Ogólne > Hydepark

dunski savoir-vivre

<< < (27/28) > >>

Jomir:
Po prostu mily gest, daj kwiatki ot tak :) god påske wystarczy przy pozegnaniu :)

Amicitia:
Takie coś :D w takim razie dziękuję za radę :)

Tosi:
Witajcie,

Znajoma Dunka poprosiła mnie zebym żebym pomogła jej na konfirmacji jej córki. Dziewczynę mało z nam, bo się wstydzi rozmawiać po angielsku, a jej mamę znam co tu dużo mówić krótko, mimo, że bywam u niej dwa razy w tygodni.  Pomyślałam, że miło by było dać jej z tej okazji jakiś prezent - łańcuszek z zawieszką konia, bo trenuje skoki i ogólnie ma fiola na tym punkcie. Myślicie że to dobry pomysł? Wypada w ogóle coś dawać? Oficjalnym gościem nie jestem, mam po prostu pomagać.

Jomir:
Na pewno bedzie to bardzo mile, i na 1000 procent nie popelnisz gafy.

Tosi:
Dziękuję za odpowiedź, Jomir.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej