Regionalne > Kopenhaga
Polskie sklepy
rokas:
Z pierwszej reki to bedziesz miala, jak pojdziesz i zagadasz do tych pan po dunsku, co szczerze radze. Ja niejednokrotnie slyszalem, ze panie ni w zab, a jedna sie chwalila, ze owszem, chodzi, ale do Aldony, wiec jest szansa, ze za jakies 5 lat przemowi wiecej niz "hvordan går det?".
Jest jeszcze inna opcja, a mianowicie, ze sama jestes pania zza lady z tegoz sklepu i ci zwyczajnie sie wstyd zrobilo, stad ten post ;D
allena:
...inna opcja nie wchodzi w rachube, bo nigdy w tym sklepie nie bylam
ale jak tylko przyjade do Kopenhagi to nie omieszkam tego zrobic :-))
jamjurand:
Nie chodze tam czesto, ale nigdy nie widzialem tych samych ekspedientek 2 razy pod rzad, zwracam na to uwage bo niedawno pracowala tam przesliczna jasnowlosa dziewczyna i ostatnio juz jej nie bylo, a szkoda bo bym sie troche pogapil :)
Jomir:
Ja znam inna opcje, ale nie zamierzam jej przedstwiac.
Dodam, ze naprawde z pierwszej reki :)
Manior:
Nowa strona www Delikatesow - http://www.delikatesypolskie.dk/ (chyba jeszcze w trakcie budowy...)
Bylem, Zobaczylem, Zakupulem.
Zaopatrzenie - bardzo dobre. Obsluga - brak uwag. Nie mialem pytan,
bo moglem sobie sam poczytac po polsku ;)
Niestety nie mialem problemu ze znalezieniem przeterminowanego produktu :(
Pozdrowienia z pielgrzymki do Kopenhagi.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej