Ogólne > Hydepark
dunski savoir-vivre
Jomir:
Po prostu mily gest, daj kwiatki ot tak :) god påske wystarczy przy pozegnaniu :)
Amicitia:
Takie coś :D w takim razie dziękuję za radę :)
Tosi:
Witajcie,
Znajoma Dunka poprosiła mnie zebym żebym pomogła jej na konfirmacji jej córki. Dziewczynę mało z nam, bo się wstydzi rozmawiać po angielsku, a jej mamę znam co tu dużo mówić krótko, mimo, że bywam u niej dwa razy w tygodni. Pomyślałam, że miło by było dać jej z tej okazji jakiś prezent - łańcuszek z zawieszką konia, bo trenuje skoki i ogólnie ma fiola na tym punkcie. Myślicie że to dobry pomysł? Wypada w ogóle coś dawać? Oficjalnym gościem nie jestem, mam po prostu pomagać.
Jomir:
Na pewno bedzie to bardzo mile, i na 1000 procent nie popelnisz gafy.
Tosi:
Dziękuję za odpowiedź, Jomir.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej