poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: agun w 17 Kwi 2008, 14:44:28
-
Czy ktos moze mi powiedziec czy po zatrudnieniu na duńska umowe, w dalszym ciągu mam placone w polskich zlotówkach, na korony wychodzi jakies 35kr, nie dostaje feriepenge, poniewaz pracodawca mowi ze nie wie jak to obliczyc z polskich pieniedzy ? I czy 17zl na reke to dobra stawka pracujac 40h tygodniowo. Pracodawca tlumaczy się ze opłaca jedzenie i mieszkanie. W jednym mieszkaniu żyje 6 dziewczyn, zajmują sie sprzątaniem różnych obiektów typu hotel, klatki schodowe itp. Prosze o odpowiedz
-
Co??? :o
To jakiś wielki przekręt. Opisz szczegółowo co to za firma, czy podpisałas umowę, ktora była po polsku czy po duńsku?
-
Wedlug mnie to jest nie uczciwe i jestescie wykorzytsywane.
Po pierwsze, czy macie umowe o prace?
W Danii minimalna stawka godzinowa jest 106,70 koron brutto za godzine czyli okolo 80 "na reke".
Teoretycznie pracodawca moze potracac za wyzywienie i noclegi, ale powinno byc to z gory okreslone w umowie, ile, za co.
17 zlotych???? za tydzien??? czy za dzien??? czy za godzine???
Nawet jesli za godzine, to jest to stawka zebracza.
Powinnyscie sprawe wyjasnic i poprosic o sporzadzenie umow o prace.
Dunska w firma, w Danii ma obowiazek placenia w koronach, bo to jest waluta tego kraju.
Dla mnie to jeden wielki szwindel.
Jednak odradzam wojowania, bo znajdziecie sie na bruku z godziny na godzine. Sprobujcie grzecznie porozmawiac i przede wszystkim rozgladac sie za nowa praca.
Zycze powodzenia.
-
Myślę, że rozbierzności są za duże żeby rozmawiać. Np. pieniądze urlopowe oblicza się tak samo od złotówek jak od koron, tzn 12,5% od wypłaty.
Fakt że pracę stracicie ale ja bym gościa zameldował do władz.
-
3000 / miesiac? to jest jakas totalna bzdura... co to wogole za pracodawca jest?w sprzataniu jest stawka o ile sie nie myle 116 kr/godzine,to jakis wyzysk.
-
nie wiem jak to skomentowac... obóz pracy w Danii?? a co na to związki?? nawet jak do nich nie nalezycie to mysle ze sie zainteresuja taką sytuacja
-
Firma Hoved Rent, W Arhus. Oni tlumacza sie ze, placa za mieszkanie i jedzenie. Wiem ze bzdura, dorabiaja sie na polaczkach. Dziewczyny sprzataja, hotele, klatki schodowe itp. Dojazdy do miejsca sprzatania są dlugie, takze wychodzi sie z domu o 8.00 rano wraca sie o 20.00, a dniowka wychodzi kolo 100zl ,poniwaz za dojazdy nie jest placone.
No, to wczoraj o nich Mala_z_Aarhus pisala...
-
to chyba o tą rozmowe chodzi :
http://poloniadenmark.info/index.php?option=com_smf&Itemid=78&topic=6703.msg22356#msg22356
-
Agun to straszne co piszesz okropnie jestescie wykorzystywane musicie walczyc o swoje najlepiej skontaktujcie sie z tzw mezem zaufania ze zwiazkow najlepiej z 3f. na pewno wam pomoga i doradza jak dzialac zycze powodzenia. a tak wogole to nalezy wam sie stawka 116,01kr/h za sprzatanie.