poloniainfo.dk
Ogólne => Podatki => Wątek zaczęty przez: Rafchmielewski w 17 Lip 2009, 10:41:24
-
Hej! Od dawna prowadzę serwis z poradami w zakresie opodatkowania zagranicznych dochodów w Polsce (nie podaję tutaj adresu, gdyż nie chcę, aby mi ten post usunięto, a poza tym nie chodzi mi o reklamę). Jeżeli macie jakieś pytania w tym zakresie, proszę piszcie na tym forum, a ja będę starał się Wam odpowiadać na Wasze wątpliwości. Skąd u mnie takie woluntarywne zachowanie? Po prostu jak każdy, ja też mam swój cel w życiu - lubię szczerze i bezinteresownie pomagać :)
Zatem, moi Przyjaciele, piszcie :)
Rafał Chmielewski
-
Juz jest po sezonie podatkowym w tym roku. ;D
Serdecznie pozdrawiam.
-
To prawda, ale problemy wciąż istnieją, jak choćby:
1) zaległości podatkowe (np od dochodu z odsetek na zagranicznym rachunku);
2) korekty zeznań, które można składać cały rok;
3) spory z fiskusem;
4) odwołania od decyzji abolicyjnych;
....
Jeszcze trochę bym wyliczył tego :)
Pozdrawiam,
Rafał
-
witam,
jestem zainteresowana-mam zamiar sprawdzić sobie jeszcze raz rozliczenie z US,rozliczałam s sama i zrozumienie tych wsz przepisów mnie odstręcza!:),pewnie gdzieś w moim rozliczeniu jest błąd i dla pewności chciałabym to spr..jak możesz udzielić mi pomocy? :)
..i druga spr: mój chłopak ma trudniejszą syt jako student,kt pracował tylko w Danii-daliśmy jego rozliczenie do pani księgowej (jako zrobienie korekty),ale od kwietnia ona tego jeszcze n ruszyła..widać n jest to łatwe..
Jak mogę prosić o jakieś wskazówki,o radę?
Dziękuję.. Pzd! :)
-
Wydaje mi sie, ze pan Rafalchmielewski zajmuje sie kwestiami spornymi w polskim prawie podatkowym w przypadku opodatkowania zagranicznych dochodow, zas Klingon jest specjalista w dunskich podatkach i rozliczeniach podatkowych.
Punkt 3 jest intrygujacy jak dla mnie.
-
Krilady, zwykle staram się unikać liczenia w deklaracjach podatkowych. Napisz mi, z czym masz problem i czego nie rozumiesz.
Co do drugiego pytania, to jeżeli Twój chłopak nie miał dochodów w PL w tym samym roku podatkowym, to nie ma się czym przejmować, gdyż dochody z NOR są w PL wyłączone z opodatkowania. Jedynie mają wpływ na ustalenie wyższej stawki podatkowej, która jest następnie stosowana do polskich dochodów (w przypadku, kiedy w PL były dochody). Ustalenie tej nowej stawki jest nieco skomplikowane. Wygląda to tak: sumujemy wszystkie dochody (wcześniej przeliczając zagraniczne na złotówki) i obliczamy podatek wg polskiej skali. Teraz sprawdzamy, w jakim stosunku procentowym jest podatek do sumy dochodów (podatek x 100 podzielone na suma dochodów) i wynik (stawka procentowa) stosowana jest nastepnie do wyłącznie polskich dochodów. Tutaj własnie będzie podatek do zapłaty w PL. Deklaracja PIT-36 (korekta) oraz PIT-ZG.
A księgowej możesz dać ten link: http://www.podwojneopodatkowanie.pl/2009/02/27/jak-rozliczyc-zagraniczne-dochody-metoda-wylaczenia-ccd/
W razie problemów - pisz :)
Rafał
-
Chlopak pani Kirlady pracowal w Danii.
Hm, o ile pamietam przy przeliczaniu na zlotowki liczy sie kurs walut z dnia wyplaty, czy podobnie.
-
Tak, przepraszam... wcześniej pisałem poradę dot Norwegii i pozostałem w klimacie :) Wnioski więc będą inne ...
[Posted on: 18 Lipiec 2009, 00:41:46]
Krilady, zatem Twój chłopak powinien rozliczyć się z dochodów DK w Polsce i od podatku obliczonego wg polskiej skali podatkowej odjąć podatek zapłacony w DK. Jest to obliczenie w sumie nieco trudniejsze aniżeli wspomniane uprzednio, gdyż podatek można pomniejszyć jedynie do wysokości proporcji, w jakiej pozostaje dochód polski do ogólnej sumy dochodów (stąd nazwa tej metody - odliczenie proporcjonalne).
Teraz jest ok. Proszę wybaczyć pomyłkę państw :)
Pozdrawiam!
Rafał
-
No chyba nie udzieliles do konca poprawnej odpowiedzi, poniewaz owszem rozlicza sie te dochody metoda proporcjonalnego odliczenia nie mniej mozna rowniez skorzystac z ulgi (niektorzy to nazywaja potocznie ulga abolicyjna), ktora wylicza sie wg przepisow uchwalonych w roku 2008. Nie chce mi sie teraz dokladnie opisywac calego sposobu wyliczania bo jest tego troche , nie mniej w moim przypadku wyszlo tak ze US w Polsce jeszcze mi zwrocil pieniadze. Rozliczalam sie za 2008 rok w Polsce zgodnie z obowiazujacymi przepisami i z zastosowaniem ulgi. Jak ktos ma tylko troche czasu to wystarczy tylko przysiasc i dokladnie wszystko policzyc bo naprawde nie jest to takie trudne jak niektorzy to wyolbrzymiaja. W tej chwili juz nie chce mi sie szukac, ale jak ktos bedzie zainteresowany to znajde i zamieszcze link do strony gdzie jak dla przyslowiowego "chlopa" jest bardzo dokladnie wszystko wyjasnione z rozpisaniem przykladowego wyliczenia i pokazane jak rozliczyc dochod z Danii
Pozdrawiam wszystkich ktorzy jeszcze zmagaja sie z polskim fiskusem
-
Jeżeli macie jakieś pytania w tym zakresie, proszę piszcie na tym forum, a ja będę starał się Wam odpowiadać na Wasze wątpliwości.
Rafał Chmielewski
gnebi mnie od czasu do czasu problem "13-tki" , ktora otrzymalam w Polsce w 2007 r za prace ktora wykonywalam i zakonczylam w Polsce 2006 r. Jestem w Danii od 2006 r ( nierezydent wg polskiego prawa podatkowego , tutaj mam centrum interesow zyciowych ) -wtedy tez nie mialam zadnych dochodow , od 2007 mam .
Czy ta polska "13-tka" powinna byc opodatkowana tak jak piszesz Kirlady czy tez wogole nie , jako dochod ponizej 3013,37 zł ( kwota wolna od podatku ) nierezydenta ?
-
Tak Uka, chodzi o tzw. ulgę abolicyjną, dzięki której można korzystać z takiego samego opodatkowania, jak osoby rozliczające się metodą bardziej korzystną, czyli wyłączenia proporcjonalnego. Aby ustalić wysokość tej ulgi, należy najpierw ustalić podatek metodą zaliczenia, potem jeszcze raz - metodą wyłączenia, odjąć drugi wynik od pierwszego, i wychodzi ulga abolicyjna. Czy łatwe? Dla osób, które miały dochody tylko za granicą, może łatwe. Ale dla osób, które miały również dochody w PL - sprawa jest jest dość skomplikowana, gdyż po pierwsze trzeba wiedzieć, w jaki sposób ustalić proporcję dochodów (metoda zaliczenia proporcjonalnego), a po drugie umieć obliczyć stopę procentową przy metodzie wyłączenia. :)
Ale z drugiej strony nie ma takich rzeczy, których nie można by obliczyć :)
Pozdrawiam,
Rafał
[Posted on: 19 Lipiec 2009, 08:50:39]
Yoursoul, dochody ze stosunku pracy nie są związane z rokiem podatkowym, a ich opodatkowanie odbywa się na tzw. zasadzie kasowej - dochód powstaje w dniu otrzymania wynagrodzenia, a zatem 13ka (dochód związany ze stos pracy) powinna być opodatkowana za rok, jej otrzymania, czyli za rok 2007. Jeżeli w końcówce roku 2007 byłaś rezydentem polskim, to powinnaś rozliczyć ten dochód razem z dochodem duńskim metodą zaliczenia (nie było wówczas tzw. ulgi abolicyjnej - o której mowa powyżej). Jeżeli zaś nie byłaś już polskim rezydentem podatkowym to wówczas dochód ten rozliczasz jako nierezydent, a więc nie musisz się rozliczać od swoich globalnych dochodów i do rozliczenia przyjmujesz jedynie dochód polski. Ważne jest to, że w takim przypadku dochód polski masz obowiązek rozliczyć w DK, zgodnie z umową o unikaniu podwójnego opodatkowania.
Tutaj więcej info: http://www.podwojneopodatkowanie.pl/2009/04/24/jak-rozliczyc-dochody-z-danii-za-rok-2008/
Pozdrawiam,
Rafał
-
Bardzo dziekuje Rafale za odpowiedz -
mialam watpliwosci poniewaz US nie zwrocil mi zaliczki potraconej przez pracodawce przy wyplacie , pomimo ze zrobilam rozliczenie roczne za 2007 wykazujac ja do zwrotu i pomimo ze wskazalam polski adres pelnomocnika na ktory maja ja przyslac . Myslalam wiec
ze cos jest nie tak. ;)
-
Obawiam sie, ze zalozyciel watku mimo dobrych checi moze wprowadzac w blad, przyklad: szczegolowa odpowiedz dotyczaca obliczenia podatku od dochodu uzyskanego w Danii, ktorej to odpowiedzi zapomnial (?) o najwazniejszym czyli o uldze abolicyjnej. Odpowiedz konczy sie konkluzja o wyliczonym podatku do zaplaty.
Przyznam, ze nadszarpnelo to moja wiare w kompetencje Rafchmielewskiego...
-
Do "a" ... niech każdy oceni sam: www.centrumprawaeuropejskiego.eu :)
-
Niezla reklama, ale my tutaj wszyscy zagladamy zeby sobie wzajemnie pomagac (za darmo) i udzielac wyczerpujacych odpowiedzi a RafalChmielewski takowych niestety nie udziela, bo fakt ze nie wspomnial zainteresowanej osobie o tak waznej uldze nie swiadczy o nim dobrze. Na tym forum zwykle kazdy stara sie udzielic wyczerpujacych odpowiedzi, a juz zwlaszcza jesli uwaza sie za eksperta w jakiejs dziedzinie. Dlatego apeluje zeby albo udzielac odpowiedzi wyczerpujaco albo darowac sobie ich pisanie aby nie wprowadzac ludzi w blad, bo i tak wdrozenie sie w zycie i wszelkie prawne aspekty obcego kraju w ktorym rozpoczyna sie dopabuse co zycie spedza wielu sen z powiek.
Ja osobiscie, "zagubiona" po przyjezdzie "stanelam na nogach" tylko dzieki temu formum i wielu wspanialym ludziom, ktorzy poswiecaja swoj czas aby pomoc innym bezinteresownie. Bardzo sie ciesze, ze to forum istnieje i oby nigdy nie zniklo. Chwala tym ktorzy go zalozyli :)
-
Doprawdy Kochani... nie narzucam się... Nikt nie musi zadawać żadnych pytań... Pewnie gdybym brał za to pieniądze, to wartość mojej pracy wzrosła :)
Rafał
PS.: Nie zamierzam się reklamować, ani udowadniać nikomu, jaki to ze mnie fachowiec. Tyle :) Zresztą, dla mnie jest wątpliwym post, który został wysłany przez "a", albo "u" Pozdrawiam!
-
Obie witryny do których podałeś link są o Tobie więc nie powinno być zaskoczeniem że jest to odbierane jako reklama. :-\
Pytania były i będą zadawane, wiadomo że więcej w "sezonie", i będzie miło jeśli będziesz chciał na niektóre odpowiadać. :)
-
Nie bardzo rozumiem Twoja uwage o poscie moim i poscie napisanym przez "u".
Moim zdaniem "u" bardzo rozsadnie zwrocila Ci uwage, ze jesli juz bierzesz sie do odpowiadania na jakies pytanie, rob to kompletnie, a najlepiej wyczerpujaco. Jesli bedziesz "cykal" informacje jak to tu zrobiles, wprowadzisz wielu ludzi w blad, beda sie mnozyc kolejne pytania, nieporozumienia i dezinformacje.
To tak jakbys na pytanie jak prawidlowo przejsc przez ulice odpowiedzial: na przejscie dla pieszych wchodzimy dopabuse po zapaleniu sie swiatla.
Pytanie z sali: ale jakiego swiatla????
Rafchmielewski: oczywiscie zielonego, a tu macie link do kodeksu drogowego...
;)
Co do Twoich intencji (deklarujesz, ze szlachetne;) to na razie nie sa one do konca dla mnie jasne - jasne intencje ma udzielajacy sie od dawna Klingon, udzielajacy porad w sposob niezwykle kompetentny, rzeczowy i spokojny. Klingon odwalil tu i nadal odwala kawal dobrej roboty, calkowicie bezinteresownie. Pomogl bardzo wielu lidziom, z ktorych wiekszosc pewnie nawet zapomniala mu za to podziekowac...
Poki co, start Twojego poradnictwa mozna uznac za falstart;) Moze sprobuj jeszcze raz.
-
Ech... Skoro tak uważasz...