Ogólne > Informacje
Wybory 2010
lebowski:
jeni, na litosc boska, jaki sojusz z usa?? co nam daje lizanie dupy usa?? jestesmy na kazde ich zawołanie (patrz misje wojskowe), a wizy jokos sie same nie zniosa? generalnie oni maja nas w czterech literach!
a w ogole po co nam usa?
w kryzysie wszyscy zaczeli przyjezdzac do europy. w kazdym europejskim kraju, gdzie nie kopnac, tam holywoodzka gwiazda.
nie jestem obronca bronka, zeby nie bylo. ale glosowalam i bede glosowac na niego, jako na mniejsze zlo.
nie wyobrazam sobie jarka na stolku prezydenckim.
wlasnie to moze spowodowac rozbiory polski.
zakompleksiony, mega konserwatywny koles, ktory zalozyl maske na czas kampani, a wiele ludzi sie na to nabiera.
nie zaprzeczam, ze jest inteligentny, bo jest. jest strategiem. ale o pogladach, ktore sa bardzo niebezpieczne!
wole dupowatego bronka i wspanialego donka jako premiera.
najbardziej obawiam sie debaty. bronek nie da rady jarkowi. jarek zmiazdzy bronka.
mam jednak nadzieje, ze ludzie wybiora mniejsze zlo.
Juta:
Jeni, w innym watku o wyborach napisales: "PISem się nie zachwycam , Rydzyka i reszte kleru mam gdzieś . Ja jestem za Korwinem miałem okazje poznać go osobiście. " Hmmmmm ??? Wszystko dobrze u Ciebie? Nie masz moze jakis problemow zdrowotnych, albo moze z uzywkami? (przepraszam za tak osobiste pytania) Ale wiesz, piszesz bardzo dziwne i sprzeczne ze soba rzeczy.
roga:
Wiekszosc wypowiedzi swiadczy o braku "kultury poltycznej" i o astronomicznej odlegosci miedzy wyborca a wybieranym. Nie wiele sie zmienilo od czasow sprzed 1989,gdzie ONI (politycy, rzad, panstwo, "wladza") i MY (wszyscy pozostali) jestesmy dwiema odleglymi od siebie planetami.
behemot:
Ech............. (głębokie westchnięcie - i tyle... to mój komentarz do całej dyskusji).
Tym którzy jeszcze czytają książki, pracują (czyli zarabiają - więc mogą wydać ok 100-150zł na książki i postawić je później w pobliżu swojej kolekcji płyt DVD z filmami) wybrałem 4 podstawowe "lekturki", najlepszego obecnie polskiego pisarza (oprócz pisania o sprawach politycznych, pisze on również świetne powieści, książki o Napoleonie oraz oczywiście o Sztuce przez duże S - generalnie książki dla ludzi inteligentnych (nie mylić z "ynteligentnymi").
Jego poglądy w 90% zbliżone są do moich - w przybliżeniu każda z książek ma ok 200stron - razy 4 = 800 stron.
Te książki to:
http://www.gandalf.com.pl/b/stulecie-klamcow/
http://www.gandalf.com.pl/b/rzeczpospolita-klamcow-salon/
http://www.gandalf.com.pl/b/salon-2-alfabet-szulerow-czesc-pierwsza/
http://www.gandalf.com.pl/b/salon-2-alfabet-szulerow-czesc-druga-mz/
Cóż, nie będę opisywał na 720 stronach DLACZEGO BRONEK JEST ZŁYM WYBOREM DLA POLSKI (GENERALNIE JEST FATALNYM - "ZŁYM" TO MAŁO POWIEDZIANE!). Ci którzy są bardziej dociekliwi, nie zadawalają się skrótami myślowymi, nie czytają w gazetach tylko nagłówków i podpisów pod zdjęciami, generalnie czują że z tą Polską jest coś nie tak - może się przekonają? - chociaż już pewnie za mało czasu zostało aby przekonać nieprzekonanych... :(
Skoro napisałem parę zdań o Waldemarze Łysiaku to jeszcze wspomnę że napisał on również, najlepsze obecnie na rynku książki tyczące malarstwa i historii sztuki (Malarstwo Białego Człowieka - VIII tomów) - zarówno dla zupełnych laików, dla tych którzy są choć trochę wrażliwi na "sztukę" jak i dla profesjonalistów. Wprost idealne dla tych którzy mają dość bezsensownego wgapiania się w obrazy w muzeum i np. chcieliby nauczyć się odróżniać Gauguin'a od np. Botticelliego ;) albo poznać tajniki symbolii i dwuznaczności w obrazach Boscha ;)
lebowski:
nie ma to jak opierac swoje teorie na ksiązkach jednego autora...
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej