Znow udziele niepopularnej odpowiedzi za ktora posypia sie na moja glowe kamienie, ale nie bardzo moge uwierzyc, ze zwiazki nie chca pomoc swojemu czlonkowi.
Uderz sie w piersi i przyznaj czy naprawde jestes bez winy?
Zwiazki sprawdzaja wszystko, skoro powiedziales, ze stala Ci sie krzywda, zapewnili, ze pomoga.
Nastepnie skontaktowali sie z pracodawca i chyba jego jego argumenty byly wiarygodniejsze...........
Przeciez mogles przedstawic swiadkow, najlepiej Dunczykow, jakies dowody.
A moze gazety, zamiast w skrzynkach, ladowaly w koszach na smieci?
Moze jakas staruszka sie poskarzyla, ze nie dostala reklam.
Pracodawcy trzeba udowodnic, ze popelnil blad.
Nie ty oceniasz prace kabusewnika, a on Twoja.
Zwiazki sa naszymi reprezentantami, z naszych skladek sie utrzymuja, wiec nie wierze, ze nie chca Ci pomoc.
Druga sprawa to zasilek.
Polacy przyjezdzajacy do pracy nie maja prawa do zasiku dla bezrobotnych, dopoki nie maja stalego pobytu.A ze przyjmuje sie ich do zwiazkow?
oczywiscie, pracuja, maja do tego prawo,
a do A- kasse?
tez, bo to nie tylko zasilek po roku czasu. Czas naleznosci w Danii liczy sie do czasu zatrudnienia w Polsce i tam mozna dostac zasilek.
25 lat nalezy placic na wczesniejsza emeryture - efterlon, nikt nie zaklada, ze po roku czasu bedzie sie szlo na bezrobocie.
Byc na bezrobociu, to ujma dla Dunczykow.
Nawet gdybys mial pobyt staly, to i tak musialbys nalezec
a-kasse, jest to ubezpieczenie od bezrobocia, przynajmniej 12 miesiecy i przepracowac 1920 godzin.
Niestety, takie prawo.
Mozesz sie oczywiscie odwolac od decyzji zwiazkow, mozesz nawet pojsc do sadu pracy, ale musisz miec dowody.
Czy wiecie, ze tu sie nie wystawia zadnych swiadectw pracy?
Przychodzac do pracy pytaja Cie, gdzie wczesniej pracowales, to wszystko.
Ale badz pewien, ze pracodawca tam zadzwoni i napewno uwierzy w slowa szefa poprzedniej firmy, a nie Tobie.
Osoba zlapana na kradziezy, nawet drobnej, moze nigdy nie dostac juz pracy.
Coz takie sa realia.
Zycze Ci , zeby udalo sie zalatwic wszystko po twojej mysli. Daj znac jak to sie dalej potoczy.
Pozdrowienia