Ogólne > Hydepark

Czy w Polsce jest nadal tak beznadziejnie?

(1/13) > >>

odp.Juta:
w Polsce się poprawiła sytuacja???pytam gdzie?To co pokazują w telewizji to jedno,a zycie zwykłych ludzi to drugie.I nie maluje się ono w kolorowych barwach.Nie wiem jakich wiadomosci słuchacie na temat tego co sie dzieje obecnie w Polsce,ale to chyba nie przypadek że ludzie wyjeżdżaja z tąd nawet w ciemno.Dla rozjaśnienia umysłu ,warto zerknąc na programy polskie które są pokazywane późnym wieczorem i ukazują polską prawdę.Owszem,jest niewielki procent ludzi którzy zarabiają "średnio dobrze"tylko jakim kosztem i za jaka cene?Ludzie buduja domy?kupują samochody?pewnie,biorą niewyobrażalne kredyty,a później kolejne aby moc jeden spłacić drugim.Więc prosze nie opowiadać bajek,jak się życie w Polsce poprawiło,skoro jest tak pięknie to moze pora wracać?

Juta:
Zrodlem moich informacji jest nie tylko prasa, net i tv, lecz glownie zycie mojej rodziny, przyjaciol, znajomych. Tak, kupuja domy i mieszkania, samochody, jezdza na wakacje do Ameryki Pld. Pracuja zwyczajnie, ok. 40 godzin tygodniowo, nie pochodza z bogatych rodzin. Ot, pokonczyli szkoly, wiekszosc studia, znalezli prace, rozwijaja sie i awansuja zawodowo, zarabiaja coraz lepiej - zwykle zycie. A kredyty biora tak samo jak Dunczycy.
Wracac do Polski nie zamierzam, bo jestem za stara na zaczynanie wszystkiego od nowa. Za duzo w siebie tu zainwestowalam, za duzo spraw rozkrecilam, abym teraz miala ze wszystkiego rezygnowac.

lilia:
I ja po raz kolejny mówię,że sytuacja się w Polsce poprawiła. Może nie wszędzie,ale radzę przypomnieć sobie to,co było np.5 lat temu, kiedy było kolosalne bezrobocie i naprawdę trudno było pracę znalezc. Zarobki, oczywiście,są inne,realia również, może nie jest tak różowo,jak przedstawia Juta, ale Polaków naprawdę na coraz więcej stać.
Zresztą.. może nie powinnam się wcinać... >:(

Tula:

--- Cytat: lilia w 29 Cze 2008, 19:43:34 ---I ja po raz kolejny mówię,że sytuacja się w Polsce poprawiła.
--- Koniec cytatu ---
Otoz to. Kolejny artykul:
http://www.polityka.pl/teraz-fiesta/Lead33,933,259391,18/

Dla tych, co nie pokwapia sie kliknac, fragmenty ;)

W sondażach i statystyce bardzo dobrze widać, że tak właśnie było. Przez siedem lat dzielących nas od początku stulecia grupa zadowolonych ze swoich warunków bytu wzrosła w Polsce z 30 do blisko 50 proc., a grupa niezadowolonych ze swoich dochodów spadła z blisko 60 do nieco ponad 40 proc. To nie jest zmiana. To jest rewolucja. Przez te siedem lat środek ciężkości przeniósł się na drugą stronę osi dzielącej szczęśliwców od nieszczęśliwców. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że naród zrzędów i malkontentów stał się narodem ludzi raczej pogodnych, uśmiechniętych, szukających uciech i rozrywki. Nie wszyscy tę przemianę przeszli, ale większość ma ją już za sobą.

Przeciętny pracownik budownictwa zarabia dziś o blisko 500 zł – czyli prawie jedną piątą – więcej niż rok temu. Przeciętny górnik o przeszło siedemset złotych (16 proc.) więcej. Nawet jeśli się odliczy inflację, paręset złotych zostaje w kieszeni. A w podobnej sytuacji są też pracownicy przemysłu samochodowego, tytoniowego, precyzyjnego, meblarskiego, nie mówiąc o rolnikach. Wreszcie więc nie tylko elity, ale duża część zwykłych ludzi może zacząć konsumować polską prosperity. Są grupy społeczne – na przykład rolnicy – w których kwota tak zwanych wolnych środków (czyli pieniędzy, które rodziny mają do dyspozycji po opłaceniu wszystkich koniecznych wydatków) przez ostatnie pięć lat wzrosła blisko dziesięciokrotnie, ale już średnia krajowa bliska dwukrotności oznacza kulturowy przełom, za którym idzie zmiana stylu życia.

lilia:
 Wczorajsza "Panorama"- TVP2, 18:30, cytuję :
"Brak rąk do pracy"- Na narzekanie na brak pracy już się przyzwyczailiśmy, tymczasem pracodawcy narzekają na brak rąk do pracy.
W zielonogórskim Urzędzie Pracy aż co druga oferta pozostaje bez żadnej odpowiedzi.
(wypowiedż kabusewniczki) :"Mamy bardzo dużo ofert dla sprzedawców-handlowców,krawcowych,mechaników,etc.- ale brakuje kandydatów do pracy".
Aż 25% przediębiorców planuje w najbliższych miesiącaxch zatrudnić kolejnych pracowników.
Polacy pytani o państwo,w którym najlepiej pracować wymieniają wciąż Wielką Brytanię,ale już na drugim miejscu stawiają Polskę.
Ryszard Petru (specjalista fin.)-"W Polsce znacznie szybciej rosną pensje,niż w innych państwach członkowskich,polska gospodarka się w tej chwili również bardzo prężnie rozwija- stąd coraz większa popularność i wiara w to,że w Polsce również mozna osiągnąć sukces zawodowy".

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej