Ogólne > Pomoc!
problem - mieszkanie, depozyt a firma remontowa po wyprowadzeniu sie
they_helped_me:
raz jeszcze dzieki za info!
to sie podlamalem z lekka... trudno sie mowi...
czyli jakby na to nie patrzec, depozytom zlozonym na rece wlascicieli mieszkan mozna smialo powiedziec "farvel" juz na dzien dobry... :(
przy nastepnym wynajmie wysokosc depozytu bedzie miala kluczowe znaczenie :-)
pozdr
Pawel
Manior:
W kontrakcie powinno być zapisane, w jakich sytuacjach depozyt może być stracony.
Samą ideą depozytu jest zabezpieczenie się wynajmującego przed niepłaceniem czynszu,
ucieczką przed płaceniem za dokonane zniszczenia itd.
Jednocześnie są to pieniądze, które korcą, żeby wynajmujący coś wymyślił w celu zagarnięcia ich.
W spółdzielni mieszkaniowej OAB w Odense za kazdy miesiąc wynajmu lokalu odpisuje się 1% z depozytu.
Resztę zabierają na remont mieszkania po wyprowadzeniu się.
Czyli po stu miesiącach dostaje się cały depozyt z powrotem. Chyba, że są ekstra zniszczenia
nie mieszczące się w ramach normalnego zużycia.
mawi:
Taka mała rada ,jak wprowadzacie sie do mieszkania które wynajmujecie , zrób opis mieszkania jakie są usterki , jak wygląda podłoga ,ściany , meble kuchenne itd... zrób zdjęcia i pokaż właścicielowi żeby podpisał , bo są przypadki że każą płacić za coś co było wcześniej . potrafią sie przyczepić do zadrapania na podłodze lub do dziur w ścianie . pozdrawiam
_maniak_:
Im więcej tego czytam
1 Donosicielstwo
2 Policja działająca jak SB (ktoś pisał o najeździe na chatę)
3 Złodziei którzy wynajmują chaty
4 Sprzątanie na czas
To zaczynam się zastanawiać nad odpowiednim określeniem dla duńczyków równoważnym "polaczek". Zaczynam sobie zadawać pytanie czy warto się pchać w to g...
GoTTie:
My mowiny na nich dunole :) Przyzwyczajaj sie, wbrez pozorom nie jest tak zle...
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej