Ogólne > Informacje

DANIA JEST PANSTWEM PRAWA, CZYLI CO SIE NAM NALEZY

<< < (23/24) > >>

EUZEBINA:
wydaje mi się,że dużo zależy od tego czy jest się rezydentem w Danii!

monika77:
Dziękuję za odpowiedź i już podaję szczegóły . Mąż miał pierwszą umowę na 3 miesiące a potem już stały kontrakt i tak jest do dzisiaj. Jadąc w delegację miał zakwaterowanie i wyżywienie , ale czy nie należy mu się ulga za rozłąkę z rodziną itp? Słyszałam że jest coś takiego.

monika77:
Mam jeszcze jedno pytanie , mianowicie jeżeli mąż nie uzyskał ulg w roku 2007 i 2008 z racji niepracującej żony pozostającej w PL i dzieci w wieku szkolnym , a teraz okazuje się że takowa ulga się należała co trzeba zrobić, czy można złożyć korektę w SKAT i oni to wyrównają? Dodam jeszcze że mąż po roku pracy wskoczył na podatek 50%, i co zrobić aby go zmniejszyć. Od 20 czerwca Przebywamy już tu na stałe i syn chodzi tu do szkoły ale ja nie pracuję ,czy to jest jakieś przeciw do ewentualnego wyrównania?

goooooosc:
co zrobic zeby zminejszyc podatek?

zrezygnowac z dobrego wynagrodzenia!!!!!

sonka:
Umówic sie w skacie osobiscie na wizyte, przedłożyc wszystkie dokumenty a zasiłek na dzieci to sprawa komuny i tam sie zgłosic bo sie nalezy i powinni wyrównać. Za delegacje nic sie nie należy bo były koszty pokrywane

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej