poloniainfo.dk
Ogólne => Podatki => Wątek zaczęty przez: syleon w 18 Mar 2010, 15:19:27
-
Podliczajac swoje kilometry ktore przebylem z miejsca pracy do domu wyszla mi calkiem niezla sumka. Dlatego tez by sie upenic skontaktowalem sie ze skatem by sie upewnic co do poprawnosci moich obliczen. No i okazalo sie ze wsio ok. Ale jak zwykle musialo byc jakies "ale". Z kwoty ktora wyliczylem dostane jedynie 1/3 jezeli nie byly ujete te dojazdy w karcie skatowej. Wiec sie pytam kobitki co by bylo gdyby byly ujete- nastala grobowa cisza i na koncu padly slowa "nie wiem". Czy ktos mi moze powiedziec czy jezeli do kart skatowej na 2010 rok zalacze w tej chwili dojazdy do pracy to czy tez zostanie mi zwrocone jedynie 1/3 kwoty? O co tu w tym wszystkim chodzi ?
Z gory dzieki za pomoc
-
Jeśli miałeś ujęte te kilometry w karcie to nie dostaniesz żadnego zwrotu nadpłaconego podatku. Proste.
Dojazdy powiększają Twój fradrag.
-
Wydaje mi się, że mogłeś mylnie zinterpretować ulgę. Jak policzysz sobie kilometry i pomnożysz przez stawkę za km to wynik jest sumą która będzie odjęta od podstawy opodatkowania, czyli od tej kwoty nie zapłacisz podatku. Jeżeli przykładowo po uwzględnieniu fradrag i innych ulg wychodzi ci podatek 33% to tych 33% nie zapłacisz od wyliczone kwoty. A jeżeli ta ulga za dojazdy była już uwzględniona w karcie podatkowej to znaczy, że każdego miesiąca dostawałeś pensję uwzględniającą już ulgę za dojazdy. W takim przypadku możesz ew zweryfikować czy w ciągu roku przejechałeś więcej czy mniej niż było założone w karcie podatkowej.
Z tego co kojarzę, to jeżeli już się wcześniej korzystało z tej ulgi np w 2008 to w następnym roku np 2009 jest już ona uwzględniona w karcie podatkowej, czyli każdą pensję otrzymujesz powiększoną o kwotę wynikającą z tej ulgi.
Pozdro - Jeremi