Regionalne > Odense

alimenty od ojca przebywającego za granicom- Dania

<< < (13/13)

vordingborg:
Tylko pogratulować niestety wszyscy tak fajnie nie mają a to za sprawą jednego artykułu z 64 roku właściwie jednego zdania w nim zawartego oraz sposobu interpretacji przez nasze sądy a jest nim:                                                                                                Art. 135. § 1. Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego.
§ 2. Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o jego utrzymanie lub wychowanie.                                               

jeni:
@ agunia ... napisała  .Nie rozumiem facetow,ktorzy nie placa pieniedzy na dzieci,ale nie rozumiem matek,ktore nastawiaja dzieci przeciw ich ojcom,bo przeciez ci ludzie kiedys sie kochali,dzieciom trudno przejsc przez rozwod i rodzice musza stanac na wysokosci zadania,zeby dzieci odczuly to jak najmniej,a juz napewno nie powinny widziec wzajemnej zlosci rodzicow

               Normalnych rodziców jest więcej, którzy robią tak jak TY agunia :)  ale zawsze była patologia rodzinna i z patologią należy walczyć wszelkimi środkami ;D

JAGODA46:

--- Cytat: Print w 23 Paź 2010, 13:03:57 ---witam
przebywam aktualnie za granica a mianowicie w Danii mialem sprawe rozwodową , i chyba sie zakaczyla.
mowie chyba bo nie wiem nigdy nie dostalem zadnego zawiadomienia od sadu, chociaz znają mój aktualny adress,
sprawa prawdopodobnie zakaczyla sie, i prawdopodobnie orzeczenie- z winy żony ( zdrada i tym podobne).
planuje przyjechac do polski ale nie wiem czy przypadkiem nie zatrzymaja mnie na granicy za nie placone alimenty, nie płącę 13 miesięcy, a dług rośnie! Słyszałem że dziś zamykają za alimenty a nawet zabierają prawo jazdy???!!!
podkreslam za nie otzrymalem zadnego zawiadomienia od sadu jak i od komornika.
czy w takim wypadku moga mnie zatrzymac na granicy???
alimentow nie place bo nie wiem do kaca ile mam placic brat mi mówił, że jako dobrze zarabiam moja była zona wyegzekwowała na dziecko ok.2tys zł bo ona nie pracuje jest na zasiłku dla bezrobotnych płaciłbym te pieniądze bo mnie stać i nie ząłuję na dziecko ale zona nie podala kata, prawdopodobie wyszla za nowego pana, utrudnia mi kontakt z dzieckiem jak tylko może....

obawiam sie ze moga mnie aresztowac na granicy i bedzie nie wesolo :( czy grozi mi sprawa karna, zwłaszcza jeśli żona zgłosiła fakt niepłacenia alimentów do prokuratury lub pobierała Fundusz Alimentacyjny.
Moj wujek od 5 lat przybywal stale za granica, w ciagu tego czasu zupelnie nie interesowal sie rodzina i w zwiazku z tym nie placil alimentow. wtedy 5 lat temu zostal wydany na niego nakaz aresztowania w zwiazku z brakiem platnosci. W ostatnim tygodniu wujek przyjechal do polski aby uregulowac rozne sprawy, gdyz mieszka na stale poza granicami PL, m.in. zwiazane ze splata zaleglych alimentow.
Po porozumieniu co do splaty (kwota laczna ok. 30000tys) z byla zona- mial zaplacic w 3ch ratach (sprawa byla oddana dawno temu do komornika), wyjechal spowrotem za granice, jednak nieopodal granicy byla rutynowa kontrola i zostal zatrzymany, trafil w zwiazku z poszukiwaniem go przez policje do aresztu. Boję się ze mnie spotka to samo, a mam tu stałą pracę jak mnie aresztują to będe skończony,nie znam się na prawie polskim, prosze o porady z góry dziekuję. piotr
za poradę z góry dziękuje....JEST DUZO NIE JASNOSCI W TYM CO PISZESZ NIE WIESZ CZY ROZWOD SIE ZAKONCZYL,ALE WIESZ ZE MA NOWEGO MEZA.WYSTAP LISTOWNIE DO SADU O PRZYSLANIE CI ODPISU I BEDZIESZ WIEDZIAL ILE PLACISZ NA DZIECKO
 

--- Koniec cytatu ---

roga:

--- Cytat: jeni w 01 Lis 2010, 17:58:45 ---ale zawsze była patologia rodzinna i z patologią należy walczyć wszelkimi środkami ;D


--- Koniec cytatu ---

Rezultaty zwalczania wszelkimi srodkami (sciganie przez prokurature, kary wiezienia, opublikowanie nazwisk i zdjec w prasie itp.) sa mizerne. To bardzo krotkowzroczna polityka. Brakuje profilaktyki i dalekowzrocznych dzialan jak uswiadamianie, otwarta, publiczna debata na temat stosunkow rodzinnych, akceptacja innosci., zapewnienia osobie pozostajacej z dzieckiem godnych warunkow zycia na normalnym przecietnym poziomie (nie przyznawania 2.000 zl. alimentow, ktore nie sa placone).

vordingborg:
Pytanko -zadanko odnośnie Duńskiego prawa alimentacyjnego roga wspominał że jest to jasno uregulowane kto i ile .Czy ktoś może podesłać linka z przepisem który to określa będę wdzięczny .No i udało mi się trafić na prawdziwy rodzynek w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym (PL) a mianowicie:                                                                                                                 
Art. 144. § 1. Dziecko może żądać świadczeń alimentacyjnych od męża swojej matki, nie będącego jego ojcem, jeżeli odpowiada to zasadom współżycia społecznego. Takie samo uprawnienie przysługuje dziecku w stosunku do żony swego ojca, nie będącej jego matką.
§ 2. Mąż matki dziecka, nie będący jego ojcem, może żądać od dziecka świadczeń alimentacyjnych, jeżeli przyczyniał się do wychowania i utrzymania dziecka, a żądanie jego odpowiada zasadom współżycia społecznego. Takie samo uprawnienie przysługuje żonie ojca dziecka, nie będącej matką dziecka.
§ 3. Do obowiązku świadczeń przewidzianego w poprzedzających paragrafach stosuje się odpowiednio przepisy o obowiązku alimentacyjnym między krewnymi.                                                                                                                                                                     (od miłości do nienawiści jak i od współżycia do nadużycia jeden krok)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej