poloniainfo.dk

Regionalne => Århus, Aalborg ... => Wątek zaczęty przez: Tricia w 11 Lut 2013, 20:36:49

Tytuł: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Tricia w 11 Lut 2013, 20:36:49
Jedna ze znajomych na fb udostępniła "info "

 " hej der ude, vi er alle sønder knuste, kasper og Maja som har købt vore skønne Emma har fået hende stjålet, kasper blev overfaldet af 5 polakker, ved fakta i langkærparken den 9 cia kl 21.30.
vi frygter det væreste. hjælp os med og få emma igen den ene ud af de 4 polakker var dansk talende.
før vores råb om hjælp videre både her og mund til mund, pleace lave en søge pest hun skal hjem, vi vil ikke have emma til og ende som de andre stakkels hunde der ender i sådanne hænder (avls maskine)
hun er en rolig pige der elsker mennesker så hvis nogen i århus finder hende er nem at komme til og lystre på Emma. "


Może ktoś coś "wie" .Widziałam,że nagroda za zwrot 3000kr. Jeśli to "polacy" faktycznie zrobili to wstyd :(
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: 1941 w 11 Lut 2013, 20:47:30
Jedna ze znajomych na fb udostępniła "info "

 " hej der ude, vi er alle sønder knuste, kasper og Maja som har købt vore skønne Emma har fået hende stjålet, kasper blev overfaldet af 5 polakker, ved fakta i langkærparken den 9 cia kl 21.30.
vi frygter det væreste. hjælp os med og få emma igen den ene ud af de 4 polakker var dansk talende.
før vores råb om hjælp videre både her og mund til mund, pleace lave en søge pest hun skal hjem, vi vil ikke have emma til og ende som de andre stakkels hunde der ender i sådanne hænder (avls maskine)
hun er en rolig pige der elsker mennesker så hvis nogen i århus finder hende er nem at komme til og lystre på Emma. "


Może ktoś coś "wie" .Widziałam,że nagroda za zwrot 3000kr. Jeśli to "polacy" faktycznie zrobili to wstyd :(

Jak dlugo go miala? Bo jak by co, to mam cos podobnego, moze nie pozna?, to 3000 tysiaki do podzialu!!!!!! znaleznego
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Tricia w 11 Lut 2013, 20:56:08
Żartowniś :)

 Z tego co widzę to - buldog francuski.
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: aisak w 12 Lut 2013, 17:20:11
    Niech to dziadostwo wraca juz do kraju >:( >:( >:(!  Raus!!!  Ilez przez takich "polakker" mozna sie wstydzic wlasnej narodowosci! Ilekroc ktos pyta sie , z jakiego kraju jestem,  odczuwam zazenowanie, jakbym sama byla winna.....

   Bardzo mi przykro z powodu pieska i dzieciakow. Czlonek  rodziny i ukochany przyjaciel to przeciez byl... Trzymam mocno kciuki, zeby udalo sie odnalezc zgube!
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: vordingborg w 12 Lut 2013, 17:42:17
A co to za pies że dał się ukraść ?
Może sam zwiał jak to było u Miry  ;D
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: piotr1 w 12 Lut 2013, 17:59:23
matkobosko, jaki paskudny :D :D :D
powinna podziekowac polakom ze ukradli..
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: aarhusN w 12 Lut 2013, 18:03:28
Cytuj (zaznaczone)
kasper blev overfaldet af 5 polakker, ved fakta i langkærparken den 9 cia kl 21.30.
vi frygter det væreste. hjælp os med og få emma igen den ene ud af de 4 polakker var dansk talende.

to ilu bylo w koncu tych polakow? pieciu,czy czterech??? kwestia tylko,czy to byli polacy,czy litwini,ukraincy czy inni rumuni.dla dunczykow nie robi to duzej roznicy.nie raz juz byla pomylka.

Cytuj (zaznaczone)
Raus!!!  Ilez przez takich "polakker" mozna sie wstydzic wlasnej narodowosci! Ilekroc ktos pyta sie , z jakiego kraju jestem,  odczuwam zazenowanie, jakbym sama byla winna.....

wstydzic sie wlasnej narodowosci? odczuwasz zazenowanie,ze jestes polka? serdecznie Ci wspolczuje. wstydzic mozesz sie za siebie,za czyny ktore popelnilas lub co powiedzialas,ale za narodowosc,lub za kogos?
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: 1941 w 12 Lut 2013, 18:10:21
Żartowniś :)

 Z tego co widzę to - buldog francuski.

Nici z nagrody, plec mi sie psiaka nie zgadza! Zdaje sie, ten byl "brany" gdzie indziej.
A juz mialem nadzieje na "dobry" uczynek za 3 patole.

"Polakow" 5-ciu w tym 4-ch mowiacych po dunsku.
Jak dunski brzmi nieco inaczej od czysto dunskiego wiadomo, ze obcokrajowiec, a jak obcokrajowiec i zginal pies to Polak wiadomo! hahaha
A swoja droga niezwykle utalentowane dzieci dunskie, wyczaily, ze goscie mowiacy po dunsku to Polacy?!!!!

Mysle, ze to nastepna stereotypowa rasistowska jazda na Polakow i wcale bym sie nie smial gdyby sie okazalo, ze psiak spierd..... i pacany baly sie przyznac rodzicom, to wymyslili kradziez psa przez Polakow, bo o tym sie w domu mowi i pomysl byl gotowy!

Z moich doswiadczen wynika, ze spora czesc Dunczykow to mitomani i lubia dosc czesto zmyslac i po prostu klamac, a jak przylapiesz ich na tym to mowia, ze sie pomylili, ot taki tam drobiazg wg nich. Lub mowia, ze mowili cos wprost przeciwnego tylko moze niezrozumienie jezykowe!!! hahahaha

Z tego wynika pies zaginal a Polacy pomagali szukac!
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: aisak w 12 Lut 2013, 18:24:49
to ilu bylo w koncu tych polakow? pieciu,czy czterech??? kwestia tylko,czy to byli polacy,czy litwini,ukraincy czy inni rumuni.dla dunczykow nie robi to duzej roznicy.nie raz juz byla pomylka.

wstydzic sie wlasnej narodowosci? odczuwasz zazenowanie,ze jestes polka? serdecznie Ci wspolczuje. wstydzic mozesz sie za siebie,za czyny ktore popelnilas lub co powiedzialas,ale za narodowosc,lub za kogos?
Dzieki za pouczenie, kiedy powinnam a kiedy nie powinnam itp. Bardzo Ci dziekuje, ze mi powiedziales w jakich okolicznosciach i jak powinnam sie czuc. Nieoceniona wiedza, lzej mi sie teraz zyje ;)
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: aisak w 12 Lut 2013, 18:28:22
A co to za pies że dał się ukraść ?
Może sam zwiał jak to było u Miry  ;D
Sprostowanko - Od Jomir nie zwial, on ZWIAL DO Jomir i rodzinki, od znajomych, u ktorych mial troszke, z roznych wzgledow przebywac.....
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: vordingborg w 12 Lut 2013, 18:31:41
Sprostowanko - Od Jomir nie zwial, on ZWIAL DO Jomir i rodzinki, od znajomych, u ktorych mial troszke, z roznych wzgledow przebywac.....
HAHAHAHAH  umieram  ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D  czyli  Mira ma psa  zagadka rozwiązana  ;D ;D ;D ;D ;D ;D


Asiak  a jaka jest twoja wersja....
Ilu było polaków rozmawiających po duńsku z  ??? ;D
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: aisak w 12 Lut 2013, 18:50:02
HAHAHAHAH  umieram  ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D  czyli  Mira ma psa  zagadka rozwiązana  ;D ;D ;D ;D ;D ;D


Asiak  a jaka jest twoja wersja....
Ilu było polaków rozmawiających po duńsku z  ??? ;D
       Tak mnie wkurzyles, ze przez pomylke Ci podziekowalam. Wybacz :P. Nic juz nie mowie, bo za wielka gadula ze mnie i potem za to, calkiem slusznie zreszta :), mi sie dostaje. Niestety nie ma i prosze nie kontunuuj juz tego watku...
   Tylu ile flag, na ktore klikalam ;) :P!
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: 1941 w 12 Lut 2013, 19:20:39
Mania, a sasiadom psiaka ukradli! hahaha A taki ladny byl psiak, frraanncuusssskkiii! (Pawlak)
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: @ae@ w 12 Lut 2013, 20:34:39
Tak dla ciekawosci:

... den ene ud af de 4 polakker var dansk talende...

Jeden z tych 4 polaków mówil po dunsku
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: 1941 w 12 Lut 2013, 20:39:53
Tak dla ciekawosci:

... den ene ud af de 4 polakker var dansk talende...

Jeden z tych 4 polaków mówil po dunsku

Fakt, dzieki!
nie doczytalem ze zrozumieniem
i dalej nie wiadomo ilu ich bylo!
Ja podtrzymuje swoja wersje o psie i basta.
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: roga w 12 Lut 2013, 21:17:48
matkobosko, jaki paskudny :D :D :D
powinna podziekowac polakom ze ukradli..

Nie zdarzylo mi sie spotkac paskudnych zwierzat, za to ludzi.....az za wielu  ::) 
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Tricia w 12 Lut 2013, 21:29:49
Próbowałam dowiedzieć się od osoby,która udostępniła info skąd wiadomo ,że to "polacy".Odpowiedzi nie otrzymałam.
Osoby dopytywały się w komentarzach na fb czy pies ucieł czy został skradzony.Było info,że został skradziony.

Wydaje mi się,że to nie były dzieci bo co robiły dzieci pod faktą o 21.30 ??? raczej może nastolatkowie.
Chłopak został "zaatakowany "- zaczepiony przez "polaków" i pies został skradzony.


Tak czy inaczej 6.500tys. udostępnień i w eter poszło,że "polakker ".


Teraz strach zostawiać psy pod sklepem .Widziałam kolejne ogłoszenie ,że skradziono mopsa spod Fotexu w Sønderborgu.
I to kolejna suka.
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: 1941 w 12 Lut 2013, 21:33:00

Nie zdarzylo mi sie spotkac paskudnych zwierzat, za to ludzi.....az za wielu  ::)

A kto byl pierwszy? moze pamietasz?
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Reksio w 12 Lut 2013, 21:48:51
To że kradną psy spod sklepów, to niestety nic nowego. Kilka lat temu była cała fala kradzieży, ale było to zanim wytypowali psy, które są zabronione i od tego czasu jest w miarę spokój. Pamiętam nawet że w klubach DCH były plakaty ostrzegające przed zostawianiem psów samych. Ale jeśli był to pies rasowy to mogli go teraz ukraść dla rozrodu i handlu na lewo bez rodowodu. Mam nadzieję że się znajdzie  ??? Trzymam kciuki.
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Tricia w 12 Lut 2013, 22:07:01
Taka mała dygresja o psach.
Nie wiedziałam,że Dania ma takie restrykcyjne zasady odnośnie 13ras zakazanych.
Dopabuse gdy zrobiło się głośno o psie THOR,którego chciano uśpić i został wykradziony ...poczytałam o prawie i  "uśmiercaniu " psów groźnych ras i jak psy "mieszanki" bez papierów są usypiane.
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Reksio w 12 Lut 2013, 22:17:09
Nie do końca tak z tym "uśmiercaniem". W życie weszły nowe nakazy i zakazy dotyczące handlu, rozrodu i posiadania psów niektórych ras, ale nikt nie usypiał psów, które już żyły w momencie wejścia nowych zasad. Za to każdy, kto od tamtego momentu przekroczył te zasady, sam niestety ryzykował przykre konsekwencje. 
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: nutka53 w 12 Lut 2013, 22:28:58


Tak czy inaczej 6.500tys. udostępnień i w eter poszło,że "polakker ".


w zwiazku z tym wyslalam do Anne Frost wiadomosc:

Hej Anne.

Jeg har hørt om hunden Emma, det gør mig meget ondt og håber på hun snart bliver fundet igen. Dog må jeg gøre dig opmærksom på, at den måde du beskriver gerningsmændende på, er at hænge en nationalitet ud. Du beviser ikke på noget tidspunkt i din tekst, hvor du ved som et faktum, at det er polakkere, som har stjålet hunden. Om gerningsmændendes nationalitet er polsk eller ej, er irrelevant, men jeg vil bede dig om, i denne sørgens tid, at tænkte over, hvilket had du kan være med til at skabe, overfor herboende polakkere. Danmark er et svært land at være udlænding i, og os som har gjort sig umage og arbejdet hårdt og længe for at blive så accepteret i det danske samfund som muligt, føler at vi bliver hængt ud, hvor vi istedet for burde hjælpe hinanden, danskfødt eller ikke, med at få Emma tilbage.


Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Tricia w 12 Lut 2013, 22:43:44
Daj znać czy coś odpisze.
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: nutka53 w 12 Lut 2013, 22:44:43
Obiecuje :)
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 12 Lut 2013, 23:30:01
HAHAHAHAH  umieram  ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D  czyli  Mira ma psa  zagadka rozwiązana  ;D ;D ;D ;D ;D ;D


Asiak  a jaka jest twoja wersja....
Ilu było polaków rozmawiających po duńsku z  ??? ;D

Nooo jeno nieco urosl :)
Ale jak sie goldena nieco opitoli i w pysk mu przylozy, to moze na spasionego buldozka bedzie wygladal.
A ten co "zwial" to byl jamnik. Mial sie "przechowac" u przyjaciol 5 godzin. No, ale bardzo mu sie do domu spieszylo i czmychnal... Do domu do dzis nie wrocil. 10 km mial.... Pewnie na "polakow" trafil.
 :(
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 12 Lut 2013, 23:31:42
To że kradną psy spod sklepów, to niestety nic nowego. Kilka lat temu była cała fala kradzieży, ale było to zanim wytypowali psy, które są zabronione i od tego czasu jest w miarę spokój. Pamiętam nawet że w klubach DCH były plakaty ostrzegające przed zostawianiem psów samych. Ale jeśli był to pies rasowy to mogli go teraz ukraść dla rozrodu i handlu na lewo bez rodowodu. Mam nadzieję że się znajdzie  ??? Trzymam kciuki.
Bywa gorzej. Niektore psy kradna do walk psow :(
No, ale nie sadze by o buldozka chodzilo w tej kwestii.
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Reksio w 12 Lut 2013, 23:57:29
No właśnie o to mi chodziło. Ale tak było kiedyś a teraz raczej giną z innych powodów. A do walk zazwyczaj potrzebne były psy małych ras, obojętne czy rasowe czy nie, bardzo młode albo już te starsze. Chodziło o to, żeby nie miały siły się bronić. Do walk raczej nie były wykorzystywane, ale do swoistego "treningu" przed walką. Walczą zazwyczaj psy tej samej rasy, np. pitbule albo amstaffy. Moja wiedza pochodzi z tego, że byłam aktywna w Dyrenes Beskyttelse i próbowaliśmy z tym naprawdę walczyć. Tutaj się udało, niestety w Polsce i Rosji to nadal smutny proceder, ale tam też są wyłapywane psy bezdomne, co czyni to jeszcze bardziej nieludzkim i bestialskim. Zwierzęta są przywoływane jedzeniem i ufając ludziom giną  :'(

A jak to Ktoś mądry kiedyś powiedział, miarą człowieczeństwa jest to jak traktuje się maluczkich...
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: vordingborg w 13 Lut 2013, 09:01:33
Słyszeliście już pewnie o prowadzonej właśnie akcji usuwania z duńskich sklepów lazanii  ??? gdyż Duńczykom przestała smakować konina  :P .Jak powszechnie wiadomo  natura próżni nie lubi, więc pewnie szybko znalezli nowy wypełniacz  ;)
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Reksio w 13 Lut 2013, 09:36:34
Przypomniałam sobie, co miałam napisać wczoraj ale już przysypiałam  :)

Na pewno za to masowym uśmiercaniem można nazwać usypianie psów wszystkich ras praktycznie bez powodu. Kiedy np. pies się przestraszy bo ktoś mu nadepnie na ogon i piesek hapnie za nogawkę. Kiedyś, gdy taka sprawa trafiała na policję, pies był badany przez behawiorystę. Niestety prawo się zmieniło i los takiego psa leży w rękach policjanta, który nawet nie musi na danego psa ani jego przeszłość spojrzeć (!!!!!) jedynie na podstawie akt sprawy wydaje "wyrok". Są znane sprawy, gdzie ludzie odwoływali się do sądu i byli "ułaskawieni" - niestety dla psów było już za późno  :-[ W Danii zapomina się, że pies ma prawo do samoobrony, a kiedy się boi to ugryzie - to nie jest objaw agresji ale strachu. Niewiele osób stara się niestety poznać psią psychikę i zachowanie wynikające z pochodzenia, i dlatego tyle psów jest oddawane do schronisk (Polska) lub usypine (Dania). Na szczęście są organizacje, które walczą o zmianę prawa co do bezpodstawnego usypiania psów wa Danii i mam nadzieję, że niedługo im się uda  :)
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Ewa123 w 13 Lut 2013, 09:45:40
Buldogi francuskie są bardzo spokojne i strasznie leniwe, wiec nie dziwie się, ze piesek tak łatwo dal się ukraść.
Sa tak słodkie, ze na pewno Ci ludzie nie zrobią mu nic złego!
Wiem, ze w  PL te pieski sa bardzo popularne i chodzą po ok. 3000zl
NA walki na pewno go nie wykorzystają, ponieważ buldog francuski woli oglądać , a nie uczestniczyć czynnie w  zdarzeniu ;)

Szkoda mi właścicielki psa wiadomo, lecz po przejrzeniu ilości ogłoszeń kotów na DBA jestem bardzo zażenowana podejściem dunczykow do zwierząt.

Widocznie tak miało być, nic nie dzieje się bez przyczyny.Czasami jak coś wygląda bardzo źle,  później okazuje  się znacznie lepsze.

A Polacy za granica robią z siebie "białych murzynów".
Potem niestety uczciwi ludzie maja same problemy !!


Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Reksio w 13 Lut 2013, 11:26:56
Ewa123, piszesz że do walki go nie wykorzystają. Pewnie nie, bo teraz Bogu dzięki walki straciły na popularności.

Ale niestety bardzo się mylisz co do twojego argumentu, że jest bardzo spokojna rasą i dlatego go nie wykorzystają. Walki nie polegają na tym, że walczy np. pittbull v. mops. Walka jest pomiędzy psami tej samej rasy. Psy łagodne i małe są kradzione na "treningi". Wygląda to tak, że pies, który ma walczyć jest zamknięty jakiś czas, kilka dni przed walką w pomieszczeniu bez jedzenia. Od czasu do czasu "wrzuca" się mu pieska, który nie będzie miał szans na obronę. Najczęściej ofiary mają naciętą skórę żeby krwawiły, co rozjusza  wygłodniałego przeciwnika, który rzuca się na psa-ofiarę. Psy te też często są głodzone w celu ich osłabienia. Czasami do wyzwolenia większej agresji psy, które walczą są uprzednio bite. Jeśli pies-ofiara ma zbyt duże szanse na samoobronę, zakleja mu się pysk taśmą. To są naprawdę psy skazana na śmierć, które jedynie mogą uciekać w kólko przed swoim oprawcą.

Psy walczące to też niestety ofiary - ale bezduszności i sku...syństwa ludzi.

Z góry przepraszam osoby, które mogłyby się poczuć "zniesmaczone" w jakiś sposób moim opisem, ale tak to niestety wygląda w rzeczywistości, a niewiele osób o tym wie, jak np. ewa123. Im więcej osób będzie wiedziało, tym większa szansa na to żeby to potępić.

Walki psów to nie tylko walka między dwoma psami. To też śmierć w cierpieniu dla innych psów.
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: inna w 13 Lut 2013, 11:42:33
Do Reksio
To jest straszne to co opisujesz.I mozna zadac sobie pytanie dlaczego ludziska sa tak okropne  :-\
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 13 Lut 2013, 11:54:13
Ewo, byc moze jest tu masa ogloszen na dba w kwestiach kotow. Ale tu sie kota czy psa chociaz odsprzedaje, albo oddaje. W Polsce wyrzuca na ulice. A i ogloszen tez nie malo.

Ludzie sa nieodpowiedzialni. Kupuja maskotke, prezent dla dzieci, a pozniej sie okazuje, ze na to trzeba czasu, kosztuje, brudzi...
Szkoda slow...

Co do walk psow, to jest dokladnie jak Reksio pisze.
Kiedys bywalam systematycznie w jednym z psich parkow w Kopenhadze.
Na spacery przychodzil tez jeden facet ze szczeniakiem w tymie pitbulla. Czy przypadek, ze wlasciciel byl arabskiego pochodzenia?. Koszmarnie traktowal szczeniaka. Na przyklad pewnego razu, gdy szczeniak! za pierwszym razem nie przyszedl na zawolanie. To po tym jak przyszedl! zamiast nagrody, pies zostal chwycony za skore i wyniesiony w skowycie z parku.

Kilkanascie miesiecy pozniej....
Ten sam slodki szczeniak skoczyl mojemu goldenowi do szyi (golden w typie psa Pluto, zanim zaskoczyl, ze cos sie dzieje to juz lezal). Piesio wpadl w furie... To byl pierwszy raz w zyciu kiedy skopalam psa.
Jego wlasciciel nie reagowal, albo regowal tak by nie reagowac. A moj pies charczal. Cale szczescie, ze ma mase siersci pod szyja, to nic mu sie nie stalo. Zadzwonilam po policje. No, ale zanim przyjechali, to juz bylo po wszystkim. Gosciu z piesiem sie ulotnil.
No, ale nie o to chodzi. To tylko przyklad na to, jak nieodpowiedni ludzie wychowuja psow na bandytow.
Jestem pewna, ze tego psa uzywal gosciu do walk, bo byl wyraznie zadowolony z reakcji swojego psa.
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 13 Lut 2013, 13:23:49
aaa... zeby nie bylo.... zanim mi sie dostanie :)
Kopalam psa, zeby odlaczyl sie od mojego. Nic innego nie wchodzilo w gre - obojetny wlasciciel, pies w furii, ktory nie reagowal na jakakolwiek komende, no i moj wlasny, charczacy i walczacy o zycie.
brr... nigdy wiecej
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Ewa123 w 13 Lut 2013, 15:41:50
 :'( szczerze, to z  bólem przeczytałam Wasze posty!

Masz racje Reksio, ze nie miałam pojęcia  o takim traktowaniu psów.
A jakby jakiś inny pies zaatakował mojego, to tez bym postąpiła tak jak Jomir!
Lepiej dzielmy się jakimiś radosnymi nowinami, bo ja nie mogę czytać i słuchać jak ktoś zostaje tak strasznie potraktowany.
:( :( :(
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: 1941 w 13 Lut 2013, 15:49:27
w zwiazku z tym wyslalam do Anne Frost wiadomosc:

Hej Anne.

Jeg har hørt om hunden Emma, det gør mig meget ondt og håber på hun snart bliver fundet igen. Dog må jeg gøre dig opmærksom på, at den måde du beskriver gerningsmændende på, er at hænge en nationalitet ud. Du beviser ikke på noget tidspunkt i din tekst, hvor du ved som et faktum, at det er polakkere, som har stjålet hunden. Om gerningsmændendes nationalitet er polsk eller ej, er irrelevant, men jeg vil bede dig om, i denne sørgens tid, at tænkte over, hvilket had du kan være med til at skabe, overfor herboende polakkere. Danmark er et svært land at være udlænding i, og os som har gjort sig umage og arbejdet hårdt og længe for at blive så accepteret i det danske samfund som muligt, føler at vi bliver hængt ud, hvor vi istedet for burde hjælpe hinanden, danskfødt eller ikke, med at få Emma tilbage.


Jedynie Nutka wykazala sie polonijna postawa, bo organizacje polonijne sa wlasnie miedzy innymi, aby wlasnie w taki sposob reagowac, na byc moze nieuzasadnione rzucanie oskarzen pod adresem Polakow.

Tyle tych lokalnych kolek i koleczek powstalo i stronki maja zalozone i co? Robia nic. Towarzystwa wzajemnej adoracji.
A w Aarhus tez dziala preznie jakas wzajemna adoracja jednak czy ktos podjal jakies dzialanie wzgledem powtarzajacych sie bezpodstawnych "atakow" na Polakow? chyba nie.
Wystosowala taka organizacja oswiadczenie o solidarnosci z pokrzywdzonymi i ubolewaniem a jednoczesnie potepila czyny niegodne naszych rodakow odcinajac sie od nich? nie.
To co sie dziwic, ze jada i dalej beda jechac na Polakow, a my adorujmy sie dalej!!!
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: aisak w 13 Lut 2013, 17:32:18
Nooo jeno nieco urosl :)
Ale jak sie goldena nieco opitoli i w pysk mu przylozy, to moze na spasionego buldozka bedzie wygladal.
A ten co "zwial" to byl jamnik. Mial sie "przechowac" u przyjaciol 5 godzin. No, ale bardzo mu sie do domu spieszylo i czmychnal... Do domu do dzis nie wrocil. 10 km mial.... Pewnie na "polakow" trafil.
 :(

 :(
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: aisak w 13 Lut 2013, 17:41:43
Słyszeliście już pewnie o prowadzonej właśnie akcji usuwania z duńskich sklepów lazanii  ??? gdyż Duńczykom przestała smakować konina  :P .Jak powszechnie wiadomo  natura próżni nie lubi, więc pewnie szybko znalezli nowy wypełniacz  ;)
     Sobie zartujesz, a taka sytuacja rzeczywiscie miala miejsce na G.Slasku w latach 70-tych, 80-tych, 90-tych.. Wszyscy o tym wiedzieli, a proceder kwitl. Poza tym jeszcze rozpowszechniona plotka o nadzwyczajnych zdrowotnych wlasciwosciach sadla psiego. A dzialo sie to nie na wsi, czy na przedmiesciach, ale naprawde w duzym miescie. Pamietam za dziecka, wszyscy wtedy masowo wypuszczli psy na spacer samopas, a madre bestie, jak zalatwily potrzeba "zaczerpniecia swiezego powietrza", wracaly na lono rodziny. Niestety, wiele z nich jednak nie wrocilo....
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: 1941 w 13 Lut 2013, 17:49:10
     Sobie zartujesz, a taka sytuacja rzeczywiscie miala miejsce na G.Slasku w latach 70-tych, 80-tych, 90-tych.. Wszyscy o tym wiedzieli, a proceder kwitl. Poza tym jeszcze rozpowszechniona plotka o nadzwyczajnych zdrowotnych wlasciwosciach sadla psiego. A dzialo sie to nie na wsi, czy na przedmiesciach, ale naprawde w duzym miescie. Pamietam za dziecka, wszyscy wtedy masowo wypuszczli psy na spacer samopas, a madre bestie, jak zalatwily potrzeba "zaczerpniecia swiezego powietrza", wracaly na lono rodziny. Niestety, wiele z nich jednak nie wrocilo....

My tu o powaznej sprawie kradziezy i zachowania Polakow i Polonii w tym wzgledzie jak reagowac jak pomagac jak zmieniac nasz wizerunek jaka role winny odgrywac organizacje polonijne i czego domagac sie od nich, a Wy? kulinaria i horrory.
Tu chodzi o nasze zywotne interesy prawilnej Polonii jaka osiadla w tym kraju, w czym margines naszych rodakow, wcale nam nie pomaga!!!
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: aisak w 13 Lut 2013, 17:50:06
Ewa123, piszesz że do walki go nie wykorzystają. Pewnie nie, bo teraz Bogu dzięki walki straciły na popularności.

Ale niestety bardzo się mylisz co do twojego argumentu, że jest bardzo spokojna rasą i dlatego go nie wykorzystają. Walki nie polegają na tym, że walczy np. pittbull v. mops. Walka jest pomiędzy psami tej samej rasy. Psy łagodne i małe są kradzione na "treningi". Wygląda to tak, że pies, który ma walczyć jest zamknięty jakiś czas, kilka dni przed walką w pomieszczeniu bez jedzenia. Od czasu do czasu "wrzuca" się mu pieska, który nie będzie miał szans na obronę. Najczęściej ofiary mają naciętą skórę żeby krwawiły, co rozjusza  wygłodniałego przeciwnika, który rzuca się na psa-ofiarę. Psy te też często są głodzone w celu ich osłabienia. Czasami do wyzwolenia większej agresji psy, które walczą są uprzednio bite. Jeśli pies-ofiara ma zbyt duże szanse na samoobronę, zakleja mu się pysk taśmą. To są naprawdę psy skazana na śmierć, które jedynie mogą uciekać w kólko przed swoim oprawcą.

Psy walczące to też niestety ofiary - ale bezduszności i sku...syństwa ludzi.

Z góry przepraszam osoby, które mogłyby się poczuć "zniesmaczone" w jakiś sposób moim opisem, ale tak to niestety wygląda w rzeczywistości, a niewiele osób o tym wie, jak np. ewa123. Im więcej osób będzie wiedziało, tym większa szansa na to żeby to potępić.

Walki psów to nie tylko walka między dwoma psami. To też śmierć w cierpieniu dla innych psów.
  Nie mam slow na okreslenie tego procederu... Wiedzialam o tym, ale nie tak przerazajace szczegoly.... Naprawde nie wiem co napisac: jestem zarowno przerazona  jak i wsciekla i ZNOWU sie wstydze, tym razem z tego powodu , ze naleze do Homo Sapiens >:( :-[
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: aisak w 13 Lut 2013, 17:50:44
My tu o powaznej sprawie kradziezy i zachowania Polakow i Polonii w tym wzgledzie jak reagowac jak pomagac jak zmieniac nasz wizerunek jaka role winny odgrywac organizacje polonijne i czego domagac sie od nich, a Wy? kulinaria i horrory.
Tu chodzi o nasze zywotne interesy prawilnej Polonii jaka osiadla w tym kraju, w czym margines naszych rodakow, wcale nam nie pomaga!!!
Czytaj ze zrozumieniem.
   Poza tym temat jest "Pies-skradziony", a o organizacjach polonijnych to Ty zaczales pisac (zasmiecac?). Wskazalam na jedna z niestety mozliwych sytuacji, mam nadzieje, ze bardzo sie myle. Tak jak inni wskazali  np na motyw kradziezy : wykorzystanie psa do nielegalnej hodowli lub walk psow.
     Przy okazji z Toba rowniez sie zgadzam.
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: 1941 w 13 Lut 2013, 18:01:56
Czytaj ze zrozumieniem.
   Poza tym temat jest "Pies-skradziony", a o organizacjach polonijnych to Ty zaczales pisac (zasmiecac?). Wskazalam na jedna z niestety mozliwych sytuacji, mam nadzieje, ze bardzo sie myle. Tak jak inni wskazali  np na motyw kradziezy : wykorzystanie psa do nielegalnej hodowli lub walk psow.
     Przy okazji z Toba rowniez sie zgadzam.

Jak jestesmy juz przy biblii, to kocham blizniego swego, jak siebie samego! hihihi
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: aisak w 13 Lut 2013, 18:04:48
Jak jestesmy juz przy biblii, to kocham blizniego swego, ja siebie samego! hihihi
:)
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: 1941 w 13 Lut 2013, 18:06:50
:)

Co znowu przeczytalem bez zrozumienia????!
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: aisak w 13 Lut 2013, 18:09:02
Co znowu przeczytalem bez zrozumienia????!
Boshe, ladnie sie usmiechnelam, ze ok, ze tak, ze ze zrozumieniem ;) ;D. (i lepiej dalej nie zasmiecajmy ;) )
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Tricia w 13 Lut 2013, 18:10:22
Nutka : odpisała Ci coś  Anne Frost.Mi nie.

Jeśli ktoś ma fb i chce to może zapytać w komentarzach dlaczego pisze,że to "polacy " .


Mój duński nie jest na tyle dobry aby później wdawać się w wymianę zdań na ogólnym "podglądzie" gdy 6.500 osób udostępnia :( .

Może znajdzie się ktoś odważny :) i broniący normalnych Polaków :)

Oto link do fb ( nie wiem czy można :/  )
http://www.facebook.com/Emilyrask12
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: @ae@ w 13 Lut 2013, 18:15:17
Bardzo czesto skradzione rzeczy, w tym takze psy, "pojawiaja sie" po pewnym czasie na dba.dk.

Moja rada: uwaznie sledzic ogloszenia na dba.dk, nie tylko z regionu swojego zamieszkania ale calej Danii.

Sama w ten sposób odzyskalam czesc skradzionych rzeczy - sledzilam dba.dk, pojawily sie moje rzeczy, zawiadomiona policje - kto, kiedy, gdzie, podjechalam do "sprzedawcy" rozpoznalam rzeczy i zadzwonilam na policje. Mlody chlopak, byl tylko paserem ale czesc rzeczy wrócila.

Mopsy to modne teraz psy, bez papierów to okolo 1000-3000, a jesli zlodzieje "zrobia" rodowód to 5000-7000, o wiele bardziej oplacalne niz walki psów.

Mam nadzieje ze piesek mial chipa/tatuaz?

P:S Obronic polaków moze tylko nasze zachowanie, na dobra opinie trzeba zapracowac codziennym "byciem", pisanie listów czy fb nie pomoze gdy co chwile w mediach pojawia sie: polacy kradli tusz do kopiarek, polak zlapany z samochodem pelnym kradzionych rowerów, polska banda z 2 letnim dzieckiem okradala domy... itp itd.
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: aisak w 13 Lut 2013, 18:16:35
Nutka : odpisała Ci coś  Anne Frost.Mi nie.

Jeśli ktoś ma fb i chce to może zapytać w komentarzach dlaczego pisze,że to "polacy " .


Mój duński nie jest na tyle dobry aby później wdawać się w wymianę zdań na ogólnym "podglądzie" gdy 6.500 osób udostępnia :( .

Może znajdzie się ktoś odważny :) i broniący normalnych Polaków :)

Oto link do fb ( nie wiem czy można :/  )
http://www.facebook.com/Emilyrask12
Niestety, ma zablokowane komentowanie.
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: 1941 w 13 Lut 2013, 18:32:33
Bardzo czesto skradzione rzeczy, w tym takze psy, "pojawiaja sie" po pewnym czasie na dba.dk.

Moja rada: uwaznie sledzic ogloszenia na dba.dk, nie tylko z regionu swojego zamieszkania ale calej Danii.

Sama w ten sposób odzyskalam czesc skradzionych rzeczy - sledzilam dba.dk, pojawily sie moje rzeczy, zawiadomiona policje - kto, kiedy, gdzie, podjechalam do "sprzedawcy" rozpoznalam rzeczy i zadzwonilam na policje. Mlody chlopak, byl tylko paserem ale czesc rzeczy wrócila.

Mopsy to modne teraz psy, bez papierów to okolo 1000-3000, a jesli zlodzieje "zrobia" rodowód to 5000-7000, o wiele bardziej oplacalne niz walki psów.

Mam nadzieje ze piesek mial chipa/tatuaz?

P:S Obronic polaków moze tylko nasze zachowanie, na dobra opinie trzeba zapracowac codziennym "byciem", pisanie listów czy fb nie pomoze gdy co chwile w mediach pojawia sie: polacy kradli tusz do kopiarek, polak zlapany z samochodem pelnym kradzionych rowerów, polska banda z 2 letnim dzieckiem okradala domy... itp itd.

Jasne usiasc cichutko w kaciku i poplakac. A najlepiej ponarzekac na forum!

Zlo tryumfuje, gdzy dobrzy ludzie pozostaja bezczynni!!!
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: vordingborg w 13 Lut 2013, 19:34:11
O ile dobrze  zrozumiałem to dziś  na specjalnej konferencji prasowej dotyczącej porwania Emmy z ust premiera padło zapewnienie że nikt kto posiada dański paszport nie pozostanie bez pomocy, nie zapomnimy i nie przestaniemy szukać. Ten potworny gwałt który dokonano na kilkuletniej Emmie nie pozostanie bezkarny !!!  Zapewniała Hela 
Na tej samej konferencji zabrała głos również sama   Jaśnie Pani która  zaprotestowała , jednocześnie deklarując gotowość pertraktacji z tero znaczy uprowadzicielami ...

Niestety szef policji poinformował że jak dotąd nikt nie dzwonił  ???

Więc już pewnie sami rozumiecie że w obecnej sytuacji sprawa prześladowania homoseksualistów w Afganistanie  zeszła na plan dalszy, a o gospodarce już nawet nikt nie wspomni  :(
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: piotr1 w 13 Lut 2013, 19:51:16
4 strony o jakims paskudnym kundlu...oj dzieje sie w danii, dzieje..
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: aisak w 13 Lut 2013, 20:04:12
4 strony o jakims paskudnym kundlu...oj dzieje sie w danii, dzieje..
Po co wlazisz i czytasz, nie kumam... :-\? Idz pyfko wypij, tv ogladnij, intelygenta zagraj ;)
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: 1941 w 13 Lut 2013, 20:07:04
Rzad byl, Janie Pani tez, Politi tez, to ja czekam na jakas uchwale co najmniej Folketingu w tej sprawie oraz zwiazki zawodowe.
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 13 Lut 2013, 20:15:20
Rzad byl, Janie Pani tez, Politi tez, to ja czekam na jakas uchwale co najmniej Folketingu w tej sprawie oraz zwiazki zawodowe.
:o ::)...może lepiej juz niech nie uchwalają ::) :P ;D.

Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 13 Lut 2013, 20:27:41
I teoria "AE" daje jednak podstawy do myslenia o tym, ze psa zwineli obcokrajowcy. Czy Polacy ? Trudno powiedziec.

Dlaczego?
W Danii jest obowiazek czipowania psow oraz rejestrowania w Hunderegister. Kazdy normalny, kto kupi psa, bedzie chcial psa zarejestrowac...
Ja na przyklad poinformowalam, ze pies zaginal i ze nigdy nie bedzie sprzedany lub oddany. Hunderegister wpisal w jego kartoteke, ze  nie mozna psa przerejestrowac bez zgody wlasciciela.
Tak wiec, jezeli ktokolwiek bedzie chcial psa przerejstrowac, albo pojsc z nim do lekarza, od razu wpadnie...

No i teraz, jezeli ktos nie wie o przepisie, to kradnie psa, by go sprzedac dalej... A kto nie wie? No... tutejsi raczej wiedza.
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: nutka53 w 13 Lut 2013, 21:18:01
Nutka : odpisała Ci coś  Anne Frost.Mi nie.

Jeśli ktoś ma fb i chce to może zapytać w komentarzach dlaczego pisze,że to "polacy " .


Mój duński nie jest na tyle dobry aby później wdawać się w wymianę zdań na ogólnym "podglądzie" gdy 6.500 osób udostępnia :( .

Może znajdzie się ktoś odważny :) i broniący normalnych Polaków :)

Oto link do fb ( nie wiem czy można :/  )
http://www.facebook.com/Emilyrask12

Nie, jeszcze mi nie odpisala. Moglam jedynie wyslac do niej wiadomosc prywatna, i to tez zrobilam. Niestety nie moglam napisac tego w komentarzach na jej stronie bo aby to zrobic to musialabym nalezec do jej grona znajomych. Nic nie stoi na przeszkodzie aby kazdy kto chce skopiowal moj i wyslal do niej ze swojego profilu na FB.

Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: nutka53 w 13 Lut 2013, 21:31:52

Jak sama sie dzisiaj przekonalam - ludzie zaczynaja miec dosc dyskryminujacego traktowania i sami zaczynaja cos z tym robic aby sie  bronic czego przykladem jest ten apel, ktory otrzymalam dzisiaj na FB

Ataf Khawaja
Kære bror, som om der ikke er nok der kører hetz på os, iskoldt og skamløst har det været helt legalt at 'brande' os som et uløseligt og farligt samfundsproblem - vi ved at mange køber løgnene, da de ik ved bedre og ikke personligt kender nogen mørke danskere som de ku danne deres egne indtryk med osv....
Så 'det fandme sørgeligt og det brænder i min sjæl at se vi ogs selv er begyndt at dræbe og skade hinanden på gaderne, som er delt op i post nr og territorier - vågn op min bror, vi alle fra den samme hood, den hedder Moder Jord og vi alle i den samme bande, den hedder Man Kind. Din egentlige fjender og modstandere er ikke de andre unge drenge fra andre byer, nej dine rigtige fjender er den der gnider sig hænderne over at du gør der nemmere for dem at få dig til at se ud som er utæmmet dyr, det er dem som er fuldstændig ligeglade med den ungdom som lader livet på gader og stræder, de bruger jeres død til at manifestere
Nie lubię ·  · Udostępnij · 238305 · 12 godz. temu ·
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Tricia w 14 Lut 2013, 11:43:40
Post o zaginięciu psa został usunięty z profilu Anne oraz z grup gdzie umieszcza się info o zaginionych psach.Może dziewczyna wystraszyła się o "posądzanie " o kradzież Polaków.
Nie wiem czy skasowała swoje konto na fb czy tylko ja jestem zablokowana .

Nutka widzisz jej profil ?
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Reksio w 14 Lut 2013, 21:21:10
4 strony o jakims paskudnym kundlu...oj dzieje sie w danii, dzieje..

I ty się człowiekiem nazywasz? Ludzie ponoć, co nie sprawdza się w rzeczywistości biorąc ciebie jako przykład, różnią się od zwierząt bo czują empatię. Ale zauważyłam, że często zwierzęta wykazują więcej uczuć od "tak zwanych" ludzi.
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Reksio w 14 Lut 2013, 21:26:39
Jomir, nie do końca tak. Jeśli ktoś psa dla siebie wziął to weterynarz przy zwykłej kontroli nie będzie sprawdzał czipa. Miałam sytuację dwa lata temu z jedną babką, która wyprowadzając się z naszej ulicy, ukradła mi jednego z moich kotów. Puma miał tatuaż w uchu, wszędzie zgłosiłam i dostałam właśnie taką odpowiedź od mojego weterynarza. A tatuaż jest bardziej widoczny niż czip. Nowy właściciel może nawet poprosić o tatuaż w uchu psa, a weterynarz nie sprawdzi czy ma czip. Pamiętajmy, że w Danii bardzo dużo robi się "na słowo" i większość duńczyków nawet by nie wpadła na to że ktoś może robić jakiś przekręt, bo w ich mentalności jest to po prostu nienormalne.
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: 1941 w 14 Lut 2013, 21:33:07
I ty się człowiekiem nazywasz? Ludzie ponoć, co nie sprawdza się w rzeczywistości biorąc ciebie jako przykład, różnią się od zwierząt bo czują empatię. Ale zauważyłam, że często zwierzęta wykazują więcej uczuć od "tak zwanych" ludzi.

Badz precyzyjna, a gdzie definicja tego alibi!!!!!????? empatia. hahahaha
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 14 Lut 2013, 21:35:24
NO tak, a moj kundel ma i tatoo i chipa.
MOj lekarz zawsze skanowal przy szczepieniach.

Zgodnie z prawem nowy wlasciciel powinien w kazdej chwili moc sie okazac dokumentami potwierdzajacymi rejestracje w Hunderegister. Tym sie nie wykaza. No, ale ktos wpierw musi o nie zapytac :(

Pozostaje nadzieja, ze nowy wlasciciel wpadnie w "konflikt z prawem" , bo moj jamnik to bandyta.
Uwielbia gryzc w tylek duze psy...

Choc przyznam szczerze, ze nie sadze by mojego "bandziora" ktos przygarnal. Dluga historia.  >:( :'(
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Reksio w 14 Lut 2013, 22:06:15
Zawsze trzeba mieć nadzieję  :)
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Reksio w 14 Lut 2013, 22:07:59
1941, ja chyba dzisiaj jakaś spowolniona jestem, bo znowu nie łapię. Jakie alibi??? Chyba że tu miał byc jakiś sarkazm, którego nie zrozumiałam...
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 14 Lut 2013, 22:11:06
Zawsze trzeba mieć nadzieję  :)
No, mam... Sni mi sie po nocach, ze wrocil... Ubezpieczenie zdrowotne tez oplacilam na nowy rok, choc termin platnosci przypadal na 3 miesiace po zaginieciu. A teraz minelo juz ponad pol roku.

No i zima, mrozy... A to byl gostek, ktory w lipcu przy 30 stopniach spal pod koldra wtulony w brzuch mego meza...
wiec sama rozumiesz..... ech...
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Reksio w 14 Lut 2013, 22:16:37
Ale to jest mnamnik, znaczy jamnik  ;), a mnamniki są mądre. Da radę chłopak  :)
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: 1941 w 14 Lut 2013, 22:25:31
No, mam... Sni mi sie po nocach, ze wrocil... Ubezpieczenie zdrowotne tez oplacilam na nowy rok, choc termin platnosci przypadal na 3 miesiace po zaginieciu. A teraz minelo juz ponad pol roku.

No i zima, mrozy... A to byl gostek, ktory w lipcu przy 30 stopniach spal pod koldra wtulony w brzuch mego meza...
wiec sama rozumiesz..... ech...

Nadzieja umiera ostatnia.
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 14 Lut 2013, 22:28:56
Tylko zostal bardzo przestraszony, no i zginal 10 km od domu. .
Pierwszy raz, kiedy maz kolezanki, ktora miala sie nim zaopiekowac w panice pogonil za nim by go zlapac.

D tego bYl tam pierwszy raz i zostal tam zawieziony samochodem

Po raz drugi przestraszony zostal 5 dni po zaginieciu. Wyszedl z krzakow wprost na pare mlodych ludzi, ktorzy pomagali go szukac. I oni zaczeli wrzeszczeci "tu jest, tu jest", a pozniej wraz ze swoimi psami zaczeli go gonic by go zlapac.
Przyznam, ze w tej panice przylaczylam sie do pogoni z naszym drugim psem, plus moja corka na rowerze. Pomysl, jaka trauma!
4 osoby i 3 psy plus rower, wrzeszczace i go goniace.
Od tej pory sluch po nim zaginal. Przestal byc widywany na osiedlu, gdzie sie zgubil. My jeszcze jezdzilismy tam (na zmiane cala rodzina) przez 3 tygodnie. o 9 , 12, 14, 17 - wtedy lazilismy w kolko by zostawiac slady, przez okolo 2 godziny. Pozniej jechalismy o 19 i lazilismy do polnocy, bo ponoc w nocy psy lepiej slysza.
Bylo radio, gazeta, plakaty. Na policji zgloszny jest do dzisiaj.
BYl Facebook, rozeslany przez kogos z dyrebeskytelsen.
Oczywiscie kliniki weterynaryjne, Falck, zarzad drog.
Poddalam sie po rozmowie z psychologiem psim (jak znasz "Wesola Lapke" w Polsce).
Pan Jacek powiedzial, ze zrobilismy duzo wiecej niz mozna bylo zrobic. I ze on nie ma pojecia jak zmienila sie psychika psa po tej traumie zwiazanej z pogoniami.

Przepadl jak kamien w wode  :(
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: aisak w 15 Lut 2013, 17:47:57
Tylko zostal bardzo przestraszony, no i zginal 10 km od domu. .
Pierwszy raz, kiedy maz kolezanki, ktora miala sie nim zaopiekowac w panice pogonil za nim by go zlapac.

D tego bYl tam pierwszy raz i zostal tam zawieziony samochodem

Po raz drugi przestraszony zostal 5 dni po zaginieciu. Wyszedl z krzakow wprost na pare mlodych ludzi, ktorzy pomagali go szukac. I oni zaczeli wrzeszczeci "tu jest, tu jest", a pozniej wraz ze swoimi psami zaczeli go gonic by go zlapac.
Przyznam, ze w tej panice przylaczylam sie do pogoni z naszym drugim psem, plus moja corka na rowerze. Pomysl, jaka trauma!
4 osoby i 3 psy plus rower, wrzeszczace i go goniace.
Od tej pory sluch po nim zaginal. Przestal byc widywany na osiedlu, gdzie sie zgubil. My jeszcze jezdzilismy tam (na zmiane cala rodzina) przez 3 tygodnie. o 9 , 12, 14, 17 - wtedy lazilismy w kolko by zostawiac slady, przez okolo 2 godziny. Pozniej jechalismy o 19 i lazilismy do polnocy, bo ponoc w nocy psy lepiej slysza.
Bylo radio, gazeta, plakaty. Na policji zgloszny jest do dzisiaj.
BYl Facebook, rozeslany przez kogos z dyrebeskytelsen.
Oczywiscie kliniki weterynaryjne, Falck, zarzad drog.
Poddalam sie po rozmowie z psychologiem psim (jak znasz "Wesola Lapke" w Polsce).
Pan Jacek powiedzial, ze zrobilismy duzo wiecej niz mozna bylo zrobic. I ze on nie ma pojecia jak zmienila sie psychika psa po tej traumie zwiazanej z pogoniami.

Przepadl jak kamien w wode  :(

   :(

   Patrz Jomir, niby TYLKO pies, a czlowiek mysli o nim, martwi sie,przezywa... Czytam Wasza historie kolejny raz i wciaz mnie ciarki przechodza. Przypominam sobie wszystkie pieski, ktore byly ze mna. Jedne odeszly ze starosci, inne w wyniku wypadku lub tez zaginely... Kazdy z nich byl inny, kazdy z nich, moze to dziwnie zabrzmi, wniosl mnostwo radosci, mimo ze bardzo sie od siebie roznily. I za kazdym z nich bardzo tesknie i wspominam... Jak za czlonkiem rodziny?  Tak :).
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: vordingborg w 15 Lut 2013, 18:51:51
Tylko zostal bardzo przestraszony, no i zginal 10 km od domu. .
Pierwszy raz, kiedy maz kolezanki, ktora miala sie nim zaopiekowac w panice pogonil za nim by go zlapac.

D tego bYl tam pierwszy raz i zostal tam zawieziony samochodem

Po raz drugi przestraszony zostal 5 dni po zaginieciu. Wyszedl z krzakow wprost na pare mlodych ludzi, ktorzy pomagali go szukac. I oni zaczeli wrzeszczeci "tu jest, tu jest", a pozniej wraz ze swoimi psami zaczeli go gonic by go zlapac.
Przyznam, ze w tej panice przylaczylam sie do pogoni z naszym drugim psem, plus moja corka na rowerze. Pomysl, jaka trauma!
4 osoby i 3 psy plus rower, wrzeszczace i go goniace.
Od tej pory sluch po nim zaginal. Przestal byc widywany na osiedlu, gdzie sie zgubil. My jeszcze jezdzilismy tam (na zmiane cala rodzina) przez 3 tygodnie. o 9 , 12, 14, 17 - wtedy lazilismy w kolko by zostawiac slady, przez okolo 2 godziny. Pozniej jechalismy o 19 i lazilismy do polnocy, bo ponoc w nocy psy lepiej slysza.
Bylo radio, gazeta, plakaty. Na policji zgloszny jest do dzisiaj.
BYl Facebook, rozeslany przez kogos z dyrebeskytelsen.
Oczywiscie kliniki weterynaryjne, Falck, zarzad drog.
Poddalam sie po rozmowie z psychologiem psim (jak znasz "Wesola Lapke" w Polsce).
Pan Jacek powiedzial, ze zrobilismy duzo wiecej niz mozna bylo zrobic. I ze on nie ma pojecia jak zmienila sie psychika psa po tej traumie zwiazanej z pogoniami.

Przepadl jak kamien w wode  :(
Szkoda tylko że nikt z was nie postawił się w sytuacji psa.......
Zostawili mnie u obcych - nuda, idę siku w krzaki, wychodzę z krzaków, a tu dwóch pipoli wrzeszczy to on to on :o
zacząłem wiać, patrze w lewo czysto,prawo ok, zerkam w tył  :-\ psy mnie gonią to ja dyla
Po chwili pościg przybrał na sile, to już kilka bab, psy i rowery- masakra co ja im zrobiłem  ???
Wszyscy wrzeszczą, wariatkowo jakieś , ledwom uszedł  :P :P
 A jak dowiedziałem się że listy gończe, radio, TV i facebook to już wiedziałem, to robota obcego wywiadu.
 Zapuściłem wąsy i brodę przemalowałem skarpety, trwała ondulacja i robie za pudla HAŁHA
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 15 Lut 2013, 19:17:49
Dokladnie tak jak piszesz  :(

No, ale pomysl sobie, jak szukasz psa od 5 dni i nagle go widzisz z odelglosci 80-100 metrow. Tez by cie ponioslo pewnie by pobiec za nim.
No, a mlodzi.... hmm... to nastolatki byly 16-17 lat. Nie pomysleli. Zwlaszcza, ze sami mieli mopsy, wiec wydawalo im sie, ze dogonic psa, to nie sztuka...

Jeno z ta broda sie nie zgadza :) Musial zgolic, albo zapuscic na polikach.
Bo to szorstkowlosy byl z kozia brodka.
Tytuł: Odp: pies -skradziony Arhus
Wiadomość wysłana przez: vordingborg w 15 Lut 2013, 19:35:46
Bo to PKS-y są!!!, a tak na setio to już kilku cwaniaków oblukałem w okolicy. Żaden nie lubi samochodów  8)