Regionalne > Odense

alimenty od ojca przebywającego za granicom- Dania

<< < (3/13) > >>

Bulinka:
Pytam z ciekawości:czy w Danii istnieje obowiązek alimentacyjny? Czy to tylko polski wymysł? Pewnie tylko polski,bo w krajach cywilizowanych człowiek jest szanowany i za pracę dostaje godziwą zapłatę.Zawsze może odłożyć na czarną godzinę.Jeśli nie może pracować,to się nim państwo zajmuje.Dostanie rentę taką,że z niej wyżyje albo zasiłek.

vordingborg:
Oczywiście że w Danii istnieje obowiązek alimentacyjny .Kwota jest stała około 1100Dk no chyba ze dochody są bardzo wysokie to mogą być troszkę wyższe .Sytuacja jest jasna a ściągalność 98% te okolo 550zł wystarczy w Danii  :D  no a w PL już nie  >:(  no a efekty znamy wszyscy 98% jest nie sciągalne .

Bulinka:
vordingborg piszesz o alimentach płaconych pzez ojca na dzieci? Mnie chodzi o to co Amica pisze,o obowiązku alimentacyjnym powinowatych (sorry bo nie sprecyzowałam)  :)

vordingborg:
Zgodnie z posiadaną mi wiedzą to nawet alimenty na byłą nie wchodzą w grę .Prawo w Danii nawet o tym nie wspomina dorosły człowiek ma prawo i obowiązek sam o siebie zadbać .To chyba naturalne w normalnych krajach :)

roga:
Vordingorg: mylisz sie odnosnie alimentow na byla zone. Nazywa sie underholdsbidrag. Rowniez jest sciagalny zgodnie z konwencja Haaska, do ktorej przystapila i Polska i Dania. Co do wysokosci alimentow na dzecko, to normalne alimenta ustalone na 2010 wynosza 1.170 kr. miesiecznie. W zaleznosci od dochodow ojca, moga alimenta byc podwyzszone o 25%, 50%, 100%, 300%.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej