Ogólne > Hydepark
polski sklep
annaanna:
Tak sobie mysle jakby tu otworzyc polski sklep?
Nie znam jeszcze dunskiego,tych ich przepisow.
Piszcie od czego zaczac,moze wspolnymi silami otworzymy jakis polski sklep!B) :P :laugh:
GoTTie:
Służę pomocą jeśli chcesz mieć kanał dystrybucji przez neta :) Zakupy robisz przed kompem, a zależnie od miasta , masz je pod domem w ciągu 24h. Zatrudni sie Polakow do rozwożenia, miejsce pracy się stworzy :) :woohoo:
grzegorz_odense:
Slyszalem ze sa juz 2 polskie sklepy w Kopenhadze .
Moze bys poszukala kontaktu z nimi i wiecej sie dowiedziala ?
Mysle ze fizyczny sklep musi miec odpowiednia ilosc klientów w poblizu - a tymi beda niemal wylacznie Polacy - ale na pewno tylko niektórzy . Dlatego W Kopenhadze moze sie 2 sklepy moga utrzymac - moze w Århus jeden by potrafil - ale watpie czy w Odense .
Natomiast sklep internetowy gdzie towary sie zamawia i dystrybuuje za pomoca komputera po calej Danii mialby byc moze szanse .
Grzegorz_Odense:
Przespalem sie nad tym pomyslem i doszedlem do kilku wniosków .
Jest problem w tym ze Polaków w Danii jest malo i nie wszyscy sa zainteresowani produktami polskimi - dlatego ilosc klientów moze byc niewystarczajaca .
Znam przyklad z Odense gdzie kilka lat temu jedna para otworzyla bar z potrawami polskimi ale zupelnie nie mieli klientów .Taka inicjatywa wymaga m.in. odpowiedniego polozenia lokalu , marketingu , promocyjnych cen na pocztku i.t.d. Oni zadnego z tych warunków nie spelniali i szybko zrezygnowali .
Natomiast sadze ze pomysl mozna by zrealizowac metoda ewolucyjna . Zaczac od przejecia lub wydzierzawienia tzw. døgnkiosk ( male sklepiki czynne zwykle od 6 do 22 ) i stopniowo wprowadzac tam polski asortyment . Informowac o przedsiewzieciu - np. na portalu Poloniadenmark czy
rozdzielajac ulotki w srodowiskach polskich - np. po mszach polskich w duzych osrodkach .
Mozna by tez sprowadzac towary na zamówienie klientów
wykorzystujac internet . Wszystkie te pomysly w zespoleniu moglyby z czasem doprowadzic do powstania sklepu czysto polskiego . Ale sadze ze sklep typu døgnkiosk z czesciowym asortymentem polskim bylby najlepszym rozwiazaniem . I najbezpieczniejszym finansowo bo takie prosperuja w Danii znakomicie . Kiedy supermarkety sa zamkniete - drzwi sie u nich nie zamykaja - chociaz ceny sa o ok. 50% wyzsze .
tomasz:
annoanno chyba coś mogę Ci napisać na ten temat choć niewiele.pracuję od sierpnia w Ishoj i poznałem bardzo fajną właśnie Annę:) ktora mieszka w Danii juz 5 lat.mówiła mi że w Kopenhadze są dwa polskie sklepy ale jeden jest bliski agonii.do tego w sklepach tych są chore nieprzystępne ceny co napewno robi miejsce dla kogoś nowego i pozwoli się wbić na rynek.powodzenia w interesach
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej