Ogólne > Pomoc!
... może ktoś zna wyjście z sytuacji?
biedronka78:
Witajcie
Opiszę króciutko co mnie tak strasznie ,,dołuje,, :-[
W pierwszym tygodniu czerwca złożyłam dokumenty w Ambasadzie w W-wie o pozwolenie na pracę.
Poinformowano mnie,że rozpatrywanie wniosku potrwa około 2 m-cy.
Dzwoniłam,pisałam i nic :'(
Aktualnie mieszkam w Danii,mąż tu pracuje,ma kontrakt na kilkanascie lat.
Czuje sie jak ,,turystka,,nie ucze się,nie pracuję i to dołuje mnie strasznie.
A wszystko przez brak dokumentów,które juz dawno powinnam otrzymać i numer CPR którego jeszcze nie mam.
Ostatnio dowiedziałam się,że mając zawód,,uprzywilejowany,,mój wniosek powinien byc rozpatryany z przyspieszeniem.
Ktoś wspomniał o możliwości załatwienia tymczasowych dokumentów na policji,czy to prawda?
Sama nie wiem co moge jeszcze zrobić w tej sytuacji by uzyskac dokumenty,numer CPR i zacząć noramlnie funkcjonować uczyć się i pracować.Będę wdzięczna za pomoc.Pozdrawiam serdecznie
piatka:
mozesz zlozyc jeszcze raz wniosek, jesli nie mieszkasz w Kobenhavn, to na policji, nic to nie kosztuje, albo dzwonic do Udlaedningstyrelse, powolujac sie na cpr meza, chyba podawalas we wniosku.
RybkaWillego:
A ja bym spróbowała pujść do Udlaedningstyrelse osobiście i z nimi porozmawiać. może zapomnieli wysłać tobie papiery i teraz leżą gdzieś u nich. moi znajomi mieli taką sytuację, tylko oni czekali na papiery 9 miesięcy. W końcu poszliśmy do Udlaedningstyrelse i okazało się właśnie, że zapomnieli wysłać do nich papierów. Nie minęły 2 tygodnie a dostali wszystkie papiery.
Pozdrawiam
Klingon:
Można też zadzwonić. 8)
Tula:
Albo wyslac maila...
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej