kupno auta od duńczyka,a ubezpieczenie!!!!!!!

[teofil]

chcę kupić samochód od duńczyka i pojawił się dziwny problem.zaznaczam,że mam już jedno duńskie auto,kiedy je kupywałem,po prostu spisaliśmy umowę,papiery do skata i mogłem jeździć.po tyg przyszedł papier,zarejestrowany na mnie,potem ubezpieczyłem i cześć.a teraz chcę kupić drugi samochód.nadmieniam,że na auto kredytu udziela mi bank i posiadam teraz czek na sprzedającego.a sprzedający nie chce mi go sprzedać dopóki nie ubezpieczę tego samochodu!!!!o co chodzi?!jak moge ubezpieczyć samochód,którego nawet jeszcze nie kupiłem?!kazał mi jechać do banku,w którym wystawił czek,lub do firmy,w której mam ubezpieczony stary wóz.może znajdzie się ktoś kto mi napisze,o co tu chodzi.w poniedziałek mam mieć ten samochód...

[vera]

chcę kupić samochód od duńczyka i pojawił się dziwny problem.zaznaczam,że mam już jedno duńskie auto,kiedy je kupywałem,po prostu spisaliśmy umowę,papiery do skata i mogłem jeździć.po tyg przyszedł papier,zarejestrowany na mnie,potem ubezpieczyłem i cześć.a teraz chcę kupić drugi samochód.nadmieniam,że na auto kredytu udziela mi bank i posiadam teraz czek na sprzedającego.a sprzedający nie chce mi go sprzedać dopóki nie ubezpieczę tego samochodu!!!!o co chodzi?!jak moge ubezpieczyć samochód,którego nawet jeszcze nie kupiłem?!kazał mi jechać do banku,w którym wystawił czek,lub do firmy,w której mam ubezpieczony stary wóz.może znajdzie się ktoś kto mi napisze,o co tu chodzi.w poniedziałek mam mieć ten samochód...

Do Banku nie masz co iść no chyba, że Bank ubezpiecza twoje auto (OC+AC w kredycie) wtedy tylko u nich to załatwisz. Jak bez kredytu, dzwonisz do swojego ubezpieczyciela i wystawia ci polisę to nie jest żadna nowość tak robią. Załatwisz to w jeden dzień. W skrócie dzwonisz tam gdzie masz zamiar ubezpieczyć auto - najlepiej do firmy wktórej kontynuujesz ubezpieczenie na pierwszy wóz.
pozdro.

[teofil]

dzięki wielkie za pomoc.dla mnie to po prostu nowość!

[Manior]

Pytasz o co chodzi. Duńczyk boi się sytuacji, gdzie sprzada Ci auto, a Ty będziesz jeździł przez następne pół roku na jego ubezpieczeniu. I może nawet na jego blachach. W sumie to on nie ma się czego bac. Po sprzedaniu samochodu kontaktuje się ze swoim ubezpieczeniem i oświadcza, że sprzedał samochód i prosi o zakończenie ubezpieczenia. Pewnie coś tam się nasłuchał i tak na wszelki wypadek - miesza.
W standardowych drukach handlu samochodami między prywatnymi jest klauzulka (np w slutseddel w FDM):
"Køber sørger selv for at tegne forsikring. Sælgers forsikring dækker køber indtil 3 uger efter ejerskiftet."Kupujący sam dba o nowe ubezpieczenie. Ubezpieczenie sprzedającego zabezpiecza kupującego do 3 tygodni od daty handlu.
Bardziej bym się bał sprzedania samochodu z numerami, bez wspólnego przerejestrowania w Skacie. Kupujący może bezkarnie jeździc przez długi czas na blachcah sprzedającego, zanim sprzedający doprowadzi do odwiedzin policji i zabrania blach. Policja bardzo niechętnie miesza się w te sprawy. Mają o wiele waż niejsze rzaczy do robienia

[greg1969]

Jakieś motoryzacyjne zrobiło się to forum