Ogólne > Rodzina ...
Jak Dunka odniesie się do mojego dziecka????????
anha:
Kłania się ex-operka.
2.wyjechałam do pracy w wieku 29 i 5 miesięcy czyli kontrakt skończył mi sie już po trzydziestce,
4.minimalna ale zawsze można się targować o więcej, od tego jeszcze trzeba 8% odprowadzić,
5.jedzenie i mieszkanie powinno być darmowe,chyba,że operka live-out czyli nie mieszka z rodziną,
6.3-5 godzin dziennie ? chyba tylko na papierze :o przepisy swoje a życie swoje,
7.rzeczywiście operka na kontrakcie nie może mieć męża i dzieci,oczywiście oni tego nie sprawdzą (zwłaszcza dzieci) ale jak zamierzasz go przywieść ze sobą to nie da się skłamać.
--- Cytat: Edytam w 31 Lip 2007, 20:08:39 ---Przecież i tak te 2.500 to chyba małe pieniądze, ja bym już wolała mieć więcej obowiązków,
--- Koniec cytatu ---
Założeniem programu au pair nie jest wyłącznie praca zarobkowa.Przede wszystkim nauka języka (rodzina opłaca kurs).
Za opiekę na dziećmi i inne prace dostaje się kieszonkowe a nie wynagrodzenie.
Ja przyjechałam przez biuro więc w pewien sposób byłam zabiezpieczona,kontrakt podpisaliśmy na miejscu i po 2 miesiącach dostałam pozwolenie i cpr.
Nie widzę tego za dobrze.Kiedy będziesz zajmowała się obowiązkami to co z Twoim dzieckiem?Jak będzie chore?
Wydaje mi się,że legalnie pracy jako operka nie dostaniesz a o pracy jako pomoc domowa,nie wiem nic (tzn.jak to wygląda od strony prawnej).
Może zapytaj którejś z dzwoniących rodzin jak oni to widzą.
Powodzenia
Jomir:
Faktycznie na tych warunkach nie dostaniesz CPR na dziecko.... a to oznacza, brak bezplatnej opieki lekarskiej... jak sobie wyobrazasz male dziecko bez dostepu do lekarza... prywatny kosztuje krocie, nie wspomne o kosztach lekow....
dzis kupilam dla psa Stoperann - 50DKK...
Poza tym jako matka nie widzie mozliwosci opieki nad dwojka dzieci jednoczesnie... mam na mysli opiekunke z malym dzieckiem?
Co zrobisz jak Twoje bedzie chore??? lub to drugie...
I to nie wazne, Dunka, Szwedka, Polka... to jest matka, ktora szuka kogos kto pomoze jej w opiece nad dzieckiem... a nie przy okazji zaopiekuje sie dzieckiem....
Moim zdaniem nie jest to najlepszy pomysl.
mala_z_Aarhus:
Sylwia z Wegier nie mogla sie przyzwyczaic do ilosci miesa spozywanego w rodzinie.. Dawania 3 miesiecznemu dziecku Coca-Coli do picia itd.
W wypadku mojej innej przyjaciolki, Maren z RPA, nie mogla ona gotowac osobnych obiadow dla siebie.
Natasza narzekala na ilosc pracy zwlaszcza wieczorami (czytanie ksiazeczek, usypianie dzieci, sprzatanie, dzieci zostawiane w weekendy na jej glowie, bo rodzice maja romatyczny wyjazd itd) w zwiazku z tym nie mogla przejsc przez egzaminy w sprogcenter (szkole jezykowej) oraz drogie rozmowy telefoniczne do domu.
2500 kr na miesiac to malo, aby sie utrzymac tutaj. To jak pisze anha tylko kieszonkowe.A nalezaloby utrzymac tez i dziecko.
Gdzie bedzie przebywac Twoje dziecko, kiedy Ty pracujesz? Jak porozumiesz sie w zlobku, w ktorym opieka miesiecznie moze kosztowac wiecej niz Twoje zarobki.
Praca pizzermana (?) nie jest zbyt dochodowa w Danii. Przynajmniej takie odnosze wrazenie. Wiekszosc pizzerni jest prowadzona przez osoby z Bliskiego Wschodu...Sugeruje znajomosc jednego z jezykow z wyzej wymienionego regionu.
Milo, ze rodzina zadzwonila. Czy przekazala jakies informacje dotyczace pozwolenie na pobyt, zakwaterowanie itd? Gdzie mieszkaja = Jak daleko bedzie Pani miala do sklepu/ szkoly/ przedszkola? Czy bedzie miala Pani do dyspozycji samochod? Czy tylko transport publiczny?
Prosze sie nie obrazic, ale nie widze sensu w tym calym wyjezdzie.
To prawie prosze sie o niedogodnosci i nie daj Boze problemy.
Sugeruje o rozwazenie calej sytuacji ponownie. Jest tyle rzeczy, ktore mozna robic w Polsce, bez potrzeby wyjazdu tutaj.
To raczej moj ostatni wpis w tym temacie. Pozdrawiam.
TO ZLY POMYSL !!!:
Dziewczyno wybij to sobie z glowy.
Ja pracowalam jako au pair u dunskiej rodziny.Opiekowalam sie 2 dzieci.To bylo straszne matka wychowywala je bezstresowo tzn robily co chcialy nawet jesienia chodzily boso po miescie bo matka im na wszystko pozwalala.Mialam 2 dziewczyny a nie moglam je na chwile z oka spuscic,bo by sie pozabijaly.
Dziewczyno !to bardzo zly pomysl,nie bedziesz miala czasu zeby opiekowac sie wlasnym maluszkiem,poza tym dziecko nie bedzie mialo ubazpieczenia a wiec nie chcesz je chyba narazac na takie niebezpieczenstwo.W pracy jako au pair musisz sprzatac dom kazdego dnia masz duzo obowiazkow no i jescze opieka nad dzieckiem.A ze sie do Ciebie odezwali to normalne.Oni na poczatek wezma kazda dziewczyne bo chca z niej zrobic sprzatczke,kucharke nianke do dzieci i sluzaca.Pracowalam jako au pair to wiem o czym mowie.Zapomnij o tym pomysle1dobrze Ci radze!!! :-\
Ja wyjechalam sama do rodzine a nie mialam czasu dla siebie!!!
Tula:
Ja tez bylam operka. To nie jest praca dla osoby z dzieckiem, wierz mi, jak sobie to w ogole wyobrazasz? Poczekaj, az syn podrosnie i wtedy myslcie z mezem o ewentualnej przeprowadzce i normalnej pracy. Operstwo jest dla mlodych dziewczyn; poza tym z zasady operka jest niezamezna i bezdzietna. Pozdrawiam.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej