poloniainfo.dk

Największy portal polonijny w Danii.
 

Aktualności:



Autor Wątek: Studia w Danii po duńsku  (Przeczytany 56537 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Edytam

  • Młodszy
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2
  • -Otrzymane: 9
  • Wiadomości: 127
  • Reputacja: +0/-1
  • Płeć: Kobieta
Odp: Studia w Danii po duńsku
« Odpowiedź #30 dnia: 28 Kwi 2012, 14:29:07 »
Sopocianka, daj spokój.
Motywujmy się, nie dogryzajmy.
Ja jestem ciekawa, jak tu można połączyć nasze polskie wykształcenie z duńskim, co uwzględniają, a co nie. Niebawem się przekonam:)
Swoją drogą, polskie wykształcenie to czasem dyplom z wiedzą teoretyczną. Mamy często wysoki poziom, a jednak rzuceni na głęboką wodę nie umiemy sobie poradzić. Tutaj przynajmniej jest więcej praktyk, i to płatnych.

Pozdrawiam, wykształconych i nie:)

MalaCzarna

  • Gość
Odp: Studia w Danii po duńsku
« Odpowiedź #31 dnia: 28 Kwi 2012, 15:04:37 »
Edytam można połączyć nasze doświadczenie w prowadzeniu zajęć i ich spokój,grzeczność w rozmowie z dziećmi,co mi się u nich niezwykle podoba ! Polacy powinni jednak nauczyć się partnerskiej rozmowy z dziećmi tutaj mocno sprawa kuleje!

Swoją drogą, polskie wykształcenie to czasem dyplom z wiedzą teoretyczną.

Przepraszam cię ,ale się nie zgadzam! Polscy nauczyciele mają przez okres studiów mnóstwo zajęć praktycznych,prowadzą np.lekcje/zajęcia aktywizujące sami na sobie pod okiem wykładowcy .Potem zajęcie/lekcję omawia się w grupie.Dokładnie omawia się jakie cele dydaktyczne ,pedagogiczne zostały osiągnięte ,a co można było zrobić lepiej ,a co należy poprawić. I tak przez 5 lat studiów ! Dodać jeszcze praktyki...Nie możesz powiedzieć,że kończymy studia w PL i mamy tylko wiedzę teoretyczną.To jest nieprawda!
 
To jest problem w DK! A konkretnie są mili ,życzliwi ,atmosfera w pracy jest przesympatyczna,ale nie mają nawet wiedzy teoretycznej np.jak dbać o bezpieczeństwo dzieci ,stąd tyle wypadków,włącznie ze śmiertelnymi.

Offline @ae@

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 43
  • -Otrzymane: 242
  • Wiadomości: 1794
  • Reputacja: +16/-12
  • Płeć: Kobieta
Odp: Studia w Danii po duńsku
« Odpowiedź #32 dnia: 28 Kwi 2012, 15:22:42 »
I te wypadki smiertelne zdarzaja sie tylko w Danii?

Ani jednego w Polsce? Taki raj na ziemi...a nas w Danii przybywa ...

 ;D
...na nasze oddalenie, na naszą nieobecność i rozmów obojętność listek, iskierkę, cień jak kotwicę wbij w nasze serca.... Leszek Aleksander Moczulski

inna

  • Gość
Odp: Studia w Danii po duńsku
« Odpowiedź #33 dnia: 28 Kwi 2012, 18:11:33 »
Cieszy mnie to ze chesz sie uczyc. W mojej karierze studiownia nie psotkalam nigdy osoby z Poslski. Ogolnie powiem ze trzeba miec moce nerwy na studia tu w Danii. NIe chodzi o nauke bo bywa latwo/bywa trudno. U mnie najgorzej to z tymi gruppearbejde. Ile razy czulam sie jak intruz bo nikt nie chcial byc ze mna w grupe. I nie mam pojecia dlaczego? Moze ze z Polski.  :o
Dzis zaszlam daleko i jest to jedynie moja zasluga i mojej cierpliowsci. Zycze wam wszystkim tego i aby sie odwazyc bo nauka jest dla wszyskich i obojetnie gdzie sie mieszka. A to czego sie naucyzmy nikt nam nie zabierze nawet Pia K.  :-X
Dzis dostalam nowa szanse,wyjechac na uni do UK. Wymiana stud.
Edyta zycze powodzenia

Offline Katarzyna

  • Początkujący
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 0
  • Wiadomości: 16
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Studia w Danii po duńsku
« Odpowiedź #34 dnia: 28 Kwi 2012, 19:30:56 »
Z reguly podczytuje po cichu, ale dzis postanowilam wtracic moje trzy grosze...
Pedagog a nauczyciel to dwa rozne zawody. I w Polsce i w Danii. Rozne kierunki edukacji, rozne kierunki rozwoju i rozne grupy docelowe.
Mialam okazje studiowac pedagogike w Polsce i w Danii. Pracowalam przez kilka lat w Polsce jako pedagog, od kilku lat pracuje w dunskim zlobku (rowniez jako pedagog). Uwazam, ze poziom naszej wiedzy zalezy tylko od nas samych, a nie od kraju, w ktorym przyszlo nam nauke pobierac.
Polska uczelnia poza wiedza teoretyczna niewiele mi dala. Gdyby nie wolontariat w swietlicach srodowiskowych (jestem po resocjalizacji)  nie dalabym rady jako samodzielny pedagog.
Dunska uczelnia dala mi wolnosc wyboru odnosnie moich zainteresowan. To student jest odpowiedzialny za swoja nauke, a nie uczelnia. Swoja droga, pracuje w instytucji wspolpracujacej z seminarium i mam mozliwosc obserwacji kto w przyszlosci bedzie dobrym pedagogiem, a kto niekoniecznie musi sie za to zabierac. Ta praca wymaga wiedzy, zmyslu obserwacji i masy taktu i wyczucia.


Zapytałam znajomą ,wykształcenie pedagog ,pracuje z trudną młodzieżą ,taką ma specjalizację ...zapytałam na czym polega jej praca? Odp.-pilnujemy ich i nic więcej.
Ok ,to w takim razie na czym powinna polegać praca ,czego uczono was na studiach ?-zapytałam
Nie wiem ,nikt nam tego nie wyjaśniał -odparła

Jak to :o pedagog nie powinien wiedzieć na czym polega jego praca ?

Dlatego napisałam wcześniej Oprócz nazwy pedagog z pedagogiem ich zawód nie ma nic wspólnego .

 


Moze znajoma powinna rozwazyc zmiane pracy, skoro mozliwosci pracy z trudna mlodzieza ja przerosly?

Edytam, ja mam dobre doswiadczenia z bylym Højvangseminarium w Glostrup. Przeniesli sie do Skovlunde- Pædagoguddannelsen Storkøbenhavn. Szkola ma dobra tradycje z 45 narodowsciami :)

 

Offline Edytam

  • Młodszy
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2
  • -Otrzymane: 9
  • Wiadomości: 127
  • Reputacja: +0/-1
  • Płeć: Kobieta
Odp: Studia w Danii po duńsku
« Odpowiedź #35 dnia: 28 Kwi 2012, 21:56:07 »
Dziękuję za podpowiedź:) Dla mnie chyba jednak za daleko. Zgadzam się, że dobry nauczyciel/pedagog to nie kwestia wykształcenia, a osobistych predyspozycji, mówimy tutaj o zawodach szczególnych. Ja mam po trochu doświadczenia w obu, i praktykach studenckich w podstawówce czy korepetycjach z licealistami miałam odczucie, że to nie do końca to, co chciałabym robić: przekazywanie wiedzy określonej programem. Pracowałam też w PL w takiej jakby świetlicy dla młodzieży z rodzicami chorymi psychicznie. Była to praca specyficzna, w sumie niby nic.... A jednak z niektórymi wychowankami mam kontakt do dziś, choć minęło... jakieś 15 lat, i dziewczyny mają już własne dzieci. I w takich sytuacjach, jako matki, też zgłaszają się do mnie o pomoc, już prywatnie. To była praca, w której być może nie umiałabym powiedzieć, co konkretnie robię, a nawet, gdybym to nazwała: omawianie albumu, odrabianie lekcji, przygotowanie do matury, to i tak istotą spotkań było coś niewymiernego. Wspólne budowanie planów, stawianie celów. Tęsknię za taką pracą. Dlatego biorę pod uwagę oba zawody: folkeskolelaerer, jeśli w fajnej szkole, prywatnej, bo tam jest bardziej indywidualne podejście do ucznia, albo paedagog. Z duńskim dyplomem pedagoga można szukać pracy jako klublaerer, czyli właśnie to, co robiłam i lubię. Mam jednak małe dzieci, a taka praca raczej jest popołudniami, które mam zarezerwowane właśnie dla dzieci. Tak czy siak, traktuję swoje polskie wykształcenie jako fundament do dalszego tutaj budowania.

