poloniainfo.dk
Ogólne => Kącik Kulinarny => Wątek zaczęty przez: mawi w 08 Gru 2009, 16:11:52
-
Czasami mam ochotę na kieliszek dobrego wina , ale nie zawsze wiem jakie kupić , w Polsce było łatwiej ,szłam do winiarni i zawsze coś dobrego zakupiłam ,
Z półwytrawnym winem nie ma problemu,ale gdy najdzie mnie ochota na wino półsłodkie ale nie wermut , to mam problem z kupieniem , może ktoś z Was ma jakieś ulubione marki i chciałby się podzielić informacją na ten temat to bym była bardzo wdzięczna . ;D
-
Ile chcesz/mozesz stracic? Mozesz zaczac od muskata w netto albo w Irmie (ok 50kr).Jak masz w poblizu jakis sklep z winami to nawiaz kontakt ze sprzedawca, mowiac ze cie temat interesuje i oczekujesz jego pomocy/ekspertyzy teraz i w przyszlosci, napomknij tez o terminach ewentualnych (darmowych) degustacji win; malo ktory ci odmowi pomocy, to gwarantuje.
Jak pieniadze nie odgrywaja zupelnie zadnej roli powinnas sie zainteresowac Sauternes winami (Francja)i Eiswein (niemieckie i austryjackie).
-
to w netto to na pewno spróbuje ,bo mam blisko do sklepu ,ale kijafa to mi się kojarzy ze słodkim winem , co do pogadania to ciężko z tym nie mam w pobliżu żadnego takiego sklepu same markety ,a tam nie ma z kim pogadać :))
-
Mawi, co prawda nie polslodkie, ale lagodne polwytrawne rozowe winko za jedynych 50 koron kupisz w Fakcie - nie pamietam jak sie nazywa, ale na etykietce ma liska. Ma jeszcze jedna zalete - nie jest za mocne :)
-
Ja chciałbym gorąco polecić niemieckie wino (chyba półsłodkie) Liebfraumilch. Dla mnie i wszystkich moich znajomych to najsmaczniejsze wino. Dostępne prawie w każdym markecie (Netto, Fakta i Rema na 100%), no i najlepsza wiadomość - kosztuje ok. 17 koron. Te same wino w Polsce jest sporo droższe.
pozdrawiam
PS. Nie sugerujcie się ceną, jest naprawde dobre.
-
to w netto to na pewno spróbuje ,bo mam blisko do sklepu ,ale kijafa to mi się kojarzy ze słodkim winem , co do pogadania to ciężko z tym nie mam w pobliżu żadnego takiego sklepu same markety ,a tam nie ma z kim pogadać :))
Kjiafa to kara boska, nie ma nic wspolnego z winem, taki dunski slodki chemiczny belt. Bedac w supermarkecie popatrz na biale wina z Alasce (szczuple specyficzne zielone lub brazowe butelki) poczytaj z tylu opis i znajdziesz to czego szukasz, pamietaj niezle wino zawsze kosztuje wiecej niz 50kr, dobre conajmniej 2x wiecej!
Zawsze gdzies trzeba zaczac, po paru latach mozna sobie dobrze wyrobic winne upodobania; oczywiscie pijac regularnie rozne wina i chodzac na degustacje.
-
Liebfraumilch - smaczne jest ale trzeba je kupić w BUTELCE (oryginalnie jest chyba w niebieskiej) - to kartonowe smakuje jak karton ;p
Ja natomiast polecam "Carlo Rossi" - różowe. Bardzo smaczne i uniwersalne. Kupić można w wielu miejscach.
Mogę też polecić "Two oceans" białe pólwytrawne. Dostępne w Netto w 3l boxie.
-
Nie bede tutaj sie madrzyl, ale kupujac wino za 20-30 kr odliczcie roznorakie podatki (afgifter) cene butelki, zarobek importera, zarobek supermarketu, to ile to wino jest naprawde warte ? Maks. 1 kr.
-
Nie bede tutaj sie madrzyl, ale kupujac wino za 20-30 kr odliczcie roznorakie podatki (afgifter) cene butelki, zarobek importera, zarobek supermarketu, to ile to wino jest naprawde warte ? Maks. 1 kr.
no chyba troche przesadziłeś :)
-
no chyba troche przesadziłeś :)
Widzialem te obliczenia pare razy w tv i nawet watpie czy osiagniemy 1kr przy butelce za 20 kr.
http://www.skm.dk/publikationer/udgivelser/rapportomgraensehandel2004/kapitelix.vinafgift/
Grosista (importer) sprzedaje takie za ok. 5 kr i musi zarobic, a takze zaplacic za transport.
-
mam nadzieję tylko że moje ulubione (jak się okazało bardzo "tanie") wino nie przestanie mi smakować:) jakoś trudno mi uwierzyć że tak dobre wino można wyprodukować kosztem 1 kr.
-
Bylem wlasnie w Netto wino nazywa sie Moscato'dAsti, 45 kr
-
Jamjurand specjalnie pobiegles ? :P :P
A ja najczesciej kupuje J.P Chanet. Mnie smakuje, na jakies wieksze imprezy tez je kupuje w roznych kolorach:)
Reszty nazw nie pamietam, bardzo zaluje ( cos mi to przypomina :D ) Juz jakis czas domawiac sobie musze >:(
A przy kupnie auta dostalam firmowe wino ;)
-
Padły tu dwie nazwy win niemieckich - Liebfraumilch i Eiswain
Uproszczona klasyfikacja:
Wina niemieckie półsłodkie/słodkie tzw "mit Predikat" dzielą się w zależności od słodkości na:
Liebfraumilch - butelka zielona.
Spätlese - butelka brązowa
Auslese - butelka niebieska
Eiswein - butelka czarna.
Wyższe klasy kosztują odpowiednio więcej, i są smaczniejsze. Wina są produkowane z winogron, k
tóre złapały pierwsze przymrozki.Jako obronę przed mrozem winogrono wytwarza cukier.
Spätlese można kupic w Lidlu. Auslese znajdowałem w Niemczech. Eiswein widziałem kiedyś w Super Activ, ale to było dawno.
Tu można sobie postudiowac dokładną klasyfikację: http://en.wikipedia.org/wiki/German_wine_classification
Mirra - to wino z liskiem w Fakcie to kalifornijskie "Grey Fox". Polecam również z tej serii białe - Chardonay. Czerwonego nie polecam. Nic specjalnego.
Pozdrawiam z tradycyjnym Hik...
[Posted on: 08 Grudzień 2009, 23:11:37]
... A przy kupnie auta dostalam firmowe wino ;)
A czy to nie była butelka koniaku "Renault" ? ;)
-
Manior,
Eiswein pochodzi rowniez z Austrii i wino te mozesz kupic w nieomalze kazdym sklepie z winami; conajmniej 200 kr za te tansze, czesto sprzedawane w mniejszych butelkach.
-
A czy to nie była butelka koniaku "Renault" ? ;)
Nie, to nie byl Renault i na pewno nie koniak ;)
-
wszystko zapisałam , jutro planuje degustacje ;D serdeczne dzięki wszystkim za propozycje ;)
-
Polecam wino kijafa możesz je zakupić w Fotexie :)
-
Watek "Milosnicy dobrego winka". Niestey Kijafa ani tez tanie biale niemiecka wina nie zalicza sie do dobrych win. Wypowiedzi/oceny win tutaj na forum, przypominaja dyskusje w Skandynawii w latach 75-80, gdzie nie bylo w ogole tradycji
(i pojecia) o degustacji wina. Pilo sie piwo i snaps.
-
Roga,
Gdzies i kiedys trzeba zaczac; napewno sam nie zaczynales od lepszych Pommeroli czy burgundow.Czlowiek pijac wino regularnie powoli zaczyna rozpoznawac charakterystyczne smaki i aromaty roznych win, w ten sposob rozwija swoje preferencje co oznacza ...logiczny zakup coraz drozszych win :)
-
Roga - zapytam tak:
Co wniosłeś swoim postem do tego wątku? Tak namieszac to w każdym wątku można.
Jedyne co wynika z Twojego postu to chyba tylko tyle, że się czymś strułeś.
Jak masz jakieś zdanie o tym co Tobie smakuje to - NAPISZ !
-
Chcialem podkreslic, ze wlasnie zawsze gdzies sie zaczyna i ze rowniez w Danii zaczynalo sie od Kijafy i tanich win niemieckich i austriackich. Dzisiaj w przeciwienstwie do wielu lat temu, majac dostep do wielu, wielu roznych win(z opisem ich wlasciwosci na naklejce) nie ma potrzeby wynalazkul "okraglego talerza" (takie dunskie powiedzenie) i zacznac tam gdzie inii zaczynali 20-25 lat temu. Kijafa nie jest i nie bedzie (dobrym) winem. To samo dotyczy wielu tanich win niemieckich (przewaznie bialych). Z drugiej strony nie zawsze drogie wina sa o wiele lepsze niz tansze (np. porownujac wina za 150 kr do win za 80 koron). Osobiscie z win "na codzien" przedkladam nieco lzejsze wina wloskie i wina z Chile i Australii (w granicach 45-60 koron).
[Posted on: 12 Grudzień 2009, 18:03:17]
Aha. Jeszcze jedno. Nigdy sie nie strulem winem. Wino pijam przede wszystkim do jedzenia albo lampke dobrego wina
w towarzystwie. Czy Ty Manior mowisz z doswiadczenia ?
-
A ja polecam dobre winko słodkie Mornag w sumie moje ulubione :))) A jakby ktos chcial winko wytrawne polecam Castilero del Diabolo :))
-
Chcialem podkreslic, ze wlasnie zawsze gdzies sie zaczyna i ze rowniez w Danii zaczynalo sie od Kijafy i tanich win niemieckich i austriackich. Dzisiaj w przeciwienstwie do wielu lat temu, majac dostep do wielu, wielu roznych win(z opisem ich wlasciwosci na naklejce) nie ma potrzeby wynalazkul "okraglego talerza" (takie dunskie powiedzenie) i zacznac tam gdzie inii zaczynali 20-25 lat temu. Kijafa nie jest i nie bedzie (dobrym) winem. To samo dotyczy wielu tanich win niemieckich (przewaznie bialych). Z drugiej strony nie zawsze drogie wina sa o wiele lepsze niz tansze (np. porownujac wina za 150 kr do win za 80 koron). Osobiscie z win "na codzien" przedkladam nieco lzejsze wina wloskie i wina z Chile i Australii (w granicach 45-60 koron).
[Posted on: 12 Grudzień 2009, 18:03:17]
Aha. Jeszcze jedno. Nigdy sie nie strulem winem. Wino pijam przede wszystkim do jedzenia albo lampke dobrego wina
w towarzystwie. Czy Ty Manior mowisz z doswiadczenia ?
Roga skąd to skopiowałeś ?
-
Krótki przewodnik co i do czego :)
http://koneser.interia.pl/smakosz/news/wino-z-czym-to-sie-pije,1410022,4668
-
...Nigdy sie nie strulem winem. Wino pijam przede wszystkim do jedzenia albo lampke dobrego wina
w towarzystwie. Czy Ty Manior mowisz z doswiadczenia ?...
Masz w zupełności rację, faktycznie kiedyś się strułem winem. Ale było to dawno temu i w Polsce.
Myślałem wtedy, że wina tanie są dobre, bo są dobre i tanie.
Taka była imprezka, że wszyscy rzygali, tylko pan inżynier wymiotował. ;D
A poważniej. Co sobotę w radiu (P4) o godz 8:50 jest krótka audycja na temat win - Vinmagasinet.
http://www.dr.dk/Regioner/Fyn/Vinmagasinet/.
Na końcu audycji polecane jest wino tygodnia.
Właśnie kiedyś polecono wino Grey Fox - chardonay. Zanim tego dnia, po paru godzinach, dotarłem do Fakty to
po tym winie było już tylko puste miejsce na półce.
I jeszcze jedno. Uważam, że my Polacy, z racji naszego wieloletniego zauroczenia (czytaj - zamroczenia) wódami,
mamy równie mierne pojęcie o winach co opisywana przez Ciebie Dania w latach 75-80.
-
No i jest gazetka:
http://www.vinbladet.dk
-
To ja polecę winko Bay View. Smakuje mi zwłaszcza Cabernet Sauvignon.
-
Roga skąd to skopiowałeś ?
O jaka kopie chodzi ? Cytuje tylko moj wlasny wczesniejszy post i odpowiadam na post Maniora. A moze juz Cie jakies winko (np. Kijafa) troche zamroczylo ? (przepraszam za troche glupi zart).
-
Jeszcze dwie fotki i podejscie UE do wina ... na szczęście winiarze wygrali :)
http://koneser.interia.pl/galerie/smakosz/rozowe-to-nie-biale-plus-czerwone/zdjecie,1047309,1,525
-
Pare moze istotnych rad dla poczatkujacych (jezeli tutaj jeszcze sa :)).
Te samo wino pite z 5 roznych kieliszkow bedzie smakowalo odmiennie z kazdego z nich. Powinno sie juz na wstepie zaopatrzyc w odmienne kieliszki do bialego i czerwonego (tu tez z czasem beda podzialy), polecam http://butik.vinforum.dk/catalog/index.php/cPath/62?gclid=COacy5zY054CFUoB4wodQXVHrg
wkrotce beda wszedzie na przecenie.
Wino nalezy pic w odpowiedniej temperaturze, to podane jest zazwyczaj na butelce wraz z info do jakich potraw pasuje najlepiej (mowa tutaj o supermarketach).
Tanie wina najczesciej nic nie zyskuja przy wieloletnim lezakowaniu.
Dostaje sie wiecej lepszego wina za pieniadze kupujac produkty z Australii, Nowej Zelandii, Poludniowej Ameryki i Poludniowej Afryki czy USA; po prostu tamtejsi producenci maja bardziej optymalna pogode, tansza sile robocza i nowoczesniejszy aparat produkcyjny.
Nie nalezy sie tez sugerowac postulatami jakiego poczatkujacego "eksperta"; jakie wino do czego pasuje tylko zdobywac wlasne doswiadczenia ; wino zrobione z tego samego typu winogron moze smakowac zupelnie odmiennie w zaleznosci od kontynentu.
-
Chcialem podkreslic, ze wlasnie zawsze gdzies sie zaczyna i ze rowniez w Danii zaczynalo sie od Kijafy i tanich win niemieckich i austriackich. Dzisiaj w przeciwienstwie do wielu lat temu, majac dostep do wielu, wielu roznych win(z opisem ich wlasciwosci na naklejce) nie ma potrzeby wynalazkul "okraglego talerza" (takie dunskie powiedzenie) i zacznac tam gdzie inii zaczynali 20-25 lat temu. Kijafa nie jest i nie bedzie (dobrym) winem. To samo dotyczy wielu tanich win niemieckich (przewaznie bialych). Z drugiej strony nie zawsze drogie wina sa o wiele lepsze niz tansze (np. porownujac wina za 150 kr do win za 80 koron). Osobiscie z win "na codzien" przedkladam nieco lzejsze wina wloskie i wina z Chile i Australii (w granicach 45-60 koron).
[Posted on: 12 Grudzień 2009, 18:03:17]
Aha. Jeszcze jedno. Nigdy sie nie strulem winem. Wino pijam przede wszystkim do jedzenia albo lampke dobrego wina
w towarzystwie. Czy Ty Manior mowisz z doswiadczenia ?
A ty swoim włoskim winem ;)
-
próbowałam już winko gray fox z netto (z liskiem) - dobre i polecam
w netto kupiłam terras porto ruby - pół słodkie - smakowało mi
kupiłam nawet kijafe - z górnej półki kosztowała aż 80 dkk i zdecydowanie za słodka
i zdecydowanie odradzam to wino
(http://img107.imagevenue.com/loc438/th_70934_99355_122_438lo.jpg) (http://img107.imagevenue.com/img.php?image=th_70934_99355_122_438lo.jpg)
la carma sherry , chyba że ktoś ma słabość do taniego wina domowej roboty (sam kwas)
-
Polecam internetowa winiarnie-sklep: www.philipsonwine.com
Jest w czym wybierac, ceny dopasowane do jakosci.
Nie mozna kupic dobrego wina za 30 koron...nie da sie :-),
jak i zloto-diamentowych pierscionków od rumunów za 100 koron :-)
-
A ja polecam kirsebaervin w cenie około 15-20 koron(w zależności od sklepu)...MOC...
Ewentualnie jabłuszko(nazwy nie pamiętam) w podobnej cenie
-
nie ma to jak Carlo Rossi.polwytrawne czerwone.jedyny problem to ciezko je dostac.trzeba sie porzadnie nalazic:)
-
Liebfraumilch kupiłam za namową i jak dla mnie smakuje jak wino musujące bez bąbelków a nie jestem zwolenniczka wina musującego więc nie polecam , ostatnio kupiłam winko w Bilce Moscatel de Setubals
http://www.dobrewina.pl/wina-Portugalia-sklep-internetowy-z-winami-JMF-Moscatel-De-Setubal-2001-DOC-Moscatel-de-Setubal-763.html (http://www.dobrewina.pl/wina-Portugalia-sklep-internetowy-z-winami-JMF-Moscatel-De-Setubal-2001-DOC-Moscatel-de-Setubal-763.html)
słodkie ,smaczne na pewno oryginalne winko , polecam w Bilce kosztuje 50 dkk
-
Ludzie opamietajcie sie ??? Nie nalezy polecajcie jednego z 6 dotychczas probowanych win, doswiadczenia powinne byc przynajmniej sto razy wieksze. Proponuje na poczatku nabywanie doswiadczen w probowaniu win z jednego rodzaju winogron np. czerwone: to cabernet sauvignon czy syrah a biale np.: riesling czy chardonnay; oczywiscie z roznych krajow czy kontynentow. Nalezy pamietac lub zapisywac spostrzezenia, a tu na poloniinfo wymieniac doswiadczenia bedac juz lekko upojonym :)
Na stronie vinavisen.dk sa terminy degustacji win, na tv2.dk strona 365 oceny win. 16.03 jest w Hotelu Mariott CPH bardzo interesujace
probowanie win californijskich.
-
????
podajesz stronę duńską z winami piszesz to co mogę przeczytać sama w necie
my wymieniamy się tu swoimi doświadczeniami może są one dla Ciebie głupie i amatorskie ale nasze .
Dla mnie takie rady są cenniejsze niż te wyczytane na stronie reklamujące wina ,
mała rada : nie podoba Ci się temat to załóż swój , BO PISZESZ NIE NA TEMAT
-
Wydaje mi sie ze trudno polecac wina - kazdy lubi cos innego, do róznych potraw podajemy rózne wina, a kazdy pije wino po swojemu.
Jeden woli Libfraumilch i poda to do pieczeni wolowej na dziko, drugi wypije muszkatela do rosolu.
Ja lubie lekkie czerwone wino typu Zinfandel ale do makaronu w sosie bolonskim tego nie bede pila :)
-
oprocz polwytrawnego Carlo Rossi polecam rowniez polslaodka Varne ale nie sadze zeby byla dostepna gdzies.jescze sie nie spotkalam.zawsze musze przywozic ze soba:)
-
Mawi,
Jestem napewno zorientowanym "milosnikiem dobrego winka" i dlatego tu pisalem probujac pomoc poczatkujacym i oczywiscie bezradnym takim jak ty (start watka!!).
Argumentujesz nawet nie sprawdzilajac podanych przeze mnie linkow; pierwszy to m.in. kalendarzowe info o degustacjach a drugi to czesto tematycznie odnawiane opinie paru zorientowanych, kulinarnych ekspertow o winach.
Zostawiam watek, bo strata czasu, wiec nie fatyguj sie...
-
De gustibus non disputandum est.
-
Wydaje mi sie ze trudno polecac wina - kazdy lubi cos innego, do róznych potraw podajemy rózne wina, a kazdy pije wino po swojemu.
Jeden woli Libfraumilch i poda to do pieczeni wolowej na dziko, drugi wypije muszkatela do rosolu.
Ja lubie lekkie czerwone wino typu Zinfandel ale do makaronu w sosie bolonskim tego nie bede pila :)
Polecam doskonaly Zinfandel "Francis Coppola" Red Label 2005.
-
Chetnie spróbuje, gdzie go mozna dostac?
Pozdrawiam
-
no właśnie gdzie można kupić to winko , ja mam całą listę win tylko problem gdzie je szukać :)
-
Warto odwiedzić kilka winiarni w swojej okolicy,obsługa powinna pomóc.A od siebie mogę zaproponować coś dla miłośników win wytrawnych np. LaPlaya Merlot 2007,jest to czerwone wino z Chile.Polecam
-
Polecam Cotes du Rhone Villages 2009, Fakta cena 39 kr. Calkiem niezle jak za te pieniadze
Powinno kosztowac 60 kr... co najmniej. Schlodzone do max 16 smakuje mi najlepiej :-)
-
No to winko co poleca ROXX to naprawdę wciąga, miałem znajomego (na szczęście juz go tu nie ma :)) pochłaniał 3 butle dziennie, twierdził że z win najlepsze jest wino cherry za jeden cztery ;D
-
Wino powinno mieć odpowiednią temperaturę i podaje się je odpowiednio do potraw i tak,
ryby,drób i cielęcina lubią tylko białe wina,
zaś pod woły,sarny, wieprze jet czerwone wino lepsze,
frukty, deser i łakotki lubią tylko wina słodkie,
a szampana wie i kiep można podczas po i przed
życzę przyjemnego spożycia byle nie w nadmiarze.
-
Bardzo dziękuję za rady, szczególnie, żeby kupować z tych samych winogron różnych marek. Sama nie raz stoję przed tymi regalami i się zastanawiam.... Czy jest sens kupować drogie na chybił- trafił, jeśli się nie znam? Jak już kupuję, to nie do obiadu, tylko tak na wieczór, po kolacji. I bezpieczny jest wtedy wermut. Tu znalazłam Botter: trochę słodki, ale nie aż do mdłości, jak wspominana kijafa. Ale może za namową poprzedników wyrobię sobie smak, i za jakiś czas nim wzgardzę:)
A skoro o aperitifach mowa, przypomniało mi się chińskie wino kwiatowe. Bardzo ciekawy smak, polecam do spróbowania w chińskich restauracjach.
-
W moim przypadku to tylko wina francuskie. Ostanio kupilam w Aldi za 39 koron tanie ale naprawde dobre. A pozatym polecam Bordeaux ktore charakteryzuje sie bardzo krwistym kolorem.
-
dobre wiesci ...alkohol zapobiega cukrzycy :)
http://www.bt.dk/sygdomme/alkohol-forebygger-diabetes
-
witam jesli kogos interesuje to mam do sprzedania balon na wino 25L +rurki ,
-
Cos na lato, biale,na taras, lagodne, raczej jako na "przed" lub "po" kolacji a nie do posilku.
Banrock Station 2009, Australia, Colombard+Chardonay , kupione w Netto, ceny nie pamietam
-
Strzal w 10-ke. Banrock Station od kiedy przed kilku laty trafil na dunskei polki, cieszy sie nadal popularnoscia. A wina to tak jak ze wszystkim innym. Osobiscie przedkadm wlasnie Chardonay i nie tylko prze lub po obiedzie ale i do lekkich straw. Granice kiedy nalezy/wypada pic biale/czerwone/rose/ wina i do jakich potraw zacieraja sie. To samo dotyczy odpowiednich temeperatur, ktora kiedys byly ustawione np. duzo wyzej odnosnie win czerwonych (nawet do temperatury pokojowej), dzisiaj uwaza sie ze powinny byc w granicach 14 -15 stopni. I tak to wlasne jest. Jeden lubi chlodne, jasne, delikatne blondynki, drugi ciemnowlose
gorcokrwiste i pelne temperamentu brunetki. A ja - kocham i jedne i drugie, tzn. wina, w zaleznosci od sutyacji, okazji a co najwaziejsze od atmosfery i ludzi z ktorymi je konsumuje. Dni corzdluzsze, wieczory miejmy nadzieje beda coraz cieplejsze. Zamiast piwa polecam dobre (co nie znacy ze muszbyc drogie) wina do poznego obiad na tarasie (2-3 kieliszki albo max.
butelak wina na 2 osoby).
[Posted on: 09 Kwi 2011, 18:52:01]
Coraz gorzej z tym pisaniem. Byk na byku, a jeszcze nawet nie wypilem kieliszka wina.
-
Witam ;)
Polecam wytrawne, czerwone wino z chille : Medalla Real Cabernet Sauvignon 2007 (Santa Rita), Super Best 110dkk.
Z tańszych Undurraga Talagante 2009 chille, czerwone wytrawne, netto około 40dkk
-
Cos na lato, biale,na taras, lagodne, raczej jako na "przed" lub "po" kolacji a nie do posilku.
Banrock Station 2009, Australia, Colombard+Chardonay , kupione w Netto, ceny nie pamietam
Mowisz, ze dobre?
wiele razy patrzylam na nie, ale nie odwazylam sie kupic.
ale teraz sprobuje, dzieki
-
Lagodne, pólwytrawne, takie "na taras" :-)
Tylko uwaga ma byc: Colombard+Chardonay nie cos innego
-
Ja poleciłbym włoskie Amarone :) Dosyć mocne o intensywnym smaku. Mniam :)
-
dobre wiesci ...alkohol zapobiega cukrzycy :)
http://www.bt.dk/sygdomme/alkohol-forebygger-diabetes
Najnowsze zalecenia ilosci spozywania napojow alk.: 7 genstande tygodniowo dla kobiet i 14 dla mezczyzn (genstand, np. 1 piwo lub kieliszek wina)
-
Roga, jestes brzydki >:(, nie mowimy o piciu wina w wielkich ilosciach,
ostatnio pilam Ripasso lub Canaja 2008 , na tilbud w kvickly 2 butelki za 100 kr, czerwone, wytrawne, doskonale do czewronych mies. wciaz nie spotkalam tego banrock w netto >:(
-
Nie zapominajcie o krajowym które kiedyś było bardzo popularne i z całą pewnością z łezką w oku wspomnicie te stare dobre marki
-
Faktycznie łezka sie kreci ;D jak sobie przypomne nascie lat temu byłem w woju i pewnego pieknego dnia rodzice przyslali mi biednemu synkowi przekaz :) Akurat sie tak niefortunnie ułozylo ze jednostka w tym samym momencie wysyłała 10ciu kurabusew do miasta w ramach cwiczen mieli do godziny 18tej zebrac podpisy od rezerwistow .Niestety wszyscy wrocili nie w pore i bez podpisow ale za to bardzo zadowoleni ;D ;D ;D Rano dzien pozniej oczywiscie Seba dostał na apelu rozne nagrody :D
-
Nie żebym był jakimś smakoszem ale też się zdarzyło i jedno co pamiętam to po krajowym mniej mnie krzywiło gębę ;D ( miałem kumpla z fali którego nazwaliśmy JABOLOWY DZIADEK prawdziwy koneser był )
-
Tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie... ;)
-
Roga, jestes brzydki >:(, nie mowimy o piciu wina w wielkich ilosciach,
ostatnio pilam Ripasso lub Canaja 2008 , na tilbud w kvickly 2 butelki za 100 kr, czerwone, wytrawne, doskonale do czewronych mies. wciaz nie spotkalam tego banrock w netto >:(
Nie rozumie dlaczego tyle >:( (zlosci). Podane przeze mnie ilosci, to zalecenia Sundhedsstyrelsen. A na przyklad maksymalnie alecany 1genstand dziennie
to np. 1 kieliszek wina.
Ripasso - rowniez plecam. Nie wiem jak Canaja, ale Ripasso (zalezy ktore) szczegolnie do lzejszych potraw, a juz najlepiej do dobrego spaghetti.
-
Ach przypomniałem sobie nazywało się "Kochanica Dziedzica" krajowe przyjemne, dobrze zbalansowane, delikatne wino białe z regionu . Barwa słomkowa, błyszcząca, z jasnozielonymi refleksami. Bukiet owocowy, świeży i orzeźwiający. W smaku delikatne, lekko wytrawne z przyjemną winno-owocową nutą. Doskonale pasuje do dań rybnych, owoców morza ( kaszanka), golonki oraz potraw na bazie białego mięsa .
-
Ach przypomniałem sobie nazywało się "Kochanica Dziedzica" krajowe przyjemne, dobrze zbalansowane, delikatne wino białe z regionu . Barwa słomkowa, błyszcząca, z jasnozielonymi refleksami. Bukiet owocowy, świeży i orzeźwiający. W smaku delikatne, lekko wytrawne z przyjemną winno-owocową nutą. Doskonale pasuje do dań rybnych, owoców morza, pizzy oraz potraw na bazie białego mięsa.
Czyli po prostu nie wali siara :D ;D
-
Nie rozumie dlaczego tyle >:( (zlosci). Podane przeze mnie ilosci, to zalecenia Sundhedsstyrelsen. A na przyklad maksymalnie alecany 1genstand dziennie
to np. 1 kieliszek wina.
Ripasso - rowniez plecam. Nie wiem jak Canaja, ale Ripasso (zalezy ktore) szczegolnie do lzejszych potraw, a juz najlepiej do dobrego spaghetti.
Tak z ciekawości, to czemu polecasz tak ciężkie wina jak Ripasso (tylko trochę lżejsze od Amarone, ale robione na pozostałościach) do lżejszych potraw i do spaghetti?! Przecież najlepiej wydobywa się ich smak do czerwonych mięs, ale Ripasso można kupić i tanie i droższe, tanie zazwyczaj mają tylko nazwę Ripasso na etykietce. Tak jak Amarone :D
A Canaja jest trochę w smaku podobne do średniej jakości Ripasso :) i główna różnica jest taka, że Ripasso jest robione z resztek po produkcji Amarone (tak w dużym uproszczeniu) a Canaja nie ma w sobie z Amarone nic.
-
tylko smirnoff tego nie trzeba grysc a tak normalnie to polecam wino z winnic papieskich po 80 dych za flaszke w aldi ale kto kupuje z was w aldi tylko s best irma i takie tam mydlenie oczu
-
Badanie amerykańskich naukowców, opublikowane w "Journal of Womens Health", pozwala sądzić, że umiarkowane picie czerwonego wina może powstrzymywać rozwój komórek nowotworowych u kobiet - informuje portal eScienceNews.
"Jeśli zamierzałaś wypić kieliszek wina do obiadu, wybierz czerwone" - przekonuje Chrisandra Shufelt, zastępca dyrektora w Women's Heart Center w Cedars-Sinai Heart Institute i współautorka badania.
http://www.6win.pl/6win/1,108564,11306365,Czerwone_wino_zmniejsza_ryzyko_raka_piersi.html?utm_source=nlt&utm_medium=wszystko_o_winie&utm_campaign=14032012
-
A ja wybieram Porto. Polubiłam wytrawnego Grey Foxa, ale na wieczó, na desr najbardziej pasuje mi Porto:)
-
Zasmakowało mi Porto Rozes, w mniejszej, wąskiej butelce, ale nie mogę go znaleźć. Inne są po prostu słodkie, a to już nie to. Rozes ma bardzo specyficzny smak.
-
Jeśli szukacie wina to ja polecę
http://www.dekanter.pl/
to nie są wina jak w marketach... to są wina dla koneserów! :D A tak na poważnie ciekawy prezent można znaleźć :) mój kumpel dla dziewczyny na urodziny kupił wino... to ta oczywiście jak posmakowała to zaraz: Jaaaa... skąd Ty je masz?
oczywiście nie powiedział ale przynajmniej ja mam namiar skąd kupować :D
-
Rzeczywiscie dobry sklep z wieloma znanymi mi z Dani winami, ciekawe, ze wina te sa tansze niz w DK.
-
Ja bardzo lubię housowe, domowe winka :) czerwone, wytrawne :)
-
Mi bardzo smakuje Mogen David, szczególnie te bardzo słodkie i owocowe typu z granatem itd. Na chłodniejsze wieczory są w sam raz, chociaż naprawdę baaardzo słodziutkie.