poloniainfo.dk

Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: Ziomek w 05 Maj 2006, 23:11:09

Tytuł: Sprawa JSC
Wiadomość wysłana przez: Ziomek w 05 Maj 2006, 23:11:09
Czy uważacie ze Grzegorz postąpił prawidłowo ingerując w sprawę JSC? Wiele osób obawiało się o utratę pracy. Z uwagą czytałem informacje zamieszczane na stronie głównej i mam podzielone zdanie. Z jednej strony dobrze się stało że ludzie dostali to co im się należało, ale z drugiej strony jak bym pracował na pasujących dla mnie warunkach, to nie chciał bym by jakiś \"bohater\" stawał w obronie moich praw i mówił \"powinieneś zarabiać 3x tyle\" przez co mógłbym całkowicie utracić pracę (straciły ją chyba niektóre dziewczyny).

Jak wg was wygląda ta sprawa? Jesteście za czy przeciw akcjom Grzegorza? B)
Tytuł: Odp:Sprawa JSC
Wiadomość wysłana przez: Groszek w 06 Maj 2006, 21:44:53
Ja mam podobne odczucie. Wydaje mi sie ze Pan Grzegorz kabusewal sie tym co uwazal za \"dobre\" w jego widzeniu/mysleniu. Wiadomo sa dwie strony medalu, jednym pomogl innym wrecz przeciwnie...
Tytuł: Odp:Sprawa JSC
Wiadomość wysłana przez: byla pracownica w 09 Maj 2006, 17:23:00
Brawo Grzesiek. Takich jak Typowinnobyc wiecej, takze w firmie podobnej do JSC, amianowicie w JobServer takze w Odensie,gdzie oszukanstwopolega dokladnie na tym samym.  Trzymajcie sie wszyscy ponizanii oszukiwani. Pozdrowienia
Tytuł: Odp:Sprawa JSC
Wiadomość wysłana przez: ABC w 09 Maj 2006, 19:22:55
Oj często zmieniacie, przenosicie strone odnośnie JSC i do tego bardzo skrzętnie kasujecie wprowadzone posty - tam gdzie ludzie PROSZA! Grzegorza aby dał już spokój, bo jednej pomaga a 10 innych wylatyje - nie, nie grupowo jak to sobie obmyślił Grzegorz, ale po kolei co kilka dni - nie jest to zwolnienie grupowe! Może lepiej mieć mniej przez pół roku niż 2x więcej przez  np. 3 tygodnie! Nie wiem Grzegorz czy masz wpływ na redagowanie tej strony ale bradzo sumiennie pozbywasz się \"niewygodnych Ci\" postów i pozostają już tylko Twoje nudne wypociny! Naprawdę skoń już, bo bardziej szkodzisz niż pomagasz, a \"pieczarkarki\" i inni pracownicy JSC są dla siebie jak wilki, bo wiedzą że ktoś miesz i donosi, Ty wypisujesz bzdury [potwierdza to nawet Twój syn - tu w Odense], a Jesper zaczyn szukać kogo tu wywalić z hukiem za \"rozgrzebywanie rany\" - ale to do Ciebie nie dociera, ważne że np. jedna osoba MOŻE??? dostanie odszkodowanie, ale że 19 straci pracę to już Cię nie interesuje! Naprawdę NIE KASUJCIE wiadomości od ludzi, A SZCZEGÓLNIE tych od dziewczyn z JSC aby już zakończyć sprawę! O ile rozumiecie co piszę????
Tytuł: Odp:Sprawa JSC
Wiadomość wysłana przez: byly pracownik w 09 Maj 2006, 21:12:39
Witam wszystkich,

Jestem bylym pracownikiem firmy JSC (obecnie pracuje juz na prywatnym kontrakcie ).Uwazam ze dobrze sie stalo ze Grzegorz wlaczyl sie w cala ta sprawe.Widac ze facet mysli po dunsku i wie co pracownik powinien otrzymac i jakie ma prawa.
W JSC wlascicielowi wydawalo sie ze jak sprowadzi do pracy kilkudziesieciu pracownikow z Polski to wszyscy oni powinni byc mu wdzieczni dozgonnie za ten gest i dobrzeby bylo zeby mieli klapki na oczach zeby nie widzieli za duzo.
Wlasciciel JSC mial tylko \"jedna wade\" czesto mu sie zdarzalo zapominac o niektorych sprawach jak chociazby o wypałacie na czas ( zawsze byly jakies opóżnienia i zawsze ze strony JSC byly glupawe wytlumaczenia ).
Jasper mogl miec porzadnie dzilajaca firme ale juz jej nie ma bo jest chciwy, chcial byc milionerem w kilka m-cy ale na razie doczekal sie tylko 1 mln dkk kary.
Cale szczescie ze sa jeszcze uczciwe firmy ktore zatrudniaja Polakow wg normalnych stwek jakie obowiazuja w Danii ( wielu Polakow wlasnie juz pracuje dla takich firm po tym jak wyszly na jaw rożne sliskie sprawki firmy JSC ).

Najsmieszniejsze w tym jest to ze ludzie ktorzy nadal pracuja dla JSC ( mam na mysli pracownikow administracji, koordynatorow i kabusewcow ) ciagle wmawiaja calej reszcie pracownikow ze prywatny kontrakt to nie jest oplacalna sprawa. ( pewnie ,zawsze lepiej kiedy nabija sie kieszen posrednikowi a nie sobie?! )

A jezeli w przyszlosci jeszcze raz JASPER bedzie chcial wykorzystywac ludzi ( z pewnoscia bedzie to juz inna firma  a taka na pewno zalozy zeby nie kojarzyla sie z JSC ) to Grzegorz powinien go znow wytropic i napietnowac publicznie niech wie ze nic mu nie ujdzie plazem.

 

Pozdrawiam wszystkich.

Byly Pracownik JSC.
Tytuł: Odp:Sprawa JSC
Wiadomość wysłana przez: dawid w 09 Maj 2006, 23:33:11
Wcześniej napisałem komentarz ale został skasowany!!Chce zapytać ponownie,GRZEGORZU kim ty jestes??? Bo nie ma nigdzie na tej stronie odpowiedzi na te pytanie a pewnie nie jako jedyny je zadaje,a skoro piszesz i powołujesz sie jako obrońca pokrzywdzonych to powinno być napisane coś wiecej na twuj temat.Podobno JSC dostało 1 milion KR kary z kąd ta infornacja???Bo ja tez równiez moge napisać że JSC dostał pochwałe za to że zatrudniał ludzi za 4 euro,bo w Polsce nie ma pracy.Ile mniało być dla Ciebie z tych 100 tyś.koron bo jak wiadomo nie ma nic za darmo.Ja jestem za tym żeby były pisane informacje potwierdzone!!!A nie usłyszane,bo każdy ma inną wersje na temat JSC
Tytuł: Odp:Sprawa JSC
Wiadomość wysłana przez: ABC w 09 Maj 2006, 23:56:30
Najsmieszniejsze w tym jest to ze ludzie ktorzy nadal pracuja dla JSC (ja tez mam na mysli pracownikow administracji - szczegolnie tzw. \"prawe rece\" - Pani Polka - do ktorej NIESTETY trafiaja donosy, a moze mniej koordynatorzy a tym bardziej kabusewcy) ciagle szykanuja cala reszte pracownikow ze wlasciwie juz moga sie pakowac i wracac do domu, bo kazdy kontakt (niewazne jaki!)z Panem Grzegorzem to dzialanie na niekorzysc firmy w ktorej sie pracuje, a to juz sie kwalifikuje do zwolnienia! Nie do grupowego, do indywidualnego np. z zachowaniem okresu wypowiedzenia! i co im wtedy po stawkach dunskich? Nikt wtedy nie podzieli tych domniemaych 100tys. na wszystkie zwolnione osoby! Dlatego uwazam ze jesli nawet Grzegorz wtracil sie w ta sprawe, to powiniem w odpowiednim czasie sie wycofac (tak jak byl o to proszony w skasowanych post\'ach, bo niestety niebedzie wstanie zaproponowac zwolnionym osobom pracy za 4 czy tym bardziej 8euro/h. A co wtedy? czekanie ze moze cos sie znajdzie?
Tytuł: Odp:Do bylego pracownika
Wiadomość wysłana przez: Obecny pracownik w 10 Maj 2006, 11:53:29
Mysle ze byly pracownik powinien sie zastanowic nad swoimi komentarzami. Chyba dobrze sie stalo, ze przeszedl na kontrakt prywatny i niech sie tym cieszy jak najdluzej, bo tak upierdliwych pracownikow, ktorzy wpadaja w chisterie, gdy zaliczka nie jest na koncie o godz 16 czy 17 danego dnia tylko nastepnego w wyniku niezbyt expresowych operacji bankowych nikt by sobie chyba nie zyczyl.Moze potrzebujesz jakiegos doswiadczenia w banku, zeby zrozumiec dzialalnosc tego systemu. Jesli chcesz sie wypowiadac na temat zarobkow ludzi pracujacych w pieczarkach to moze najpierw zajrzyj do najnowszej lektury. Chyba nie trudno sie domyslec, ze skoro pieczarki chcialy ludzi za 75 kr to po oplaceniu wszystkich swiadczen socjalych niewiele zostalo do ich wlasnej kieszeni.Moze powinna wiec tu byc mowa o chciwosci szefa pieczarek a nie Jespera co......???? Jesli chodzi o milionowa kare to ciekawe za co miala by ona byc..... Jestes \"doroslym facetem\" a wciaz wierzysz w bajki i to jeszcze w bajki opowiadane przez schizofremika, do ktorego wlasny syn sie nie przyznaje. Nikt nikomu niczego nie wmawia na temat stalych kontraktow. Nie wiem czy rozumiesz pojecie \"firma posredniczaca\" bo firma JSC prowadzi wlasnie taka dzialanosc. Skoro jestes taki zaradny to dlaczego nie zalatwiles sobie pracy na kontrakt prywatny bedac w Polsce tylko skorzyslales z uslug biura posredniczacego...???   Moze bys wiec porozmawial ze swoimi kolegami, ktorzy teraz wydzwaniaja do Jespera z placzem, zeby im pomogl mimo tego, ze u niego juz nie pracuja bo nie moga sobie poradzic z mieszkaniem i transportem. Powinienes sie nauczyc, ze zanim zaczniesz kogos o cos oskarzac to moze zapoznalbys sie z faktami i z tym co maja do powiedzenia obie strony bo kazdy kij ma dwa konce.Taki madry jestes a jak przyjdzie co do czego to sam nie potrafisz sobie poradzic z tak blachymi sprawami dnia codziennego. Powodzenia, mam nadzieje, ze i tam gdzie pracujesz na swoj rachunek poznaja sie kim jestes i odpowiednio ocenia. <zazwyczaj upierdliwi szybko koncza swoja kariere...