Offline Edytam

  • Młodszy
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2
  • -Otrzymane: 9
  • Wiadomości: 127
  • Reputacja: +0/-1
  • Płeć: Kobieta
Odp: Studia w Danii po duńsku
« Odpowiedź #36 dnia: 28 Kwi 2012, 22:16:11 »
Mała Czarna, ja robiłam studia zaoczne. I może dlatego nie czuję się dobrze wykształcona jako polonistka, czuję niedobory. Nie tylko przez system edukacji (miałam np. profesora, który przychodził na wykład z teczką, z której wyciągał termosik, kubek, lampkę... Jak się już urządził, a trwało to długo, nie można się było zorientować, kiedy zaczął się wykład, bo było to mrukliwe odczytywanie czegoś z kartki.)
Ja podczas studiów zmagałam się z trudnościami ekonomicznymi, rodzinnymi, które się wzajemnie nakręcały. Nie chciałam być na czyimś utrzymaniu mając 18,19 lat, ale jak zaczynałam pracować, gorzej było z nauką, byłam zwyczajnie zmęczona. Miałam wtedy jeszcze koszmarne mieszkanie, w dużym mieście, gdzie musieliśmy nosić wodę... Nie wyrabiałam, presja była potworna. Wracałam z pracy, zmęczona, musiałam czytać coś do egzaminu, a tu akurat moja kolej na przyniesienie wody... Pisałam poezję, wygrywałam konkursy, pracowałam z młodzieżą, ale nie miałam kasy. Musiałam więc zrezygnować z pracy, którą uwielbiałam, bo była za fri, i zostałam kasjerką. I jeszcze małżeństwo z zawirowaniami. I praca w kasynie nocnym, z ludźmi z kompletnie innej planety, ale przynajmniej grafik nie kolidował z zajęciami, bo o 8 rano kończyłam zmianę, po drodze kupowałam bułkę i jogurt i szłam na zajęcia. Do 20.00....
Dlatego nie zdecydowałam się w ogóle robić magistra. Napisałam pracę, nie poszłam na egzamin. Moje studia to była mordęga na wielu płaszczyznach, najfajniejsze że to, że polecono mi parę dobrych książek. A i sama piszę do tej pory, na portalu feministycznym.
Uf,, to tyle. Tak a propos różnic w studiowaniu, i powodów, dla których chcę jeszcze raz:)
Powodzenia również, dziewczyny:) A i chłopaki też, mam nadzieję, że się pojawicie, bo jak na razie to tylko dziewczyny widzę takie pracowite, ambitne. Panowie, jak z Wami? Pracujecie w fajnych miejscach, studiujecie w tym kierunku, czy tylko dla kasy tu jesteście, wszystko jedno, skąd?

poloniainfo.dk

Odp: Studia w Danii po duńsku
« Odpowiedź #36 dnia: 28 Kwi 2012, 22:16:11 »

Offline @ae@

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 43
  • -Otrzymane: 242
  • Wiadomości: 1794
  • Reputacja: +16/-12
  • Płeć: Kobieta
Odp: Studia w Danii po duńsku
« Odpowiedź #37 dnia: 28 Kwi 2012, 23:28:53 »
Zycze powodzenia!

Chcialabym zeby moje dzieci/wnuki spotkaly kiedys takiego pedagoga jak ty.
...na nasze oddalenie, na naszą nieobecność i rozmów obojętność listek, iskierkę, cień jak kotwicę wbij w nasze serca.... Leszek Aleksander Moczulski

Offline Jomir

  • Super
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 599
  • -Otrzymane: 1087
  • Wiadomości: 7757
  • Reputacja: +154/-86
Odp: Studia w Danii po duńsku
« Odpowiedź #38 dnia: 29 Kwi 2012, 00:43:47 »
Tak sobie czytam i czytam...
Hmm... "przepisac polskie wyksztalcenie"...
By je "przepisac", trzeba szczegolowa dokumentacje przeslac do Ciruius, a tam dokonaja rownie wnikliwej analizy i oceny i dopabuse sie dowiecie, co sie "dalo przepisac".

Mi na przyklad nie uznano studiow podyplomowych, jako ze w Danii nie ma odpowiednika studiow podplomowych pomagisterskich...
Co do nauczyciela/pedgagoga - moje wyksztalcenie magisterskie zostalo nazwane "jako nauczycielskie ze specjalnoscia pedagogiczna". Tak wiec mozna, jak widac...
Co do reszty, to osmiele sie zwrocic Wasza uwage na kontekst jezykowy.
Do niektorych szkol wymaga sie tylko DU 3, ale do wiekszosci Studieprøven, albo przynajmiej egzaminu na poziomie HF z VUC.
DU2, wystarcza tylko do otrzyamania pobytu...
Fanatisme er, når man fordobler indsatsen, men har glemt målet.

MalaCzarna

  • Gość
Odp: Studia w Danii po duńsku
« Odpowiedź #39 dnia: 29 Kwi 2012, 01:02:04 »
Edytko
Musimy kiedyś umówić się na skype,wówczas poplotkujemy i pośmiejemy się !
Nauczyciel/pedagog to jest kierunek,gdzie powinni być ludzie z powołania tak jak ksiądz,niestety życie w PL...achhh sama wiesz. Życzę ci dziewczyno abyś zrealizowała się teraz i tutaj w DK.Bardzo się cieszę ze tyle Polek chce pracować w duńskim systemie nauczania i wychowania to jest z ogromną korzyścią dla dzieci! Sądzę że z czasem z naszym -polskim udziałem ,zmiany będą ogromne w podejściu do świadomego wpływu na wychowanie, nauczanie oraz bezpieczeństwo dzieci! Amen!

U nas na uczelni już tak było trzeba było znać wszystko praktycznie a nie tylko teoretycznie,niezależnie czy to były dzienne ,wieczorowe ,zaoczne studia.Na sprawdzianach można było mieć książki otwarte ,ale jeśli się czegoś nie rozumiało to i tak nie udzieliło się poprawnej odpowiedzi.Poza tym trzeba było przynosić,pokazywać i pomoce do pracy z dziećmi np.na zajęcia plastyczne, muzyczne itd. achhh...kosili nas strasznie!
Około 20 osób odpadło.
Ponadto uczono nas wiele rzeczy niepotrzebnych ,jak się nam  wówczas wydawało,bo po co nam wiedzieć co to jest szpotawość nóżek ,choroby psychiczne kiedy i jak się rozpoczynają,w której części mózgu się mieszczą i jak się objawiają,tak samo problemy logopedyczne,dewiacje społeczne,sekty,choroby wieku dziecięcego ,udzielanie pierwszej pomocy tej zwykłej ,ale i w czasie ataku padaczki itd itp etc.  >:( :o   
Pytałyśmy naszą opiekunkę roku po co nam to wszytko? Przecież od tego są specjaliści ... :(
Nasza opiekunka uparcie powtarzała,że życie nam pokaże jak bardzo „niepotrzebna“ wiedza i umiejętności nam się przydadzą.

Dopabuse przyjazd do DK gdy stanęłam twarzą w twarz ze śmiercią ,głęboko uświadomił mi potęgę wiedzy tej którą uważaliśmy za zbędną.
Pewnego dnia w pracy dziecko 3-letnie straciło przytomność.Koleżanka złapała chłopca na rękę,druga dzwoniła na pogotowie.Chłopiec był jak człowiek guma. Rozpoznałam co się dzieje,zaczęłam siłą rozwierać zaciśnięte zęby i wyciągnęłam język, który wpadł do gardła przez który dziecko dusiło się...to był atak epilepsji.
Lekarz przyjechał chyba po 10 min.chwalił nasze polskie wykształcenie ,a ja byłam cholernie dumna ,że jestem Polką! Dziękowałam Bogu ,że nie dano nam wolności wyboru uczenia się tylko tego co lubimy,ale przygotowano nas na wszelkie okoliczności !   
Takiego świadomego przygotowania do pracy z dziećmi na pewno nie otrzymałabym w DK !     

zmykam spać bo jest prawie 1.00 w nocy :o :o :o :o

 

Offline Edytam

  • Młodszy
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2
  • -Otrzymane: 9
  • Wiadomości: 127
  • Reputacja: +0/-1
  • Płeć: Kobieta
Odp: Studia w Danii po duńsku
« Odpowiedź #40 dnia: 29 Kwi 2012, 08:33:36 »
Mała, to ja Ci zazdroszczę:)
Przyznam, że ja wiedzę bardziej wymierną, przydatną, i taką, która mi rzeczywiście potrzebna, uzyskiwałam poza studiami, np. czytanie Marii Montessori, Korczaka. Jeśli chodzi o nauczycieli, więcej mi dały Panie ze Stowarzyszenia Montessori przy moim Uniwersytecie Łódzkim, niż sam Uniwersytet. W tym również prof. Miksza z wydziału pedagogiki naszego uniwerku, prowadząca Stowarzyszenie.
Ale też jeździłam na kolonie jako wychowawca podczas studiów, udzielałam korepetycji, płatnych i poprzez Centrum Wolontariatu, darmo. A jednak tak się dzieje, że kiedy moja dawna podopieczna myśli o aborcji, przyjeżdża do mnie po radę, nie do pedagoga z ośrodka.
Jomir, no ja właśnie liczę na to, że wszystko się da jakoś skompletować. Po wakacjach w PL przywiozę sobie ewentualne zaświadczenia ze studiów, co tam robiłam, przez ile czasu, i zacznę nad tym pracować. Mam też referencje z kolonii, z tutejszych praktyk... A mam nadzieję, że i mój obecny szef coś o mnie dobrego napisze. Bo na kontrakcie mam rengoring assistent, a w sumie w zakres moich obowiązków wchodzi prowadzenie kursów sprzątających dla dzieciaków, przydzielanie im obowiązków i kontrolowanie ich, omawianie ich pracy z szefem.

Offline Edytam

  • Młodszy
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2
  • -Otrzymane: 9
  • Wiadomości: 127
  • Reputacja: +0/-1
  • Płeć: Kobieta
Odp: Studia w Danii po duńsku
« Odpowiedź #41 dnia: 30 Kwi 2012, 10:12:00 »
Mała Czarna, to może my jeszcze książkę o tym napiszemy! ;D Ja też śledzę różnice w naszych systemach edukacyjnych, i sposobach rozmawiania z młodzieżą.... W Polsce dopabuse ukazują się odkrywcze teksty, że mówienie do ucznia "ty głupku" to przemoc psychiczna. Tutaj mówi się dziaciakom do znudzenia: hvad er du digtig! Mnie się jednak najbardziej podoba to, że to szkoła dopasowuje się do ucznia, pytając go, czego pragnie, jak chce swoim zyciem pokabusewać. Pod jego pragnienia jest ułożony program, "uszyty na miarę", jak powiedziano w VUC. Może sobie chodzić na zaawansowany duński z jedną grupą, i podstawową matematykę. Spotkałam niedawno Polaka urodzonego tutaj, który wspominał, że jeo rodzice przenieśli siędo DK za komuny. Po upadku muru Berlińskiego próbowali wrócić do ojczyzny, ale wytrzymali rok. Syn zapamiętał z tego roku w polskim przedszkolu tylko tyle, że musiał siedzieć "na baczność", i mówić "god morgen Frau" (rozmawialiśmy z innym duńczykiem, więc po duńsku, ale to Frau rzeczywiście mi pasuje!). Pamiętał też straszenie rózgą, która co prawda nei była użyta,ale dzieci się jej bały.

inna

  • Gość
Odp: Studia w Danii po duńsku
« Odpowiedź #42 dnia: 30 Kwi 2012, 11:45:14 »
cyt "Tutaj mówi się dziaciakom do znudzenia: hvad er du digtig! " chyba HVOR er....

mysle ze probowanie zalatwania stud. po wakacjach to starta czasu. Podanie do szkoly wysyla sie 15 03 w 30 lipca sa wyniki czy sie dostalo raczej nie.  :-\

Offline Jomir

  • Super
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 599
  • -Otrzymane: 1087
  • Wiadomości: 7757
  • Reputacja: +154/-86
Odp: Studia w Danii po duńsku
« Odpowiedź #43 dnia: 30 Kwi 2012, 21:43:06 »
A ja wciaz uparcie sadze, ze bez minimum DU3, lub egzaminu na poziomie minimum C (w zaleznosci od kierunku, bo moze byc nawet A niezbedny) nie ma co podchodzic (nawet pod quote 2).
Smiem twierdzic, ze nawet z DU3, bedzie ciezko.
Fanatisme er, når man fordobler indsatsen, men har glemt målet.

MalaCzarna

  • Gość
Odp: Studia w Danii po duńsku
« Odpowiedź #44 dnia: 30 Kwi 2012, 21:56:42 »
A ja wciaz uparcie sadze, ze bez minimum DU3, lub egzaminu na poziomie minimum C (w zaleznosci od kierunku, bo moze byc nawet A niezbedny) nie ma co podchodzic (nawet pod quote 2).
Smiem twierdzic, ze nawet z DU3, bedzie ciezko.

Ale się czepiasz  ;) :D Kujemy przecież język duński ,egzaminy zaliczamy , ja piszę w tej chwili wypracowania ,ale co mam zrobić z uzależnieniem od poloniainfo.dk  ;) ? Przerywam naukę i ciągle zerkam co piszecie ;) :D :-[

poloniainfo.dk

Odp: Studia w Danii po duńsku
« Odpowiedź #44 dnia: 30 Kwi 2012, 21:56:42 »

 

Urlop rodzicielski w Danii

Zaczęty przez RybkaWillegoDział Rodzina ...

Odpowiedzi: 105
Wyświetleń: 249592
Ostatnia wiadomość 10 Cze 2016, 20:01:31
wysłana przez aneczka.k
uczelnie w Danii?

Zaczęty przez Mateusz199Dział Edukacja

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 38
Ostatnia wiadomość Wczoraj o 10:49:09
wysłana przez Mateusz199
Czy przeglady techniczne aut sa obowiazkowe w Danii ?

Zaczęty przez KierowcaDział Hydepark

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 26383
Ostatnia wiadomość 27 Paź 2009, 22:39:26
wysłana przez Manior
Nastepny punkt do podniesienia naszej "popularnosci" w Danii...

Zaczęty przez MartynaMDział Hydepark

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 32660
Ostatnia wiadomość 16 Cze 2014, 17:07:43
wysłana przez natalaa
tanie rozmowy na stacjonarne i komórki do Danii z Polski

Zaczęty przez bazakbalDział Pomoc!

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 29537
Ostatnia wiadomość 17 Cze 2010, 13:19:35
wysłana przez jamjurand