Ogólne > Rodzina ...
jakie obywatelstwo?
polsko-dunskie ob.:
witam...mam pytanie czy moze ktos sie orientuje czy gdybym dala dziecku dunskie obywatelstwo i nazwisko (po ojcu dunie) to czy automatycznie dostanie prawa rodzicielskie i czy moze mi zabrac dziecko??(uprzedzam ze nie pije,nie pale nie znecam sie nad dzieckiem,nie robie nic co nie jest wpozadku z dzieckiem.....).dzieki z gory za odp.
Tula:
A to ojciec nie ma teraz praw rodzicielskich? Zawsze myślałam, że obydwoje rodzice mają, dopóki sąd ich nie pozbawi...
Co do Pani pytania o obywatelstwo, nie mam pojęcia jak to działa przy dzieciach i jak się o nie dla dziecka ubiegać.
Jomir:
Zacznijmy od ustalenia pewnych faktow:
Jezeli w dokumenty dziecka zostanie wpisany ojciec, a tym samym dziecko zostanie uznane przez ojca. To automatycznie zyskuje on prawa rodzicielskie. Obywatelstwo nie ma nic do rzeczy.
Jezeli ojciec razaco zle sprawuje te opieke, moze jej zostac pozbawiony. To samo dotyczy matki.
Jezeli rodzice nie mieszkaja razem nalezy ustalic kto powinien sprawowac opieke nad dzieckiem, ale to wcale jeszcze nie musi sie wiazac z pozbawianiem praw rodzicielskich.
Z reguly, choc prawo tego nie nakazuje, opieke nad bardzo malymi dziecmi sprawuje matka, z oczywistych powodow.
Czasami by ulatwic zalatwianie spraw zwiazanych z dzieckiem np. podejmowanie decyzji z nim zwiazanych, mozna ograniczyc prawa rodzicielskie ojca.
Przechodzac do sedna, nadanie konretnego obywatelstwa nie wiaze sie ze sprawowaniem wladzy rodzicielskiej, a uznanie ojcostwa.
Prosze sie nie bac, ze ktos Pani odbierze dziecko, to nie jest tak, ze ktos przychodzi i zabiera i juz... To jest zawsze proces dosc dlugotrwaly i kazda ze stron ma szanse przedstawic swoje racje. A sad stara sie podjac decyzje najkorzystniejsza dla dziecka.
Jako matka polecam Pani jednak porozumienie z ojcem. Kochac go Pani nie musi, nie musi Pani z nim zyc, ale tak sie zlozylo, ze macie wspolne dziecko.
Najgorsza rzecz jaka mozna dziecku "zafundowac" to rozdarcie pomiedzy rodzicami.
Z tego co Pani pisze, wynika, ze ojciec tez jest zaniteresowany wychowaniem dziecka, niech wiec Pani mu da szanse.
Przeciez chodzi o szczesliwe i zdrowe emocjonalnie dziecko.
polsko-dunskie ob.:
dziekuje za odpowiedzi...a odpowiadajac na posta P.MIRRY to ojciec tego dziecka nie widzial od kad sie urodzilo....a to pytanie retoryczne....poniewazsie zastanawialam nad tym azeby nadac dziecko jego(dunskie)nazwisko zeby bylo dziecku lzej w zyciu i dunskie obyw. czyli rozumiem ze moge bez problemu i zamartwien tak zrobic....a jesli chodzi o te szanse dla niego to owszem jestem za tym ale tylko w mojej albo kogos "zaufanego" obecnosci,nie sam na nam!
dziekuje i pozdrawiam
Jomir:
Tym bardziej, jezeli dziecko jest od poczatku z Pania i sprawuje Pani te opieke dobrze, nie musi sie Pani marwic.
Sad kieruje sie zawsze dobrem dzieckaa, a odebranie jej od matki, z ktora jest od urodzenia, do ojca, ktorego nie zna, bylo by szkoda dla niego.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej