poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: kumcok w 07 Lut 2015, 07:10:57
-
Witam . jakis czas temu byly ogloszenia odnosnie tortow , nie moge ich znalezc na wyszukiwarce , wiem ze kobieta z Vejle robila takowe torty , ale tez nie ma zadnych namiarow , Bardzo prosze o jakies informacje lub namiary , chodzi o torta z elementem kubusia puchatka
pozdrawiam
-
http://www.ogloszenia.wirtualnaskandynawia.pl/ogloszenie,20140129171925,_torty__dania,pdf.pdf
-
https://www.facebook.com/pages/Vores-Kager/293752690799562?sk=photos_stream&ref=page_internal
-
Rozumiem, ze Jutlandia?
Szkoda, bo w Kopenhadze jest dziewczyna, ktora jest mistrzynia swiata w tortach. Na Facebooku mozna ja znalezc jako: bake my day .
-
Podbijam temat :) Sama potrzebuje. Zawsze robilam tort lodowy ale w tym roku po przyjezdzie z Polski zamrazalnik zawalony i zwyczajnie miejsca brak >:(
Dziewczyna, ktora poleca Jomir robi piekne torty (przynajmniej na zdjeciach wygladaja pieknie, o wrazeniach smakowych nie moge sie wypowiadac bo nie probowalam) ale ceny ma powalajace w stosunku do ilosci ciasta.
Chodziloby mi bardziej o kogos, kto lubi i umie piec w domowym zaciszu. Najlepiej z Kopenhagi lub okolic :)
-
Ja tez nie probowalam, bo w tym roku mialam przyplyw natchnienia i sama robilam dzieciakom torty.
Ta dziewczyna z Bake my day, ma juz sklep, wydaje mi sie, ze w tym sklepie mozna cos sprobowac.
Jedyny cukiernik robiacy tory w domowym zaciszu, ktorego znalam, wyjechal z Danii wiosna.
Rok temu skorzystalam z uslug jednej Pani z Frederiksbergu - maz Polak ona ze Slowacji. Tort byl piekny, ale niesmaczny.
Jezeli chcesz moge Ci podeslac przepis na tort orzechowy, ktory zrobilam moje corce na urodziny.
Przesmaczny i do tego tak latwy, ze taki nowicjusz jak ja, zrobil go, jako pierwszy w swoim zyciu tort!
-
Poprosze :)
-
w jakim rejonie potrzebujesz tego torta ?
-
Dla scislosci dodam, ze przepis wynalazla Vaxa_rys i torta po raz pierwszy jadlam u niej :)
-
Ja polecam torty z tego miejsca
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.507081092699403.1073741829.138578316216351&type=3
Ten w kształcie głowy kucyka Rainbow Dash był tortem dla mojej córki. Bardzo ładny i pyszny.
-
A o pani z bake my day mozna poczytac tu
https://www.facebook.com/BakeMyDayCopenhagen?fref=ts
-
Dzieki dziewczynki ;D
-
Chodziloby mi bardziej o kogos, kto lubi i umie piec w domowym zaciszu. Najlepiej z Kopenhagi lub okolic :)
hue hue; ja lubię i umiem... ale jakbym miała policzyć za roboczogodzinę to by się nikt nie wypłacił ;) robienie masy, 10 minut, pieczenie 20 minut, krem 5 minut, ozdabianie z 3 godziny :D Jomir potwierdzi, mam doświadczenie w robieniu misia, biedronki i świni z angry birds ;D
-
hue hue bylabym drozsza :) Misia zdobbilam chyba z 5 godzin :)
Fakt, samo zrobienie torta to pryszcz w stosunku do zdobienia.
-
Oj, tak...
Też coś wiem na ten temat, zwłaszcza, iż moje dziecko "wynajduje " sobie niestandardowe "tematy" tortów. Raz musiałam jej zrobić "Lillifee, jak tańczy" itp. ;)
W tym roku zapewne będzie , oczywiście , "Frozen"... ::)...
-
W tym roku zapewne będzie , oczywiście , "Frozen"... ::)...
u nas też :-)
-
Zamierzam pójść trochę "na skróty" :-[ ;) 8)- kolorystyka, motywy- oczywiście. Ale żadnego lepienia Elsy z marcepana - w ostateczności plastikowa figurka . No, ale mam jeszcze chwile czasu, zdażę coś obmysleć.
-
Moi znajomi słysząc że w tym roku standardowy tort zamiast lodów, zrobili łeeeeeeee ;D no i cóż... wyprosiłam u znajomej trochę miejsca w zamrażarce i od poniedziałku zacznie się zabawa coby zdążyć do soboty :)
A co do dekoracji to podobnie jak betti :) jakoś nie chce mi się w tym roku cudować. Na razie mąż upiekł bezy w kształcie gór lodowych, mam też płatki śniegu z cukru ale jeszcze nie wiem czy wykorzystam i pewnie figurka ;) Jeszcze mam tydzień na myślenie :)
-
Ja mam czas do lutego, ale nie wiem co u nas bedzie na topie :) Na razie jest mis Paddington :)
Ale Misiu byl w lutym, powiem jak Scarlet O'Hara :) "pomysle o tym pozniej..."
-
Dzięki za "tip" z bezami :)- na to nie wpadłam.
Te cukrowe płatki sniegu to gdzie kupiłaś , jeśli można poprosić o wskazówkę ?
-
Sprawdziłam na opakowaniu i wygląda na to, że to Lidl, firma Belbake ale było to w okolicach Bożego Narodzenia, teraz się nie przyglądałam, być może nadal stoją. W każdym bądź razie jest to słój prawie 3 razy większy niż Dr. Oetker bo 90g i z tego co pamiętam był też niedrogi. A płatki są białe, niebieskie i.... słodkie ;)
-
:'(- teraz juz na pewno nie ma...nie widziałam ich w naszym Lidlu w Boże Narodzenie, a ozdoby cukiernicze kupuję chętnie i namiętnie ;)- do babeczek, "julekonfektów" itp. Dziecko zjada nawet zupy mleczne, gdy obiecam, że będzie z ozdobami...;).
No, nic...coś wykombinuję sama...mam tylko białe gwiazdki...
-
Beta, a starta na "grubej" tarce biala czekolada?
Ja do mojego misia kupilam tez platki czekoladowe biale, brazowe i rozowe.
-
Jeśli chodzi o Aarhus to polecam torty artystyczne:) https://www.facebook.com/Minkageland?fref=ts
-
Beta, a starta na "grubej" tarce biala czekolada?
Ja do mojego misia kupilam tez platki czekoladowe biale, brazowe i rozowe.
Misia, że w sensie - Paddingtona ?
Szacun...nie podjęłabym się chyba ...To już wolę "Frozen"- łatwiej coś wykombinować ;).
Biała czekolada mi się nie nada :(...Jest bardziej "kremowa", niż biała, a do Frozen jednak musi być śniezna biel...Mam w sumie trochę białej masy cukrowej...może sama bym te płatki ulepiła- większe trochę , kilka , dla ozdoby- resztę tymi gwiazdkami białymi "opędzę " ;).
Ale tort urodzinowy to na razie "melodia przyszłości", zmierzę się z tym, gdy przyjdzie październik. I może do tego czasu coś jeszcze "trafię". W "Panduro..." też mają fajny dział "cukierniczy" :D.
Póki co, muszę wykombinować coś na pożegnanie starego przedszkola. Przedszkole duże...więc jeśli ciasto, to wielka blacha...A moze nie ciasto....może coś innego przygotować? Macie jakieś pomysły? Warunek- musi być duuuużo i zjadalne przez dzieci ;).
-
Ja mialam forme w ksztalcie misia, wiec trzeba bylo go jedynie ubrac w futro. Wtedy jeszcze nie byl PAddington, ale misio w futrze. Obsmarowanie tortu masa, spowodowalo, ze czesci ciala misia zniknely i musialam je sama odtwarzac, efekt rozny :) ale tort byl smaczny, wiec jakos przeszlo.
Nie pomyslalam o kremowosci czekolady.
Jest sporo sklepow on-line z wszelkimi tortowmi cudami swiata, moze cos znajdziesz?
Do przedszkola zrobilam muffinki.
Kupilam ladny statyw na 24 sztuki, ozdobne papierki do mafinek, kolory do lukru i kwiatki. Wszystko oczywiscie w rozu, fiolecie i blyskotkach. Bo jak to mawia moje dziecie: " jeg elsker lyserød, lilla og glimmer" :)
-
Też skłaniałabym się ku muffinkom :)
Ja to mam jednak dobrze. W naszym przedszkolu wręcz nie życzą sobie, żeby rodzice cokolwiek przynosili, wolą wszystko robić sami, czy to na urodziny, czy to z okazji przejścia do starszej grupy. My, rodzice, jesteśmy tylko gośćmi :)
Na dodatek mają świetną szefową kuchni, taką "egzotyczną", która takie cuda wyczarowuje, że jak czytam madplan, to mi ślinka cieknie ;)
-
W naszym przedszkolu kuchnia gotuje tylko dla vuggestue- starsze dzieci przynoszą madpakker.Czasem tylko coś tam wspólnie w kuchni zrobią . Na urodziny nie każą nam nic szykować- solenizant idzie z wychowawcą do sklepu i kupuje dla wszystkich lody wodne.
Muffinki to dobry pomysł, i pewnie też będa musiały być z "glimmer" i różowe itp...
Znalazłam, przeglądając stare numery "Isabelli", przepis na masę cukrową , do lepienia ozdób.
Wrzucę na kulinarny, może się nam kiedyś przyda :).