Regionalne > Århus, Aalborg ...
Spotkania wspólnoty chrześcijańskiej w Aarhus | Każdy czwartek kl. 19.00
Tula:
--- Cytat: K3 w 14 Maj 2008, 16:53:44 ---nie fakt czyjejś wiary, tylko stwierdzenie, że ci co z nami to sa OK, a cała reszta to idioci, chamy i brudasy...
--- Koniec cytatu ---
Tego nie napisal, nadinterpretujecie. Mysle, ze przez troche nieszczesliwe sformulowanie "normalnych" ludzi mial raczej na mysli to, ze stereotypowo widzi sie katolikow jako takich troszke nawiedzonych, podczas gdy oni, w wydaniu niemoherowym, sa wlasnie normalni :).
lolo:
siemeczka
ladnie napisane johnny ;D
uczestnicze w trych spotkaniach i uwazam,ze sa fantastyczne!!!! (szczegolnie charyzmatyczny prowadzacy ;D)
musze powiedziec,ze modlitwa na spotkaniach jest bardzo naturalna i duzo ciekawsza (moim zdaniem) niz w kosciele.poza tym uwazam ,ze ludzie uczestniczacy w tych spotkaniach zblizaja sie do siebie przez wspolna modlitwe.moj udzial w pierwszym spotkaniu kojarzyl mi sie nieco z chrzescijanami w Quo Vadis(hihihihihihi)
zapewniam jest cool i pasuje wspaniale do mlodych(ale nie tylko ) ludzi. :D
jak bedzie nas wiecej prawdopodobnie nasza wspolna modlitwa wygladac bedzie jak na amerykanskich filmach,gdzie(glownie )ciemnoskorzy modla sie spiewajac i wstajac z lawek pragnac pochwalic pana Boga. ;D ;D ;D
posssdro i zapraszam rownierz ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Dawid:
wolą dodania małego spamu do tematu, śmiem pytać retorycznie....
czemu polacy się zawsze kłócą nawet jak nie ma o co? ???
JohnnyZet:
Cieszę się, że wątek wzbudza zainteresowanie :) nic nie brzydzi bardziej niż poprawność polityczna i przytakiwanie tłumom.
Cieszę się, że Ewangelia jest znakiem sprzeciwu. To nic nowego. Sam Pan Jezus powiedział, że przyszedł rzucić ogień na ziemię a wyznawcy Jego imienia będą prześladowani. No ale bez przesady, to jeszcze żadne prześladowania :)
Uważam się za uprzejmego gościa, ale czasem umiem też przywalić. W tym jednak wypadku nie muszę nikogo za nic przepraszać, bo jeśli ktoś czuje się "chamem czy brudasem" to po prostu jest mi go żal.
Normalny człowiek to taki, który jest zwyczajnie normalny:
- chodzi po ziemi, obiema stopami
- zarabia pieniądze i chce mieć dobrą pracę
- chce godnie mieszkać i żyć, dobrze wyglądać i się ubierać
- chodzi na siłownie, ma samochód, ogląda czasem tv, używa kompa
- i robi całe jeszcze inne mnóstwo fajnych ciekawych rzeczy...
..i mając i robiąc to wszystko, można być chrześcijaninem.
Dla mnie chrześcijaństwo kojarzyło się kiedyś z czymś potwornie nudnym. Dziś wiem, że moja wiara opiera się o Osobę, której istnienie potwierdza najbardziej dokładny dokumenty historyczny świata - Biblia, o Osobę, która zmartwychwstała i żyje, po to abym Ja miał życie. Osobę, która działała cuda i znaki i która i dziś udziela swojej mocy. Cieszę się, że Jezus jakiego znam, to Bóg Mocny i Wierny, nie malowany słodki z jarmarcznego obrazka, ale Syn Boży, pełen mocy. I to nie tylko jako Bóg.. ale wystarczy prześledzić Jego dzieje w Ewangeliach. Braveheart z melą gips się chowa. Jezus, który potrafi wypędzić przekupniów ze świątyni, który ma odwagę powiedzieć kohorcie, która przyszła go zgładzić - kogo szukacie, Ja Jestem, który potrafi przeciwstawić się faryzeuszom i piastującym stołki obłudnikom...
... i Jezus, który potrafi pochylić się nad cierpieniem, wzruszyć się do łez i objąć opieką potrzebujących, miłujący braci swoich i przyjaciół. To jest nasz Bóg. Oddający życie nie uroniwszy łzy czy głosu narzekania.
Masz rację K3, chrześcijaństwo nie jest dla mięczaków.
Lolo, brachu, dzięki za piękne świadectwo! CU next czw ;)
[Dodane: 14 Maj 2008, 19:37:55]
aha no i zgodnie z prośbą, podaję miejsca w Biblii, którymi jutro
będziemy się zajmować, dla tych, którzy chcieli odszukać je sobie już w domu,
dokładne wersety podam w trakcie, poniżej rozdziały
Księga Mądrości, rozdział 1 (Mdr)
Psalm 51 (Ps)
List do Rzymian 3 + 6 (Rz)
Ewangelia Św. Jana 8 (Jn)
Cu!
marcin23:
ja powiem tak ze ciesze sie ze powoli kosciól traci wplywu a to dlatego ze ludzie robia sie coraz bardziej swiadomi,bardzie zaradni i juz powoli sa wstanie samemu kabusewac swojim losem,nieporzebuja zadnej dotryny ktora jako glowny cel stawie sobie potporzatkowania ludzi w sposob jaki w danym czasie jest skuteczny i bedzie okreslac spoleczenstwu jak ma zyc czarpiac przy tym korzysci materialne!
dlatego ja uwazam ze chrzescijanstwo i inne religie w takim fanatycznym podejscu jaki masz kolego jest wlasnie sa dla mieczakow ludzi zaglobionych nieumiejacych samodzielnie sobie poradzic i irytuje mnie publiczne wyrazanie tej hipokryzji naklanijac przy tym kogokolwiek.mojim zdaniem kazdy powinnien zachowac to dla siebie a jak ktos bedzie chcial dolaczyc to zawsze znajdzie sobie samemu kosciół
a co do przesladowan wyznawców eucharysti to wlasnie od kiedy ci mendrcy głoszacy slowo boże urosli w sile podpierajac sie przy tym powiescia o nazwie biblia rozpoczeli ere przesladowan,rozpentywania religijnych wojen zabijania przy tym miliony niewinnych ludzi pod przykrywka nawracania tych tzw.niewiernych gwalcąc zasady i porzadek obowiazujacy w danej gropie!
a normalnosc kolego to jest pojecie bardzo wzgledne i nikt inteligetny niebedzie jej podawal żadnemu okresleniu a to co ty napisales to czysta,żałosna,populistyczna tedencja!!
pozdrawiam
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej