poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: willy w 28 Cze 2015, 19:51:49
-
Opinii na ten temat jest chyba tyle co ludzi na świecie. Według mnie najlepiej się żyje w Danii. To tu zamieszkałam wraz z mężem ( również Polakiem ) oraz dwójką naszych wspaniałych dzieci. Nie wyobrażam sobie innego miejsca na ziemi, w którym byłoby nam lepiej. To tutaj oboje z mężem pracujemy i to tutaj przyszły na świat nasze dzieci.
Od czasu do czasu, zwłaszcza kiedy jesteśmy w wakacje w Polsce, dopada nas nostalgia. Tęsknota za dziadkami, którzy wnuki widują tylko od święta i całej rodziny którą pozostawiliśmy w kraju. Jednak im dłużej mieszkamy w Danii tym bardziej się upewniamy, że nasz wybór miejsca do życia był jak najbardziej słuszny. Wiele osób się ze mną zgodzi i powie, faktycznie, Dania jest świetnym miejscem. Żyje się tu wspaniale. Inni powiedzą, że ten kraj jest do niczego. Okropne jedzenie a język nie do nauczenia. Bo kto lubi rozmawiać w sposób, jakby miał ziemniaki wsadzone pod policzki :) I każdy ma na swój sposób rację.
Niedawno przeczytałam w internecie ciekawy artykuł. Było w nim napisane, iż OECD (Organization for Economic Co-operation and Development) – czyli Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju przeprowadziła badania dotyczące krajów w których żyje się najlepiej.
Badania przeprowadzane są co roku od roku 2011, pośród 34 krajów członkowskich. Organizacja przyglądasię ważnym obszarom życia takim jak między innymi: praca, dochód edukacja czy zdrowie. W każdym wymiarze przyznawane są punkty od 0 (najsłabsza ocena) do 10 (najwyższa ocena). Ocenie podlegają:
Warunki mieszkaniowe
Dochód
Rynek pracy
Uwarunkowania społeczne
Edukacja
Stan środowiska naturalnego
Zaangażowanie obywatelskie
Służba zdrowia
Poziom satysfakcji z życia
Poczucie bezpieczeństwa
Stosunek ilości wolnego czasu do czasu pracy
Według najnowszych statystyk OECD, kraje w których żyje się najlepiej to:
Australia 88,2 punkty
Szwecja 87,6 punktów88,2
Norwegia 87,5
Szwajcaria 86,9
Dania 86,6
Polska zajęła dopabuse 25 miejsce z liczbą punktów 60,3. Na tle innych krajów w Polsce szczególnie niekorzystnie wypadły dochód, poziom satysfakcji z życia i warunki mieszkaniowe Za to prześcigamy lidera zestawienia w dziedzinie poczucia bezpieczeństwa (2. miejsce w kategorii) i edukacji (2. miejsce w kategorii). Na tle innych krajów Polska wypadła raczej marnie.
Żaden z krajów plasujących się w pierwszej piątce, prócz Danii, nie uzyskał najwyższej oceny w żadnej z kategorii. Dania, uzyskała jedną najwyższą ocenę -10- za poziom satysfakcji z życia.
Ja się pod tą dziesiątką podpisuję rękami i nogami. Gdybym miała wziąć udział w badaniu, to za poziom satysfakcji z życia w Danii na pewno dałabym również 10. Szkoda tylko, że kraj z którego przyszło mi wyemigrować w poszukiwaniu lepszego bytu, wypadł tak słabo na punkcie innych krajów. Chociaż patrząc na zeszłoroczne wyniki, to może jest jeszcze jakaś nadzieja na lepsze jutro w Polsce. Ponieważ w porównaniu z zeszłorocznymi badaniami OECD, Polska awansowała z miejsca 27 na 25. Natomiast inaczej wyglądają wyniki Danii, która to spadła w rankingu o jedno miejsce w dół. Czy zasłużenie Opinie są różne. Każdy z nas musi sobie sam odpowiedzieć na to pytanie. A wy co sądzicie? W którym kraju żyje się najlepiej? W Polsce, w Danii a może jeszcze gdzie indziej.
Życzę udanego życia dla wszystkich, bez względu na to gdzie mieszkają.
http://www.poloniainfo.dk/artykuly/11-rozne/279-w-jakim-kraju-zyje-sie-najlepiej
-
Kiedyś słyszałem w telewizji, że najlepiej się żyje ludziom w krajach skandynawskich do których zalicza się właśnie Dania. Dlatego myślę, że warto tam mieszkać i pracować. Polska w takich badaniach zajęła dużo niższe miejsce niż Dania.
-
Myślę że też duże znaczenie ma tzw "charakter narodu "Skandynawowie szukają powodu do radości. Wschodnio Europejczycy szukają powodu do narzekań. Wiem że to mocne uogulnienie ale właśnie tak jest. Mam kilku znajomych w Polsce którzy mają świetne życie, a i tak ciągle narzekają. Znowu mój kolega z pracy, żyję z rodziną praktycznie "od wypłaty do wypłaty " od paru lat nie był na wakacjach. Cały czas twierdzi że żyje w najwspanialszym kraju na świecie 😀. Chociaż ma naprawdę powody do narzekań.
-
Ja zauważyłem że Dunką wystarczy kilka piw z Niemiec i już :-* są szczęśliwe.
-
Znowu mój kolega z pracy, żyję z rodziną praktycznie "od wypłaty do wypłaty " od paru lat nie był na wakacjach. Cały czas twierdzi że żyje w najwspanialszym kraju na świecie
zycie "od wyplaty do wyplaty" nie oznacza automatycznie, ze zle sie zyje. Osobiscie bylem najszczesliwszym wtedy, a bylo to bardzo, bardzo dawno temu, kiedy jeszcze niewiele mialem, zylem od wyplaty do wyplaty, a na wakacje jezdzilem nad dunkie surowe, fantastyczne zachodnie wybrzeze, do czego "na starosc" powrocilem.
Prosze zwrocic uwage na pozostale elementy w tym rankingu, ktore byly brane pod uwage. Badania opinii publicznej w Danii, wykazuja ze temat wysokosci zarobkow nie stoi zbyt wysoko na liscie zyczen przecietnej dunskiej rodziny. Kluczowym jest zachowanie ogolnego dobrobytu (velfærd), ze szczegolnym zwroceniem uwagi na warunki mlodych rodzin z dziecmi, na jakosc edukacji i w systemie opieki zdrowotnej, tworzenia nowych miejsc pracy.
-
Mnie sie żyje dobrze w Danii - mojej mamie w Niemczech a mojej koleżance w Kanadzie.
Chciałabym jeszcze trochę pożyć w Norwegii - bo mnie ten kraj intryguje a najbardziej norweska natura...wiec może jeszcze kiedyś pomieszkam chwile w Bergen,marzy mi się!!
-
wszędzie dobrze gdzie nas niema :) a w Dani jest ok
-
Trochę nie tak, bo... to 25 miejsce Polski wcale nie jest złe.
Jest to ranking krajów w których najlepiej się żyje. Polska zalicza się do tego grona na miejscu 25, spośród 36 krajów uprzemysłowionych. Krajów na świecie mamy blisko 200. Miejsce 25 to zaszczyt i szczęście, że nie musisz mieszkać w biednym Zimbabwe, w którym ponad 70% społeczeństwa żyje na granicy ubóstwa.
Kiedyś słyszałem w telewizji, że najlepiej się żyje ludziom w krajach skandynawskich do których zalicza się właśnie Dania.
To wytłumacz, dlaczego w krajach skandynawskich jest taki wysoki odsetek samobójstw? :P
-
Bo sie o nich mowi, a nie tuszuje?
-
Okropne jedzenie a język nie do nauczenia. Bo kto lubi rozmawiać w sposób, jakby miał ziemniaki wsadzone pod policzki
Dunski jest latwiejszy do nauczenia niz polski, zelzy tylko kto ma sie go nauczyc. Na pewno niemiec, norweg, szwed czy holender szybciej nauczy sie dunskiego, niz dunczyk czy portugalczyk nauczy sie polskiego. Wszystko jest wzgledne. Zgadzam sie z tymi "ziemniakami pod policzkami", ale myslisz chyba o jakichs dialektach, czy grupach spolecznych poslugujacych sie zargonem. Dunski "rigsdansk" jest tak samo ladny i bogaty jak wiele innych. A z jezykime to tak ja z wieloma innymi sprawami "z kim przystajesz takim sie stajesz" - nie jest to z mojej strony krytyka, ale niestety przyjezdrzajac do nowego kraju uczymy sie jezyka jakim posluguje sie otaczajace nas srodowisko (region, praca, sasiedzi, wspolmalzonek) - inaczej byc nie moze.
-
A według mnie może zarówno dobrze czuć się Polsce jak i np. w Danii czy Szwecji. Wszystko jest zależne od człowieka.
-
Po dwutygodniowym urlopie w pl w tym roku, zona docenila to ze mieszka w DK ;)