Regionalne > Kopenhaga
szkola dunskiego
Tula:
--- Cytat: jola28 w 17 Lut 2009, 16:22:02 ---na 16 oczywiście już nie da rady :'(
a po jakim czasie się zdaje tam egzamin???
ile mam max czasu na przygotowanie do pierwszego egzaminu?
bo tak wygląda jakby moduł w SS trwał 6 tyg i potem zaraz jest egzamin...?
czy dalsze egzaminy zdaje się na podobnych zasadach jak pierwszy?
Jak to u Was wyglądało??
--- Koniec cytatu ---
Nie wiem dokladnie, bo ja zaczelam w SS od modulu 4, ale normalnie to egzaminy modulowe sa co trzy miesiace. Co 6 tygodni to sie tylko klasy nowe otwieraja, wiec jak robisz przerwe, to nie czekasz trzech miesiecy, a poltora ;)
Jest wystarczajaco duzo czasu na przygotowanie sie do egzaminow, a modul 1 to smiech na sali, tak ze nie ma sie czego obawiac.
jola28:
aha
to wielkie dzięki za wyjaśnienie :)
ja już się bałam że tam ten jeden moduł robi się w te 6 tyg. :-[
bardzo Wam dziękuję wszystkim za pomoc :)
Zofija:
A powiedzcie mi prosze jak to wyglada u was z liczebnoscia uczniow w klasie? U mnie bylo poczatkowo okolo max 10 osob, teraz jest 14-15 i zeby bylo smieszniej dolaczylo do nas tych 5 nowych osob, kiedy my konczylismy modul pierwszy, oni zupelnie zieloni wiec troche mnie to denerwujace kiedy nauczyciel cofa sie z tlumaczeniem dla nich rzeczy dla nas oczywistych. W poniedzialek mielismy test z pierwszego modulu i myslalam, ze po tym tescie rozdziela nas ale nie, nadal jestesmy razem. Jakos nie bardzo mi to pasuje. Ja chce isc do przodu z nauka a nie cofac sie. Co z tym zrobic?
Tula:
W jakiej jestes szkole, Zofijo? U moich (KISS, SS) na zajeciach wieczornych bylo ok. 10-12 uczniow i nie dolaczano nowych, bo nowe grupy tworzono odpowiednio co 3 i 6 tygodni. Niemniej jednak teraz jestem na studieprøve i jest nas 19, wciaz dochodza nowi, ale to tylko dlatego, ze nabor na ten poziom jest dwa razy do roku...
Co mozesz zrobic? Porozmawiac z nauczycielem lub sekretariatem, jesli jest was wiecej niezadowolonych, powinniscie miec wieksza sile przebicia.
Zofija:
Ja chodze do VUF , Frederiksberg. Mam mieszane uczucia co do tej szkoly. Mysle o zmianie, ale obawiam sie o moj nienajlepszy angielski, do mlodych tez nie naleze ale chcialabym bardzo sie uczyc dunskiego i to troche szybciej niz teraz . Mysle , ze to jest za duzo grupa. Moze to nie az tak duzego znaczenia jesli tyle osob chodzi do klasy gdzie poziom zawansowania w nauce jest wysoki, tak jak ty Tulo, ale dla poczatkujacych tak jak ja to wazne. No i te nowe osoby. Teraz my idziemy dalej, oni beda sie przygotowywac do testu a praktyce to wygladalo tak: my przygotowywalismy sie do testow czyli praca z nauczycielem a oni miedzy soba probowali z ksiazki cos tam robic, jakos to nie bardzo widze.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej