Ogólne > Praca w Danii

czy sie oplaca?

<< < (3/5) > >>

piatka:
Wiecie jak to jest ze srednia, w Polsce tez nie jest wcale niska, duncycy maja sie dobrze gdy dwie osoby pracuja, a zarobkow tez nie maja najwyzszych, ciagle sa jakies strajki, ostatnio strajkowali pracownicy domow opieki, oni dostaja po 15000 miesiecznie brutto.  Pracownicy supermarketow maja najnizsze wynagrodzenie w Danii  - 98 kr na godzine. Utrzymanie rodziny przez jedna osobe jest bardzo ciezkie, nawet przy dobrych zarobkach, bo trzeba pamietac, ze im wyzsze zarobki, tym szybciej wchodzi sie w nastepna grupe podatkowa, najwyzszy podatek moze siegac 82%.
Osobiscie znam lekarza, dunczyka, jest ordynatorem oddzialu psychiatrycznego i lacznie z dodatkiem funkcyjnum zarabia 64000 brutto. Nie maja natomiast przerostu ambicji,  daza do osiagniecia jakiegos poziomu zycia, ale nie na pokaz, pokazcie mi tak piekne wille jak w Polsce, pokazcie, kogos, kto zmienia samochod co dwa lata.
Jesli wiec w zwiazku dwie oosoby maja dochod po 20000, to zyja beztrosko, moga kupic samochod, nikt nie kupuje tu za gotowke, kupic dom, lodz, wyjezdzac co roku na atrakcyjne wczasy i caly czas placic raty w banku, bo tu wlasnie tak trzeba, odsetki bankowe sa odliczane od dochodow, natomiast opd odlozonych kapitalow ten dochod powiekszaja. Dbaja wiec o to, zeby odlozyc na prywatne emerytury, tez wolne od podatkow a nie licza zer ma koncie.

piatka:
Mialam wkleic linka , gdzie mozna sprawdzic wynagrodzenie na roznych stanowiskach
http://www.jobindex.dk/cgi/cv/salaryindex.cgi

willy:

--- Cytat: piatka w 22 Sie 2007, 17:25:00 ---[...]Nie maja natomiast przerostu ambicji,  daza do osiagniecia jakiegos poziomu zycia, ale nie na pokaz,[...]

--- Koniec cytatu ---

Akurat tutaj nie mogę się z tobą zgodzić. Duńczycy mają hopla na punkcie kupowania np mebli jakiegoś znanego projektanta, tylko po to żeby MIEĆ i pochwalić się sąsiadom czy znajomym ... a takie meble to ani ładne ani wygodne ... ale markowe i cholernie drogie. 20 - 40 000DKK za fotel np ...
Drugi przykład B&O ... ale to akurat działa i to całkiem nieźle choć czasami strasznie brzydkie, no i wszystko obsługiwane jednym pilotem ;)

I kto mi powie że to nie na pokaz ??

Pzdr. Willy.

Tula:
Moj dunski kolega z pracy mowil w podobnym tonie, Willy. A mianowicie, ze rzyga tymi rozmowami o tym, co i za ile kto kupil, albo gdzie byl na wakacjach... Dlatego on i jego nowoposlubiona zona wyprowadzili sie do Brazylii, gdzie maja plan zalozenia pensjonatu B&B. To pewnie jest rozne, w zaleznosci od osoby.

Jomir:
Mysle, ze wszedzie sa ludzie i ludzie.
Srodowisko mnie otaczajace tez lubi rzeczy markowe i dobre jakosciowo, ale nie odbieram tego jako "na pokaz" , a raczej bardziej praktycznie.
CI sami ludzie przekazuja sobie informacje o tym co i gdzie taniej kupic i jesli sie chwala to raczej ze zdobyczy... na przyklad kupienia czegos co jest zawrotnie drogie za polowe ceny.

Ogolnie mysle, ze Dunczycy sa na codzien oszczedni, kupuja wiecej by kupic taniej i korzystaja z wszelkiego rodzaju promocji (sama mam o zgrozo! 40 rolek papieru toaletowego w domu!!! ale za to markowego :) )
Moim zdaniem zyja rozsadnie... jak sie da oszczedzaja, a jesli decyduja sie na jakis konkretny zakup, to wtedy, kiedy moga sobie na to pozwolic. Wowczas
 wybieraja faktycznie czesto rzeczy drogie, ale wymarzone.
Byc moze rozne mamy doswiadczenia, ale w srodowisku mojego meza, a teraz juz i moim, ludzie maja jedynie kredyty na samochody i mieszkania.
W przeciwienstwie do Polakow, ktorzy zadluzeni po uszy szpanuja coraz nowszymi materialiami.
Reasumujac, wszedzie sie znajda ludzie z niskim poczuciem wlasnej wartosci, ktorzy braki pokrywaja wartosciami materalilnymi, eksponujac je niemalze ekshibicjonalnie. I nie jest to absolutnie zalezne od narodowsci, a od psychiki czlowieka.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej