poloniainfo.dk

Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: róża1 w 19 Sty 2010, 21:36:40

Tytuł: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: róża1 w 19 Sty 2010, 21:36:40
Witam,

Moze moj problem wyda sie komus dziwny jednak meczy mnie on juz od dluzszego czasu i musze sie w koncu na cos zdecydowac.
Otoz mieszkam w Danii okolo 2 lat, rok bylam w szkole a teraz drugi rok pracuje i zamierzalam isc na studia od sierpnia jednak coraz czesciej mysle o powrocie na studia do Polski. Bardzo tesknie za krajem i rodzina jednak wiem ze w Polse ciezko jest z praca nawet po studiach a tutaj od 2 lat ( wyjechalam w wieku 19l.) utrzymuje sie sama i nigdy mi niczego nie brakowalo. Nie jestem materialiska jednak nie chce pracowac za marne grosze i nie miec za co utrzymac rodziny w przyszlosci. Czy w Polsce jest to mozliwe? Czy w Danii mozna byc calkowicie spelnionym i szczesliwym. Bardzo prosze o jakies opinie, pozdrawiam i dziekuje :)
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: jamjurand w 19 Sty 2010, 21:54:20
Nikt ci naprawde tutaj nie doradzi/podpowie, powinnas probowac robic roznorakie specjalizacje w innych krajach, podrozowac i wtedy prawdopodobnie znajdziesz odpowiedz na to pytanie, majac tak wszechstronne miedzynarodowe wyksztalcenie znajdziesz napewno dobra prace, nawet w Polsce.
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: neletop w 19 Sty 2010, 22:26:58
Zgadzam sie Jamjurand.
Jestes mloda, wiec sprobuj wielu wariantow. Mozesz skonczyc szkole tutaj i wrocic do Polski. Mozesz podrozowac.
Ale jak juz cos wybierzesz, to nie ogladaj sie za siebie i nie gdybaj: co by bylo...
Nigdy nie bedziesz wiedziala czy podjelas dobra decyzje.
Mozesz wrocic do Polski i tez zalowac. Ale tam bedziesz z rodzina. no a tu musisz sobie zbudowac swoj swiat.

P.S. Ja bardzo dlugo tesknilam i nie moglam dojsc do siebie.
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 19 Sty 2010, 23:34:56
Wszedzie mozna byc szczesliwym. Szczescie nie zalezy od kraju. Szczescie kazdy nosi w sobie...
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: bater w 20 Sty 2010, 07:28:17
szczęśliwym być to być z rodzina i w swoim kraju a nie na tułaczce tez mam opcje powrotu bo te wiesniaki są strasznie nudni i prostacy pozdrawiam POLONIE
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: mojamaja w 20 Sty 2010, 09:33:49
ja jestesm tu szczęsliwa, kiedys bardzo teskniłam ,ale teraz przebywając w Polsce dłuzej niz tydzien czuje jakies przygnębienie, widze zreszta co sie tam dzieje, nie chciałabym zyc w takim kraju ,nie chciałabym zeby w takich warunkach wychowywały sie moje dzieci.,bater zgodze sie z Twoim kawałkiem zdania: ze szczęscie byc z rodziną :)

 w swoim kraju, ok, ale nie w takim jakim treraz jest Polska
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: janosik w 20 Sty 2010, 10:41:45
Z mojego doswiadczenia odpowiem ,ze NIE
Nie ta krew,mentalnosc i sposob myslenia
Slowianie nigdy nie bede rozumieli do konca Vikingow  :-[
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 20 Sty 2010, 10:58:57
Tak dlugo jak nie beda chcieli zrozumiec...
Nie narzekam na brak zrozumienia mego meza czy przez mego meza, nie mam tez problemem z rozumieniem rodziny i przyjaciol, podobnie jest ze zrozumieniem z ich strony.

Wszytsko zalezy stopnia otwartosci na przyjecie innego, jak i tez na tlumaczenie naszego.

Jak napisalam, szczescie kazdy nosi w sobie. Kraj nie ma znaczenia. Znam ludzi, ktorzy i w raju nie beda szczesliwi, jak i takich, ktorzy beda sie cieszyc nawet w czasie wojny.
To nie kraj, czy otoczenie buduje nasze poczucie szczescia, lecz to co czujemy, myslimy, jaki mamy stosunek do ludzi, zycia, samego siebie...
Szczescie to temat, o ktorym filozofowie debatuja od stuleci,
Polecam traktat Tatarkiewicza "O szczesciu".
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: Juta w 20 Sty 2010, 12:07:28
Mozna byc szczesliwym. Ja tu jestem szczesliwa. Nie chce wracac do Polski, ktora wspominam jako dosc brutalne miejsce.
A az tak duzych roznic w mentalnosci i sposobie myslenia nie zauwazylam, choc moze dlatego, bo jestem z zachodniej Polski.
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: tes w 20 Sty 2010, 14:10:46
Jaromir - popieram w 100%. Byc szczesliwym to zyc w zgodzie z samym soba, a to gdzie? naprawde nie ma znaczenia. Ja jestem tu strasznie szczesliwa i nie zamierzam nic w tym temacie zmieniac. Pozdrawiam wszystkich

[Posted on: 20 Styczeń  2010, 14:09:53]

Przepraszam, mialo byc Jomir oczywiscie :)
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: kropka1 w 20 Sty 2010, 14:24:51
A jaaaaaaaaaaaaa........ hmmm Ja, gdy przyjechałam tu w 2006 i spędziłam parę miesięcy, zapragnęłam tu zostać. Ale to ze względu na sytuację, od jakiej uciekłam z Polski :( A dziś...gdy wracam tam, to czuję się u siebie i wiem, że tam będę najszczęśliwsza!! :D Strasznie chcę wracać. Moim zdaniem (choć zapewne mało ważnym), należy być z rodziną, póki ona istnieje... A właśnie najbliżsi tam zostali. Nie darowałabym sobie nigdy tego, że jadąc kiedyś do PL (np. za jakieś 5 lat dopabuse), mogłabym ich już tam nie zastać... Ten rok zresztą nie zaczął się najlepiej w Danii, co też mnie zniechęca do dalszego tu przebywania. Choć, nie ukrywam, jednak nie jest to najgorszy z krajów i raczej nie mam powodów, by go źle wspominać (no za wyjątkiem paru niepowodzeń). Mimo to, jeszcze rok temu czułam się tu bardziej bezpieczna w każdym znaczeniu tego słowa.
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: lilia w 20 Sty 2010, 16:59:05
Kraj ma ogromne znaczenie.

Choćby klimat,brak słońca przez większą część roku, co powoduje depresję o wielu Duńczyków. Liczba samobójstw jest najwyższa w krajach skandynawskich- i to pomimo "bezpieczeństwa", czy rozbudowanego systemu socjalnego.

Rodzina i tradycje są bardzo ważne. W Danii nie możesz liczyć na  cieszenie się rodzimymi tradycjami, nie poczujesz tego "doświadczenia" wspólnoty, nawet przy największej dobrej woli tubylców. Zawsze to będzie "obca kultura".

Można oczywiście zaadoptować obyczaje tutejsze, ale zawsze wiąże się to z rezygnacją części swoich.

A przy dziecku z kolei-  żal - że nie ma z kim podzielić radości z oglądania "Misia Uszatka", czy emocji przy czytaniu Tuwima i wierszy Brzechwy.

Rówieśnicy tego nie znają.
I za którymś razem zastanawiasz się, czy warto...  ???

Oczywiście, że można być szczęśliwym, wymaga to jednak większej ilości samozaparcia, optymizmu i dobrej woli, by mó przymykać oczy na przykre- a zdarzające się - rzeczy  (jak dyskryminacja, obcość wśród "swoich", czy wiele wątpliwości).

Ludzie, którzy nie przyznają się do tego- albo doświadczyli w Polsce jakiejś traumy, albo sami mydlą sobie oczy - każdego dnia wstając rano.
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: bater w 20 Sty 2010, 17:03:14
moja córka nie jest szczesliwa juz drugi raz w szkole podłapała wszy ale to ich problem ogólno krajowy nic takiego fuj brudasy
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 20 Sty 2010, 17:23:29
Ani w Polsce traumy nie przezylam, ani oczu sobie nie mydle, a z cala odpowiedzialnoscia stwierdzam, ze jestem tu szczesliwa. Dodam, ze i w Polsce tez bylam. Wiec moje szczescie nie wynika z kontrastu.

Nie sadze, ze w Szczecinie jest wiecej slonca niz w na poludniowo-zachodniej Zelandii.
Nie mam problemu z laczeniem tradycji, ja szanuje tradycje dusnkie, maz szanuje polskie. Poza tym, te nasze tradycje nie roznia sie az tak bardzo znaczaco. Jezeli juz adoptuje dusnkie zwyczaje, to zazwyczaj dlatego, ze sa po prostu rozsadniejsze.

Jezeli masz na mysli wspolnote - wiezy rodzinne, to po pierwsze nie jestes czlonkiem dunskiej rodziny, wiec jak masz tego doswiadczyc? Ja Cie zapewniam, ze jest tu jak wszedzie, sa rozne rodziny. Ja trafilam na rodzine bardzo ze soba zwiazana i to nie tylko w linii prostej, ale tez z kuzynostwem Nie wspomne o tesciach, ktorzy sa doslownie na "gwizdek" by nam pomagac.

Kwestia dzielenia sie Misiem Uszatkiem... Przeciez mozna czytac nie tylko Uszatka, ale oprocz tego jeszcze cos co jest popularne wsrod tutejszych dzieci. Pozostawanie tylko w zakletym kregu Uszatka, moze faktycznie spowodowac poczucie osamotnienia. Jednakze mozna mu przeciez zapobiec.

To tylko przyklady Lilio... Ja bede jednak z uporem maniaka twierdzila, ze SZCZESCIE ZALEZY OD NAS SAMYCH.
To od nas zalezy czy bedziemy sie cieszyc zyciem, czy umartwiac poczuciem zalu.

Co do wszy... Pamietam, ze w dziecinstwie zalapalam takowe w szkole i to chyba ze 2-3 razy z rzedu. Pamietam do dzis, jak mama mi glowe nafta smarowala i wyczesywala swinstwo... Owszem, ze bylo to jakies przezycie, nie lubilam tego smarowania i wyczesywania. Jednak nie bylam wtedy nieszczesliwa raczej zla, zniecierpliwiona siedzeniem w lazience i noszeniem turbanu, czulam obrzydzenie i temu podobne uczcia mna targaly... Nie sadze, by dalo sie je jednak opisac jednym slowem: NIESZCZESCIE
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: dkdkdk w 20 Sty 2010, 17:26:01
Witajcie drodzy
Mysle ze jak najbardziej mozna byc szczescliwym ale musimy byc przede wszystkim bardziej optymistyczni. Z natury (niestety) jestesmy narodem narzekajacym a przeciez mozna tutaj dostrzec wiele pozytywnych stron. Poznalem wielu zyczliwych dunczykow pozytywnie nastawionych do Polakow. Ponadto nie wyemigrowalismy az tak daleko by nie moc raz na jakis czas pojechac do Polski. Odnosnie depresji to mysle ze w Polsce tez cierpi na nia wiele osob i moze nie przyczyna jest brak slonca lecz wiele trudnosci dnia codziennego (glownie finansowe niestety) i przeobrzydliwy wyscig szczurow w pracy. Mysle sobie ze chyba nawet najgorsza "bieda" tutaj bedzie ta najlepsza w porownaniu z PL. A obecne trudnosci z praca tutaj mysle ze sa przejsciowe i niebawem ta sutuacja ulegnie poprawie, coraz wiecej przeciez slychac o sygnalach stopniowej poprawy w gospodarkach swiatowych. Kochani glowa do gory, myslcie pozytywnie i przypominajcie sobie dlaczego tu przyjechaliscie, co Was do tego zmusilo, na pewno kazdy z nas ma jakies przykre doswiadczenia z PL czy gorsze jak w DK?

Pozdrawiam
DKDKDK
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: Juta w 20 Sty 2010, 17:27:37
Lilio, swiat jest duzo bardziej skomplikowany niz nam sie wydaje ;) I nasze indywidualne przypadki sa zamotane i bardzo odmienne. Nie trzeba ani w Polsce doswiadczyc traumy, ani mydlic sobie oczu aby byc tutaj szczesliwym.
Z innej beczki. Po co mieszkac w kraju, w ktorym jest sie nieszczesliwym? Masochizm? Szalenstwo?  Kasa jako najwaznejsza wartosc w zyciu? Tak sie zastanawiam. Jak sie kiedys obudze i stwierdze, ze jestem w Danii nieszczesliwa, to spakuje manatki, zakoncze swoje sprawy i za 2 miesiace mnie tu nie bedzie. Proste i oczywiste. Sami jestesmy kowalami swojego losu i swojego (nie)szczescia.
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: mojamaja w 20 Sty 2010, 17:35:53
świete słowa, gdyby mi tutaj zle było już dawno spakowałabym manatki i wróciła do Polski .
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: felis w 20 Sty 2010, 17:44:58
Nie wiem jakie studia wybierzesz ale...
Na pewno w Polsce zdobędziesz lepsze wykształcenie.
Jednak to jest tylko moje prywatne zdanie.

Jak na razie jedna rzecz mnie odstrasza w Danii : służba zdrowia. Myślałem, że w Polsce jest kiepsko. Jednak myliłem się. Zawsze gdzieś jest jeszcze gorzej.
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: Pankracy w 20 Sty 2010, 17:58:50
ani chybi ;)
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: lilia w 20 Sty 2010, 18:16:30
 Juta, pijesz do mnie..? To oświadczam Ci, że nie czuję się "nieszczęśliwa" z powodu zamieszkiwania Danii. Co najwyżej dobija mnie fakt zamieszkiwania tej stęchłej mieściny, co się- mam nadzieję- niedługo już zmieni  ;) Są w Dk znacznie przyjemniejsze miejsca  ;D
Myślę, że było to jednak bardziej ogólnikowo, aniżeli do mnie.
Co nie zmienia jednak faktu, że spotkałam tu wielu takich "szaleńców", o których piszesz.

Jomir, no tak już jest- zgodziłabym się w tym, co piszesz w ostatnim poście- gdyby nie jedno. Wszystko się zgadza, tyle tylko, że do tego szczęścia tutaj - trzeba mieć jednak więcej optymizmu w sobie, by umieć pokonywać trudności.
Zwłaszcza, kiedy się nie ma męża Duńczyka, a najbliższa rodzina, to właśnie ta "polska" rodzina. Z jej obyczajowością i całym "bagażem". :)
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: Juta w 20 Sty 2010, 18:19:17
Nie wiem jakie studia wybierzesz ale...
Na pewno w Polsce zdobędziesz lepsze wykształcenie.
Jednak to jest tylko moje prywatne zdanie.

Tak, pod warunkiem, ze wybierzesz dobra, renomowana uczelnie.




[Posted on: 20 Styczeń  2010, 18:18:05]

Lilio, zgadza sie, to bylo ogolnie, nie tylko do ciebie :)
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: bater w 20 Sty 2010, 18:25:18
MASAKRA to bardzo delikatnie powiedziane nie wspomne co w ich zaszczytnych domach opieki sie dzieje tam jest dopabuse przej...
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: madzialenasz w 20 Sty 2010, 18:54:10
OT

Najlepsze jest to jak tu przez telefon wystawiaja recepty albo diagnoze. Brzuch boli? "idz do toalety", a komus wyrostek pekl, albo cos jeszcze gorszego sie stalo.
 A Dermatolog na pare pryszczykow (przy pierwszej wizycie, bez badania ogolnego)chce wystawic recepte na Roaccutan(najniebezpieczniejszy lek na tradzik, najdrozszy- w pl 4 tys zl, lek na najciezsze postacie tradzika)

Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: mojamaja w 20 Sty 2010, 19:10:48
ja jednak życze odważnym POWODZENIA przy pobycie w szpitalu państwowym w Polsce ...
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: marta_malgorzata w 20 Sty 2010, 19:43:37
MASAKRA to bardzo delikatnie powiedziane nie wspomne co w ich zaszczytnych domach opieki sie dzieje tam jest dopabuse przej...

Czy mozesz powiedziec cos konkretniej w tym temacie? Czyzby tu bylo tak samo jak w polskich domach opieki?
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 20 Sty 2010, 20:06:15
Wiec Lilio zycze optymizmu.
Juz niedlugo wiosna, bedzie przyjemniej.
Zima najtrudniej bronic sie przed chandrami. OBY DO WIOSNY!
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: Solvej w 20 Sty 2010, 20:37:20
Nie rozumiem co Wam sie nie podoba w dunskiej sluzbie zdrowia? Jeden lekarz sie nie sprawdzil i od razu masakra? Plytkie to...
Mnie tez jeden Mahomed denerwuje: bylam dwa razy u niego i wiecej nie pojde.
 A umowic sie ze specjalista na wizyte to super wygoda. Nie to co w PL -stac w kolejkach od wczesnego rana aby dostac numerek na dzis...albo chociaz na za miesiac.

Ja jestem tu szczesliwa. Do Polski blisko, rodzina ,znajomi sa... coz chcec wiecej ? :)
Acha... chcialabym aby bilet na prom w weekend :Gedser- Rostock byl tanszy  >:(
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: keny79 w 20 Sty 2010, 20:53:55
wydaje mi się ,że macie rację iż ktoś bliski pomaga nam w zaakceptowaniu nowego miejsca,nowych warunków i osiągnięciu poczucia szczęścia.sądzę,że nie tak bardzo tęskni się za Polską jako krajem lecz za ludźmi których tam zostawiliśmy-za rodziną,przyjaciółmi.znam to z autopsji.jestem tutaj sam i mimo iż upływa już kolejny rok to nie mogę powiedzieć ,że jestem w pełni szczęśliwy.ale zdaję sobie sprawę,że wynika to z samotności.każdy z nas miewa częściej czy rzadziej handrę i wtedy potrzebuje wsparcia.a gdy nie ma w pobliżu kogoś bliskiego to zły nastrój pogłębia się i coraz częściej myśli się o tym czy to jest miejsce dla nas.choć przyznam,że położenie geograficzne miejsca też jest nie bez znaczenia-  przynajmniej dla mnie.z natury jestem ciepłolubny a tutaj tego niestety jak na lekarstwo.ale świadomy jestem,że nie ma miejsca idealnego.a odpowiadając na pytanie zawarte w temacie-sądzę że można być szczęśliwym tak samo jak w Anglii,Polsce.Francji,Ukrainie czy innym kraju bo to nie kraj decyduje o szczęściu i naszym podejściu do życia lecz my sami.
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: lilia w 20 Sty 2010, 21:05:59
 Dziękuję, Jomir, życzę sobie tego samego  :) Oby, oby..

Zelandia, wprawdzie był już taki wątek, i ten ma tego wcale nie dotyczyć, ale się nie powstrzymam- w Polsce chodziłam do lekarza rodzinnego, nie do wielkiej przychodni. Lekarka doskonale mnie znała,a na wizytę niemal zawsze umawiałam się na ten sam dzień. Za godzinę, dwie - bez żadnego problemu.
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: Juta w 20 Sty 2010, 21:07:31
MASAKRA to bardzo delikatnie powiedziane nie wspomne co w ich zaszczytnych domach opieki sie dzieje tam jest dopabuse przej...

A co sie dzieje? Bo ja z bardzo wiarygodnych zrodel wiem, ze dzieje sie 1000 razy lepiej niz w Polsce.

Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: Solvej w 20 Sty 2010, 21:35:21
Lilia nie powstrzymuj sie ;)
Mnie tez tu znaja,a gdy jest cos pilnego to zawsze przyjmie jakis lekarz.
Kazdy ma swoje zdanie. Mnie sie podoba  :)

[Posted on: 20 Styczeń 2010, 21:28:33]

kropka1 mnie taki bol kiedy zlapal w Polsce bo zawialo mnie na promie. A w tam dali mi zaszczyk przeciwbolowy, nic nie pomogl, ale bralam tez leki przeciwbolowe. Doleczylam sie w DK, na fizykoterapie mnie wyslano. Oczywiscie po tym jak stwierdzili, ze leki nie pomagaja.  :)
Nikogo z tego powodu nie przeklinalam...
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: vera w 20 Sty 2010, 22:13:52
powiem krótko - jest gitara. Jakby było źle to by połowa z nas się dawno stąd wyniosła  ;D
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: roga w 21 Sty 2010, 12:28:09
MASAKRA to bardzo delikatnie powiedziane nie wspomne co w ich zaszczytnych domach opieki sie dzieje tam jest dopabuse przej...
A widziales/byles w domach opieki w Polsce ?
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: mojamaja w 21 Sty 2010, 12:32:41
ja miałam praktykę w Dziennym Domu Pomocy Społecznej - jak i w szpitalu powiatowym - powiem krótko - uuuuuuuuuu
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: roga w 21 Sty 2010, 12:41:47
Czy mozesz powiedziec cos konkretniej w tym temacie? Czyzby tu bylo tak samo jak w polskich domach opieki?
W mojej rodzinie mamy osobe, ktora jest w domu opieki (plejehjæm). Zasada ogolna jest taka, jestes nadal osoba "prywatna", masz swoje mieszkanie (zazwyczaj ok. 40 m2), oplacasz uslugi (jedzenie, pranie sprzatanie itp.). Sam decydujesz czy np. chcesz spozywac posilki z innymi czy w swoim mieszkaniu. Jezeli masz tylko folkepension, to nie ma znaczenia ile to wszystko kosztuje. Musisz zawsze miec kieszonkowe w granicach okolo 800 kr. miesiecznie. Przeprowadzka z mieszkania, kaucja na mieszkanie i inne wydatki na zagospodarowanie finansuje sie (jezeli nie masz srodkow) pozyczka z komuny, ktora zazwyczaj i tak nie zdazy sie splacic (podeszly wiek), a splacanie jej wchodzi w koszty pobytu (i tak musisz miec kieszonkowe). Najgorzej jest jezeli posiadasz wlasne srodki (oszczednosci itp.). Wtedy pokrywasz sam koszty pobytu. To tak w skrocie. Aha, sam decydujesz z jakich uslug plehjehjæmu chcesz korzystac. Bezplatnie: gimnastyka, fizjoterapia, koncerty itp. Opieka lekarska - to nadal twoj lekarz domowy. Jezeli ktos jest zainteresowany i chcialby sie przekonac jak wyglada w Danii taki plejehjæm to wystarczy zadzwonic, umowic sie i przekonac sie na wlasne oczy. Nie wiem jak to funkcjonuje w Polsce ?
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: mojamaja w 21 Sty 2010, 12:48:31
Roga to prawie jak w Polsce. Ludzie narzekacie na Duńską służbe zdrowia, a co wy TV polskiej nie oglądacie ? nie widzicie co się dzieje ? codziennie trąbią ,wszędzie cięcia , kolejki do specjalisty po 6 msc , brak szczepionek dla wcześniaków , łapówki , umierające dzieci bo dyspozytorce nie chciało sie karetki wysłac...można by wiele mówić , włacznie sobie czasami wiadomosci , bo codziennie są jakieś newsy .
no i chyba nie byliście w szpitalu, duńskim i polskim, ja miałam okazje tutaj i tam , i wiecie co ? Polska jest 1000 lat za murzynami, zatłoczone sale , pacjenci traktowani przez personel jak"mięso", gówniane żarcie , często tylko chleb z masłem i zupa mleczna na sniadanie ,no lekarz leczy jak  dostanie bąbonierke ( oby tylko ) przejrzyjcie na oczy
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: weronicisiunia w 21 Sty 2010, 13:52:14
w Polsce jest żle i to bardzo. Mieszkam w Danii od 7 miesięcy. Mój mąż pracuje tutaj od dwóch lat. Jesteśmy razem, synek w końcu może być razem z tatą. Z tego powodu się bardzo cieszę. Ale i tak tęsknie za Polską i to tak strasznie. Brakuje mi przyjaciół, rodziców, rodzeństwa. W Polsce mieszkam w małej wiosce gdzie każdy się zna. W Danii, tak mi się przynajmniej wydaje, każdy ma swój świat. W Polsce wyjde na ulice i jest pełno ludzi, jest z kim porozmawiac tutaj  wszyscy siedzą w domach. Brakuje mi tej mentalności Polaków. Chciałabym wrócić do Polski do swoich bliskich, ale z drugiej strony jak żyć w Polsce godnie??
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: ayme w 21 Sty 2010, 14:37:29
A co sie dzieje? Bo ja z bardzo wiarygodnych zrodel wiem, ze dzieje sie 1000 razy lepiej niz w Polsce.


pracowalam w domu starcow w Dani  ladnych pare lat i akurat w tym temacie nie jest zle ... sa pielegnowani, zabawiani, gorzej z leczeniem.oczywiscie bylam swiadkiem perelek jak np kapiele starcow rano i wystawianie ich za niedlugo w miesiacu lutym na balkon okrytch  tylko pledem w wozku inwaklidzkim ale jakos im nie szkodzilo!!! nawet kataru nie dostali , oni sa inaczej chowani.jak mialam male dziecko , zapytalam poloznej czy mozna kupic ochraniacz na butelke zeby trzymala cieplo np na spacerze.znalam takie od lat 70 tych w PL.kazala mi wlozyc butelke za pazuche na spacerze a wtedy mleko utrzyma temperature.ich rozwiazania sa zawsze dyktowane ekonomia zeby bylo jak najtaniej.  ogolnie sluzba zdrowia tutaj stawia na nature tzn organizm sam zwalcza chorobe ???(znowu ekonomia sie klania)niechetnie wypisuja tabletki bo to kosztuje panstwo(dotuja leki) a lekarz ma limity.za to Panodil ktory sam kupujesz mozesz brac garsciami , jest na wszystko ;D
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: Liwia w 21 Sty 2010, 15:19:34
Do autorki :)
Od półtora roku studiuję w Danii. Wcześniej skończyłam studia na uniwerku warszawskim (wydział prawa i administracji). I powiem Ci tak. Jeżeli masz możliwość studiowania w DK to nawet się nie zastanawiaj. Studia tutaj są nastawione na praktyczne nauczanie i dają o wiele większe możliwości rozwoju. W trakcie 5 lat studiów masz możliwość odbycia 3 praktyk zagranicznych. Ja za tydzień jadę do Kapsztadu a za 2 lata do Nowego Jorku. Na ostatnim roku do Kuala Lumpur. Czy w Polsce masz taką możliwość?? Hehe :) mój uniwerek oferował staż w urzędzie pracy albo skarbowym hmmm ::) Po prostu super możliwości rozwoju  ;D
Teraz napiszę Ci dlaczego zdecydowałam się na studia za granicą. Po otrzymaniu dyplomu UW zaczęłam szukać pracy. 1500 netto to był max i nie chciałam pracować za takie pieniądze. Chciałam podszlifować angielski i zdobyć doświadczenie. Tym bardziej teraz, kiedy w Polsce skończyć studia to nie jest żaden problem. Teraz każdy ma studia. Szału nie zrobisz dyplomem. Liczy się doświadczenie, a możesz je zdobyć studiując za granicą i odbywając zagraniczne praktyki. Potem pewnie lepiej jest znaleźć dobrą pracę, jak nie w Polsce to gdzie indziej. Jasne, że jest ciężko, bez rodziny, starych przyjaciół itd, ale przetrzymaj i poświęć te kilka lat a w przyszłości Ci zaprocentuje.
Powedzenia i trzymaj się :)

[Posted on: 21 Styczeń  2010, 15:16:05]

Mogę Ci przesłać fajne zdjęcie :) pokazujące jak kończą ludzie w PL po studiach. Btw czy ktoś mi może powiedzieć jak dodać zdjęcie?? Klikam na okienko nad emotikonami "umieść obrazek" i co dalej???
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: neletop w 21 Sty 2010, 16:32:08
Dalej:
Nacisnij na opcje dodatkowe
gennemse pod zalacz

wybierasz obrazek z komputera

no i wyslij wiadomosc

[Posted on: 21 Styczeń  2010, 16:30:00]

Do autorki :)
 Jeżeli masz możliwość studiowania w DK to nawet się nie zastanawiaj. Studia tutaj są nastawione na praktyczne nauczanie i dają o wiele większe możliwości rozwoju.

Mam znajomych w Danii, ktorzy maja podobne zdanie. Studiowali w Polsce, pozniej w Danii. I bardzo sobie chwalili dunski system, bo nie jest nastawionu na wkuwanie, lecz samodzielne myslenie.
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: madzialenasz w 21 Sty 2010, 16:33:46
Janie nie pisalam ze tu jest gorzej niz w PL. Wrecz przeciwnie uwazam ze tu jest 1000 razu lepiej, ale sorry( moze sa i dobrzy lekarze) ja sie naciela juz pare razy na takie porady lekarskie ze smiac mi sie chialo. W Polsce dermatolog po pierwszej wizycie nie przepisuje najciezszych tabletek(na pare wagrow) po ktorych organizm sie wyniszcza, jest sie bezplodnym itd(Roaccutan, pisalam wczesniej). Nie wiem  moze sa i inni dermatolodzy, ja po dwoch juz nie probuje.
I nie zapieram sie bo moze Innym z Was przytrafily sie same dobre rzeczy od strony lekarzy.
Raz kiedys Moj maz byl chory, bardzo chory, mial osyra grype, goraczka 40 stopni , kaszel, doslownie sila namowilam zeby poszedl do lekarza, wiec zadzwonil  zeby umowic sie na wizyte, a lekarz kazal zakaszlec mu przez sluchawke... i powiedzial ze ma sie napic herbatki z rumen....
Mo to i normalne tutaj, w sumie ok ze nie faszeruja tabletami od razu... ale jak sie jest bardzo chorym... to juz smieszne.
Uwazam ze jest ciezko z uznaniem szkoly z Polski. Studia mi uznali, ale ni jak nie moge ich uzyc, musze latac od szkoly do szkoly. I ta biurokracja....Na wszystko trzeba czekac tygodniami. Albo ciagle gdzies odsylaja, albo ktos ma wolne, albo jst na feriach albo na kursie itp.... nie znaja slowa " zastepstwo" czy co.
Ale narzekam, chyba mam dzis zly dzien ;D
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 21 Sty 2010, 16:44:05
MAdziu, nie chce mi sie pisac calego elaboratu na temat sluzby zdrowia, bo juz nie raz to uczynilam. Jednak zapewniam Cie, ze poki co na grype nie ma lekarstwa! Wiec lekarz tak naprawde nie mogl nic innego polecic. Goraczka 40 stopni, tez nie jest niczym nienormalnym przy tej chorobie. A ze kazal kaszlec przez sluchawke, tak by po dzwieku kaszlu mozna rozpoznac czy jest mokry czy suchy i wywnioskowac co sie dzieje w plucach. Tak wiec sano umowienie sie z lekarzem nic by nie zmienilo.
Zreszta, jak widzisz... maz przezyl  ;D
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: madzialenasz w 21 Sty 2010, 17:06:14
Tak, tak wiem. Masz racje, no i przezyl ;). Tak grypa to virus i sam ma przejsc, ale wiesz w Polsce to dostaje sie zastrzyk albo jakies tabletki i po 2 godzina  wypocenia jest lepiej....i nikt nie kaszle przez sluchawke, dla mnie to bylo smieszne tutaj.
Tak na marginesie czy to prawda ze lekarz ogolny moze tez badac jak ginekolog?
Pytam sie bo jak kiedys bylam tu u ogolnego to widzialm tam fotel ginekologiczny i na poczekalni siedziala tez kobieta w ciazy.....na to wyglada ze moze badac


[Posted on: 21 Styczeń  2010, 16:56:36]

Wszyscy pamietaja o Dniu Babci?
Jutro Dzien dziadka. Zaraz musze obdzwonic, bo mam wszystkich dziadkow i wszystkie babcie ;D
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 21 Sty 2010, 17:11:15
Tak, bowiem w ramach specjalizacji na rodzinnego maja tez ginekologie.
Lekarz rodzinny rowniez zszywa rany i gipsuje w razie potrzeby.
Tutaj specjalizacja na rodzinnego trwa znacznie dluzej niz w Polsce i ma znacznie szerszy zakres.
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: jamjurand w 21 Sty 2010, 17:19:47
No i wszystkie szczescia i nieszczescia zostaly opisane, sluzby zdrowia brutalnie ocenione, brakuje nam jeszcze cos o polskich blachach no i...jakis komentarz od autorki watka, 19 letniej Rozy :)
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: madzialenasz w 21 Sty 2010, 17:28:13
No i wszystkie szczescia i nieszczescia zostaly opisane, sluzby zdrowia brutalnie ocenione, brakuje nam jeszcze cos o polskich blachach no i...jakis komentarz od autorki watka, 19 letniej Rozy :)



Hihi ;D. Ale zobaczcie jak My potrafimy sie rozpisywac co nie ?I odbiegac od tematu watka. Ale tak zawsze jest, bylo i bedzie. Nasz portal jest jedyny w Swoim rodzaju.

Roza....Tak w Danii mozna byc szczesliwym.
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: Liwia w 21 Sty 2010, 17:36:18
(http://)


[Posted on: 21 Styczeń  2010, 17:34:15]

(http://)

Jakieś małe to to wyszło, ale może da się przeczytać po powiększeniu :) a jak się nie da to: ci co stoją to: marketing manager, inżynier rolnictwa, specjalista d\s logistyki, itd a ten w środku, co kopie to ROBOTNIK  ::)
tak więc, kończąc studia w Polsce nigdy nie wiesz jak się potoczy Twoja "kariera"...
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 21 Sty 2010, 17:50:09
Liwio, z calym szacunkiem.

To zdjecie nie pokazuje tego jak koncza ludzie po studiach w Polsce.
To zdjecie pokazuje, jak jest organizowana praca. Do kopania jednej dziury wysyla sie 10 robotnikow, z ktorych tak naprawde tylko jeden pracuje, a reszta sie obija. Podane nazwy stanowisk sa ironiczne.

Aczkolwiek znam to zdjecie od dawna i od dawna zarowno cieszy mnie i zastanawia.
Bo ono nie jest zrobione tak przypadkowo. Sama dysponuje bardzo podobnym. Zrobil je w Polsce moj maz ubawiony po pachy widokiem - jedna dziura i czterech facetow wkolo. Sprobuje je znalezc i tu wkleic dla porownania.
Co prawda jestesmy bardzo daleko od tematu watku... A moze i bardzo blisko? Bo czyz  takie dysputy nie ukazuja kraju i roznic miedzy krajami?
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: ayme w 21 Sty 2010, 18:06:02
pytalam znajomego lekarza wyksztalconego w Danii i tutaj pracujacego-to co zrobil lekarz zdiagnozowal przez telefon kaszel jest niedopuszczalne tez w Danii.z Dunczykami tak by sobie nie pozwolil!
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: roga w 21 Sty 2010, 18:17:44
Brawo Janjurand! Wlasnie tak jest. Biedni Ci, ktorzy kierujac sie nazwa watku mysla, ze w nim znajda wlasnie potrzebne im informacje. Ale tak juz jest i chyba lezy w genach. Nazwalbym to niezamierzonym balaganem - takim jak czesto spotykam i coraz trudniej mi zaakceptowac jak jade do rodzinnego kraju. Propozycja: TRZYMAJMY SIE TEMATU WATKU, ODPOWIADAJMY KONKRETNIE NA PYTANIA, PRZEKAZUJMY WIEDZE I DOSWIADCZENIE Z KORZYSCIA DLA NAS WSZYSTKICH.
 
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: madzialenasz w 21 Sty 2010, 18:19:24
pytalam znajomego lekarza wyksztalconego w Danii i tutaj pracujacego-to co zrobil lekarz zdiagnozowal przez telefon kaszel jest niedopuszczalne tez w Danii.z Dunczykami tak by sobie nie pozwolil!


Moj maz jest dunczykiem  :)
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: @ae@ w 21 Sty 2010, 18:26:26
....TRZYMAJMY SIE TEMATU WATKU, ODPOWIADAJMY KONKRETNIE NA PYTANIA, PRZEKAZUJMY WIEDZE I DOSWIADCZENIE Z KORZYSCIA DLA NAS WSZYSTKICH....

Jakia wiedze i jakie doswiadczenie mozna przekazac autorce tego watku?
Szczesliwym mozna byc wszedzie i nigdzie, mozna byc szczesliwym z milionami na koncie i na kontanthjælp, wszystko zalezy tylko od ciebie.
Masz 21 lat? I myslisz o utrzymaniu rodziny, gdzie zarobisz wiecej?
A moze po prostu zyj pelnia zycia - wez plecak i pojedz w swiat na rok czy dwa albo wróc do Polski, jezeli to wlasnie jest dla ciebie szczesciem.

Pozdrawiam i zycze - SZCZESCIA :-)
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: roga w 21 Sty 2010, 18:30:38
Dla przeciwwagi negatywnych opinii proponuje watek: "Co jest dobrego w Danii  - z czego powinnismy skorzystac i czego powinnismy sie uczyc." - chyba ze pozjadalismy juz wszystkie madrosci (tak mi sie nierazwydaje).Konstruktywna krytyka jest potrzebna, ale takiej krytyki tutaj nie spotykam - jedynie "brok", nie przynoszacy nic nowego czy pozytecznego. Chyba, ze jedynym/najwazniejszym celem forum jest danie jego uczestnikom "wentyla" na upust wszelkiej goryczy, nienawisci, plotkarstwa , madralstwa - to moze i dobrze, lecz na jak dlugo?. Zacisnij dlon i wystaw palec wskazujacy (przeciw komus innemu). Czy zauwazyles ze pozostale 3 palce wskazuje na ciebie samego?. 
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: Solvej w 21 Sty 2010, 18:41:21
Roga byla przyjemna rozmowa, konieczne byly te Twoje "3 grosze"? Wlasciwe ktos inny zaczal, ale tak juz jest gdy sie ma kogos innego za glupka. Tak samo bylo z leczemiem Kitty  ::)

Wszystkie tematy sa zbedne, najlepiej jak pozostana tyle te nudne o skat, kontanthjælp...

Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 21 Sty 2010, 20:07:09
Ja mysle, ze cala ta dyskusja o lekarzach kreci sie wokol poczucia bezpieczenstwa, ktore ma jednak znaczacy wplyw na poczucie szczescia.
Niemniej, jest tyle watkow "medycznych"  i "pseudomedycznych" na forum, ze proponuje zakonczyc juz te kwestie. Wszyscy juz sie dowiedzielismy, ze do poczucia szczescia brakuje bardziej opiekunczej sluzby zdrowia. Tak wiec skupmy sie na innych aspektach.
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: keny79 w 21 Sty 2010, 20:10:03
zawsze możemy jeszcze porozmawiać o "polskich blachach".ten temat zawsze cieszył się dużym zainteresowaniem ;D
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 21 Sty 2010, 20:12:16
No tak, zawsze sie mozne okazac, ze do poczucia peeelneego szczescia brakuje nam samochodu z PL na tablicy  ;D
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: keny79 w 21 Sty 2010, 20:15:46
 ;D
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: felis w 21 Sty 2010, 21:53:48
Zelandia - Ostatnio przechodziłem tutaj ciężką walkę w szpitalu. Najbardziej mi się podoba jak biorą tutaj dziecko na obserwacje. Co pielęgniarka to inną wizję. Oczywiście obiecują porozmawiać z lekarzem, a co do czego przychodzi to milczą i przytakują. Lekarza prowadzącego brak. Lekarz każdego dnia inny i nawet dziecka nie zobaczy. Jak dla mnie to porażka.
W Polsce jednak możesz iść prywatnie jak masz pieniądze. Tutaj to są niesamowite pieniądze jakbyś chciała to zrobić. (Taniej pojechać nawet do Polski i zrobić wszystkie badania. Słyszałem, że USG prywatnie to ok 5tys DKK)
Duńczycy wykupują dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne aby w razie czego szybciej dostać się do szpitala.
Jednak uważam, że co jak co ale w Polsce są lepiej wykształceni lekarze albo po prostu trafiłem tutaj na partaczy.

Ale to moje odczucia. Sfrustrowany ojca. Tak przynajmniej było napisane w wypisie ze szpitala. hahah.

p.s.
Oczywiście nie każdy taki jest ale na moje nieszczęście trafiłem na takich.
A dostać się do specjalisty to już graniczy z cudem


roga - co do dobrych rzeczy. Fajnie , że rodzina zawsze jest na pierwszym miejscu. Pracy do domu nie muszę przynosić. Mam niesamowitego szefa, życzyłbym sobie takiego cały czas. Za to mu pokłony i honory oddaję. Świetny gość - byle takich więcej.

pozdrawiam
Sfrustrowany  ojciec.
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: róża1 w 21 Sty 2010, 23:55:55
Tak jak zaproponowal jamjurand skometuje:


Tak na marginesie to mam 21 lat, bo jak napsalam jestem w Danii od 2 lat :) Dzisiaj zdecydowalam ze wroce na studia do Polski na 90%. Pomimo ze studia w Danii jak wieszosc tutaj napisala to swietna inwestycja, mam 2 powody aby ich nie wybierac: po pierwsze bardzo tesknie za Polska a po drugie Dania oferuje licencjata glwonie na kierunkach technicznych i buissnesowych co nie jest moja mocna strona. Jednak pozostaje ciagle te 10% ktore wywolaly opinie internetowe studentow z Polski - makabrycznie narzekaja na polskie placowki i system nauczania chociaz nie wiem czy jest to prawda czy tylko sklonnosci do wszechstronnego narzekania naszego narodu :) Jednak wiem jedno- w Danii napewno jest latwiej.

Co do pytania "Czy w Danii mozna byc szczesliwym?" to sama sprobowalam sobie na nie odpowiedziec i mysle ze chyba mozna.
Twierdzenie ze szczescie zalezy od nas samych to jak najprawdziwsza prawda :) jednak dokladniej zalezy to glownie od naszych oczekiwan, celow, pragnien i upodoban, u mnie z Dania jest tak, 2 lata ktore tutaj spedzialm zlewaja mi sie w jedno dlugie popludnie, jednak byly tez chwile szczescia i niemalo przygod... brakuje mi tej polskiej iskry i odrobiny spontanicznosci ...

przy okazji dziekuje za wszystkie odpowiedzi, czaeka na wiecej opini moze ktora zmieni moje zdanie .... :)


[Posted on: 21 Styczeń  2010, 22:27:36]

Aha i jeszcze jedno, Liwio moglabys zdradzic gdzie studiujesz w Danii i na jakim kierunku? :)

[Posted on: 21 Styczeń  2010, 23:42:53]

Dobra, nie moglam sie powstrzymac :), co do sluzby zdrowia to ja rowniez slysze wiele negatywnych opini jednak moje z nia kontakty w Danii uznaje za calkowicie pozytywne np. kolezanka miala bardzo ostra angine, pojechala do szpitala i w ten sam dzien wycieli jej migdaly a do jedzenia dali do wyboru rozne smaki lodow ja z wyciecie migdalow musialam kombinowac 2 lata az w koncu poszlam do specjalisty prywatnie (...) i dopabuse laskawie po pol roku wycial mi migdaly chociaz angine mialam praktycznie co miesiac ... a po wycieciu migdalow z zakrzepami i ranami w gradle na sniadanie dostalam chleb z paroka .. Ja sama myslalam ze zlamalam palca poszlam na pogotowie to bez mrugniecia okiem dostalam skabusewanie do szpitala na przeswietlenie, tak wiec uwazam ze chyba nie jest tutaj tak zle i w lape nie trzeba dawac jak to jest w obowiozku kazdego polaka ...
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: felis w 22 Sty 2010, 05:59:20
Wszystko zależy gdzie mieszkasz w Danii. Niestety w mniejszych miejscowościach tak jest. Ale tak samo i w Polsce.
Samo życie.
Jednak jak dla mnie różnica jest jedna. W Polsce robi się badania, a potem się dyskutuje. Tutaj stwierdzili, że najpierw będzie obserwacja, a po obserwacji nic nie było.
Ale tak jak pisałem wcześniej to są takie moje spostrzeżenia.
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: vera w 22 Sty 2010, 07:02:36
w Polsce jest żle i to bardzo. Mieszkam w Danii od 7 miesięcy. Mój mąż pracuje tutaj od dwóch lat. Jesteśmy razem, synek w końcu może być razem z tatą. Z tego powodu się bardzo cieszę. Ale i tak tęsknie za Polską i to tak strasznie. Brakuje mi przyjaciół, rodziców, rodzeństwa. W Polsce mieszkam w małej wiosce gdzie każdy się zna. W Danii, tak mi się przynajmniej wydaje, każdy ma swój świat. W Polsce wyjde na ulice i jest pełno ludzi, jest z kim porozmawiac tutaj  wszyscy siedzą w domach. Brakuje mi tej mentalności Polaków. Chciałabym wrócić do Polski do swoich bliskich, ale z drugiej strony jak żyć w Polsce godnie??


Nie wiem gdzie mieszkasz, ale albo miejsce kiepskie wybrałaś albo sama do ludzi nie chcesz wyjść. Ja tam na sąsiadów nie mogę narzekać, jak pierwsza nie wystartujesz z inicjatywą to nie masz co oczekiwać tego od tubylców. Jakaś kawka, browarek latem troszkę inicjatywy  ;)
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: Liwia w 22 Sty 2010, 11:22:45
Jomir - ta fotka to była przenośnia tego, że kończąc studia w Polsce, nawet na renomowanej uczelni, nie masz gwarancji dostania pracy w zawodzie za godne pieniądze. Znam ludzi ode mnie z wydziału, którzy skończyli prawo i mają 5 na dyplomie, ale nie mają nazwiska. I pracują w urzędzie miasta za 1200zł netto. Znam też takich, którzy w ogóle nie mogli znaleźć pracy w zawodzie i pracują jako handlowiec np. A organizacja pracy i wszystkiego innego w Polsce to jest jedno wielkie nieporozumienie.

Róża ja teraz studiuję na The International Business Academy w Kolding, ale jeśli nie interesują Cię kierunki techniczne i businessowe to może spróbuj coś znaleźć na uniwerku w Kopenhadze albo w Arhus. One zresztą mają lepszą renomę.
Nie wiem czy wiesz, ale jeśli przepracujesz w Danii min 2 lata po min 30h/tydz to będzie Ci przysługiwało SU. To jest taki bezzwrotny zasiłek dla studentów. Nie nazwałabym tego stypendium, gdyż przysługuje każdemu studentowi (który spełnia kryteria). Co miesiąc dostajesz 5000dkk, po odliczeniu podatku to jest jakieś 3500 dkk. Jeśli będziesz studiować 5 lat dostaniesz 300 000 dkk.  ;D Zastanów się poważnie, bo to decyzja na całe życie...
Pozdrawiam i życzę powodzenia  :)

Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: weronicisiunia w 22 Sty 2010, 11:53:14
w tym jest problem mieszkam w miejscowości gdzie przeważnie są starsi ludzie. Moi sąsiedzi to głównie osoby dobrze po 60. Nie chodzi mi o to że tutaj nie można znaleźć przyjaciół. Masz inne podejście ja poprostu jestem strasznie zżyta ze swoim rodzeństwem rodziną i to za nimi tęsknię. Będąc tutaj omija mnie wiele uroczystości wydarzeń które są ważne. Może moje podejście się zmieni jak znajdę pracę i w końcu będę miała kontakt z ludźmi.
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: róża1 w 22 Sty 2010, 12:01:13
Liwia dzieki za odp. Co do studiow to niestety na KU na licencjata proponuja tylko ekonomie, a w Aarhus same buissnesy i marketingi, jednak zostaje mi jeszcze Roskilde University (moze kto tam studiuje i moze sie wypowiedziec?) gdzie jest pare dosc fajnych kierunkow. najlepsza jest strona http://www.studyindenmark.dk/ Z SU to bardzo fajna sprawa i wiem ze pomaga, jednak bardzo ciezko jest to dostac, slyszalam ze dostaja ja glownie azjaci bo maja daleko do domu :) a ja na moj nieszczesliwy los do sierpnia bede miala przepracowane tylko 1,2 roku :(
Mysle tez o zrobieniu licencjata w Polsce i magistra w Dani bo to tez jest jakies rozwiazanie, mam czas do 15 marca zeby sie zdecydowac:) bo tak jak piszesz w Polsce nawet po studiach jest ciezko a za 5 lat nauki czlowiek powinien dostawac godne pieniadze.
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: Solvej w 22 Sty 2010, 12:12:58
Weronicisiunia w pierwszym roku zawsze jest ciezko. Ja tez tesknilam. Jezdzilam co miesiac do Polski a pozniej juz rzadziej i rzadziej... ;)  Teraz jezdze juz tylko kilka razy w  roku.
Przyzwyczaisz sie, poznasz nowych ludzi i pozniej bedziesz sie smiala, ze mialas jakies watpliwosci :)

Pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: weronicisiunia w 22 Sty 2010, 12:58:39
Zelandia dziękuje za słowa otuchy. Może faktycznie tak będzie. Mam taka nadzieje :) fakt na razie strasznie mi jest ciężko. Może mam za dużo czasu na myślenie o Polsce. Chyba muszę znależć sobie jakieś ciekawe zajęcie :) jeszcze raz dzieki za słowa otuchy:P
Tytuł: Odp: Czy w Danii mozna byc szczesliwym?
Wiadomość wysłana przez: miudek w 06 Mar 2010, 15:15:36
Witajcie...
W istocie pojecie Szczesliwosci jest nader subiektywne,wiec uogolniac chyba nie nalezy.
Wyczytalam gdzies ostatnio a byla to amerykanska 'lista rankingowa' najszczesliwszych spoleczenstw na swiecie.Dania zajmuje tam...pierwsze miejsce.
Nie wiem,jak jest teraz,gdy amer.-kryzys dotknal wszystkie europejskie spoleczenstwa,ale mieszkajac tu juz troche uwazam,ze ten kraj ma na pewno nosniki wszelkiej szczesliwosci.
Dosc trudno bylo na poczatku,ale proces przystosowawczy nigdy nie jest krotkotrwaly.Naleze do dosc dobrych,wrazliwych obserwatorow,wiec mysle,ze wiele spraw nie uszlo mojej uwadze,ale tez postepowosc wielu z nich spowodowala moje wielkie,acz pozytywne zdziwienie.
Teraz juz oddycham coraz rowniej,poznaje ludzi i 'klimaty'.
Ktos napisal,ze nasza slowianska mentalnosc znacznie rozni sie od tej 'chlodnej'-Vikingow.Byc moze,ale to wcale nie oznacza,ze my-Slowianie nie posiadamy wlasnosci przystosowawczych.
Porownuje-prawie co dzien i wiem,ze teraz zyjie w prawdziwie wolnym,zadowolonym i niezaklamanym spoleczenstwie.
Moj maz czesto powtarza,ze to 'nudny' kraj,w ktorym praktycznie nic sie nie dzieje.Czesto tlumaczy mi artykuly z dunskiej prasy a ja z prasy polskiej.Oboje dochodzimy do wniosku,ze polska prase czyta sie wrecz z przerazeniem w oczach,coz to 'nowego' panowie na gorze wymysla a tutaj...'no news-good news' i wlasnie o tio w tym wszystkim chodzi.
Konkludujac-jestem tu szczesliwa,gdyz kocham spokoj,cisze,wzajemny szacunek i zaufanie.Mam tu wszystko,czego normalnemu czlowiekowi do szczescia potrzeba.
Pozdrawiam-miudek