Artykuly o Polsce i Polakach w prasie dunskiej

[aisak]

No jak ktos roweru nie umie swego upilnowac, to nie dziwie sie bardziej ludzkim aspektom 

Fajnie sie smiac, jak sie mieszka z daleka od innych Polakow i opalonych Dunczykow

Sie tu sprowadz, to zobaczysz, co oznacza zycie w "ludzkiej dzungli"

Gwarantuje, ze z wrzaskiem uciekniesz . Mam nadzieje, ze zachowujac przynajmnie jedna pare czystych gatek na sobie

[1941]

Fajnie sie smiac, jak sie mieszka z daleka od innych Polakow i opalonych Dunczykow

Sie tu sprowadz, to zobaczysz, co oznacza zycie w "ludzkiej dzungli"

Gwarantuje, ze z wrzaskiem uciekniesz . Mam nadzieje, ze zachowujac przynajmnie jedna pare czystych gatek na sobie

O moje gatki mozesz byc spokojna patrz innych lepiej bedzie (a moze juz prałas?), nie taka patologie ogladałem i wsrod niej przebywałem, wiec spoko. Swoja droga chyba dazysz do tego zeby podziwac Twoje bohaterstwo niby   
Ponadto to wiesz ja tam nikomu np. w krok nie zagladam 

[aisak]

O moje gatki mozesz byc spokojna patrz innych lepiej bedzie (a moze juz prałas?), nie taka patologie ogladałem i wsrod niej przebywałem, wiec spoko. Swoja droga chyba dazysz do tego zeby podziwac Twoje bohaterstwo niby   
Ponadto to wiesz ja tam nikomu np. w krok nie zagladam 

Spox

Wyluzuj, cos spiety jestes....

[1941]

Spox

Wyluzuj, cos spiety jestes....

Ja luzak jestem, a co z krokiem cos nie tak jednak???
Jak niechcaco trafilem, sorry, to taki przykład był, nic do Ciebie personalnie.

[aisak]

Ja luzak jestem, a co z krokiem cos nie tak jednak???
Jak niechcaco trafilem, sorry, to taki przykład był, nic do Ciebie personalnie.

ok

[psychopata]

Fajnie sie smiac, jak sie mieszka z daleka od innych Polakow i opalonych Dunczykow

Sie tu sprowadz, to zobaczysz, co oznacza zycie w "ludzkiej dzungli"

No to ja dla Ciebie nie widze innej opcji, jak znalezienie lepszej pracy i ucieczke w biale getto. Proponuje "whisky bælt"

[aisak]

No to ja dla Ciebie nie widze innej opcji, jak znalezienie lepszej pracy i ucieczke w biale getto. Proponuje "whisky bælt"

Magne tak

[1941]

Magne tak

To miało byc marne tak?

[aisak]

To miało byc marne tak?

Tak!

[KoerOne]

A u nas na wsi nadal spokojnie. Ludzie nadal zostawiają rowery oparte o znaki drogowe czy przystanki autobusowe.Kosiarki samojezdne leniwie snują się po przydrożnych trawniczkach. Tudziez inne sprzęty beztrosko "porzucane" przez właścicieli na chodniku przed domem czy podjeździe. Tu jeszcze jest klimat "starych dobrych czasów".

(Nie powiem, gdzie mieszkam )

M. opowiadał, że gdy 20 lat temu był w Danii , zapytał znajomego (Duńczyka), gdy razem gdzieś tam mieli jechać :
-A ty nie zamykasz domu?
- Zamykać dom ? ? ? A jak sąsiad będzie czegoś potrzebował ?
 

Miałem podobnie kiedyś dawno temu na Jutlandii wspaniałe to były chwile... 

[1941]

Miałem podobnie kiedyś dawno temu na Jutlandii wspaniałe to były chwile... 

Wspaniałe, ze bez wysiłku??? 
Czy ze dobra atmosfera i luzik a tubylcy mili i serdeczni bez wrednych usmieszków?

[KoerOne]

Chodziło mi generalnie o to niezamykanie domu A to że wszyscy uśmiechnięci i życzliwi to inna sprawa...

[KoerOne]

Zresztą to samo w Szwecji, po powrocie do Polski zawsze uderzało mnie to że "u nas" wszyscy na ulicach jacyś wkurwieni, każdy na każdego patrzy spode łba, każdy jakiś nieobecny jakby żywe zombie... Tylko przemknąć, przeżyć kolejny dzień niezauważenie, odhaczyć, i tak do śmierci... Ech, no co kraj to obyczaj...

[aisak]

Zresztą to samo w Szwecji, po powrocie do Polski zawsze uderzało mnie to że "u nas" wszyscy na ulicach jacyś wkurwieni, każdy na każdego patrzy spode łba, każdy jakiś nieobecny jakby żywe zombie... Tylko przemknąć, przeżyć kolejny dzień niezauważenie, odhaczyć, i tak do śmierci... Ech, no co kraj to obyczaj...

A propos, to zeby nie bylo, ze ja zawsze na nie i przeciwko... .

Zyc mi sie chce, gdy ide po dunskiej plazy, lub jade rowerem, albo tez mecze sie biegajac a przechodzacy obok ludzie zyczliwie sie usmiechaja, kiwaja glowami, pozdrawiaja mnie...  Normalnie , jak dla mnie, 100% doladowanie dobrego humoru i fajny nastroj na dlugo .

To samo w pracy. Tego tu sie nauczylam, wlasnie od Dunczykow , chocby niebo sie walilo na Ciebie z wszystkimi gwiazdami na raz, usmiechaj sie. To czyni cuda, praca wydaje sie lzejsza, uplywa szybciej, dzien jest radosniejszy a zle mysli odchodza w niebyt... 

[1941]

A propos, to zeby nie bylo, ze ja zawsze na nie i przeciwko... .

Zyc mi sie chce, gdy ide po dunskiej plazy, lub jade rowerem, albo tez mecze sie biegajac a przechodzacy obok ludzie zyczliwie sie usmiechaja, kiwaja glowami, pozdrawiaja mnie...  Normalnie , jak dla mnie, 100% doladowanie dobrego humoru i fajny nastroj na dlugo .

To samo w pracy. Tego tu sie nauczylam, wlasnie od Dunczykow , chocby niebo sie walilo na Ciebie z wszystkimi gwiazdami na raz, usmiechaj sie. To czyni cuda, praca wydaje sie lzejsza, uplywa szybciej, dzien jest radosniejszy a zle mysli odchodza w niebyt... 

No zabrzmiało jak: do zakochania jeden krok