Ogólne > Hydepark

Czy jesteście zadowoleni z zycia w Danii?

(1/1)

Tomasz:
Mnie do Danii przygoniły pieniązki.Nieudana działalność w Polsce i od razu duże kłopoty.Teraz zarabiam ok 5 tys zł miesięcznie i usiłuję sam sobie rozwiązać problem.Szukam jednego kredytu który pokryje moje zobowiazania.I co się okazuje?Ze to duzy problem,chyba nie do przejścia.W naszym kraju jeżeli jednostka ma kłopoty to trzeba ją dobić,wyssać do końca póki jeszcze coś posiada,jeszcze można coś wydrzeć.Tak ja to widzę i niektóre osoby sie z tym zgadzają.A jak jest w Danii?

Grzegorz_Odense:
Zycie w Danii jest bardzo spokojne . Cokolwiek sie nie stanie komuna da i mieszkanie i pieniazki na godziwe zycie . Nawet klienta na socialu stac tutaj na jaki taki samochód . Ten system rozleniwia wielu ludzi .

Natomiast jezeli chodzi o banki to bardzo latwo jest pozyczyc pól miliona . Jezeli tylko mozna sie wykazac ze jest sie to we stanie splacic w rozsadnym terminie . Natomiast trudno jest pozyczyc 5000 kr kiedy zona wyrzuci czlowieka z domu - poniewaz bank obawia sie ze taki klient moze równiez stracic prace a oni pieniadze .

Na www.polonia.dk jest sonda na temat zycia w Danii której wyniki mozna dopabuse zobaczyc po zaglosowaniu - co zabezpiecza przed manipulacja . Zajrzyj tez tam .

tomasz:
widzę Grzegorz że masz duzy wkład w tworzenie tego portalu.jesteś tu wszędzie i o każdej porze.Dlaczego zapytałem czy w Danii jest dobrze.bo mnie teraz nie ma ani w Polsce ani w Danii.W Polsce żona i córka,w Danii stała praca.Wiem że to nie jest odosobniony przypadek.Chcę cos z tym zrobić ,zmienić coś dlatego pytam ludzi.

Grzegorz_Odense:
Jezeli przepracujesz w Danii rok i dostaniesz kontrakt na nastepny to mozesz tu sprowadzic rodzine . Zyje sie tu duzo latwiej niz w Polsce - ale stosunki miedzy ludzmi sa duzo chlodniejsze . Dunczycy sa opanowani i uprzejmi , nie spotka sie tu polskiego chamstwa ale zyja jakby kazdy na swojej wyspie . Sasiedzi mówia sobie dzien dobry nad zywoplotem - i na tym sie konczy .

Bardzo dbaja o srodowisko naturalne , urzednik chce pomóc zalatwic sprawe a nie pietrzy przeszkody jak w Polsce - no i to absolutne bezpieczenstwo socjalne . Ale nie ma z kim pogadac czy sie zabawic - wiec troche nudno . Do tego klimat - od pazdziernika do kwietnia to nie chce sie z domu wychodzic - a jak sie jedzie rowerem to zawsze pod wiatr . Poza tym chyba cos jest tu z cisnieniem bo bez kawy to sie po prostu zasypia . Z powodu nudów pelno tu frustracji , depresji i narzekania wsród naszych rodaków . Jezeli wejdziesz na www.polonia.danmark.nu albo www.gazeta.dk to sie tego nasluchasz do oporu . Ale to sa tez enklawy frustratów ....

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej