Ogólne > Hydepark
Artykuly o Polsce i Polakach w prasie dunskiej
Svaria:
Ludzie przyjmuja wiadomosci bezkrytycznie bo nei chca myslec. A przy okazji wielu ludzi mocno ufa wladzy, wlasnie jako autorytetowi niemalze bezkrytycznie (powod takiego postepowania zawarty zostal w pierwszym zdaniu).
Latwiej jest zawierzyc ogolowi, poniewaz odpowiedzialnosc zbiorowa zwalnia jednostki z odbowiedzialnosci.
lilia:
Dziękuję,Svaria. Napisałeś to, co ja chciałam. Jak zwykle ;D
PS. Na UWr na zajęciach z dziennikarstwa uczą,że autorytet to jest właśnie władza. I odwrotnie.
Tak samo na naukach politycznych tegoż uniwersytetu. ;D
Jomir:
Rozbawilas mnie...
Odesle krotkow do Wikipedii. Rozni ludzie ja pisza, ale akurat pojecie autorytetu jest opracowane rzetelnie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Autorytet
Owszem, ze prowadzono i prowadzi sie rozlegle dysputy na temat "wladza a autorytet", chocby na przyklad tu: http://www.jezyk-polski.pl/pts/dzialy/wladza.html
Tu drobna sciagawka:
http://www.sciaga.pl/tekst/32484-33-wladza_i_autorytet
No i powiedz mi Lilio, skad sie wzielo wyrazenie "odbudowac autorytet wladzy" ????
Rozumiem Lilio, ze jak zwykle prowokujesz, by rozwinac dyskusje????
lilia:
Rozwinę więc myśl. Mianowicie: autorytet nie zawsze = władza, ALE autorytet POWINIEN równać się władzy.
Otóż, np. załóżmy jakieś państwo totalitarne, gdzie władza tłamsi obywateli i niszczy wszelkie przejawy zgrupowań społecznych. Władza ma siłę, ma władzę, ale nie cieszy się autorytetem- obywatele się BOJĄ ,ale strach absolutnie nie równa się szacunkowi.
I uroczy kraj, w którym żyjemy: monarchia, która stoi na czele państwa, cieszy się OGROMNYM uznaniem obywateli.
Czy ma władzę? Tak- ogromną, pomimo braku bezpośredniego wpływu na politykę. Dlatego właśnie, że cieszy się szacunkiem i poważaniem ludu. Który posłucha królowej, nawet jeśli nie całkiem się z nią zgadza.
W tym wypadku szacunek absolutnie = władza. ( tak zresztą zawsze POWINNO być).
Ale o tym,że nie do końca tak bywa: proszę, czołowy polityk jednej z rządzących partii. PiS, mianowicie.
Dobrze, ex premier- Jarosław K., który na jednym ze spotkań z wyborcami, powiedział, że: "ci, którzy nie głosowali na PiS, stoją w jednym rzędzie z Grzegorzem Piotrowskim! (zabójcą księdza Popiełuszki) ". Albo na spotkaniu ze stoczniowcami :
" My jesteśmy tu, gdzie Solidarność, a ONI (czytaj: wszyscy poza PiS, głownie politycy Platformy) stoją tam, gdzie ZOMO!"
Czy taki premier MOŻE cieszyć się autorytetem, czy choćby szacunkiem? Media go opluwają, parafrazują-(napisałabym,że ośmieszają, ale ośmiesza się sam). Ale jednak ma władzę, dużą władzę, stojąc na czele rządu dużego, niemal 40 milionowego państwa w Europie.
Konkludując : sam URZĄD PREMIERA z racji sprawowanej władzy, CIESZY SIĘ SZACUNKIEM. Nie ma autorytetu jednak CZŁOWIEK, który ten urząd sprawuje ::)
Mirra, czy chcesz dyskutować dalej ? ;)
mala_z_Aarhus:
Prosze o przeniesienie dyskusji dot. wladzy i autorytetu na inny, nowy watek lub PW.
Tu piszemy i komentujemy artykuly o Polsce i Polakach w prasie dunskiej.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej