poloniainfo.dk

Ogólne => Rodzina ... => Wątek zaczęty przez: santo w 14 Paź 2013, 13:52:24

Tytuł: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: santo w 14 Paź 2013, 13:52:24
Witam.
Nie znalazłam takiej informacji (wyszukiwarka nie pokazała wyników). Czy będąc na świadczeniu pielęgnacyjnym z powodu opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem i zmieniąjąc miejsce zamieszkania na Danię, tracę to świadczenie ? Taką informację otrzymałam w MOPS, choć pracownik nie jest na 100% pewien. Proszę o pomoc.
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: farvela w 14 Paź 2013, 18:28:14
mi z kolei kiedyś powiedziano (znajoma ma taką sytuację), że jezeli ma się pobyt stały poza granicami kraju to wtedy się nie należy. Slyszalam tez od pracownika OPS, ze gdy zaczyna sie swiadczenie (jakiekolwiek) na dziecko otrzymywac w nowym kraju to tez nie mozna juz pobierac w PL... Ale nie wiem na jakiej to podstawie. Sledzilam warunki otrzymywania swiadczenia - i tam np. jest taka informacja ze jesli chcesz pobierac swiadczenie w Polsce to oswiadczasz ze nie pobierasz zadnych innych swiadczen, takze zagranica. Bo wtedy go nie dostaniesz. To chyba dotyczy takze zasilku pielegnacyjnego. Ale nie wiem jak to jest. Mojemu dziecku wygasa za chwile orzeczenie o niepelnosprawnosci w PL, wymeldowalismy sie tez, takze wole nie miec juz zadnych interesow, takze finansowych w PL ;)
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: santo w 16 Paź 2013, 11:09:35
Potwierdzają się Twoje słowa, niestety. Przy zmianie miejsca zamieszkania na inny kraj UE, traci się prawo do świadczeń opiekuńczych oraz staje się przed wizją ewentualnego zwrotu nienależnie pobranych świadczeń.

Polska to naprawdę chory kraj bo świadczenia traktuje wybiórczo. Jeśli chodzi o same świadczenia w Polsce to jest rozróżnienie na świadczenia rodzinne czyli zasiłek rodzinny, dodatki do zasiłku rodzinnego itp, oraz świadczenia opiekuńcze czyli zasiłek pielęgnacyjny i świadczenie pielęgnacyjne. Obie formy są obwarowane przepisami z tym że świadczenie opiekuńcze jest traktowane jako świadczenie specjalne bo wynika z występowania niepełnosprawności w rodzinie. Natomiast w przypadku rozliczeń pomiędzy Państwami już tak nie jest, oba świadczenia czyli rodzinne i opiekuńcze wrzucane jest do jednego wora i traktowane na równi jako zwykły zasiłek rodzinny.

Wobec powyższego fikcją jest gwarancja swobody przemieszczania się między państwami UE, gdyż traci się prawa nabyte np. w Polsce.

Jest taka umowa pomiędzy państwami o nazwie koordynacja systemów zabezpieczeń społecznych.
"Celem tych przepisów jest koordynacja krajowych systemów zabezpieczenia społecznego. Określają one wspólne reguły i zasady, których muszą przestrzegać wszystkie władze krajowe, instytucje zabezpieczenia społecznego, sądy i trybunały przy stosowaniu przepisów prawa krajowego. W ten sposób gwarantuje się, że stosowanie ustawodawstwa różnych krajów nie wywiera negatywnego wpływu na osoby korzystające z prawa do swobodnego przepływu i pobytu na terytorium państw członkowskich. [/u]" (http://www.mz.gov.pl/wwwmz/index?mr=m481&ms=48&ml=pl&mi=87&mx=0&ma=16024)

Moim skromnym zdaniem Polskie przepisy przeczą celowi tej umowy. Będąc opiekunem dziecka niepełnosprawnego i rezygnując z możliwości podjęcia pracy z uwagi na konieczność sprawowania opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem, w przypadku skorzystania z prawa do swobodnego przemieszczania się i zamieszkania w krajach UE, tracę nabyte prawa co wywiera na mnie i na moje dziecko skutek negatywny.

Obecnie Urząd Marszałkowski bada czy w ogóle należało mi się świadczenie pielęgnacyjne gdyż były mąż pracował przez jakiś czas w krajach UE. Próbują mnie zmusić do tego abym im podała jego umowy o prace i okresy zatrudnienia a ja tego nie wiem, nie mam też pojęcia czy pracował legalnie czy nie. Sami z siebie doszukują się nie wiadomo czego (a raczej wiadomo, kasy) a w nosie mają że Duński urząd wystąpił tylko z zapytaniem czy obecnie pobieram rodzinne w Polsce. Z tego wynika że jeśli stwierdzą że pracował i te kraje powinny wypłacać rodzinne (kraje mogą mieć odmienne zdanie bo dziecko było cały czas z prawnym opiekunem w Polsce), unieważnią wszystkie decyzje o świadczeniu pielęgnacyjnym i każą zwracać. No to perspektywa nie fajna.
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: farvela w 17 Paź 2013, 00:22:10
ale wydaje mi się, że kluczowe jest - czy pobierałaś inne świadczenia zagranicą, a nie czy inny kraj powinien je wypłacać. To przecież nie jest ważne. Ważne jest to czy je pobierałaś. Z tego co piszesz wydaje mi się że nie.
Poza tym - to że ojciec dziecka pracował to nie powinno ich obchodzić, to Ty jesteś na świadczeniu, nie on, kwestia ważna jak dla mnie - to pobieranie świadczeń zagranicą. Jeśli do tej pory nie pobierałaś moim zdaniem nie powinnaś się martwić, że każą oddawać:)
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: santo w 17 Paź 2013, 01:26:46
W tym sęk ze nie pobierałam a oni nadal twierdzą że będę musiała zwracać  >:( i próbują się dogrzebać od kiedy były mąż pracuje za granicą.

Urząd Marszałkowski otrzymał konkretne zapytanie z Danii: czy obecnie pobieram zasiłek rodzinny, czy pobierałam zasiłek rodzinny w okresie ostatnich 3 lat i ewentualnie w jakiej wysokości został wypłacony a zamiast prostej i klarownej odpowiedzi, nasze spece od łatania budżetu grzebią w przeszłości i już z góry informują mnie że będę musiała zwracać to co w Polsce mi wypłacili. Dla nich kwestia osoby uprawnionej do pobierania świadczenie jest kwestią drugorzędną lub nawet całkiem bez znaczenia, ponieważ napisali mi tak: "podjecie zatrudnienia przez ojca dziecka za granica ma jednak wpływ na Pani uprawnienia do świadczeń rodzinnych w Polsce." Celowo pomijają że osobą uprawnioną do otrzymywania świadczenia pielęgnacyjnego jest faktyczny opiekun dziecka, który rezygnuje z zatrudnienia z powodu opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem. To nie ojciec dziecka jest uprawniony tylko ja oraz fakt że nigdy nie pobierałam świadczenia ani rodzinnego ani opiekuńczego za granicą.

Ponadto: "świadczenie pielęgnacyjne traktowane jako świadczenie rodzinne wlicza się do kwoty pobranego zasiłku rodzinnego, mimo iż system duński nie przewiduje tego rodzaju świadczenia."... "celem koordynacji jest w 1szej kolejności ustalenie, który kraj jest zobowiązany do wypłaty świadczeń rodzinnych (kwestia wykonywania bądź nie pracy zawodowej lub traktowanej jako taka) a także dalej unikniecie sytuacji w której dwa kraje wypłacałyby tożsame świadczenia rodzinne." Mają potwierdzenie że przebywałam wraz z dzieckiem w Polsce do sierpnia tego roku oraz że pobierałam świadczenie pielęgnacyjne i zasiłek pielęgnacyjny w związku z niepełnosprawnością dziecka i to ja byłam do tego świadczenia uprawniona a nie ojciec dziecka a mimo to drążą dalej. Dalej piszą też tak: -W sytuacji gdy stwierdzimy od kiedy ojciec dziecka był uprawniony do pobierania świadczeń rodzinnych, właściwy Ośrodek Pomocy Społecznej będzie miał więc podstawę do uchylenia Pani prawa do świadczenia pielęgnacyjnego od daty podjęcia pracy przez ojca dzieci na terenie Danii. Nienależnie pobrane świadczenie podlegają zwrotowi lub instytucja duńska potraci sobie wysokość pobranego w Polsce zasiłku rodzinnego do wysokości duńskiego zasiłku rodzinnego.
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: farvela w 17 Paź 2013, 09:59:35
ale jest tak jak napisalas - to TY pobierasz swiadczenie pielegnacyjne na dziecko, a nie ojciec dziecka... wiec moga sobie w tylek to wsadzic ;) Takze nie przejmuj sie, odwolasz sie jakby co, z cala pewnoscia nie powinnas nic zwracac za ten okres, bo po pierwsze nic nie pobieralas, takze niech spadaja ;)
U mnie moze byc podobna sytuacja. Ale jak na razie dunska strona o nic nie wystepowala. Poza tym trudno w Polsce "otrzymywac" rodzinne. Ale tak czy tak - u mnie tez nie ma sytuacji zebym na dziecko miala cokolwiek podwojnie. Byl moment ze bylam za granica i pobieralam zasilek pielegnacyjny, ale niczego nie pobieralam w Danii wowczas. Dziecko jest niepelnosprawne, jest obywatelem Polski, i skoro nie pobieralam w tym czasie na niego nic w Danii to niech sie ugryza ;)
Takze - walcz - niech spadaja, jak dla mnie nic Ci nie moga zrobic :)
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: santo w 05 Lis 2013, 17:32:33
Uzyskałam pewną opinię z którą chcę się podzielić. Zamieszczę jedynie mały fragment, gdyż to on ma w sprawie z tego wątku kluczowe znaczenie.

"Jeżeli świadczenia rodzinne w państwie właściwym do wypłaty świadczeń rodzinnych są niższe niż świadczenia przewidziane w drugim państwie, to instytucja tego drugiego państwa jest zobowiązana do wypłaty dodatku dyferencyjnego, tak więc nawet jeśli nie ma odpowiedniego świadczenia w danym kraju, nie dochodzi do ustalenia mniej korzystnego rozwiązania."

Z powyższego wynika że w Polsce miałam wyższe świadczenie od Duńskiego świadczenia rodzinnego a więc Dania powinna wyrównać duńskie rodzinne do wysokości tego Polskiego świadczenia. I o to chyba powinni walczyć opiekunowie niepełnosprawnych dzieci. Nie wiem tylko jak.
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: farvela w 05 Lis 2013, 20:46:09
Santo, to bardzo ciekawe co piszesz. Czy taką odpowiedź uzyskałaś w urzędzie marszałkowskim?
Jak to się ma do tego co w DK to nie wiem... Świadczenie w pl to teraz jakieś 8200 zł-czyli ponad 1600 kr. No ale bez możliwości podjęcia pracy - tu ci co pobierają zasiłki rodzinne normalnie pracują. Ta kwota polska to jest co miesiąc...Już widzę Duńczyków którzy nadpłacają taka kwotę haha. Jakoś mi się to wydaje niemożliwe, a już na pewno mało logiczne... No ale tu takiego świadczenia nie ma, a w tym cytacie jest mowa o tym - że "tak więc nawet jeśli nie ma odpowiedniego świadczenia w danym kraju". Dziwne. Podpytasz jakoś o to czy co?

A jak Twoja sprawa? coś się ruszyło...
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: Idris w 05 Lis 2013, 21:25:24
 Słuchajcie ale to niej jest do końca tak, że w Danii nie ma czegoś takiego jak zasiłek pielęgnacyjny. Jest przecież Tabt   arbejdsfortjeneste, prawda, że nie jest łatwe do uzyskania ale możliwe. O ile oczywiście zespół orzekający w kommune przyzna.
Mam nadzieję, że link się dobrze wkleił     
http://www.sm.dk/temaer/sociale-omraader/handicap/ydelser/tabt-arbejdsfortjeneste/Sider/Start.aspx
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 05 Lis 2013, 21:41:06
Sa tez nieodplatne leki, przybory rehabilitacyjne, swiadczenia lekarskie, dowoz na badania i zabiegi i mase innych rzeczy.
Nie ma samego zasilku - i w sumie i slusznie, bo nie zawsze on na cele chorego dziecka idzie.
Natomiast jest mase mozliwosci dla rodziny chorego dziecka, czy doroslej osoby niepelnosprawnej.
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: santo w 05 Lis 2013, 22:10:42
Sa tez nieodplatne leki, przybory rehabilitacyjne, swiadczenia lekarskie, dowoz na badania i zabiegi i mase innych rzeczy.
Nie ma samego zasilku - i w sumie i slusznie, bo nie zawsze on na cele chorego dziecka idzie.
Natomiast jest mase mozliwosci dla rodziny chorego dziecka, czy doroslej osoby niepelnosprawnej.

Świadczenie pielęgnacyjne nie jest w żadnym wypadku dla dziecka, jest namiastką wynagrodzenia dla niepracującego rodzica opiekującego się niepełnosprawnym dzieckiem  ;) Dla dziecka jest zasiłek rodzinny i dodatki do niego w tym zasiłek pielęgnacyjny, dodatek z tytułu kształcenia i rehabilitacji dziecka niepełnosprawnego. W Polsce jest też zwrot za dojazdy do placówek medycznych, zniżka na przejazdy itp. Jest też możliwa częściowa refundacja leków.
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: santo w 05 Lis 2013, 22:14:34
farvela, niestety nadal nic się nie dzieje. A ta zacytowana opinia pochodzi również z Urzędu Marszałkowskiego. Zobaczymy co będzie się działo jak wreszcie Urząd Marszałkowski odpowie urzędowi Duńskiemu o wysokości pobieranego w Polsce zasiłku rodzinnego (w moim wypadku to było świadczenie pielęgnacyjne które przecież nie jest na dziecko). Jak coś będe wiedziała to oczywiście napisze.

Idris, bardzo dziękuję za linka. Teraz muszę pomęczyć wujka google  ;)
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 05 Lis 2013, 22:26:57
Świadczenie pielęgnacyjne nie jest w żadnym wypadku dla dziecka, jest namiastką wynagrodzenia dla niepracującego rodzica opiekującego się niepełnosprawnym dzieckiem  ;) Dla dziecka jest zasiłek rodzinny i dodatki do niego w tym zasiłek pielęgnacyjny, dodatek z tytułu kształcenia i rehabilitacji dziecka niepełnosprawnego. W Polsce jest też zwrot za dojazdy do placówek medycznych, zniżka na przejazdy itp. Jest też możliwa częściowa refundacja leków.
aaa... dawno mnie juz w kraju nie bylo :)

To tu tez tak jest, ze jezeli miales prace a musiales z niej zrezygnowac ze wzgledu na chorobe dziecka, to otrzymujesz chyba nawet rownowartosc wynagrodzenia (ale nie mam czasu sprawdzac czy na pewno rowowartosc i w jaki sposob jest to ograniczone).
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: Idris w 05 Lis 2013, 22:35:02
aaa... dawno mnie juz w kraju nie bylo :)

To tu tez tak jest, ze jezeli miales prace a musiales z niej zrezygnowac ze wzgledu na chorobe dziecka, to otrzymujesz chyba nawet rownowartosc wynagrodzenia (ale nie mam czasu sprawdzac czy na pewno rowowartosc i w jaki sposob jest to ograniczone).
Przyznają też jeśli nie miałaś pracy. Ogólnie jeśli z powodu choroby bądź niepełnosprawności dziecka jest wymagane by opiekował się nim rodzic to kommune może przyznać, nazwijmy to zasiłek.
To może być równowartość wynagrodzenia ale nie więcej niż chyba 19 tyś, a w wypadku gdy nie pracowałaś obliczają ile teoretycznie bylabys w stanie zarobić.
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: santo w 05 Lis 2013, 22:39:44
Jomir, nie dziwię się  :) w Polsce to się ciągle coś zmienia i to na gorsze, niestety.

Idris, a czy nie jest to też tak że jeśli takie świadczenie przysługuje ci w kraju pochodzenia to zgodnie z zawarta umową międzynarodową miedzy krajami UE, kraj zamieszkania przejmuje takie świadczenia ?

Nie rozumiem tej informacji z linku bo wujek google w tym wypadku nie spisał się:

Forælderen kan tage tabt arbejdsfortjeneste med til udlandet efter reglerne i udlandsbekendtgørelsen.

Det er en betingelse for at bevare hjælpen i udlandet, at der er tale om midlertidige ophold, at forælderen inden udrejsen opfylder betingelserne for at modtage hjælp, og at kommunen løbende kan holdes orienteret om, at opholdet kan ske, uden at de almindelige regler for hjælpen tilsidesættes. Hvis det midlertidige udlandsophold ikke overstiger en måned, kan den tabte arbejdsfortjeneste medtages uden forudgående ansøgning til kommunen. Overstiger udlandsopholdet en måned, skal man søge kommunen på forhånd for at kunne medtage ydelsen.
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: Idris w 05 Lis 2013, 22:46:18
Santo, to jest informacja dla tych, którzy mają przyznane i wyjeżdżają za granicę. O ile mowa jest o tymczasowym pobycie. Dokładnie i na szybko nie przetłumaczę. Ale analogicznie gdyby to obowiązywało w Polsce to powinnaś dostawać Polski zasiłek będąc w Danii. Przynajmniej tak długo jak Twój pobyt jest tymczasowy.
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: waruiny w 05 Lis 2013, 22:51:19
Wrzuciłem w gogle "dodatek dyferencyjny" i wyrzuciło ciekawego linka. Ja wiem, że mój post nie wnosi nic do sprawy, ale może się komuś przyda.
Słowa kluczowe: neutralizacja wymogu zamieszkania, transfer świadczeń.

http://www.mpips.gov.pl/koordynacja-systemow-zabezpieczenia-spolecznego/unia-europejska/swiadczenia-w-ramach-koordynacji-unijnej-/swiadczenia-rodzinne/

 

Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: santo w 05 Lis 2013, 23:41:19
Znalazłam coś ciekawego na dyskutowany temat: http://orka.sejm.gov.pl/izo7.nsf/www1/i17277o0/$File/i17277o0.pdf

Według tego co zostało napisane w linku, osoba która pobiera świadczenie pielęgnacyjne ma status osoby zatrudnionej:

"Warto podkreślić, że zgodnie ze stanowiskiem Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej jeśli osoba pobiera świadczenie pielęgnacyjne i opłacane są składki na ubezpieczenie, sytuacja taka traktowana jest równoważnie z wykonywaniem pracy (w związku z odprowadzaniem składek). Pobieranie świadczenia pielęgnacyjnego spełnia zatem przesłanki kwalifikujące do uznania tego okresu za okres równoważny z okresem wykonywania „pracy najemnej” w myśl art. 1 pkt a) rozporządzenia (WE) nr 883/04. Zatem jeśli osoba będzie miała prawo do tego świadczenia, wówczas pierwszeństwo do wypłaty wszystkich świadczeń będzie miało ustawodawstwo polskie, natomiast instytucja drugiego państwa przyzna ewentualnie dodatek dyferencyjny."

Szukam dalej. Póki mały śpi i mam czas dla siebie  ;)
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: farvela w 05 Lis 2013, 23:59:34
jezu skomplikowane to...
Nie wiem czy dobrze rozumiem...
Jesli zalozmy w DK mam tymczasowy pobyt, a w PL pobieram świadczenie pielegnacyjne.... to mieszkajac w DK to Dania powinna mi to świadczenie wyplacac? Czy jednak Polska - bo pobieram świadczenie pielegnacyjne, nie pracuję (wedlug Twojej definicji Santo to jednak jest praca). Wiec w pierwszej kolejnosci jest brane pod uwage miejsce zatrudnienia - czyli Polska. (z linka waruiny)

Jesli tak jest - to Twoj Urzad Marszalkowski juz zupelnie nie mial racji probujac od Ciebie wyegzekwowac jakis zwrot.
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: santo w 06 Lis 2013, 00:29:40
Ten poprzedni link pochodzi z interpelacji poselskiej posłów Jana Warzęchy i Bogdana Rzońcy. Jest to odpowiedź na tą interpelacje Marka Buciora- podsekretarza stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej.

http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/interpelacja.xsp?typ=INT&nr=17277

Z treści odpowiedzi na interpelacje wynika że zgodnie z polskim prawem pobieranie świadczenia pielęgnacyjnego jest uznane za wykonywanie pracy. Jeśli wykonuje się pracę na terenie Polski to Polska jest uprawniona do wypłaty świadczeń rodzinnych. W przypadku kiedy drugi z rodziców pracuje za granicą i tam z racji wykonywania pracy przysługuje mu świadczenie rodzinne to zachodzi sytuacja gdy oba państwa (Polska i Dania) są uprawnione do wypłaty świadczeń rodzinnych. W takim przypadku świadczenia rodzinne wypłacane są w możliwie najwyższej wysokości przewidziane w obydwu państwach. Świadczenia są wypłacane w pełnej wysokości przez jedno państwo, dodatek dyferencyjny jest wypłacany przez drugie państwo tak, aby świadczenia się nie kumulowały.
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: santo w 06 Lis 2013, 01:18:14
Grzebię nadal  :) może nie tylko mnie się to przyda.

Urząd Marszałkowski twierdzi że: "... jeżeli w Pani sprawie zostanie ustalone iż 1szenstwo do wypłaty jest po stronie Danii (a tak się prawdopodobnie stanie, bo jeżeli OPS Borne uchyli Pani decyzje o przyznaniu świadczenia pielęgnacyjnego, z tym dniem przestanie być Pani traktowana jako osoba pracująca w Polsce i 1szeństow będzie w kraju gdzie jest wykonywana praca tj. w Danii)."

I tu jest pies pogrzebany (przepraszam psiarzy). OPS chce uchylić mi decyzje o przyznaniu świadczenia pielęgnacyjnego z tego powodu że mieszkam teraz w Danii. Przestudiowałam na szybko swoją decyzję o świadczeniu i nie ma tam nic o tym że mają prawo wypowiedzieć decyzje z powodu wyprowadzki. Mało tego, na stronie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej nie ma żadnej informacji, w przypadku przyznania świadczenia pielęgnacyjnego, o tym że świadczenie nie przysługuje w przypadku zamieszkiwania w innym państwie jak również nie ma wymienionego kryterium zamieszkiwania na terytorium Polski w przypadku starania się o takie świadczenie. Takie kryterium jest w Ustawie o Świadczeniach Rodzinnych:

"3. Świadczenia rodzinne przysługują osobom, o których mowa w ust. 2, jeżeli zamieszkują na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przez okres zasiłkowy, w którym otrzymują świadczenia rodzinne, chyba że przepisy o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego lub dwustronne umowy międzynarodowe o zabezpieczeniu społecznym stanowią inaczej."

Z tego powodu Urząd Marszałkowski jest pewny że nie tylko zachodzi koordynacja systemów zabezpieczenia społecznego, ale próbuje wmówić że pierwszeństwo w wypłacie świadczeń rodzinnych, z uwagi na pracę mojego męża w Danii, ma Dania. Próbują ustalić od kiedy mąż przebywa w Danii i od tego czasu będą próbowali dochodzić zwrotu (jak to określają) nienależnie pobranych świadczeń.

Urzędnik dalej pisze tak: "W sytuacji gdy mąż byłby uprawniony z data wsteczną, a już wiemy że tak jest bo jak podaje duńska instytucja uprawnienie istnieje od lipca 2010 (instytucja duńska nie wskazała natomiast daty podjęcia pracy a taka informacja będzie niezbędna w Pani sprawie, w celu ustalenia koordynacji; w przypadku nie przekazania jej przez Panią koniecznym będzie wystąpienie dodatkowo do duńskiej instytucji właściwiej, co ze względu na czas oczekiwana na odpowiedź, zdecydowanie nie jest korzystne dla Pani) to instytucja duńska potraci sobie wysokość pobranego w Polsce zasiłku rodzinnego do wysokości duńskiego zasiłku rodzinnego."

Nie wiem jak sobie potrąci skoro polskie świadczenie pielęgnacyjne jest wyższe od duńskiego zasiłku rodzinnego ?

Wydaję mi się, że skoro przebywając na terenie Polski i pobierając świadczenie pielęgnacyjne (co według MPiPS jest pracą) to do czasu wyjazdu do Danii, to Polska była uprawniona do wypłaty świadczeń rodzinnych i nie powinni domagać się ich zwrotu od momentu podjęcia przez męża pracy w Danii. Nie wiem już czy dobrze myślę, chyba muszę iść spać bo za bardzo się tym przejęłam. To chyba zrozumiałe że boję tego żądania zwrotu, bo na pieniądzach nie śpię.

Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: santo w 15 Kwi 2014, 09:34:57
Kontynuuje temat bo robi się ciekawie :)

Otrzymaliśmy pismo z Udbetaling Danmark z informacją iż otrzymali oni pismo od Polskiego Urzędu w której Polska informuję iż jestem zatrudniona w Polsce i przebywam z dzieckiem w Polsce  :o Potwierdziły się wcześniejsze przypuszczenia że osoba sprawująca opiekę nad niepełnosprawnym dzieckiem i będąca na świadczeniu pielęgnacyjnym jest traktowana jako osoba pracująca. I teraz nie mam pojęcia co z tym fantem zrobić ? Udbetaling do niczego nie wzywa, nie żąda żadnych wyjaśnień a przecież ja wraz z dzieckiem mieszkam tutaj i otrzymuję rodzinne na dziecko. Podejrzewam że Udbetaling nadal nie jest doinformowany na czym polega różnica w zasiłku rodzinnym a świadczeniu pielęgnacyjnym. Jak im to wytłumaczyć ?

PS. W tym miesiącu kończy mi się świadczenie gdyż traci ważność orzeczenie o niepełnosprawności. Ponieważ nie mam tutaj stałego pobytu, nie pracuję a opiekuję się nadal niepełnosprawnym dzieckiem powinnam chyba ponownie stawać na komisji lekarskiej w Polsce. Normalnie zgłupiałam.
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: faja w 15 Kwi 2014, 19:39:37
Bardzo ciekawie interpretujesz przepisy, ktore wyraznie mowia, ze obywatel Unii moze podlegac jednemu ubezpieczeniu spolecznemu.
Przeprowadzilas sie do Danii, dostajesz zasilek na dziecko i chcesz stawac na komisje przyznajaca zasilek opiekunczy wg. polskiego systemu ubezpieczen? Dlaczego nie pojdziesz z dzieckiem do lekarza, nie wejdziesz w system dla handicapow?
Mieszkasz w Danii, dziecko tez, wiec co chcesz od Polski? 
Niewazne, ze nie masz stalego pobytu, ubezpieczenie zdrowotne jest tu gratis dla wszystkich, ktorzy tu mieszkaja, wrocisz do kraju, znow wejdziesz w polski system.
Albo ja czegos nie rozumiem  :(
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 15 Kwi 2014, 20:22:31
Jak nie wiadomo o co chodzi to ...
W Danii daja "tylko" swiadczenia - darmowa rehabilitacje, leki, przyrzady rehabilitacyjne, itp. , w Polsce "zywa" gotowke.
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: santo w 15 Kwi 2014, 21:00:02
Bardzo proszę o czytanie ze zrozumieniem bo tłumaczenie w kółko tego samego jest już irytujące. Zasiłek rodzinny jest na dziecko i tylko na nie, świadczenie pielęgnacyjne jest dla rodzica rezygnującego z pracy na rzecz opieki nad dzieckiem niepełnosprawnym, które w orzeczeniu o niepełnosprawności ma stwierdzone:

pkt.7 konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji

pt. 8 konieczności stałego współudziału na co dzień opiekuna dziecka w procesie jego leczenia, rehabilitacji i edukacji.


i rodzic otrzymujący świadczenie pielęgnacyjne jest traktowany jak zatrudniony i za niego płacone są składki emerytalne i na ubezpieczenie i tak samo jak inna osoba pracująca na etacie może swoje wynagrodzenie wydać np na cukierki lub inne głupoty bo to jest JEGO WYNAGRODZENIA ZA WYKONYWANĄ PRACĘ. Pieniądze na dzieci to inna para kaloszy.

Zarówno w Danii jak i w Polsce dzieci niepełnosprawne mogą korzystać z darmowej rehabilitacji, przyrządów rehabilitacyjnych czy zniżki na leki ale nikt nie zatrudni opiekuna dziecka niepełnosprawnego, który całodobowo jest ZATRUDNIONY przez niepełnosprawne dziecko i dlatego jest to świadczenie pielęgnacyjne dla opiekuna.

Problem jest w wytłumaczeniu tej różnicy duńskiemu urzędowi bo on domaga się wskazania otrzymywanych w Polsce pieniędzy na dziecko a ja takowych nie otrzymuję to Polski urząd wprowadza w błąd.
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 15 Kwi 2014, 23:11:50
W Danii tez istnieje takie swiadczenie:

Tabt arbejdsfortjeneste  Fold denne artikel ind eller ud 




Hvis du er forælder til et barn med handicap, kan du få dækket tabt arbejdsfortjeneste, hvis det er nødvendigt, at du selv passer dit barn.

Du kan også søge om kompensation for tabt arbejdsfortjeneste, når det er nødvendigt, at du ledsager dit barn til undersøgelser, behandling mv. som følge af barnets handicap.

Begge forældre kan søge om tabt arbejdsfortjeneste, og dermed deles om pasningen mv.

Du skal opfylde en række betingelser for at få bevilget tabt arbejdsfortjeneste, og det er kommunen, som skal udbetale ydelsen.

Du kan modtage ydelsen i de tilfælde, hvor dit barn skal passes i hjemmet, og hvor det er mest hensigtsmæssigt, at det er en forælder, som tager sig af pasningen. Dit barns handicap skal medføre en betydelig og varigt nedsat funktionsevne, eller dit barn skal have en såkaldt indgribende kronisk eller langvarig lidelse. At lidelsen er indgribende betyder, at den har alvorlige følger i barnets daglige liv.

Kompensationen for tabt arbejdsfortjeneste fastsættes på baggrund af din tidligere bruttoindtægt. Nye ansøgninger har et loft for den månedlige kompensation på 28.443 kr. (2014).

Du kan læse om reglerne på Social-, Børne-  og Integrationsministeriets hjemmeside.
•Ministeriet for Børn, Ligestilling, Integration og Sociale Forhold om tabt arbejdsfortjeneste (nyt vindue)

 
http://www.sm.dk/Temaer/sociale-omraader/Handicap/Ydelser/tabt-arbejdsfortjeneste/Sider/Start.aspx

MOze zamiast potyczkowac sie z polskimi urzedami, czas uporzadkowac sprawy i umiescic wszystko w jednym kraju?
A swoja droga nie rozumiem. Dziecko chodzi do szkoly, to znaczy chyba, ze nie wymaga ciaglej opieki?
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: santo w 16 Kwi 2014, 00:02:56
Taki news, dzieci niepełnosprawne też chodzą do szkoły  ;) nawet przy niepełnosprawności intelektualnej a opiekun jest potrzebny na każde wezwanie szkoły przy różnych sytuacjach zdrowotnych oraz podczas wizyt i badań lekarskich. Opiekun uczestniczy również podczas zajęć rehabilitacyjnych, zabiegów leczniczych, zapewnia dojazd do placówek itp. Uwierz, jest to zajęcie na więcej niż etat.

Dziękuję za wklejkę ale jest ona powieleniem tej samej informacji która już się pojawiła w tym wątku. Ja właśnie dążę do tego aby te sprawy uporządkować ale to jakaś paranoja jest gdyż duński urząd domaga się udokumentowania moich "utraconych zarobków" a polski urząd twierdzi że ja nadal pracuję w Polsce i dostaję zasiłek rodzinny choć go od kilku lat nie pobieram. Polski urząd nie może wystawić mi zaświadczenia o "utraconych zarobkach" ani o żadnych innych gdyż jedynym dokumentem jest decyzja o przyznaniu świadczenia pielęgnacyjnego które jest jakby moim zarobkiem ale według duńskiego urzędu nie jest to mój zarobek. Kółko się zamyka.
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 16 Kwi 2014, 00:21:39
Jestem matka 17-letniego niepelnosprawnego dziecka, ktore w ciagu pierwszych 6 lat zycia bylo 17 razy w szpitalu, do ktorego musialam (i musze) sie stawiac na kazde wezwanie do szkoly, chodzic na badania lekarskie i zabiegi.

Nigdy nie przerwalam swojej aktywnosci zawodowej, nawet w okresie, gdy bylam samotna matka, wiec moim zdaniem w wielu przypadkach jest to kwestia organizacji zycia codziennego, jak i rowniez wybrania roli "meczennika" czy "chwycenia byka za rogi".

Dunskie swiadczenie przysluguje jedynie w przypadku dzieci, ktore faktycznie wymagaja stalej opieki.
Jezeli dziecko chodzi do szkoly, to tej opieki nie wymaga (stad moj komentarz), a przynajmniej nie caloetatowej.
 
Kommuna moze tez przydzielic dziecku handicapmedhjælper, ktory z dzieckiem bedzie w szkole, jezeli istnieje taka potrzeba.
Tak wiec mozliwosci jest wiele i na wiele sposobow mozna pomoc rodzinie z dzieckiem niepelnosprawnym.
Konstytucja dunska gwarantuje takiej rodzinie pomoc, ktora ma sprawic, ze rodzina ma nie oduczuwac skutkow ekonomicznych wynikajacej z niepelnosprawnosci w rodzinie.

Jednak wyplacanie zasilku za "siedzenie w domu z dzieckiem" jest najmniej popularna forma pomocy, bowiem najwazniejsze jest to, zeby rodziny zyly w miare mozliwosci normalnie.
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: santo w 16 Kwi 2014, 21:09:06
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ;) Najwięcej do powiedzenia w temacie mają jak zwykle ci, którzy nigdy z problemem nie mieli do czynienia. Oczywiście nie życzę nikomu jakichkolwiek problemów a tym bardziej niepełnosprawności ale prawda jest taka że aby zrozumieć problem trzeba go albo samemu doświadczyć albo mieć przynajmniej trochę empatii.

Co do cytatu (domyślam się że to jakiś cytat, choć nie wiadomo kogo), to wypowiedz o niepełnosprawnym dziecko które w ciągu 6 lat było 17 razy w szpitalu, należy brać w duży nawias. Bo takimi opowieściami nie da się "zmierzyć" niepełnosprawności. Ja z moim synem jestem średnio 15 razy w szpitalu w ciągu tylko jednego roku a wada wrodzona się ciągle pogłębia. Skoro kobieta mogła być aktywna zawodowo to po pierwsze, chwała jej za to i wielki podziw a po drugie, najwidoczniej niepełnosprawność jej dziecka nie była aż tak poważna, skoro mogła pozwolić sobie na pracę. Takimi porównaniami nie da się "zmierzyć" tego z czym na co dzień borykają się rodzice niepełnosprawnych dzieci. Wielu rodziców z wielką radością poszłoby do pracy gdyby tylko mogli, bo to jest również oderwanie od monotonności i problemów zdrowotnych w domu.

A teraz odwróćmy trochę sytuację. Załóżmy że jesteście pracodawcą i potrzebujecie pracownika, oczywiście każdy chce nie tylko wykształconego, z doświadczeniem i zapałem do pracy ale również dyspozycyjnego. Zatrudniacie opiekuna dziecka niepełnosprawnego który jest wykształcony, z doświadczeniem i zapałem do pracy ale z dyspozycyjnością jest już na bakier a co z ciągłymi zwolnieniami, a co z niepewnością co do wykonania określonego zadania w ciągu dnia kiedy pracownik zostaje wezwany do szkoły, szpitala ???  W jaki sposób realizować z takim pracownikiem np projekty, które wymagają czasu, umiejętności itp ale również mają swój termin zakończenia a pracownik w trakcie trwania projektu "ląduje" z dzieckiem w szpitalu na nieplanowej operacji ? A jak się ma to wszystko do obecnego kryzysu gospodarczego i problemach na rynku pracy ? Co jest złego w tym że skoro jest możliwość skorzystania z takiej a nie innej pomocy państwa dana osoba chcę i niejednokrotnie jest zmuszona z niej skorzystać ?
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 16 Kwi 2014, 22:40:05
Mysle, ze ciezko musi sie zyc ze swiadomoscia bycia jedyna pokrzywdza na tym swiecie.

I masz racje niepelnosprawnosci nie da sie zmierzyc i nie da sie porownac.
DLa kazdej matki kazda choroba jej dziecka jest zgryzota a co dopabuse, gdy jest to choroba, z ktora przyjdzie zyc reszte zycia?

Moim zdaniem jednak jest duzo latwiej zyc z choroba, niz zyc choroba.

Z innej beczki.
Skoro od roku mieszkasz w Danii legalnie, bo tak wnioskuje z Twoich wiadomosci, to dlaczego Twoje dziecko nie jest juz w "trybach" handicapcenter - czy jak sie ta komorka w Twoje gminie nazywa?
W Danii wszystko dzieje sie z automatu: lekarz rodzinny, szpital, odpowiednia komorka w kommunie, a na koniec sagsbehandler, ktory zajmuje sie wszelkimi potrzebami dziecka niepelnosprawnego i jego rodziny.

Przeciez tutaj to takie proste! za niczym nie trzeba sie nabiegac, wszystko "dzieje sie samo". Czasem jedynie trzeba moze "przycisnac" sagsbehanldera o przyznanie pewnych swiadczen.

Pytasz jak znalezc prace majac chore dziecko?
No, moze zaczac od checi i przyzywczajenia sie do mysli, ze jestes w Danii a nie w Polsce.
Tu stosunek pracodawcow do choroby w rodzinie jest inny.

MOzesz szukac pracy na przyklad na 20 godzin w tygodniu, nie 37.
W razie potrzeby wizyty u lekarza, bierzesz nieodplatne wolne, a komuna pokrywa CI te godziny, ktore opusicilas z powodu koniecznosci wizyt niezbednych u lekarza, pobytu w szpitalu.
Jest naprawde wiele mozliwosci, ale najpierw trzeba zmienic tok myslenia.

Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 16 Kwi 2014, 22:48:57
A wracajac do zasilku, o ktory sie "boksujesz" z panstwem polskim.

Skoro prawo bynajmniej teoretycznie i na chwile obecna, dopuszcza wliczenie zatrudnienia w innego kraju UE do okresu zatrudnienia przy naliczaniu zasilku rodzinnego, to nie wykluczone, ze by ustalisc Twoje prawo do zasilku z tytulu utraty pracy z powodu opieki nad dzieckiem niepelnosprawnym, bedzie mozna wliczyc lata z Polski.
Totez jezeli dziecko naprawde wymaga Twojej calodobowej opieki, nawet jezeli jest w szkole, to podobny zasilek mozesz otrzymac w Danii na podstawie lat przepracowanych w Polsce. Zaznaczam, ze jest to pomysl do sprawdzenia, a nie praktyczna rada!

Czasem zamiast tluc glowa w mur, warto zaczac myslec konstruktywnie i znalezc inna mozlwosc dostania sie na druga strone.
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 16 Kwi 2014, 22:53:05
I kolejna kwestia.
Pobieranie zasilku nazywasz wykonywaniem pracy.

MOim zdaniem praca jaka wykonujesz to opieka nad dzieckiem, a ta sprawujesz w Danii.
Jedynie wynagrodzenie placi CI Polska.

Wiec w tym momencie zacytuje wklejona przez Ciebie wiadomosc:
 "treści odpowiedzi na interpelacje wynika że zgodnie z polskim prawem pobieranie świadczenia pielęgnacyjnego jest uznane za wykonywanie pracy. Jeśli wykonuje się pracę na terenie Polski to Polska jest uprawniona do wypłaty świadczeń rodzinnych."[/b]

Na podstawie informacji wklejonej przez Ciebie wynika, jednak, ze swiadczenie z Polski nie nalezy CI sie, bo nie wykonujesz pracy w Polsce!
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: zaczarujmnie w 17 Kwi 2014, 03:23:55
W ustawie jasno zostalo okreslone, iz wszelkie swiadczenia rodzinne przysluguja jesli obywatel zamieszkuje na terenie RP przez okres zasilkowy, w ktorym to zostaja wyplacane zasilki lub przez czas trwania decyzji (decyzje wydawane na okres trwania orzeczenia o niepelnosprawnosci). Zatem w momencie, gdy jestes swiadczeniobiorca, a planujesz wyjazd poza granice kraju lub ktorykolwiek z czlonkow rodziny wykazany w skladzie rodziny we wniosku.. jestes zobligowana do poinformowania o tym dany organ. W sytuacji, gdy wyjazd ma charakter zarobkowy, lub zamierzasz przebywac w tym przypadku w Danii, wystarczy poprosic o uchylenie decyzji zgodnie z art. 155 kpa.. lub poprosic dany organ (oswiadczenie pisemne) o przekazanie dokumentacji do urzedu marszalkowskiego, celem zbadania sprawy.. W rezultacie.. jesli pracujesz legalnie w Danii, to wlasnie "Dania" jest panstwem z prawem do pierwszenstwa wyplaty swiadczen i nie istotny jest fakt, iz w danym kraju takowych swiadczen nie ma.. poniewaz tj. wspomnialam nie zamieszkujesz na terenie RP.

Poza tym.. jesli przebywasz w Danii, a nie zlozylas oswiadczenia pismnego ze zmiana miejsca zamieszkania (a raczej tego nie uczynilas, bo jesli dobrze rozumiem pobieralas swiadczenia rodzinne) to na nic sie zdadza odwolania, poniewaz... w momencie skladania wniosku zostalas poinformowana (druk oswiadczenia) o tym, iz zobowiazujesz sie poinformowac organ administracyji publicznej o wszelkich zmianach.. zapewne owe oswiadczenie zostalo przypieczetowane klauzula o odpowiedzialnosci karnej za zlozenie falszywego oswiadczenia..

Hmm poruszony byl rowniez watek zasilku pielegnacyjnego.. ktory ma na celu częściowe pokrycie kosztów wynikających z koniecznościa zapewnienia osobie niepełnosprawnej opieki i pomocy innej osoby w związku z brakiem możliwości samodzielnej egzystencji... (oczywiscie wskazania pkt. 7,8 dotycza jedynie osob doroslych).

Moim skromnym zdaniem.. bylego pracownika dzialu swiadczen rodzinnych.. jesli wyjechalas, nie zglosilas.. z urzedu uchylono decyzje lub przekazano dokumentacje do UM.. to bardzo nie dobrze.. jedynym ratunkiem bylby fakt, iz w Danii rzeczywiscie wyplacane jest "swiadczenie pielegnacyjne" w kwocie wyzszej niz ustalona kwota w Polsce.. i roznica pomiedzy wyplacanymi swiadczeniami tutaj, a w Polsce pokryje nienaleznie pobrane swiadczenia.. Nalezy jednak pamietac, iz w sytuacji gdy zlozysz odwolanie od decyzji.. i organ wyzszej istancji postanowi utrzymac w mocy decyzje bedziesz zmuszona pokryc odsetki od nienaleznie pobranych swiadczen od dnia gdy prawo do wyplaty swiadczen powinno zostac uchylone..

Teraz dopabuse doczytalam, ze sformulowanie dotyczace wymogow przebywania na terenie RP wg Ciebie dotyczy jedynie swiadczen rodzinnych.. Wiec.. za swiadczenia rodzinne uznawane sa :
- zasilek rodzinny wraz z dodatkami
- zasilek pielegnacyjny oraz
- swiadczenie pielegnacyjne..
wiec art. na ktory sie powolujesz dotyczy rowniez Twojej sytuacji..
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 17 Kwi 2014, 04:55:06
"Świadczenie pielegnacyjne zapłatą dla Rodzica za jego "pracę" i może je wydac na cukierki " - a to jakaś nowość. W takim razie ci okupujący Sejm rodzice dzieci niepełnosprawnych okłamali Premiera, że muszą płacić za leki i rehabilitację ? Jak to w końcu z tym jest w Polsce, co ? Wszystko darmowe czy jednak trzeba za to płacic ?

Mój syn z powodu stanu zdrowia (orzeczenie lekarza, na podstawie którego Kuratorium podejmuje decyzję o przyznaniu ) przez większą część swojej szkolnej edukacji nawet nie był w stanie chodzic do szkoły, tylko miał "indywidualne nauczanie " w domu, a w okresach, gdy chodził do szkoły, tez musiałam być "pod telefonem" non stop. I jakoś tez pracowałam ,a na takie "nieprzewidziane sytuacje " miałam "oszczędzany" urlop itd.
Pracodawca , zatrudniając rodzica nawet "w pełni zdrowego " dziecka, tez nie moze żądać gwarancji, że to dziecko nagle nie zachoruje , nawet na "głupią " ospę czy nie złamie nogi , więc argument o "pełnej dyspozycyjności" rodziców "dzieci zdrowych" jest tak samo "merytoryczny" , jak ten o cukierkach ::).
No, ale teraz polski Premier się ugiął pod "okupacją rodziców" i podwyższył "zasiłek pielęgnacyjny", więc jest o co kruszyć kopie  8).
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: santo w 17 Kwi 2014, 12:17:28
Zaczarujmnie, zgłosiłam, napisałam wniosek, podałam nowy adres zamieszkania i co ? Ano nic. Pisałam przecież że duński urząd otrzymał odpowiedź po prawie roku od polskiego urzędu że ja w Polsce pracują i że w Polsce przybywa dziecko, ani słowa o tym że zasiłku rodzinnego nie pobieram od wielu lat, ani słowa o świadczeniu pielęgnacyjnym ani o jego wysokości. Nie rozumiem dlaczego ludzie od razu zakładają że ktoś kto prosi o pomoc to od razu coś kręci i kombinuje ? Zadałam proste pytanie a przynajmniej tam mi się wydawało, jak wytłumaczyć to duńskiemu urzędowi że w Polsce świadczenie pielęgnacyjne to jest praca ? Mam w rodzinie pracownika socjalnego i to w bliskiej rodzinie, który chodził w mojej sprawie do Urzędu Marszałkowskiego i nic nie zdziałał bo co innego mówią a co innego piszą w papierach. To co wypisałaś to oczywiście racja i ja z tym nie dyskutuje bo skoro są takie przepisy to są i już, ja próbuję sprostać wymaganiom. W Polsce żądają ode mnie pobytu stałego w Danii aby min. móc przesłać wszelkie moje dokumenty do Danii a ja mam tylko pobyt czasowy i kolejne schody. W Danii żądają dokumentu o moim wynagrodzeniu w Polsce z ostatniego czasu a ja mogę się okazać jedynie decyzją o świadczeniu pielęgnacyjnym. Ten przepływ informacji między krajami to jakaś paranoja.

Happybeti, proszę poczytaj, dokształć się a dopabuse potem zabieraj głos. Rodzice dzieci niepełnosprawnych protestują o uzawodowienie opieki nad dzieckiem, bo uznawanie za wykonywaną pracę różni się bardzo od wykonywania zawodu. Uzawodowienie to nic innego jak otrzymanie emerytury po wielu latach sprawowania opieki nad niepełnosprawnym. Wielu rodziców zostało beż środków do życia po śmierci dziecka, ani zasiłku, ani emerytury ani widoków na podjecie pracy bo są to najczęściej już wraki zdrowotne ludzi. Pamiętaj że zdrowe dziecko nosisz na rekach, zmieniasz pieluchy, karmisz itp tylko do czasu aż będzie potrafiło wykonywać te czynności samo a dziecko niepełnosprawne najczęściej do końca życia. Różnica chyba jest oczywista, weź na ręce dziecko ważące 10 kg a dziecko niepełnosprawne ważące np 50 kg. O tak oczywistych sprawach jak karmienie, ubieranie, uczestniczenie we wszystkich zwykłych czynnościach codziennych chyba nie muszę pisać, wystarczy wyobraźnia, empatia a nawet poczytanie kilku artykułów w necie na temat opieki nad dzieckiem niepełnosprawnym.

A skoro rodzice domagają się uzawodowienia opieki, bo za pracę jest uznawana, to chyba logiczne jest że za swoja pracę chcą otrzymywać przynajmniej najniższą krajową. Ty podjęłabyś pracę praktycznie 24 h na dobę za 620 zł miesięcznie ?

Rodzice domagają się również podwyżki zasiłku pielęgnacyjnego, który obecnie wynosi 153 zł i nie był waloryzowany od bardzo wielu lat a przyznaje się go w celu częściowego pokrycia wydatków wynikających z konieczności zapewnienia opieki i pomocy innej osoby w związku z niezdolnością do samodzielnej egzystencji. Dla porównania: Świadczenie pielęgnacyjne przysługuje z tytułu rezygnacji z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej na rzecz konieczności sprawowania opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem.

Piszesz o swoim synu, to ja ci napiszę o swoim, bo mam trójkę dzieci i mój dorosły już syn miał również NI (nauczanie indywidualne) w domu. Miał również orzeczenie o niepełnosprawności ale nie wymagał stałego współdziałania w procesie edukacji i życiu codziennym, chociaż miał orzeczenie z poradni pedagogicznej (takowe otrzymuje się w poradni a nie kuratorium jak piszesz) o potrzebie kształcenia specjalnego. I tu jest ta różnica, przy tym synu mogłam pracować i jakoś godzić bycie matka (wówczas dwójki) dzieci w tym jednego z NI z obowiązkami zawodowymi. Również byłam pod telefonem non stop ale nie pochłaniało mi to tyle czasu co obecnie. Z tym dzieckiem, z którym mieszkam w Danii próbowałam oczywiście pracować, jak zrezygnowano ze mnie z 3 zakładów pracy, założyłam działalność gospodarczą aby pracować w domu i niestety nie dałam rady. Mimo pomocy dwójki dorosłych dzieci, nie dałam rady realizować się zawodowo. Więc pisanie i porównywanie się do konkretnej sytuacji nie ma żadnego sensu bo nie dasz rady chodzić w moich butach a tym bardziej nie na miejscu jest ocenianie kogoś nie mając jego doświadczenia.

Śmieszny jest Twój argument o żądaniu gwarancji że dziecko nie zachoruje w przypadku zatrudnienia. Weź kalkulator i policz sobie prawdopodobieństwo absencji w pracy w przypadku dziecka zdrowego a niepełnosprawnego.


Dziękuję rodakom na forum za zrozumienie, empatię, udzieloną pomoc i inną "życzliwość" jednocześnie mimo wszystko składam wam wszystkim najlepsze życzenia świąteczne. Zdrowia dla wszystkich członków waszych rodzin, powodzenia w życiu rodzinnym i zawodowym, sukcesów we wszystkim co robicie, zrozumienia i usprawiedliwienia przez rodaków i pogody ducha na co dzień.
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 17 Kwi 2014, 12:22:24
NIe masz pobytu czaswoego w Danii. Masz pobyt na czas nieograniczony, tak dlugo jak Twoja "przyczyna" pobytu w Danii bedzie trwala.
Tytuł: Odp: świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii
Wiadomość wysłana przez: zaczarujmnie w 17 Kwi 2014, 16:11:18
Hmm jeśli chodzi o roztrzygnięcie w sprawie tzw. "koordynacji" przez Urząd Marszałkowski to z doświadczenia wiem, że dokumenty wielokrotnie wracały do Nas dopabuse po roku, czasami nawet i po dwóch.
Świadczenie pielęgnacyjne nie jest pracą.. jest formą pomocy, dla osób, które były zmuszone zrezygnować z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej (dobrze, że w końcu jasno określono, iż sama gotowość do podjęcia zatrudnienia, chociażby zarejestrowanie w PUP.. a w momencie złożenia wniosku o ŚP wyrejestrowanie, nie jest postrzegane jako rezygnacja z "możliwości" zatrudnienia i nie kwalifikuje klienta do przyznania świadczeń). Był okres w ciągu roku od ok. maja do września, gdy wzrastała ilość złożonych wniosków z 300 do 800.. bo nagle wnuczka czy wnuczek dowiedzieli się, iż mają możliwość złożenia wniosku o takowe świadczenie.. nagle bo zakończeniu szkoły średniej, każdy młody człowiek deklarował chęć sprawowania całodobowej osobistej opieki ;)
Jedyne co mogłoby przyśpieszyć sprawę to pobranie z organu właściwego (MOPS, GOPS itp) zaświadczenia potwierdzającego fakt pobierania czy też nie ubiegania się o świadczenia.. przetłumaczyć na j. duński i załączyć do dokumentacji. Nie rozumiem tylko w jaki sposób świadczenie pielęgnacyjne może być postrzegane jako "praca", jeśli doczytamy art. 17 jasno określono "... z tytułu rezygnacji z zatrudnienia..." owszem przyznawana jest również składka zdrowotna i społeczna (jeśli wnioskodawca spełnia warunki określone w ustawie) ale to nie praca.. myślę, że zaświadczenie będzie bardziej czytelne niż decyzja..
Hmm zastanowiłabym się jeszcze czy przypadkiem osoba rozpatrująca Twój wniosek.. nie popełniła błędów w decyzji ;)

Poza tym... w kwestii pracowników socjalnych, nigdy jako pracownik nie wypowiadałam się na temat ich ustawy i uważam, iż pracownik socjalny również nie jest na tyle doinformowany, aby w jakikolwiek sposób zagłębiać się w owe sprawy ;)

Jeśli chodzi o samą istotę świadczenia pielęgnacyjnego.... uważam, iż samo posiadanie dziecka niepełnosprawnego nie upoważnia rodziców do rezygnacji z zatrudnienia.. wielokrotnie jest to wykorzystywane. Żyjemy niestety w takich czasach, gdy każda młoda dziewczyna w ciąży w drugim miesiącu miewa bóle kręgosłupa i jest obłożnie chora, gdy matki dwojga dzieci wykrzykują iż nie mogą podjąć zatrudnienia, bo muszą wychować dzieci. Nie przemawiają do mnie tłumaczenia, że matka dziecka niepełnosprawnego nadźwiga się, pracuje 24 h na dobę i w związku z tym należy się chociażby najniższa krajowa.. Moja mama jest pielęgniarką, codziennie dźwiga "dzieci" do 17 lat.. po upojeniu alkoholowym, po zatruciu.. tj. ostatnio byczka 80 kg.. i co? czy ktoś pyta czy da sobie radę, czy istotny jest fakt, iż jest kobietą i waga pacjenta przewyższa maksymalna wagę jaką ma prawo podnieść? Dziewczyny pracują do dnia porodu, schodzą z dyżuru wielokrotnie od razu na porodówke.. i śmiem twierdzić, iż wiele jest takich kobiet, w każdym z zawodów. Zapewne powiesz, iż otrzymuje za to wynagrodzenie, a owszem otrzymuje po odliczeniu stażu pracy najniższą krajową... ale pracuje z obcymi dziećmi..
Krew czasami człowieka zalewa, gdy słyszę "chociaż najniższą krajową".. Ludzie w Polsce muszą cały miesiąc ostro zapierdzielać, aby wielokrotnie otrzymać ową najniższą krajową.. ale Ci ludzie napędzają rynek pracy.. Dla rodziców dzieci niepełnosprawnych to jest prosta sprawa, przyznać, wypłacić i tyle.. Ale zwróćmy uwagę, iż samo świadczenie to nie wszystko.. przy świadczeniu również wielokrotnie przyznawana jest skł. zdrowotna i społeczna.. to są kolosalne koszty.. skąd na to pozyskać środki, jeśli   owi rodzice nie wnoszą żadnych środków finansowych do skargu Pańśtwa ?
Jedna ze znajomych znalazła rozwiązanie.. zrezygnowała ze świadczenia pięlęnacyjnego, ponieważ podjęła zatrudnienie jako telemarketerka.. pracuje w domu, prowadzi rozmowy przez skype ;) Można? Można...
Nie zrozum mnie źle.. to są moje przmyślenia, nie krytykuję, jedynie wyrażam zdanie.. :)