Ogólne > Hydepark

j.duński

(1/2) > >>

Matias:
Mój chłopak wyjżdża do pracy w Danii,ale nie zna języka.Mam pytanie do osób przebywających i pracujących w Danii.Czy znacie język duński?Jak się porozumiewacie?

Yolka:
po portugalsku

GoTTie:
Bez jezyka do obcego kraju? no to gratuluje odwagi. Mimo ze 99% ludzi przyjezdzajacych do pracy nie zna dunskiego, czesc z nich potrafi chociaz troche porozumierac sie po angielsku lub niemiecku.

Nie nalezy sugerowac sie ogloszeniami, gdzie nie jest wymagana znajomosc jezyka. To ze szef wytlumaczy ci co masz robic to nie wszystko. Schody zaczynaja sie w codziennym zyciu, sprawy w banku, na poczcie, w sklepach, urzedach, kommune, skacie, policja itp. Nawet jesli cos sie stanie, to w jakim jezyku poprosic o pomoc?

da Sousa:
jak to w jakim? po portugalsku....dziewczyno, skad ty sie urwalas z takim naiwnym pytaniem?

marta_malgorzata:
Sadze, ze niektorym ludziom wydaje sie, ze w Danii,tak jak w Anglii czy Irlandii,Polacy pracuja wszedzie, ze wystarczy im jedynie nasz ojczysty jezyk i pelna gotowosc do pracy.:lol:

A na miejscu czesto okazuje sie, ze z rodakami sie nie pracuje, ze nie rozumie sie prawie nic, czesto pracodawca stawia warunek nauki dunskiego, a jak nie to pa,pa.:S  Nie wspomne juz o przeprawach z bankiem,skatem, komuna.

Fajnie jeszcze jak przez swoja niezaradnosc jezykowa jest sie \"nabijanym w butelke\" i nie wiadomo gdzie i do kogo zwrocic sie wtedy o pomoc.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej