poloniainfo.dk
Ogólne => Tłumaczenia => Wątek zaczęty przez: AK211 w 18 Kwi 2013, 15:38:29
-
Do pisma urzędowego brakuje mi ww. zwrotu. Tzn. - nie jestem pewna, jakiego zwrotu powinnam użyć w znaczeniu: "wnoszę o .." ?
Mogłoby być jako "anmodning", ale nie do końca mogę ten zwrot dopasować, szukam innych odpowiedników, ale też jakoś.. "gryzą się". Podpowiecie ?
Dziękuję :)
-
Zalezy od kontekstu. Podaj cale zdanie to cos dopasujemy.
-
Anmode jak juz (chyba) ale gdy nie podasz w jakim ma to znaczeniu i odniesieniu kontekstowym do innego (calosci) tekstu byc uzyte, to ciezko cos Ci doradzic. Ja uzylbym w b. prostej formie zwrotu Jeg vil gerne.
-
" W związku z powyższym wnoszę/ wnioskuję o ponowne rozpatrzenie sprawy".
-
Derfor konkluderer jeg om en ny behandling. (retssag)
Moze w ten desen?
-
pare zwrotow ktore mozesz uzyc:
på baggrund af...ovennævnte...fakta...hændelser...sygdom etc..etc
...anmode , bede om, at genoverveje denne afgørelse
wszystko zalezy od: o co tu chodzi i do kogo piszesz
-
pare zwrotow ktore mozesz uzyc:
på baggrund af...ovennævnte...fakta...hændelser...sygdom etc..etc
...anmode , bede om, at genoverveje denne afgørelse
wszystko zalezy od: o co tu chodzi i do kogo piszesz
Sygdom?
-
"På bagrund af ovennævnte vil jeg gerne anmode om en genovervejelse af sagen."
-
Ewentualnie zamiast "genåbne" mozna uzyc "revurdere". Sagen/forløbet/afgørelse itp itd
-
"Sag til revurdering" już użyłam, ale chyba zmienię nieco formę i użyję tej zaproponowanej przez Reksia.
Dziękuję za wszystkie wypowiedzi!
-
Jakkolwiek zdanie Reksia jest ok. To jednak poprawniej bedzie zakonczyc je "om at revurdere sagen"
-
Albo "jeg vil ønske at revurdere sagen" albo " jeg vil gerne ønske at sagen tages til fornyet overvejelse" . A generalnie to powinno sie på prostu napisac "jeg vil gerne klage" bo w przypadku klage ma kommune obowiazek "revurdere" albo genoverveje . Krotko i konkretnie.
-
Jomir,
1. Nie wiesz do kogo jest list, wiec trudno okreslic najlepsza forme. List moze byc do wynajemcy, policji czy Park Zone czy tez Magasin Du Nord.
2. Skarge na komune sklada sie do Det Sociale Nævn - Statsforvaltning, nie do komuny.
3. Dziwi mnie troche twoja nieokielznana chec konfirmowania doslownie wszystkiego tutaj na forum. Po co ci te popisy? Wszystkie wersje byly dobre, a AK juz list pewnie dawno wyslala.
-
I znowu - wszystko zalezy od kontekstu.
Taka zabawa semantyczna - vurdering konczy sie konkluzja w znaczeniu podjecia decyzji, wyboru, zmiany.
Genovervejelse - niczym sie nie konczy, taki procesem bez produktu.
Kontekst wskazuje czy bardziej pasuje cos z oczekiwaniem na zakonczenie, czy cos w sensie takiego rozwazania bez zakonczenia.
-
No tak, nas jest 12 i was jest 12 wiec zakladamy klub...
List mogl byc tez skarga na odmowe przyznania wieksze piwnicy, czy zamontowania paraboli :)
-
A...to wtedy jest klage i chyba chce sie zeby cos bylo zmienione - czyli revurdering af beslutning
;D ;D ;D
-
No, nie zgadzam sie z toba, ale co to ma za znaczenie :) at genoverveje to ponowne rozpatrzenie/przemyslenie sprawy spowodowane nowymi faktami i nie widze tu nic statycznego: decyzja moze byc zmieniona, to samo z revurdering.
Po za tym skargi na decyzje pisze sie zazwyczaj do zupelnie innego oddzialu niz ten ktory wydal opinie i wtedy zwroty :at anmode, genoverveje, revurdere sa zbyteczne, bo wiadomo ze wydzial rozpatruje skargi.
-
Wracamy do Jomir ;D
Pora spac - przynajmniej dla mnie, jutro tez dzien.
Dobranoc :)
-
No, nie zgadzam sie z toba, ale co to ma za znaczenie :) at genoverveje to ponowne rozpatrzenie/przemyslenie sprawy spowodowane nowymi faktami i nie widze tu nic statycznego: decyzja moze byc zmieniona, to samo z revurdering.
Po za tym skargi na decyzje pisze sie zazwyczaj do zupelnie innego oddzialu niz ten ktory wydal opinie i wtedy zwroty :at anmode, genoverveje, revurdere sa zbyteczne, bo wiadomo ze wydzial rozpatruje skargi.
Pomyslalem, ze i ja skorzystam w nastepujacej kwestii :
Co zlozyc i do kogo i na co sie powolac, gdy przepadl termin do wniesienia skargi na decyzje ktora jest niekorzystna dla mnie?
-
Pomyslalem, ze i ja skorzystam w nastepujacej kwestii :
Co zlozyc i do kogo i na co sie powolac, gdy przepadl termin do wniesienia skargi na decyzje ktora jest niekorzystna dla mnie?
Do Bozi.
-
Do Bozi.
Ja nie religijny, i co wtedy?!
Ale Ty jak widac, dalej piszesz listy do Sw. Mikolaja, moze niech i tak zostanie!
-
Generalnie tlumaczenie czegokolwiek bez kontekstu jest zwlaszcza w dunskim nie mozliwe. Dlatego podrzucilam kilka mozliwych pomyslow. Ak zna mniej wiecej jezyk wiec niech sobie przypasuje. O klage wspomialam, bo dunski jest prosty, i wyksztalceni Polacy czesto szukaja zbyt kwiecistych slow, jakich uzyliby w jezyku polskim. Dunski jest ubozszy. Do tego dla mnie klage to nie skarga, a odwolanie. Jestem na feriach, pisze z telefonu, wiec krotko. Nie szukaj zpatentem uczuc, ktorych nie ma w mojej wypowiedzi.
-
Jakkolwiek zdanie Reksia jest ok. To jednak poprawniej bedzie zakonczyc je "om at revurdere sagen"
Zdanie Reksia nie jest ok, zdanie Reksia jest właściwe. Słowo "revurdere" ma w sobie tzw. "skjult trussel" a słowo "genoverveje" to forma łagodna, znacząca to samo ale zajdzie się z nią dalej. Możesz tego nie wiedzieć bo formy słowne i niuanse przerabiałam na studiach filologicznych tu w Danii, a poza tym jestem tu znacznie dłużej od ciebie (zdaje się że drobne 18 lat dłużej?) i zjadłam zęby na tym języku. Po siedmiu latach pobytu, mimo że zostałaś tłumaczem możesz nie znać jeszcze dogłębnie tego języka, co jest naturalne i przyjdzie z czasem. Pod warunkiem że przebywa się wśród Duńczyków 8) Nie uwłaczam tu oczywiście twoim kompetencjom.
Pomimo, że język duński jest stosunkowo prymitywny w porównaniu do polskiego, to posiada masę skrytych niuansów grzecznościowych, na które Duńczycy, mimo pozorów, zwracają uwagę. Ja miałam to "szczęście", że miałam to jako osobny przedmiot na studiach ;D No, to też zależy z kim się rozmawia, bo jak to mówią: "Z Anglikiem po angielsku, z chamem po chamsku" ;D, więc czasem trzeba zalecieć slangiem, a czasem górnolotnie ;)
-
Taki argument mi sie podoba - jestem dluzej niz ty to wiem lepiej ! ;D
Z tego wniosek ze skoro ja jestem dluzej niz Reksio i Jomir razem wziete, i studia tez sa TO MAM ZAWSZE RACJE ;D ;D ;D
I to nie podlega dyskusji, argument nie do podwazenia, koniec, punktum, finito ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
Tak, mysle, ze to jest wlasnie argument!
Przepraszam "ae", ze sie z Toba czasem nie zgadzalam. Od teraz obiecuje sobie w pore przypomniec, ze jestes tu dluzej i zamknac sie.
Reksio Ty sie moze juz pohamuj w tej inwencji tworczej, raz pracujesz w supermarkecie, raz w zwiazkach, raz konczysz studia filologiczne, a raz psia psychologie.... Ciekawe co jeszcze wymyslisz???
Wracajac do Twojego zdania. NIe chcialam konfliktu, wiec napisalam, jak napisalam. Ale szczerze mowiac, Twoje zdanie jest kanciate i nie napisane przez filologa. Choc w pelni poprawne gramatycznie, jest praktycznie prawie doslownym tlumaczeniem z polskiego. Pierwsza zasada tlumaczenie to wlasnie nie tlumaczyc doslownie, a oddawac tresc tlumaczenia poprzez uzywanie dostepnych w danym jezyku zwrotow.
Zwiazek frazelologiczny, w jezyku prawnym brzmi: "at tage noget op til overvejelsen" (sprawdzone w tej chwili w slowniku prawnym).
Co ja z krotszym stazem w Danii (Twoja kategoria oceny wiedzy) zaproponowalam wowczas zupelnie instynktownie, bez dostepu do slownika.
Tak, wiec moze daj sobie spokoj z teoria, ze ten zna jezyk lepiej, ktory jest tu dluzej??? Znam wielu Polakow, ktorzy sa tu 25 lat i wciaz sa na etapie "Kali jesc, Kali Pic".
Osobiscie, uwazam, ze jezyka wciaz dobrze nie znam i nie zamierzam sie z Toba licytowac. Odpowiadam jedynie na Twoj post.
-
Chyba jednak w toku tych "akademickich" dysput nie doczekam sie odpowiedzi na moje skromne pytanie w temacie.
Tak wiec trzeba bedzie zalozyc nowy "goracy" watek......... o niczym!
-
Taki argument mi sie podoba - jestem dluzej niz ty to wiem lepiej ! ;D
Z tego wniosek ze skoro ja jestem dluzej niz Reksio i Jomir razem wziete, i studia tez sa TO MAM ZAWSZE RACJE ;D ;D ;D
I to nie podlega dyskusji, argument nie do podwazenia, koniec, punktum, finito ;D ;D ;D ;D ;D ;D
To żaden argument generalnie, piszę jedynie o sobie i swiom "baggrund" (zrozumiesz), kontra osoba która po siedmiu latach uważa się za wszechwiedzącą.
-
Tak, mysle, ze to jest wlasnie argument!
Przepraszam "ae", ze sie z Toba czasem nie zgadzalam. Od teraz obiecuje sobie w pore przypomniec, ze jestes tu dluzej i zamknac sie.
Reksio Ty sie moze juz pohamuj w tej inwencji tworczej, raz pracujesz w supermarkecie, raz w zwiazkach, raz konczysz studia filologiczne, a raz psia psychologie.... Ciekawe co jeszcze wymyslisz???
Wracajac do Twojego zdania. NIe chcialam konfliktu, wiec napisalam, jak napisalam. Ale szczerze mowiac, Twoje zdanie jest kanciate i nie napisane przez filologa. Choc w pelni poprawne gramatycznie, jest praktycznie prawie doslownym tlumaczeniem z polskiego. Pierwsza zasada tlumaczenie to wlasnie nie tlumaczyc doslownie, a oddawac tresc tlumaczenia poprzez uzywanie dostepnych w danym jezyku zwrotow.
Zwiazek frazelologiczny, w jezyku prawnym brzmi: "at tage noget op til overvejelsen" (sprawdzone w tej chwili w slowniku prawnym).
Co ja z krotszym stazem w Danii (Twoja kategoria oceny wiedzy) zaproponowalam wowczas zupelnie instynktownie, bez dostepu do slownika.
Tak, wiec moze daj sobie spokoj z teoria, ze ten zna jezyk lepiej, ktory jest tu dluzej??? Znam wielu Polakow, ktorzy sa tu 25 lat i wciaz sa na etapie "Kali jesc, Kali Pic".
Osobiscie, uwazam, ze jezyka wciaz dobrze nie znam i nie zamierzam sie z Toba licytowac. Odpowiadam jedynie na Twoj post.
Na twoim przykładzie mogę spokojnie stwierdzić, że można kogoś z wiochy usunąć ale wiochy z kogoś już nie.
Ty chyba nie jesteś na tylę tępa, żeby nie zrozumieć, że przez 25 lat można ukończyć studia dzienne w DK, potem studium trzyletnie i jeszcze florystykę? I nie rozumiesz najwyraźniej że pracę można mieć przez lata niejedną i w wolnym czasie zajmowac się psami? Być w różnych związkach itp. Może ty nie ogarniasz dwóch zajęć czy też zainteresowań naraz ale większość ludzi nie ma z tym problemu.
Definicja mojego zdania? Uśmiałam się bo opisałaś własne ;D ;D ;D i pokazałaś że nie czytasz ze zrozumieniem. Ja właśnie napisałam jak byk o niuansach. No cóż jak komuś "nieomylnemu" jak ty wytknie się błąd to awantura gotowa. Mój post był napisany grzecznie ale skoro mam się zniżyć do twojego poziomu to ok. Też potrafię.
Apropos inwencji twórczej to jakiś czas temu, kiedy tu byłam nowa, ktoś mi napisał na privie, żebym dała sobie spokój z dyskusjami z tobą, bo ty wiesz wszystko o wszystkim i życia mało co ty nie robiłaś, nie robisz i nie przeżyłaś, a spece od wszystkiego to spece od niczego i szkoda nerwów. Miał rację.
I znowu ty piszesz o psychologach a ja o zwierzętach. Jeśli te twoje trzy lata psychologii to była behawiorystyka to możemy dyskutować, ale ja na swoich skromnych dwóch latach psychologii (tak, też zdążyłam w wolnym czasie na VUC jako hobby) nie miałam nic o zwierzętach, tylko o ludziach, więc ludzkiej psychologii nie będę dyskutować.
-
Czy nauka to naprawde takie traumatyczne przezycie????? :o :o :o 8)
-
Jeszcze jedno do Jomir
Od kiedy pojawiłam się na forum, starasz się mnie ośmieszyć, co nie uszło uwagi niektórych forumowiczów. Kompleksy czy zazdrość? Bo nie ogarniasz najwyraźniej, co kilka razy mi wytknęłaś, że można mieć pełne i ciekawe życie, wypełnione ciągłymi zadaniami, które sam sobie stawia. Ja nie podważam, dlaczego się w jednym poście chwalisz że pracujesz od sześciu lat jako tłumacz przysięgły i och ach jakie to ty stawki ciągniesz a w innym, że jesteś tu sześć lat czy siedem, co się kupy nie trzyma. Ja na wszystko mam papiery a ciebie nie ma nawet w krajowym rejestrze przysięgłych tłumaczy, a znajomy który jest w Danii od ponad trzydziestu lat i jest tłumaczem przysięgłym nic o tobie nie słyszał, a to grono się zna. Więc żyj we własnym świecie i odstosunkuj się ode mnie.
-
Noooo, czesio! ales rozpetal "piekielko" tym psim tematem. ;D ;D ;D ;D ;D
Wiedziales, ze sprowokujesz ksztalcone glowy, czy tak przypadkiem wyszlo? ;D ;D ;D ;D ;D 8)
-
Reksio jak masz "PMS" idz na spacer.
A jak chcesz mnie sprawdzic, to zadzwon do Ministerstwa Sprawiedliwosci.
To, ze Pani Zosia z Pania Stasia znaja sie, nie znaczy, ze musza mnie znac. Jak dla mnie, zaden to wyznacznik. Ale rozumiem, ze powinno mi byc przykro , tak ? ;D
Osobiscie przez caly swoj pobyt w Danii poznalam troje tlumaczy, z tego dwie przysiegle.
Jedna chodzila ze mna do szkoly, a druga tlumaczyla dla mnie po przyjezdzie.
Moze Tobie sie wydaje, ze swiatek jest maly, dla niektorych moze jest ;D
Moze Tobie sie wydaje, ze chce Cie osmieszyc. Tak nie jest. Oslabiam jedynie niemerytoryczne argumenty w stylu "ja tu jestem dluzej". Coz, na to poradze, ze mam dobry zmysl obserwacyjny?
A ze skaczesz mi do gardla, po malutkiej dygresji, tylko to potwierdza :)
Prosze... juz jestes w Danii 25 lat, a jeszcze niedawno bylo 18. Jak ten czas szybko lecii..... ;D ;D ;D
-
Wszyscy ci co mieli cokolwiek istonego do powiedzenia w temacie byli zgodni, ze tresc i forma listu jest uzalezniona od tematu i adresata. Pomimo wszystko nadal namietnie dyskujecie nad malo istotnymi szczegolami; w kazdej skardze czy odwolaniu najwazniejsza jest krotka, przejrzysta argumentacja poparta faktami, a nie pare podobnych do siebie slowek. Tego rodzaju listy nie czytaja filolodzy tylko urzedasy lub personel techniczny.
A poza tym: Czy kiedykolwiek ktokolwiek wam przyznal racje w jakiejkolwiek forumowej dyskusji? To by bylo niespotykane :) Sadze, ze autorka powinna zamknac watek bo nic madrego/pozytecznego tutaj nie zostanie juz napisane.
-
Generalnie, abstrahując od tego tematu i dyskusji między Jomir a Reksiem - czy dyskutujemy z drugą osobą po to, by ktoś trzeci nam przyznał rację ??? ???Hm... 8)
Ja jak z kimś dyskutuję (np. z Makarem o polityce ;) ), to nie po to, by ktoś mi przyznał rację, tylko by pokazać adwersarzowi swój pogląd na sprawę.
-
Dokladnie!
Ktos pyta, ktos odpowiada. Odpowiedzi moze byc wiele, niech pytajacy sam wybierze sobie wersje, zwlaszcza, ze watek zostanie, moze jeszcze komus innemu na cos sie przyda?
Styl pisania mam jaki mam, a i czasu niewiele, po co dopatrywac sie w moich tekstach tego czego nie ma?
Aczkolwiek, jezeli ktos wywoluje mnie do tablicy to jezyka w gebie nie zapominam. A ze resztki temperamentu mi zostaly (starosc nie radosc) , to nikt mi do "zupy dmuchal czy plul nie bedzie" ;D ;D ;D
To tak z humorem :)
Madry zrozumie, a glupi pomysli co pomysli :)
Milego dnia!
-
Czasem ktos mylac sie, pisze oczywiste bzdury i to mu sie udowadnia...W dyskusjii "overveje" contra "revurdere" nikt nie popelnil bledu i popisy (walka o medale?) paru osob byly zbyteczne. Jomir: zamkniety watek nie jest zmazany.
Betti : Nie trzecia osoba tylko "przeciwnik" i nie w skomplikowanej politycznej dyskusji..
-
Noooo, czesio! ales rozpetal "piekielko" tym psim tematem. ;D ;D ;D ;D ;D
Wiedziales, ze sprowokujesz ksztalcone glowy, czy tak przypadkiem wyszlo? ;D ;D ;D ;D ;D 8)
Zdaje sie, ze pomylilem watki, myslalem o zupelnie innym a przypadkiem napisalem tu sorrki.
-
Znaczy: "przepraszam czy jest suchy chleb dla konia" ? :)
-
Reksio jak masz "PMS" idz na spacer.
A jak chcesz mnie sprawdzic, to zadzwon do Ministerstwa Sprawiedliwosci.
To, ze Pani Zosia z Pania Stasia znaja sie, nie znaczy, ze musza mnie znac. Jak dla mnie, zaden to wyznacznik. Ale rozumiem, ze powinno mi byc przykro , tak ? ;D
Osobiscie przez caly swoj pobyt w Danii poznalam troje tlumaczy, z tego dwie przysiegle.
Jedna chodzila ze mna do szkoly, a druga tlumaczyla dla mnie po przyjezdzie.
Moze Tobie sie wydaje, ze swiatek jest maly, dla niektorych moze jest ;D
Moze Tobie sie wydaje, ze chce Cie osmieszyc. Tak nie jest. Oslabiam jedynie niemerytoryczne argumenty w stylu "ja tu jestem dluzej". Coz, na to poradze, ze mam dobry zmysl obserwacyjny?
A ze skaczesz mi do gardla, po malutkiej dygresji, tylko to potwierdza :)
Prosze... juz jestes w Danii 25 lat, a jeszcze niedawno bylo 18. Jak ten czas szybko lecii..... ;D ;D ;D
Oj ty tłumaczu nigdzie nie istniejący, jestem tu 25 lat a różnica między naszym pobytem wynosi 18 lat. To ty czytać nawet nie umiesz? Czy za trudne było dla ciebie zdanie, że jestem tu dłużej od ciebie o 18 lat? Ha ha ha, dobra jesteś, niektóre kręgi są właśnie bardzo małe i należą do nich nieliczni. Niektórzy zaś tak jak mi powiedziała osoba, która zna cię prywatnie, przyjeżdżają znikąd, gdzie były nikim, i zgrywają wielką panią bo załapały się na męża. Nie moje słowa, podkreślam, bo ja cię nie znam. Dla mnie przedstawiasz typowy egzemplarz "wannabe".
A pisałam jedynie, co inni forumowicze mi pisali o tobie, kiedy tego forum tak dobrze nie znałam. Teraz mogę sama zobaczyć że jesteś zwykłą pieniaczką, która panicznie boi się o swoją wirtualną pozycję ;D ;D ;D
-
Generalnie, abstrahując od tego tematu i dyskusji między Jomir a Reksiem - czy dyskutujemy z drugą osobą po to, by ktoś trzeci nam przyznał rację ??? ???Hm... 8)
Ja jak z kimś dyskutuję (np. z Makarem o polityce ;) ), to nie po to, by ktoś mi przyznał rację, tylko by pokazać adwersarzowi swój pogląd na sprawę.
Masz rację, jeśli o mnie chodzi po prostu nie lubię jeśli w czymś jestem mocna, że ktoś, kto w danym temacie wie mniej, zaczyna się wymądrzać. A jak pisałam wcześniej mocna jestem w trzech tematach ;D Psy, języki duński i ang. i florystyka, aczkolwiek z tą ostatnią nie mam tyle styczności co kiedyś. Każdy ma jakąś dziedzinę w której jest specem, ja nie uczę ojca jak ma dzieci robić, ale jeśli jestem w czymś dobra to nie pozwolę byle komu sobie na głowę wejść i próbować mnie przekonać że czarne to białe, bo on tak chce ;) Nie wtryniam się co do innych doświadczenia ale nie pozwolę żeby ktokolwiek mnie ośmieszał jeśli chodzi o moje, a CV rzeczywiście mam zapełnione ;D, co dla niektórych jest nie do zniesienia najwyraźniej.
-
Definicja mojego zdania? Uśmiałam się bo opisałaś własne ;D ;D ;D i pokazałaś że nie czytasz ze zrozumieniem. Ja właśnie napisałam jak byk o niuansach. No cóż jak komuś "nieomylnemu" jak ty wytknie się błąd to awantura gotowa. Mój post był napisany grzecznie ale skoro mam się zniżyć do twojego poziomu to ok. Też potrafię.
Na zakonczenie, wez gleboki oddech, przeczytaj moj tekst raz jeszcze i rozesmiej sie pelna piersia nad umiejetnoscia czytania z rozumieniem, moze PMS ci przejdzie.
Ja skonczylam dywagacje na wyzszoscia slowa "revurdrere" czy "overveje" .
Ja mowie o roznicy "at anmode om en overvejelse af sagen..." a "at tage sagen op til overvejelsen".
Naprawde nie widzisz filologicznej roznicy w tych zdaniach???
Nooo... a teraz smiejemy sie ... buhahahaha... ;D ;D ;D
-
Oj ty tłumaczu nigdzie nie istniejący, jestem tu 25 lat a różnica między naszym pobytem wynosi 18 lat. To ty czytać nawet nie umiesz? Czy za trudne było dla ciebie zdanie, że jestem tu dłużej od ciebie o 18 lat? Ha ha ha, dobra jesteś, niektóre kręgi są właśnie bardzo małe i należą do nich nieliczni. Niektórzy zaś tak jak mi powiedziała osoba, która zna cię prywatnie, przyjeżdżają znikąd, gdzie były nikim, i zgrywają wielką panią bo załapały się na męża. Nie moje słowa, podkreślam, bo ja cię nie znam. Dla mnie przedstawiasz typowy egzemplarz "wannabe".
A pisałam jedynie, co inni forumowicze mi pisali o tobie, kiedy tego forum tak dobrze nie znałam. Teraz mogę sama zobaczyć że jesteś zwykłą pieniaczką, która panicznie boi się o swoją wirtualną pozycję ;D ;D ;D
I tak trzymaj Reksio!!!!
Mysle, ze Mala Czarna to bardzo wiarygodne zrodlo informacji ;D ;D ;D
Ze nie wspomne, ze nigdy nie poznala mnie osobiscie :)
I nie pisz, ze nie ona, bo oprocz niej prywatnie znam 5 osob.
-
Ja sie posikam, ze smiechu, no musze do kibelka ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
Ale sie temat (?) rozkrecil ;D
A te 25 lat to od którego roku zycia? Bo znam takich co sie chwala dziesiecioletnim stazem...a przyjechali z mamusia bedac dzieckiem ;D
Taki fajny dzien i tyle smiechu ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
Jestem rozczarowana brakiem komentarza na temat braku umiejętności czytania u ciebie, zanim zaczniesz innych poprawiać ;D ;D ;D Już doczytałaś co napisałam na temat 25/18 lat i przestałaś się z tego śmiać? 8)
Nie mogę nie napisać że to nie Mała Czarna, bo jej nie znam, a nie będę wsypywać ludzi, którzy piszą do mnie na privie tylko po to, żeby tobie coś udowodnić ;D
Wróżką to ty chyba jesteś tak dobrą jak i w innym fachu bo nie mam PMS, jestem tuż po okresie ;D ;D ;D i nie piszę o innych formach tylko różnicy overveje/revurdere bo o tym była dyskusja.
Buziaczki i śmiejmy się dalej razem ;D
-
Ja sie posikam, ze smiechu, no musze do kibelka ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Mam nadzieje, ze zdarzyles ;D
-
Ale sie temat (?) rozkrecil ;D
A te 25 lat to od którego roku zycia? Bo znam takich co sie chwala dziesiecioletnim stazem...a przyjechali z mamusia bedac dzieckiem ;D
Taki fajny dzien i tyle smiechu ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Jeśli bym mogła liczyć na twoją dyskrecję to bym ci wysłała moje CV ;D Powiedzmy że jestem chyba dwa lata młodsza od Jomir i sama sobie oblicz :) A śmiech to zdrowie ;D
-
Ale sie temat (?) rozkrecil ;D
A te 25 lat to od którego roku zycia? Bo znam takich co sie chwala dziesiecioletnim stazem...a przyjechali z mamusia bedac dzieckiem ;D
Taki fajny dzien i tyle smiechu ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Jak To Reksio powtarza "od dziecka", jeno ze ma teraz kole 40 :)
Coz niektorzy dziecmi sa do konca zycia ;D
-
No może dla ciebie 13 latek to dorosły, bo dla mnie dziecko 8) A poza tym lepiej być dzieckiem do końca życia, niż być do końca życia dziecinnym. Różnica jest ;D
-
No może dla ciebie 13 latek to dorosły, bo dla mnie dziecko 8) A poza tym lepiej być dzieckiem do końca życia, niż być do końca życia dziecinnym. Różnica jest ;D
Reksio, Ty masz 13 lat? :o :o :o
Kurde rezolutnie piszesz jak na 13-to latke, beda z ciebie ludziska 8)
-
A poza tym: Czy kiedykolwiek ktokolwiek wam przyznal racje w jakiejkolwiek forumowej dyskusji? To by bylo niespotykane :) Sadze, ze autorka powinna zamknac watek bo nic madrego/pozytecznego tutaj nie zostanie juz napisane.
Betti : Nie trzecia osoba tylko "przeciwnik" i nie w skomplikowanej politycznej dyskusji..
No, to jeszcze dziele włos na czworo, skoro i tak filologiczno- semantyczna dyskusja trwa ;) ;D.
Dla mnie pytanie "czy ktokolwiek kiedykolwiek przyznał wam rację?" wskazuje wyraźnie na osobę trzecią. Gdyby chodziło o przeciwnika w dyskusji, napisałabym "czy kiedykolwiek któras z Was przyznała drugiej rację? " lub" Czy kiedykolwiek ktokolwiek przyznał drugiej osobie rację" .
Formułując zdanie tak, jak to zrobiłeś, dałeś do zrozumienia, ze chodzi o osobę trzecią.
Widzisz? Dyskusja nie polityczna, a filologiczna, a różnić się można ;).I to z polskim problem, a co dopabuse po duńsku ;))))
-
Reksio, Ty masz 13 lat? :o :o :o
Kurde rezolutnie piszesz jak na 13-to latke, beda z ciebie ludziska 8)
Boże, czy tu wszystko trzeba jak krowie na rowie? :P Niektóre panie były ciekawe ile lat miałam jak tu przyjechałam 25 lat temu ;D ;D ;D
-
Boże, czy tu wszystko trzeba jak krowie na rowie? :P Niektóre panie były ciekawe ile lat miałam jak tu przyjechałam 25 lat temu ;D ;D ;D
No wiesz od tej akademickiej dysputy juz mi sie wszystko miesza nawet posty pisze nie w tych watkach gdzie trzeba bo tak wszedzie naukowo, ze pomylic sie idzie, tak i nie dziw sie, durnym pytaniom, bo cyt. klasykow-politykow : bo te chlopy zdziczeli i zbaranieli, jeszcze tyko nie tancze i nie spiewam ;D ;D ;D ;D ;)
A tak faktycznie to jak se tak porachowalem to mnie sie ten Twoj alder nawet podoba.
-
@Reksio i @Jomir- damy nie dyskutują w ten sposób.
:o
-
@Reksio i @Jomir- damy nie dyskutują w ten sposób.
:o
Myslisz, ze wszyscy sie bawia tylko jak damy? 8)
-
Betti,
"gdyby chodziło o przeciwnika w dyskusji, napisałabym "czy kiedykolwiek któras z Was przyznała drugiej rację? " lub" Czy kiedykolwiek ktokolwiek przyznał drugiej osobie rację" .
Formułując zdanie tak, jak to zrobiłeś, dałeś do zrozumienia, ze chodzi o osobę trzecią.
Widzisz? Dyskusja nie polityczna, a filologiczna, a różnić się można ;).I to z polskim problem, a co dopabuse po duńsku ;)))) "
A dla mnie "ktokolwiek" to kazdy, wiec rowniez ten jedyny oponent, wez tez pod uwage, ze odbywaja sie czesto "dyskusje druzynowe"....
-
Taki argument mi sie podoba - jestem dluzej niz ty to wiem lepiej ! ;D
Z tego wniosek ze skoro ja jestem dluzej niz Reksio i Jomir razem wziete, i studia tez sa TO MAM ZAWSZE RACJE ;D ;D ;D
I to nie podlega dyskusji, argument nie do podwazenia, koniec, punktum, finito ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Na logike biorac. Jestem z was najkrocej, znaczy: nigdy nie mam racji ???? Fajnie, fajnie, nawet mi sie podoba ;) ;D ;D ;D
-
Na logike biorac. Jestem z was najkrocej, znaczy: nigdy nie mam racji ???? Fajnie, fajnie, nawet mi sie podoba ;) ;D ;D ;D
Jest nas tu sporo takich, ale : forum broni, forum radzi, forum nigdy Cie nie zdradzi ;D ;D ;D ;D ;D
-
Na twoim przykładzie mogę spokojnie stwierdzić, że można kogoś z wiochy usunąć ale wiochy z kogoś już nie.
Ty chyba nie jesteś na tylę tępa, żeby nie zrozumieć, że przez 25 lat można ukończyć studia dzienne w DK, potem studium trzyletnie i jeszcze florystykę? I nie rozumiesz najwyraźniej że pracę można mieć przez lata niejedną i w wolnym czasie zajmowac się psami? Być w różnych związkach itp. Może ty nie ogarniasz dwóch zajęć czy też zainteresowań naraz ale większość ludzi nie ma z tym problemu.
Definicja mojego zdania? Uśmiałam się bo opisałaś własne ;D ;D ;D i pokazałaś że nie czytasz ze zrozumieniem. Ja właśnie napisałam jak byk o niuansach. No cóż jak komuś "nieomylnemu" jak ty wytknie się błąd to awantura gotowa. Mój post był napisany grzecznie ale skoro mam się zniżyć do twojego poziomu to ok. Też potrafię.
Apropos inwencji twórczej to jakiś czas temu, kiedy tu byłam nowa, ktoś mi napisał na privie, żebym dała sobie spokój z dyskusjami z tobą, bo ty wiesz wszystko o wszystkim i życia mało co ty nie robiłaś, nie robisz i nie przeżyłaś, a spece od wszystkiego to spece od niczego i szkoda nerwów. Miał rację.
I znowu ty piszesz o psychologach a ja o zwierzętach. Jeśli te twoje trzy lata psychologii to była behawiorystyka to możemy dyskutować, ale ja na swoich skromnych dwóch latach psychologii (tak, też zdążyłam w wolnym czasie na VUC jako hobby) nie miałam nic o zwierzętach, tylko o ludziach, więc ludzkiej psychologii nie będę dyskutować.
Usiadlam..... Reksio, nie poznaje Cie...
-
Usiadlam..... Reksio, nie poznaje Cie...
Moze dzieci sie do kompa dorwaly?
-
Oj ty tłumaczu nigdzie nie istniejący, jestem tu 25 lat a różnica między naszym pobytem wynosi 18 lat. To ty czytać nawet nie umiesz? Czy za trudne było dla ciebie zdanie, że jestem tu dłużej od ciebie o 18 lat? Ha ha ha, dobra jesteś, niektóre kręgi są właśnie bardzo małe i należą do nich nieliczni. Niektórzy zaś tak jak mi powiedziała osoba, która zna cię prywatnie, przyjeżdżają znikąd, gdzie były nikim, i zgrywają wielką panią bo załapały się na męża. Nie moje słowa, podkreślam, bo ja cię nie znam. Dla mnie przedstawiasz typowy egzemplarz "wannabe".
A pisałam jedynie, co inni forumowicze mi pisali o tobie, kiedy tego forum tak dobrze nie znałam. Teraz mogę sama zobaczyć że jesteś zwykłą pieniaczką, która panicznie boi się o swoją wirtualną pozycję ;D ;D ;D
Reksio, kurcze, przykro mi cie czytac, naprawde. Chcialam nie wchodzic w konflikt, ale musze swoje 3 grosze wtracic.
Znam Jomir osobiscie. To wspaniala kobieta. Sama zajeta i zalatana a jednoczesnie nigdy nie odmawiajaca pomocy tym, ktorzy potrzebuja. Madra, inteligentna, z poczuciem humoru, spokojna, wywazona a jednoczesnie bardzo naturalna. Nie zauwazylam ani przez moment, zeby zgrywala wielka pania. A przyjechala jak my wszyscy, no "znikad", czyli z Polski. I uwierz, nie zalapala sie na meza. To raczej maz zalapal sie na Jomir ;). I tak mu juz zostalo i tak jest w nia wpatrzony stale jak w obraz :). Pozazdroscic naprawde.
I co mam jeszcze napisac.... Przykro mi dziewczyny, naprawde, ze skaczecie sobie do oczu...
-
Moze dzieci sie do kompa dorwaly?
albo dzien taki...do dupy :-\
-
albo dzien taki...do dupy :-\
Jest taki dzien w tygodniu............... ;)
-
Jest taki dzien w tygodniu............... ;)
tjaaa...
-
Jest taki dzien w tygodniu............... ;)
tjaaa...
1 maja ??!! Specjalny taki? ;D ;D ;D ;D
-
Jest taki dzien w tygodniu............... ;)
tjaaa...
1 maja ??!! Specjalny taki? ;D ;D ;D ;D
1 mAjA Dzien lizajd**** wystarczy poczytac wyluszczone litery ;) :D :D :D :D
-
Jest taki dzien w tygodniu............... ;)
tjaaa...
1 maja ??!! Specjalny taki? ;D ;D ;D ;D
Dobra skoro tak, to jak to tam bylo z tym Industri Pension? 8)
-
...Dobra skoro tak, to jak to tam bylo z tym Industri Pension? ...
???
Litosci, w moim wieku pamiec hm...wybiórcza.. Eee.. brzydko brzmi - selektywna!
I co z IP?
;D
-
...Dobra skoro tak, to jak to tam bylo z tym Industri Pension? ...
???
Litosci, w moim wieku pamiec hm...wybiórcza.. Eee.. brzydko brzmi - selektywna!
I co z IP?
;D
Zle, niestety musisz przeczytac jeszcze raz ;D ;D ;D
-
Wiesz na starosc to i pamiec wysiada i checi...
Checi do czytania mialam na mysli !
;D
-
Wiesz na starosc to i pamiec wysiada i checi...
Checi do czytania mialam na mysli !
;D
;D ;D ;D
-
Wiesz na starosc to i pamiec wysiada i checi...
Checi do czytania mialam na mysli !
;D
To przeczytaj jeszcze raz ;D ;D ;D
-
To przeczytaj jeszcze raz ;D ;D ;D
ale on checi nie ma :o ;D
-
Dokladnie !
;D
Dzien taki...
-
Dokladnie !
;D
Dzien taki...
:(
-
Ale juz sie konczy :-)
-
Ale juz sie konczy :-)
hip hip, hurraaaaaaaa ;) ;D ;D ;D ;D ;D
-
Ludzie czemu tyle spamujecie w watkach ? Ciagle te same osoby ! :o
GDZIE JEST ADMINISTRATOR ? >:( Nie mozna niczego znalezc !
-
Ludzie czemu tyle spamujecie w watkach ? Ciagle te same osoby ! :o
GDZIE JEST ADMINISTRATOR ? Nie mozna niczego znalezc !
Napisz czego szukasz!
Jestes w watku jezykowym, czegos chcesz? Nie mow, ze nie znalazles jak napisac wnosze o, bo sie znowu posikam hahaha ;D ;D ;D
-
Napisz czego szukasz!
Jeszcze poszukam sam nie bede zadawal pytan ktore byc moze byly , ale wiedzcie ze jestescie strasznie meczacy :(
-
Napisz czego szukasz!
Jestes w watku jezykowym, czegos chcesz? Nie mow, ze nie znalazles jak napisac wnosze o, bo sie znowu posikam hahaha ;D ;D ;D
Posikaj sie- bedziesz mial zajecie .W kazdym watku moglem to napisac , bo w kazdym smiecicie . 8)
Jak zaloze swoj watek tez sie zjawicie aby posmiecic...jaka roznica ?
-
Jeszcze poszukam sam nie bede zadawal pytan ktore byc moze byly , ale widzcie ze jestescie strasznie meczacy :(
Poszukaj gdzie indziej, moze jakies biura tlumaczen, lub inne uslugowe np. pomocy prawnej? Tam bez zbednych gadek udziela odpowiedzi 8)
-
Posikaj sie- bedziesz mial zajecie .W kazdym watku moglem to napisac , bo w kazdym smiecicie . 8)
Dobrze wlasnie olalem 8)
-
Posikaj sie- bedziesz mial zajecie .W kazdym watku moglem to napisac , bo w kazdym smiecicie . 8)
Jak zaloze swoj watek tez sie zjawicie aby posmiecic...jaka roznica ?
wiec serio..
ale porady dostaniesz
mimo smiecenia ;)
-
Dobrze wlasnie olalem 8)
I taka jest z toba rozmowa !
TWARDY Admin jest tu potrzebny i tyle !
-
Dobrze wlasnie olalem 8)
;D ;D ;D
-
Proponuje zalozyc ahhh, sam zaloze watek na Hyde Park : "Pierdolenie o Szopenie" zapraszam, zapraszam...
Mam tez pozdrowienia od Juty; ostatniego jesze zyjacego moderatora; mieszka na Hawajach, jest instruktorka karate i prowadzi kursy tanca, zwlaszcza salsy i boogi woogi.
-
Tylko jak nie bedzie smiechu i smiesznie to skonczy sie jak u konkurencji...
Tam pusto az straszy.
Im wiecej osób zajrzy tu chocby dla smiechu tym wieksza szansa ze ktos na twoje pytanie odpowie, to otwarte forum i przymusu odpowiadania nie ma...
-
zpatentem zaloz ten watek , dobry pomysl moze towarzystwo od 'pier papier' tam sie przeniesie i pozwoli ludziom normalnie funkcjonowac na forum
-
I taka jest z toba rozmowa !
TWARDY Admin jest tu potrzebny i tyle !
Jak sie odzywasz tak masz, grzecznie pytalem w czym Ci pomoc i czego szukasz? Tak czy nie?
A jak na Twoje wcichy ktos ostrzej zareaguje to mamuuuusssiiuuu!
Zmien forum i nie zrzedz!
-
Proponuje zalozyc ahhh, sam zaloze watek na Hyde Park : "Pierdolenie o Szopenie" zapraszam, zapraszam...
Mam tez pozdrowienia od Juty; ostatniego jesze zyjacego moderatora; mieszka na Hawajach, jest instruktorka karate i prowadzi kursy tanca, zwlaszcza salsy i boogi woogi.
;D ;D ;D
-
zpatentem zaloz ten watek , dobry pomysl moze towarzystwo od 'pier papier' tam sie przeniesie i pozwoli ludziom normalnie funkcjonowac na forum
nej tak 8) ;D ;D ;D ;D
-
nej tak 8) ;D ;D ;D ;D
A to sobie uzytkownik forum wybral!, a wszyscy by ustawiali, straszyli, kierwonictwa Ci u nas, ze hej, ja proponuje zawczasu wymienic sie przynajmniej nr gg, bo lada moment tylko to nam zostanie ;D ;D ;D 8)
-
Jak sie odzywasz tak masz, grzecznie pytalem w czym Ci pomoc i czego szukasz? Tak czy nie?
A jak na Twoje wcichy ktos ostrzej zareaguje to mamuuuusssiiuuu!
Zmien forum i nie zrzedz!
Chlopie juz tak zbabiales ze nie wiesz co piszesz ! Zmien ikonke przy nicku na babska , bo mezczyzny w tobie nie rozpoznaje !
A tak wroc - admin zapomnial sa tylko dwie mozliwosci K lub M , B(aba) jeszcze nie ma ! Ale pogadam moze dla ciebie zrobi wyjatek !
-
No tak , tam gdzie 1941 tam aisak , agdzie aisak tam tez 1941 . Hmmm co z ta para zrobic ? ;) jakie ogolne wnioski ? ;) :D
-
No tak , tam gdzie 1941 tam aisak , agdzie aisak tam tez 1941 . Hmmm co z ta para zrobic ? ;) jakie ogolne wnioski ? ;) :D
Oboje Ciebie nie lubia!!!
-
No prosze jak to latwo narzekac na innych a potem samemu "spamowac" , ze sie tematu nie trzymaja...
A samemu co? Dokladnie w temacie "Wnosze o"
;D
Maryan, drogi mój wciagnelo cie od razu, w niczym lepszy nie jestes ;D ;D ;D ;D ;D
-
Zaraz uzytkowniki nam trojkacik wymysli ;D ;D ;D
-
Oboje Ciebie nie lubia!!!
;D ;D ;D
-
Trójkacik ? Cos z geometria u ciebie na bakier.
Ty, aisak, ja i maryan - 4-kacik ;D
-
Zaraz uzytkowniki nam trojkacik wymysli ;D ;D ;D
a maryan to alfons, ze tak rzadzi i dzieli :o ;D?
-
Trójkacik ? Cos z geometria u ciebie na bakier.
Ty, aisak, ja i maryan - 4-kacik ;D
a myszka, a piotr, ze o innych ...ale porzadnych ;) nie wspomne ::) ;D ;D ;D
-
Chlopie juz tak zbabiales ze nie wiesz co piszesz ! Zmien ikonke przy nicku na babska , bo mezczyzny w tobie nie rozpoznaje !
A tak wroc - admin zapomnial sa tylko dwie mozliwosci K lub M , B(aba) jeszcze nie ma ! Ale pogadam moze dla ciebie zrobi wyjatek !
Rozumiem, ze miales nielada klopot przy rejestracji, pech ;D ;D ;D ;D ;D nie dodali ;D ;D ;D ;D ;D ale jak juz jakos sie zarejestrowales to faktycznie moze jacys Twoi znajomi beda potrzebowali to pogadaj koniecznie 8)