Ogólne > Kultura

Chimieliński - wielkie oszustwo, taki sobie malarz, a może geniusz?

<< < (2/2)

@ae@:
Do jakotako:

A tak ogólnie... to ty sie dobrze czujesz??

Wielokrotnie piszesz, ze nie masz zamiaru z frisms dyskutowac po czym "tworzysz" dluuuugi post, wlasnie zeby z frisms polemizowac...

Mam nadzieje ze to przejsciowe i ze nie zarazliwe :-)

frisms:
Akurat tak sie sklada ze jestem ciemna blondynka...rozczarowany???

Jedno sprostowanie do Zofii Stryjenskiej, czy ty masz pojecie ze to kiedy malowal Chmielinski to byly inne czasy a kiedy malowala Zofia ?? otoz w skrocie, jego malarstwo to typowy realizm, historycyzm w sztuce a jej to zupelnie nowa filozofia malarska, jest tworczosc przypada na XX - lecie miedzywojenne kiedy to juz dawno bylo po wystawie w 1874 kiedy zerwano z malarstwem akademickim...

Wyobraz sobie ze trzeba bylo zakuwać material bo jest go strasznie duzo, jesli chodzi o historie sztuki, aby moc potem w rzeczywistosci odroznic budowle renesansowa od barokowej,wymienic wszystkie  roznice w budownictwie,wyliczyc elemnty skladowe fasady,podac daty, autorow projektow...

Po za tym moj drogi, cale liceum i studia zjezdzilam wiele miejsc zeby zobaczyc wystawy i obrazy najslynniejszych, widziales Mona Lise DaVinci na wlasnie oczy ?? a widziales moze ” Wiosne” Botticelego w Galerii Ufizzi, potem cale quatrocento, cinquencento...na wlasnie oczy, a moze widziales Malczewskiego w Krakowie, albo Witkacego, Wyspianskiego w Warszawie a moze Marca Chagalla...lub Andy Warhola w zeszlym roku w Paryzu ??? czlowieku nie masz pojecia na temat mojej edukacji i tego co moje oczy zobaczyly w dziedzinie sztuki...

kupiles kiedys bilet do galerii i na pociag zeby dojechac zamiast nowych pary jeans?

nazywam malarstwo Chmielinskiego srednim, a ty kiepskim bo nawet nie wiesz ze istnieje jeszcze slabsze malarstwo
I wciaz bedzie mnie dziwic dlaczego niekotrzy, nie majacy nic wspolnego z ta materia tym sie zajmuja...tak jak ty, i wiem i jestem pewna ze nigdy nie przestanie mnie to ”dziwowac” i draznic jednoczesnie... >:(

Zachowaj sobie te stare smieszne punkowe pioseneczki dla siebie, zareagowales na moj post jak jakis zacietrzewiony ... :o
 
zas od Gombrowicza wole Kafke  ;)

 dla porownania wklejam dwa obrazy moze zauwazysz roznice, skoro jestes taki w temacie

a jesli chodzi o polemizowanie to moze przerzuc sie na bardziej oblegany watek , tam moglbys sie wykrzyczec do woli, i moze dla odmiany ty napiszesz cos konstruktywnego  ;D

powodzenia!
 :-*

andyandy:
Na moje oko mieszanka Kossaka (konie)+ C.Pissarro(powietrze)+Wiktor Zin (ulizana całość). Nic ciekawego, takie obrazki sprzedają studenci setkami na starówkach większych miast, no ale takie są widocznie "gusta publiczności". Wątek kryminalny ciekawy, niestety nie mam żadnych wiadomości.

PS. Nie wiem skąd tyle agresji wobec frisms.nu za zupełnie niewinny, a ciekawy post. Rozumiem, że to animozje z wcześniejszych dyskusji... a Stryjeńska (byłem na jej dużej wystawie w MN w Poznaniu 2 lata temu) pasuje tu jak pięść do nosa...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej