Ogólne > Rodzina ...
Przeprowadzka krok po kroku
Jomir:
Z urodzenia juz zawistna bestia jestem :)
piatka:
Przypomnial mi sie w tym miejscu dowcip:
Co robi Francuz gdy widzi, ze sasiad prowadzacy podobna firme ma sie lepiej niz on?
Probuje podpatrzec jak tamten to robi, szuka roznych sposobow osiagniecia podobnych wynikow.
Co robi Niemiec jak jak jego krowy daja mniej mleka niz sasiada?
Rowniez szuka rozwiazan, zeby byc lepszym niz sasiad.
A Polak???????????
Polak idzie do kosciola i modli sie, zeby krowy sasiada padly, wtedy on bedzie lepszy............ ;D ;D ;D
Milego dnia wszystkim
marysha:
Dwóch Polaków przy piwie.
- Nie ożeniłbym się nigdy z mądrą kobietą.
- I słusznie, małżeństwa powinny być dobrane...
Miłego dnia!
Edytam:
Witam po przerwie!
Moja przeprowadzka została przełożona na czas po pierwszej wypłacie męża.... Mąż pracuje w restauracji jako pizzerman, ma kontrakt na 5 lat. To zbiór pracowników różnych narodowości, wszyscy mówią lepiej lub gorzej po angielsku, z wyjątkiem szefa:) Więc ja nie muszę się na razie spieszyć, mogę się spokojnie uczyć duńskiego, póki syn nie pójdzie do przedszkola:) I wszystko się dobrze układa:)
Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za dobre rady:)
Nawigacja
Idź do wersji pełnej