Ogólne > Hydepark

Artykuly o Polsce i Polakach w prasie dunskiej

<< < (66/234) > >>

Svaria:
Ludzie przyjmuja wiadomosci bezkrytycznie bo nei chca myslec. A przy okazji wielu ludzi mocno ufa wladzy, wlasnie jako autorytetowi niemalze bezkrytycznie (powod takiego postepowania zawarty zostal w pierwszym zdaniu).

Latwiej jest zawierzyc ogolowi, poniewaz odpowiedzialnosc zbiorowa zwalnia jednostki z odbowiedzialnosci.

lilia:
Dziękuję,Svaria. Napisałeś to, co ja chciałam. Jak zwykle ;D

PS. Na UWr na zajęciach z dziennikarstwa uczą,że autorytet to jest właśnie władza. I odwrotnie.
Tak samo na naukach politycznych tegoż uniwersytetu. ;D

Jomir:
Rozbawilas mnie...

Odesle krotkow do Wikipedii. Rozni ludzie ja pisza, ale akurat pojecie autorytetu jest opracowane rzetelnie:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Autorytet

Owszem, ze prowadzono i prowadzi sie rozlegle dysputy na temat "wladza a autorytet", chocby na przyklad tu: http://www.jezyk-polski.pl/pts/dzialy/wladza.html

Tu drobna sciagawka:
http://www.sciaga.pl/tekst/32484-33-wladza_i_autorytet

No i powiedz mi Lilio, skad sie wzielo wyrazenie "odbudowac autorytet wladzy" ????


Rozumiem  Lilio, ze jak zwykle prowokujesz, by rozwinac dyskusje????

lilia:
Rozwinę więc myśl. Mianowicie: autorytet nie zawsze = władza, ALE  autorytet POWINIEN równać się władzy.

Otóż, np. załóżmy jakieś państwo totalitarne, gdzie władza tłamsi obywateli i niszczy wszelkie przejawy zgrupowań społecznych. Władza ma siłę, ma władzę, ale nie cieszy się autorytetem- obywatele się BOJĄ ,ale strach absolutnie nie równa się szacunkowi.

I uroczy kraj, w którym żyjemy: monarchia, która stoi na czele państwa, cieszy się OGROMNYM uznaniem obywateli.
Czy ma władzę? Tak- ogromną, pomimo braku bezpośredniego wpływu na politykę. Dlatego właśnie, że cieszy się szacunkiem i poważaniem ludu. Który posłucha królowej, nawet jeśli nie całkiem się z nią zgadza.
W tym wypadku szacunek absolutnie = władza. ( tak zresztą zawsze POWINNO być).

Ale o tym,że nie do końca tak bywa: proszę, czołowy polityk jednej z rządzących partii. PiS, mianowicie.
 Dobrze, ex premier- Jarosław K., który na jednym ze spotkań z wyborcami, powiedział, że: "ci, którzy nie głosowali na PiS, stoją w jednym rzędzie z Grzegorzem Piotrowskim! (zabójcą księdza Popiełuszki) ". Albo na spotkaniu ze stoczniowcami :
" My jesteśmy tu, gdzie Solidarność, a ONI (czytaj: wszyscy poza PiS, głownie politycy Platformy) stoją tam, gdzie ZOMO!"

Czy taki premier MOŻE cieszyć się autorytetem, czy choćby szacunkiem? Media go opluwają, parafrazują-(napisałabym,że ośmieszają, ale ośmiesza się sam). Ale jednak ma władzę, dużą władzę, stojąc na czele rządu dużego, niemal 40 milionowego państwa w Europie.

Konkludując : sam URZĄD  PREMIERA z racji sprawowanej władzy, CIESZY SIĘ SZACUNKIEM. Nie ma autorytetu jednak  CZŁOWIEK, który ten urząd sprawuje  ::)

Mirra, czy chcesz dyskutować dalej ?  ;)

mala_z_Aarhus:
Prosze o przeniesienie dyskusji dot. wladzy i autorytetu na inny, nowy watek lub PW.

Tu piszemy i komentujemy artykuly o Polsce i Polakach w prasie dunskiej.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej