poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: nila w 05 Mar 2010, 23:13:46
-
Mam pytanie na podstawie jakich przepisów policja rekwiruje polskie samochody, które są pożyczone od wujka, szwagra, taty itp? Dlaczego nie można przyjechać do DK na tydzień użyczonym autem?
-
Chocby dlatego ze po za granicami kraju nie mozesz jezdzic pozyczonym samochodem(wyjatek z wypozyczalni),jesli auto jest prywatne mozna nim jezdzic jesli sie jest wlascicielem,wspolwlascicielem badz gdy jedno z nich jest obok ciebie jako pasazer.
-
Mam pytanie na podstawie jakich przepisów policja rekwiruje polskie samochody, które są pożyczone od wujka, szwagra, taty itp? Dlaczego nie można przyjechać do DK na tydzień użyczonym autem?
Dlatego ze nie ma znaczenia kto jest wlascicielem auta.Znaczenie dla politi i toldskat ma kto tym autem kieruje.Gdyby mozna bylo jezdzic autem cioci 99% dunczzykow jezdzilo by na szwedzkich blachach. ;D Jakis miesiac temu w TV byla relacja z akcji skata.Chlopak tlumaczyl sie ze auto jest taty.No i wzieli auto taty na lawete i powiedzieli pa pa!
-
ale kombinacja:)heh
-
Mam pytanie na podstawie jakich przepisów policja rekwiruje polskie samochody, które są pożyczone od wujka, szwagra, taty itp? Dlaczego nie można przyjechać do DK na tydzień użyczonym autem?
Można przyjechać. Tylko zaraz jak wjedziesz do DK to na pierwszy posterunek politi, mówisz, że na tydzień, bo........ i za tydzień to auto wraca do PL i żadnego problemu nie ma. Ale jak wjeżdżasz pożyczonym autem i nikomu nie mówisz i jeździsz rok, dwa aż cię złapią to tak nie ma ;D
-
OK a co jak np samochód jest zarejstrowany np na żonę ? a żona przebywa w polsce ?
-
Czlowieku czy ty nie ptrafisz czytac ze zrozumieniem,jesli auto nie jest z wypozyczalni tylko do uzytku prywatnego i ty nie jestes jego wlascicielem ani wspolwlascicielem to nie mozesz nim jezdzic po za granicami kraju chocby bylo zarejestrowane na ojca rydzyka.Zeby nim sie poruszac musi byc kolo ciebie osoba ktora jest wpisana w dowod rejestracyjny.
-
skoro masz żone w Pl. postraraj sie o pozwolenie , będziesz jezdził bezstresowo
-
leo1, powołaj się na przepis ??? Twoja interpretacja wynika tylko z sytuacji obcokrajowców, którzy pracują w Danii. Pracujesz i mieszkasz w Danii nie możesz ty jak i Duńczycy poruszać się autami na obcych numerach rejestracyjnych. To jest nadinterpretacja, każdy inny Polak turysta może przyjechać samochodem nawet cioci Kloci i wszyscy mogą mu skoczyć, jeśli nie łączą go jakieś stosunki z duńskim rynkiem pracy, nie jest tu zameldowany itp.
-
Podam ci przyklad na mojej osobie,mialem samochod na pl.blaszkach i byl zarejestrowany na moja zone i brata(wspolwlasnosc) pewnego dnia zatrzymaly mnie paly za przekroczenie predkosci i po wylegitymowaniu mnie zapytali sie kto jest wlascicielem auta wyjasnilem jak wyzej, wiec sie zapytali gdzie sa badz jest ta osoba ktora jest wpisana w dowod powiedzialem ze zona jest na chacie wiec dostalem piecet za wykroczenie plus zatrzymany dowod i mialem dojechac na komende wraz z zona.Dobrze ze akcja byla w cenrym miasta,wiec szybko po zonke, na policji musiala sie wylegitymowac i dopabuse oddali dowod.Podobna akcje mialem w polsce w miescie gdzie mieszkam,teraz mam samochod na dk.numerach ale w dowodzie nie jest wpisana moja zona,zatrzymaly ja kiedys paly za zle parkowanie, jechala sama i tez musialem sie bujac na posterunek zeby lajzy oddali dowod.Tutaj w Danii na policji powiedzieli mi ze jesli auto jest na kogos innego musi byc papier od wlasciciela podbity notarinielanie w polsce wtedy nie bedzie zadnego problemu.
-
Tutaj w Danii na policji powiedzieli mi ze jesli auto jest na kogos innego musi byc papier od wlasciciela podbity notarinielanie w polsce wtedy nie bedzie zadnego problemu.
to sa wierutne bzdury... jesli tu pracujesz i nie masz pozwolenia na poruszanie sie polskim autem mozesz jechac takim autem tylko, gdy wlasciciel auta, albo osoba ktora pozyczyla takie od wujka, stryjka czy dziadka siedzi obok.
sam piszesz, ze policja kazala przyprowadzic zone do odebrania auta.
turysta moze przyjechac nawet na trzy miesiace polskim autem i nikt nie pyta czyje ono jest
-
Ja pisalem o tym pozwoleniu podbitym notarialnie jesli ktos przyjezdza jako turysta a nie jak ktos tu pracuje i mieszka,to tak dla jasnosci.
-
A co z pozwoleniem PZMOT-u?
-
Witam jesli mozna jezdzic wypozyczonym to proponuje zalozyc firme jako wypozyczalnie. Majac drogi samochod i nie ma sie zamiaru go pozbyc jest to rozwiazanie firma z jednym samochodem na inne nazwisko i po sprawie.Fikcyjna umowa 500 zl na miesiaci. Moja propozycja moze nie jest powazna ale na upartego moglaby rozwiazac problem
pozdrawiam
-
Witam.Mam pytanko.Jeśli przyjedzie po mnie ktoś z Polski kto oczywiście tu nie przebywa i będzie wracał do kraju moim autem a ja będę w tym aucie z rodziną to czy również mogą się przyczepić???
[Posted on: 10 Mar 2010, 13:05:30]
Nie dodałam że auto oczywiście jest na Pl blachach.
-
raczej tak...
-
Też tak myślałam.Ale muszę spróbować je wywieźć.Dzięki.