Ogólne > Praca w Danii
...JAKIE CENY W PRAKTYCE ZA ZBIORY OWOCOW?
witek:
Czyli liczac mozna zarobic 300 koron dziennie, to nieduzo. Z tego potraca za zakwaterowanie.Dziwi mnie jedno. Dlaczego w Danii jak czytam truskawki zbiera sie od switu do poludnia tylko? W polsce zaczynaja sie zbiory jak juz nie ma rosy i zbiera sie caly dzien
Grzegorz_Odense:
.
Ceny musza byc na ich stronie internetowej - poczytaj takze opinie uzytkowników . Pisza ze mozna u nich pozyczyc rowery - ale nie wiem czy bezplatnie . Gdyby nie bylo informacji na ich stronie to mozesz im wyslac mail z zapytaniem .
Zbieranie jast tak krótko bo truskawki sa od razu dostarczane do sklepów i dzieki temu maja wysoka jakosc .
300 kr dziennie to naprawde nie jest latwe do osiagniecia .
witek:
Dzieki za odpowiedz. Tak liczylem ze 6 godzin po 50 koron, ale piszesz ze trudno zarobic dziennie 300. To jesli zarobie 200, zaplace za zakwaterowanie, kupie chleb i cos tam do chleba to zostac mi moze 100 koron dziennie.
Grzegorz_Odense:
.
Skromne utrzymanie to tutaj ok. 20 - 30 kr dziennie . 30 kr za camping - wiec w praktyce na reke 150-250 kr .
witek:
Czytam to wszystko i chyba rezygnuje z takiej pracy. Toz to wyzysk w bialy dzien. Pracowalem przy truskawkach rok temu w Polsce, zarabialem dziennie 70 zl-to tyle co 150 koron. Pracy w Polsce jest mnostwo. Zastanawiam sie po co mam sie meczyc w namiocie, wstawac o 4 rano. Do tego dochodza koszty podrozy do Danii,no i prawie glodowka jesli chce sie cos zarobic. Myslalem ze zarabia sie wiecej biorac pod uwage ceny w Danii. To sam chleb kosztuje jakies 9 zl, a u nas 1,20. A nikt go suchego nie bedzie jadl. Nie bardzo wierze w tych Anglikow, Wlochow i Holendrow ktorzy niby przyjezdzaja do pracy przy truskawkach. To sa place glodowe. Jesli mysle zle to napiszcie jak jest naprawde. Jesli chcialbym ugotowac tam obiad to wydalbym to co zarobilem.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej