poloniainfo.dk
Ogólne => Dania i o Danii => Wątek zaczęty przez: Gagatka w 06 Maj 2020, 20:37:53
-
Z dniem 4 maja 2020 r. zniesiono obowiązkową kwarantannę dla osób przekraczających polską granicę w celach zarobkowych, o ile podróżują z Niemiec, Czech, Słowacji, Litwy, Szwecji albo Danii.
Od poniedziałku, 4 maja 2020 r. osoby podróżujące między Polską a Niemcami, Czechami, Słowacją, Litwą, Szwecją i Danią w celach zawodowych, służbowych lub zarobkowych (z wyjątkiem osób wykonujących zawód medyczny i zatrudnionych w ośrodkach pomocy społecznej) albo w celu pobierania nauki nie będą objęte obowiązkową 14-dniową kwarantanną.
Przekroczenie granicy w celach zawodowych, służbowych, zarobkowych albo w celu nauki w RP lub państwie sąsiadującym należy udokumentować funkcjonariuszowi Straży Granicznej podczas kontroli na granicy, przedstawiając np. umowę o pracę oraz dokument potwierdzający zameldowanie lub zamieszkanie w Polsce.
-
Jak to interpretować? Gdy się jedzie z Danii do Polski na weekend lub urlop, nie jedzie się wtedy do Polski w celach zarobkowych, zawodowych, itd. W celach zarobkowych wyjeżdża się z Polski.
Ktoś z forumowiczów bywał w Polsce po 4 maja? Jakieś problemy na granicy?
Mam konkretne pytania:
1. Jeśli jakieś dokumenty duńskie, to jakie?
Żółta karta?
Kontrakt tymczasowy lub stały - robi różnicę? Bezrobocie A-Kasse?
Pozwolenie na stały pobyt i pracę?
Wiadomo, wszystko jest po duńsku.
Na jak długo można wjechać do Polski? Weekend, urlop-ile tygodni maksimum?
2. Jeśli jakieś dokumenty polskie, to jakie?
Na jakim dokumencie jest potwierdzenie zamieszkania lub zameldowania w Polsce?
Polski Dowód osobisty lub polskie Prawo Jazdy wystarczy? Tam nie ma info o adresie przecież.
Pozdrawiam
-
Ciężko gdziekolwiek znaleźć dokładniejsze informacje. Wszędzie piszą bardzo ogólnie. Można trochę o lkwarantannie poczytać tu:
https://www.strazgraniczna.pl/pl/aktualnosci/8448,Koronawirus-zasady-kwarantanny.html
-
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/koronawirus-kto-moze-wjechac-do-polski-bez-kwarantanny/0rqvmjz
-
Dziękuję za linki, śledzę sytuację.
Nadal nie ma bezpośredniej informacji o niepracującej rodzinie (żona, dzieci) pracującego Polaka, gdy wjeżdżają jednym samochodem.
Wystarczy trafić na "służbistę", który powie "Pan OK, Pani NIE, oboje kwarantanna, bo jak jedno musi to muszą więc oboje"
-
Strsznie to wszystko pogmatwane a caly czas jest strach ze zaraz znowu wybije liczba zarazen i znowu pozmieniaja...