Ogólne > Rodzina ...

dodatkowe pieniąze

<< < (3/9) > >>

Zośka:
Wstyd mi za Was Rodacy....Chyba zapomieliśćie skąd naprawde jesteście! Polak Polakowi wilkiem...Żal>>>>>>>

sylwusia19863:
Wiadomosc ta zostala usunieta, ze wzgledu na jej wulgarny ton.
marta_malgorzata

roga:
Sylwusia: gratuluje wspanialej polszczyzny. Trudno wymagac od Ciebie zrozumienia o czym jest mowa, ale dobrze ze sie wypowiadasz na forum dajac sobie upust swoim frustracjom. Nie wiele zrozumiales z calej tej dyskusji, ze najwazniejsza jest proba poradzenia sobie w trudnych sytuacjach, a nie od razu oczekiwac pomocy w sytuacji ktora nie jest krytyczna.
Przeczytaj uwaznie jeszcze raz ten pierwszy post w tym watku. Jest takie bardzo dobre dunskie powiedzenie "hjælp til selvhjælp" (jezeli w ogole rozumiesz po dunsku). Jest to bardzo madra zasada. Oczywiscie wspaniala rzecza jest w sytuacjach krytycznych miec mozliwosc zwrocenia sie o pomoc, ktora ten system (a system to ludzie), wypracowal na zasadzie spolecznej odpowiedzialnosci.

[Posted on: 18 Lut 2010, 19:41:39]
Aha, jeszcze krotka uwaga. Piszesz "czlowiek potrzebuje pomocy a ty mu klody pod nogi rzucasz". Znam kilka rodzin dunskich, gdzie jeden z malzonkow stracil prace (taka jest koniunktura), a nie mial A-kassy. zadnemu z nich sie nie snilo, aby zwracac sie
do znajomych o porade "jak, gdzies i cos mozna dostac". Probuja w pierwszej kolejnosci poradzic sobie sami. Oczywiscie wiedza, ze w ostatecznosci moga zwrocic sie o pomoc do komuny. Najlepszym przykladem radzenia sobie moze byc przyklad USA:
idzie Ci dobrze, kupujesz/wynajmujesz, kupujesz samochod itp. zdajac sobie sprawe, ze w razie koniecznosci jestes gotow zredukowac swoje potrzeby na jakis okres czasu i szukac nowych/innych mozliwosci. Tutaj tez tak jest z ta roznica, ze w razie beznadziejnej sytuacji, kiedy nie jestes w stanie utrzymac siebie i swojej rodziny, mozesz uzyskac pomoc. Taka sytuacje nazywa sie w Danii "socialbegivenhed" w jakiej nie sadze (na podstawie postu) znajduje sie osoba szukajaca odpowiedzi nas woje pytanie. A w zasadzie to tak na prawde nie chodzi o to jedna sprawe. Chodzi o ogolne zrozumienie dzialajacych tutaj praw, czego niestety nie mozna przypisac wielu osobom ze zrozumialych powodow.

Zośka:
Roga nie filozofuj....... Kiedy zrozumiesz że to co sie tu dzieje jest zwykła znieczulicą........... No ale tak własnie zachowują się Polskie Duńczyki...........

Solvej:
Zośka Ty nie filozofuj, bo to co napisal Roga to nie jest jego wymysl a takie sa przepisy.
Dlaczego komuna mialaby dawac jakiekolwiek pieniadze gdy Ty masz auto , dom wlasnosciowy...?
Pomysl logicznie.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona