poloniainfo.dk
Ogólne => Pomoc! => Wątek zaczęty przez: zaq w 19 Paź 2017, 10:38:28
-
Hej. Mam problem z palaca sasiadka. Jest to ponad 80-letnia schorowana kobiecina, ktorej ostania rozrywka w zyciu jest puszczanie dymka.. Oczywiscie rozmawialam z nia kilkukrotnie, bez skutku. :-\ Dym papabusesowy przechodzi do mojego mieszkania przez szpary w pionie kanalizacyjnym, wentylacje i wbudowana szafe. Czy mial ktos podobny problem i wie jak skuteczne uszczelnic szpary i podloge? Z gory dziekuje za wszystkie pomysly :)
-
Moze glupio zapytam, ale probowalas z obklejeniem tasma( na przyklad malarska), albo silikonem z tubki rur przy wylotach ?
Jezeli nie masz gazu to zakleilabym tez kratke i wietrzyla czesciej. Ewentualnie na pochloniecie wilgoci z lazienki mozna kupic pochlaniach wilgoci, bardzo efektywne "zwierze".
-
Probowalam z tasma, ale przy takim stezeniu nawet to nie pomaga. Czesc rur jest od ogrzewania, wiec silikon raczej sie nie nadaje. Moze jakas pianka izolacyjna? Sasiadka pali przewaznie w kuchni, a ze ja mam aneks to wszystko rozchodzi sie po calym mieszkaniu. Do tego wietrzenie powoduje, ze moje mieszkanie jeszcze bardziej "wciaga" wszelkie opary z dolu >:( Jestem w kropce.
-
Spróbuj tą piankę. Mieliśmy z narzeczonym podobny problem, bo nad nami była menelnia (już tam nie mieszkamy) ale pianka pomogła i smrodu nie było... niestety nie jestem w stanie powiedzieć na ile, bo z powodu hałasów i tak uciekliśmy po ok. miesiącu.