poloniainfo.dk

Ogólne => Praca w Danii => Wątek zaczęty przez: sasetka w 22 Lut 2008, 22:16:48

Tytuł: feriepege-jestem w Polsce
Wiadomość wysłana przez: sasetka w 22 Lut 2008, 22:16:48
Witam!
Przeczytalam mnostwo wątków i nadal nie mam pojęcia. Mój brat  pracowal przez 3 miesiace w 2007 roku w Danii. Pytał ostatnio pracodawcę o feriepenge, a ten mu powiedzial, że prześle mu do Polski jakies papiery do podopisania przez uczelnie bądź obecnego pracodawce bądź prz urza gmniny.  Czy ta procedura naprawdę tak wyglada? Obawiam sie, że nikt w Polsce czegoś takiego nie podpisze... Czy nie wystarczy sam fakt iz  wyjechal z Danii we wrześniu 2007?  Czy nie powinny mu zostać wypłacone jaokś automatycznie po 01.05.2008?
Jeśli ktoś się orientuje w tym temacie, to bardzo proszę o odpowiedź i z góry bardzo dziękuję!
Pozdrawiam!
-sasetka-

Tytuł: Odp: feriepege-jestem w Polsce
Wiadomość wysłana przez: Klingon w 23 Lut 2008, 01:35:27
Taka jest procedura ale masz rację - wyjeżdżając z Danii powinien otrzymać pieniądze i też wątpię żeby ktoś chciał podbić w Polsce jakieś duńskie druki. ;D
1. Jeżeli tego nie zrobił to powinien wymeldować się z duńskiej ewidencji ludności (folkeregistret) Zmiana miejsca zamieszkania (http://home25.inet.tele.dk/pl/Flytning/index.html).
2. Sprawdźcie czy pieniądze są u pracodawcy czy na Feriekonto - zobacz formularz kontaktowy na dole tej strony Urlop wypoczynkowy (http://home25.inet.tele.dk/pl/FerieKonto/index.html).
Tytuł: Odp: feriepege-jestem w Polsce
Wiadomość wysłana przez: Manior w 24 Lut 2008, 09:57:01
Sama procedura, ma gwarantować, że pracownik mając odłożone pieniądze na 5 tygodni urlopu w roku będzie faktycznie miał ten urlop,
za który dostanie wypłacone Feriepenge. Jest to rodzajem nacisku systemu przez rozliczenie do tego by pracownik miał te 5 tygodni (czy 6).
Nie sądzę, żeby był problem z przystawieniem parafki w Polsce, bo polski pracodawca ma podbić  dokument stwierdzający, że pracownik będzie miał lub miał np 2 tygodnie ferii w jakimś tam ustalonym okresie. Nikt tego w Danii nie będzie sprawdzał, czy to podbił kiosk, czy szkoła podstawowa. Żeby Feriekonto, lub pracodawca trzymający dla Ciebie te pieniądze, mogli prawnie je wypłacić to muszą mieć jako podstawę taki właśnie świstek.
Ja dawałem pracodawcy do podisania dokument zgłaszania ferii w którym zaznaczałem, że będę miał ferie 5 tygodni od.. (no zgadnijcie ?) pierwszego poniedziałku w kalendzrzu po dniu 1 maja. W ten sposób wszystkie pieniądze wpływały mi na moje konto w ciągu pierwszych dni maja. I nie musiałem wypełniać nowego "świstka" za każdym razem jak miałem mieć parę dni wolnego. I martwić się, że nie odebrałem pieniędzy za kilka dni, któych nie miałem kiedy mieć wolnych. 
Nigdy nie było z tym żadnego problemu ze strony Feriekonto (ani też duńskiego pracodawcy)
Jestem już duży i sam potrafię zarządzać moimi finansami. Czy Wy wiecie ile pieniędzy leży na kontach takiego Feriekonto? Czy wiecie ile to przynosi zysku z samych procentów? A ile pieniędzy nie zostaje nigdy odebranych !!! Pracownicy ani pracodawcy nie otrzymują "zysków"  do podziału.
Pierwsza wpłata za miesiąc styczeń 2007 leży tam przynajmniej do maja 2008. Ktoś na tym trzepie ładną kasę !!!!

Pozdrawiam i udanych ferii  ;D
Tytuł: Odp: feriepege-jestem w Polsce
Wiadomość wysłana przez: willy w 24 Lut 2008, 12:00:53
Nic jak tylko zakładać konkurencję dla nich :D
Tytuł: Odp: feriepege-jestem w Polsce
Wiadomość wysłana przez: Manior w 24 Lut 2008, 18:48:02
Willy, bierzemy się za to ?

Mam plan!!,
Na początek zakładamy INTERNETOWE FERIEKONTO o wdzięcznej polskobrzmiącej nazwie:
Bezpieczna Kasa Oszczędności  ;D
Powinno chwycić. Już kiedyś chwyciło i to bez intenetu.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: feriepege-jestem w Polsce
Wiadomość wysłana przez: sasetka w 24 Lut 2008, 19:44:03
Bardzo dziękuję Wam za pomoc, trochę mnie to uspokoiło ;) Poczekam więc i zobaczę jak się sprawa rozwiąże.
Pozdrawiam!