Rozliczenie 2008 - pewna suma do zapłaty dlaczego?

[MetalJuve]

Witam

proszę o pomoc w mojej sprawie przeszukałem forum ale jednoznacznej odpowiedzi nie dostałem.

Sprawa wygląda następująco

W 2008 w czasie wakacji pracowałem w Danii przy zbiorze truskawek przez 1 m-c. Pracodawca dał mi papier do wypełnienia zniązany ze Skat-em "wszyscy pierwszy raz pracujący w dani to wypełniali" Po powrocie do Polski otrzymałem od Skat-a list z polską instrukcją jak się rozliczyć przez internet. A wiec postąpiłem jak napisano zaznaczyłem kilka ptaszków i sie rozliczyłem. Po pewnym czasie dostałem kolejny list z rozliczeniem oraz pusty przelew do wypełnienia. Udało mi się rozszyfrować na podstawie tego linku http://jest.info/Skat/TastSelv/Aarsopgoerelse_begraenset.html że Restskat for 2008 inkl. procenttillæg wynosi 2055,00 czyli zaległy podatek.
jest tez informacja ze rozkladaja na 3 raty płatne we 1.9.2009 1.10.2009 oraz 1.11.2009 po 685 koron kazda.

Restskat wyszedł 1 921,08 wszystko sięzgadza tylko dlaczego te podatki 5,48% 8% i 24% są liczone od 87 770 kr czyli przeliczonego dochodu na cały rok skoro ja pracowałem tylko 1 m-c i zarobilem ok 11 000kr i mam teraz do zapłaty Restskat for 2008 inkl. procenttillæg = 2 055


Oczywiście nie zapłaciłem tego
Pare dni temu dostałem kolejny dokument nazywa się Rykkerskrivelse i jest na niej SPECIFIKATION Restskat 2008 1370,00 i Gebyr for denne skrivelse 250 oraz dołączony druczek do przelewu.

Moje pytanie co się stanie jeżeli nie zapłacę tej kwoty oraz czy jest możliwość legalnego uniknięcia płacenia tej kwoty?? Bo ja nie jestem wstanie zrozumieć dlaczego ja muszę jeszcze coś płacić skoro pracodawca potrącał podatek od mojego dochodu. Czy nie ma to znaczenia ze pracowałem tylko 1 m-c??

Dodam że moja dziewczyna ma taką samą sytuacje tylko trochę większą kwotę do zapłaty bo zebrała więcej truskawek

Jeszcze raz proszę o pomoc bo nie znam się na tym i dla studenta znalezienie nagle 800 zł nie jest łatwą sprawą.

[andyandy]

Niestety jest tak, że jak pracuje się 1 miesiąc, to ulgi z urzędu też są proporcjonalnie mniejsze.
Prawdopodobnie nie odliczyliście sobie kosztów dojazdu, diet i noclegów.
Za każde ponaglenie płacicie dodatkowo 250 koron.
Legalnie można to obejść składając korektę rozliczenia podatku.
W razie czego proszę o kontakt mailowy.
Pozdrawiam

[roga]

Do MetalJuve: Takie jest prawo podatkowe w Danii. Jezeli w danym roku podatkowym nie pracowales calego roku, zarobek zostaje przeliczany na skale roczna. Nie ma to wiekszego znaczenia, poniewaz nalezace sie ulgi tez sa przeliczane na skale roczna. Tak jak pisze poprzednik powinniscie wprowadzic korekte do rozliczenia rocznego uwzgledniajac ulgi podatkowe takie jak diety
i dojazdy, zarowno w Danii do pracy, jezeli dzienna odleglosc przekraczala 24 km jak i zjazdy do Polski, jezeli wtak krotkim okresie
w ogole mieliscie takie zjazdy. 

[Posted on: 21 Grudzień  2009, 16:58:04]
Przyjmujac, ze dzienna dieta wyniosla w 2008 r. okolo 400 kr (nie pamietam doklsdnie, ale kilkakrotnie byla podana na forum)
to ulga za 30 dni pracy wynioslaby okolo 12.000 kr. W takiej sytuacji nie bedziecie mieli pieniedzy do zwrotu ale pod warunkiem dokonania korrekty podatkowej.

[arck]

wg mnie na 100% zle policzyles ulgi za dojazd do DANII i zjazd do POLSKI,diety i noclegi,nie wiem w dodatku czy jestes żonaty czy nie-bo tez taka ulga Ci sie nalezyNA BANK NALEZY CI SIE JESZCZE ZWROT PODATKU A NIE DOPLATA!!!!!JESLI WOGOLE ZAPLACILES JAKIS PODATEK?to masz w papierach przeslanych ze skata.JESZCZE RAZ POWTARZAM <ZE CI SIE NALEZY ZWROT CALEGO PODATKU JAKI ZAPLACILES!!!!!!Dziwne jest dla mnie,ze twoj pracodawca tak szybko zalatwil(W CIAGU MIESIACA )twoj status podatkowy ze skatem-przewaznie przez pierwszy miesiac Twoj pracodawca odprowadza do skatu 60% podatku-jesli nie masz karty podatkowej!!!!SERDECZNIE POZDRAWIAM!!!!! PROSZE ZLOYZC KOREKTE

[BRUMBEL]

Czy ktoś może wie jak to jest,że pracuje się legalnie/oczywiście w Dani\ a zakład zaniża sobie płacenie podatku od wynagrodzenia kombinując już naszymi ulgami,które powinny być naszym zwrotem a tymczasem pokrywają podatek niezapłacony przez zakład pracy.W Polsce każdy pracodawca ma OBOWIĄZEKA opłacenia całego podatku od wynagrodzenia co miesiąc,ale nie do pomyślenia jest,żeby kombinować naszymi ulgami.O ile się orientuję,to ulgi na całym świecie są dla pracowników,a nie dla pracodawcy.Jak zaczynałem pracę to zakład zapewniał mnie ,że rozliczenie roczne zwróci nam koszty dojazdów,mieszkania,wyżywienia itp.,bo wynagrodzenie po kosztach nie było za duże oni jednak w ciągu roku już te ulgi rozdysponowali.Czy tak jest przepisowo?