poloniainfo.dk

Ogólne => Rodzina ... => Wątek zaczęty przez: Jomir w 28 Mar 2014, 18:42:33

Tytuł: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 28 Mar 2014, 18:42:33
Drodzy, doswiadczeni rodzice przedszkolakow, podzielcie sie prosze informacja w jaki sposob oznakowujecie ubrania swoich maluchow.
Kupilam specjalna tasme do przyprasowania z wyhaftowanym imieniem mojej corki. Uszykowalam gore ubran, spojrzalam na to wszytsko i juz sie zmeczylam :)

Podzielcie sie pomyslami na oznakowanie.
Pomyslalam by podpisac permamentnym pisakiem na metkach, ale zastanawiam sie czy sie to nie sperze za pierwszym razem, ze nie wspomne pozostawiajac piekna plame w okolicy.

Moze, ktos ma jakis ciekawy "patent"?

No i czy oznakowujecie totalnie wszystkie ubrania, czy jakas czesc?


Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 28 Mar 2014, 19:21:39
Plam nie zostawia, ale, owszem, z niektórych metek po kilku praniach schodzi.
Taśmy z imieniem użyłam głównie do oznakowania drobiazgów, które metek nie mają, typu rękawiczki i inne .
I nie prasowałam , tylko ją przyczepiłam nitką , jak metki właśnie. Nie wiem, co gorsze ;) .
Buty podpisz , bo to one mają tendencję do "rozłazenia się " po całym przedszkolu, równiez wspomniane czapki i rękawiczki oraz skarpetki. Reszta mniej- więcej pozostaje w przeznaczonym do tego miejscu, w szafce dziecka- różne przedszkola mają to różnie rozwiązane.
U nas jest też "kosz rzeczy znalezionych", który też od czasu do czasu przetrząsam. Niestety, dwie pary rekawiczek i  czapkę , mimo tasiemek z podpisem, wcięło. W zasadzie od dziś trzy pary- ale może jeszcze się znajdą kiedyś- gdzieś ;).
Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: cwsm111 w 28 Mar 2014, 19:24:50
Haftować? cierpisz na nadmiar wolnego czasu , poza tym wszystkie ubrania?

znakujemy buty, kombinezony,kurtki czyli droższe rzeczy,jest tam miejsce na podpis.

najlepiej sprawdza się marker do tkanin (panduro , itp) a  najlepszy pisak do CD.
Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 28 Mar 2014, 20:08:35
Dzieki dziewczyny!
Betka, probowalam dzwonic po ratunek, ale telek Ci padl, albo cos.

"dalam ciala" z tymi tasiemkami, bo zamowilam z ta warstwa do wprasowywania i kiepsko sie szyje.

Buty juz podpisalam - na wewnetrznych stronach jezykach - dobre miejsce, czy znalezc inne na zewnatrz? Widzialam, ze niektorzy podpisuja na podeszwach?

Mowicie, ze bluzki i spodnie nie gina?

MOje dziecie namietnie myje rece i absolutnie nie wchodzi w gre noszenie bluzki z chocby leciutko zmoczonymi rekawami.
Tak wiec obawiam sie, ze beda ze dwie zmiany dziennie.
Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 28 Mar 2014, 20:20:04
Co do tel, akurat nie mogłam odebrac, sorry  :-*- powiem Ci przy okazji ;).
Zadzwoń może jutro z rana albo hm...polskim popołudniem ;), jak jeszcze może masz jakies pytania  :). Albo nawet jeszcze teraz, tak do, powiedzmy, 22.00 :).

Namiętne mycie rączek akurat u nas nie było przesłanką, bo wtedy panie pomagają dziecku się przebrac i generalnie bluzki zapakowane w woreczki , albo rozwieszone, są odkładane na szafkę dziecka przez nie (czyli panie ).To samo, jeśli zdarzy się "wpadka" i np dziecko nie zdąży rozplątać się z kombinezonu, by iśc do ubikacji.
Właśnie miałam Ci jeszcze dopisac, że "kluczem do znakowania" dla mnie stało się rozgraniczenie rzeczy, w które dziecko samo się ubiera i rozbiera, bo to one maja tendencję do "wędrowania". Czyli własnie okrycia, buty, czapki i rękawiczki itp.
Koszulki, bluzeczki i legginsy podpisuję czasami " na bieżąco", na metkach , jak mnie "najdzie", ale zauwazyłam, że z tym raczej "bólu" nie ma i raczej wszystko jest na swoim miejscu.

Dwie zmiany ubrań i ja zawsze mam dla niej w przedszkolu, własnie ze względu na to mycie. Choć ostatnio troszkę się z tym uspokoiła i juz nie wraca do domu w ...trzeciej, przedszkolnej  ;D

Aha, a z tym szyciem - u mnie to samo, bo tez tasiemka do wprasowywania. Ale- zaokrąglam brzegi i "przyczepiam " mocno tylko w dwóch miejscach, nie bawię się w jakieś piękne przyszywanie.
Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: farvela w 28 Mar 2014, 20:40:18
Rzeczy ktore zostawiam na zmiane ma mlody podpisane wszystkie - na metkach. Markerem. Buty tez na metce w srodku. Rzeczy ktore ma na sobie nie sa podpisane, jak mlody je ubrudzi to wrzucaja do pudelka od razu - nic nie ginie :)
Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 28 Mar 2014, 21:48:21
Czyli masz przeznaczone ciuchy, ktore na stale leza w przedszkolu, tak?

Ja dotychczas codziennie wozilam ubrania na zmiane. Jak Mala zaczela dagpleje dosarczylam ciuchy zmienne, ktore nigdy nie zostaly uzyte, i po roku dostalam "wyrosniete/nietkniete". Nie wiem tylko czy to bedzie "dzialalo" w przedszkolu.

Przemoglam sie i "ometkowalam" ubrania zewnetrze (kurtki, czapki termosety) - Betka na rekawiczki nie starczylo mi sil, trudno pojda do odstrzalu.
Przelecialam bluzki, leggingsy, swetry i bluzy.
Skarpetki pojda nawjwyzej razem z rekawiczkami :) , znakowanie skarpetek mnie przerasta :)

Wprasowalam metki imienne na metkach.

Øv... bede sie musiala, ktoregos dnia zmozdzyc.
Reszte zobacze jak pojdzie w pierwszym tygodniu - jak dzieci zostawiaja, jak panie pilnuja, jak moje dziecie bedzie "roznosilo" ciuchy.

Dzieki za rady!
MOze sie tez i komus innemu przydadza!
Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: vaxa_rys w 28 Mar 2014, 22:27:12
oj ja z pewnoscią przed 15 maja skorzystam z tych rad, mnie przeraża oznakowanie ciuchow x 2,bo mam blizniaczki :)
a co lepsze, tasiemki, mazak czy moze pieczątka?
Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: newbie12 w 28 Mar 2014, 23:34:47
Ja kupilam marker do ubran i jak dotad sprawdza sie rewelacyjnie, nie spiera sie ani nie rozmywa. Podobnie jak dziewczyny, nie podpisuje wszystkich rzeczy. Na szczescie panie w zlobku staraja sie pilnowac i odpukac, jak na razie przez rok jeszcze nic nie zginelo
Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: farvela w 29 Mar 2014, 00:29:25
Czyli masz przeznaczone ciuchy, ktore na stale leza w przedszkolu, tak?

Tak, leza tam caly czas. Jak koszulke mu zmieniaja bo sie np zaleje wodą to nastepnego dnia uzupelniam "zapasy". Poki co ten system sie sprawdza :)
Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 29 Mar 2014, 05:25:01
U nas, jak u Farveli , system wymiany ;).
Oprócz tego, w zalezności od pory roku, kombinezon i śniegowce, albo "rengtoj" i kalosze , plus czapka i rękawiczki, też "na stałe" jeden zestaw w przedszkolu.
Vaxa, najwygodniejszy marker , bo podpisujesz, gdzie chcesz. Tasiemki dobre tam, gdzie nie ma gdzie podpisać. Pieczątka początkowo wydaje sie być najwygodniejszą opcją, ale zapewne do wielu rzeczy by nie pasowała.
Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: siudemka1972 w 29 Mar 2014, 09:31:17
Pieczatek nie polecam!w praniu sie rozmazuja i powstaja kleksy na ubraniach.Ja zamowilam prasowanki.Nie znakowalam ubran wszystkich naraz tylko systematycznie po praniu jakas partie.Z tymi skarpetami to przesada..nie dajmy sie zwariowac:-)
Prasowanki trzeba wyczuc i dluzej chwilke przytrzymac zelazkiem(pare zmarnowalam zanim wyczulam moment)wtapiaja sie one w tkanine ubranka i po wielu praniach nie schodza..prasowanki zle trzymaja sie na metkach.Najlepiej wprasowac w dzianinke.
A ginie wszystko nagminnie..
Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 29 Mar 2014, 10:29:30
Ja, jak juz napisalam, wprasowalam spora partie - zostaly mi spodnie, koszulki i sukienki.
Wiekszosc na metkach. Mowisz, ze zle trzymaja?
Uh... okaze sie w praniu.

Jakie jest Twoje doswiadczenie z usuwaniem metek?
Mamy tylko markowe ubranka i czesc z nich sprzedaje, a czesc podaje dalej.

Co do giniecia, roznie to bywa.
Po pierwsze z zeznan Betki i mojej obserwacji z kilkunastu pobytow w przedszkolu wynika, ze (bynajmniej w naszym) dzieciaki sie same przebieraja jak sie pomocza, wiec jest spore prawdopobobienstwo, ze ubranka nie trafia do szafki.

Jedna z moich kolezanek doswiadczyla "pozyczenia" bucikow na prawie 2 tygodnie, na szczescie "przylukala" pozyczkobiorce i "odbila" dzieciecia buciki dzieki podpisowi.

Inna kolezanka znow czytala na "matkowym forum" o wrecz celowych kradziezach markowych ubranek....

Ufff....
wszystko przede mna.
Pocieszam sie, ze nasze przedszkole jest male - moze pomiescic max. 43 dzieci, ale przez nablizsze miesiace bedzie dzieciaczkow 25-28, wiec (chociaz teroretycznie) panie powinny panowac nad gawiedzia. 

Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 29 Mar 2014, 16:06:42
Nie, no, skarpetek nie podpisywałam  ;D- bez przesady.
I też wiele ubranek partiami, "na bieżąco" - te, które miałam zamiar dac do przedszkola.
Co do usuwania metek- co masz na myśli ?
Ja ubranek nie sprzedaję, bo mam komu oddać. Z tego też względu te tasiemki przyczepiane , by można było odpruć i nie było śladu. A te podpisane markerem na metkach- do zwyczajnego odcięcia metki i już.
Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: solange w 29 Mar 2014, 16:11:09

Jedna z moich kolezanek doswiadczyla "pozyczenia" bucikow na prawie 2 tygodnie, na szczescie "przylukala" pozyczkobiorce i "odbila" dzieciecia buciki dzieki podpisowi.

Inna kolezanka znow czytala na "matkowym forum" o wrecz celowych kradziezach markowych ubranek....

przylukała, przylukała... a jak później szorowała, żeby się żadne tałatajstwo od cudzych zarazków nie przypałętało ;)
Generalnie już kilka razy było tak, że młoda wracała do domu bez butów, bo po prostu ich nigdzie nie było. Następnego dnia rano, stały znowu na półce... Dziwy panie, dziwy.

moim zdaniem metkowanie ubrań nie pomoże, jeśli ktoś się połasi na ubranka, to nawet podpisane w 20 miejscach zaginą bez śladu.

Do mnie kilka ubrań nie wróciło, niezliczone ilości skarpet, czapka. No i wydaje mi się, że pampersy znikają w hurtowych ilościach. Chyba zacznę nosić 4 dziennie, a nie całą paczkę, bo ta znika po tygodniu.
Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 29 Mar 2014, 16:53:52
Ano, jak ktoś celowo weźmie, to i tak nic nie poradzisz .
Choć ostatnio podczas "czynu społecznego rodziców" pomagałam sortowac te "zapomniane" ubranka. Nie do pojęcia, ile się tego uzbierało, z butami włącznie właśnie. I były potem przez kilka dni wystawione,rozwieszonne na szuszarce do prania, z wielką kartką, by rodzice łaskawie odebrali, co ich. Nawet 1/3 nie zniknęła. Ale te podpisane od razu właśnie wędrowały na półkę danego dziecka, nie na "zbiorczą suszarkę", więc może się jednak opłaca podpisywać.
Reszta,niepodpisana, która po tygodniu "wiszenia na wystawie" nie została rozpoznana i odebrana, przeszła "na Skarb Państwa " ;D- czyli na użytek przedszkolny- wówczas w widocznym miejscu , markerem, wychowawczynie piszą, że to przedszkolne i używają w razie potrzeby...
To, że czasem, mimo ubranek na zmianę lezących sobie "grzecznie" w koszyku, dziecko wracało mi do domu w za wielkiej bluzie i za krótkich spodniach z przedszkola, to już szczegół  ;) ;D.
Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 29 Mar 2014, 16:57:27
Znikniecie butow na jedna dobe, to jeszcze jakos zrozumiem - zakrecony tatus, ktory nigdy nie wie jakie dziecko ma buty.

Znam taki przypadek z domu :) jeno, ze moj nie dostrzegl, ze dziecie ma nowe buty (przez dwa tygodnie) i szukal tych starych.
Z tym, ze u nas skonczylo sie na tym, ze dziecie wrocilo do domu bez butow, a buciki grzecnie staly w legestuen.

Nooo, zdarzylo sie tez, ze chlop dziecie odstawil bez butow i pozniej niania pol godziny szukala butow, ktorych nie bylo.  ;D ;D ;D

Tak wiec w sumie podpis na butach powinien byc dobrym rozwiazaniem dla zakreconych tatusiow.

Aczkolwiek za chiny nie moge zrozumiec, jak (w Twoim przypadku Solange) przez dwa tygodnie nikt w domu nie zawuazyl, ze dziecie w nie swoich butach smiga! taaaa...

Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: solange w 29 Mar 2014, 18:19:37

Aczkolwiek za chiny nie moge zrozumiec, jak (w Twoim przypadku Solange) przez dwa tygodnie nikt w domu nie zawuazyl, ze dziecie w nie swoich butach smiga! taaaa...
po pierwsze to jest rodzina wielodzietna; 4 sztuki mają w placówce i jakieś starsze przychodzą odbierać młodsze, ale ile ich jest nie mam pojęcia.

po drugie; to wydarzył się cud, bo buty z przedszkola magicznie przefrunęły do żłobka  ;D
Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: RybkaWillego w 29 Mar 2014, 20:47:39
Ja ubrania moich dzieci podpisywałam markerem do cd albo specjalnym długopisem do tkanin.

Z doświadczenia wiem, że nawet podpisane ubrania giną.

Sama pracuje w żłobku i wiem jak sprawa wyglada od środka. Wszystko zależy od charakteru osoby pracującjej w żłobku czy przedszkolu. Ja i koleżanki z mojej grupy zawsze odkładałysmy ubrania dzieci na ich miejsce. Po jakimś czasie człowiek zna na pamięć co do jakiego dziecka należy. Oczywiście podpisy bardzo ułatwiaja sprawę. Jak mówiłam my zawsze odkładałysmy ubrania i buty dzieci na ich miejsce. Natomiast koleżanki z innej grupy miały to gdzieś, i wszystko lądowało w pudle z zapomnianymi rzeczami. Rodzice sami musieli je przeszukiwać.

Na pewno podpisywanie bardzo ułatwi prace personelowi, ale pewności czy ubrania nie znikną niestety nie ma.
Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 11 Kwi 2014, 17:41:15
No! To pierwsze koty za ploty!

Dzis wrocilismy do domu bez butow i termospodni.
Poki co jest opcja, ze dziecie gdzies porzucilo, choc obeszlysmy przedszkole i nie bylo.
ZObaczymy czy po feriach "wyplyna".

Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 11 Kwi 2014, 20:50:45
Oj... :(
No, to niefajnie... :(
A tak a propos- to ferie w końcu kiedy się w przedszkolach zaczynają ?
Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: siudemka1972 w 11 Kwi 2014, 21:03:13
No to gratulacje Jomir:-)Chrzest miałaś:-)
Ja wczoraj bez czapki wróciłam (250kr) dziś druga funfel nówka (150kr) nie śmigana tez wcięło! Nie podarowałam..powiedziałam Paniom ze na poniedziałek maja je wykopać z pod ziemi!Za burdel w szatni one odpowiadają ponieważ wszystkie dzieci one ubierają i rozbierają pojedynczo nie hurtem przy czym uczą samodzielności każdego indywidualnie.Za miesiąc mały przechodzi do przedszkola(tam dzieci same się ubierają i rozbierają a on tej umiejętności nie posiada:-() i byłam tam w szatni przy okazji szukania butów to totalna masakra!Co tam się dzieje..zastanawiałam się jak te dzieci odnajdują się w tym bałaganie?!Nic dziwnego ze wszystko ginie bo w takiej syflandii to trudno coś znaleźć!Pewnie od maja codziennie moje dziecko będzie wracało w jakiś brudnych pogniecionych zapuszczonych ubraniach do domu:-(
Jeśli chodzi o prasowanki to nigdy ich nie odklejałam same gdzieś tam w praniu poodchodziły z czasem wiec kupującemu ubranka tez pewnie odejdą..to zależy jaki materiał jak głęboko wtopiłaś żelazkiem prasowanke itp z jednych ubrań schodzą dobrze po praniu na mokro z innych mniej.
 
Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: siudemka1972 w 11 Kwi 2014, 21:19:11
Jedno pewne mile Panie!Im więcej pilnujesz tym bardziej ginie;-)
Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 11 Kwi 2014, 21:28:36
U nas natomiast porzadeczek jak ta lala!
Wiec obstawiam "zakreconego" tatusia, mam taki egzemplarz w domu, wiec absolutnie wierze w mozliowsc zabrania dziecka do domu w cudzych nawet o 3 rozmiary za malych butach  ;D
Choc moj akurat to raczej bez butow by przyniosl :)

Druga mozliwosc to taka, ze Panna chciala isc na dwor, zaczela sie ubierac i wpadla na inny pomysl :)

U nas w przedszkolu jest w tej chwil 25-cioro dzieci w tym tylko piecioro "maluchow", wiec kurcze ... no jak by mila ktos swistnac???

Co do metek :) czesc z moich odfrunela nawet przed pierwszym praniem, wiec pewnie bedzie z tak jak z Twoimi, zanim pojda ubranka do ludzi, to juz metek nie bedzie.

BUty mogly by sie znalezc, jednak. Mloda ma wiotkosc ogolnostawowa, wiec zamawiamy specjalnie usztywnione. Mam jeszcze jedna pare w domu,  ale potrzebuje dwoch - przyjelam strategie - jedne buty do przedszkola , drugie do ludzi :)
Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 11 Kwi 2014, 21:29:55
Betka, z feriami to chyba roznie w zaleznosci od przedszkola.

Moje ma teraz. bo nie ma w wakacje.

Caly przyszly tydzien jest zamkniete.
Tytuł: Odp: przedszkole - oznakowanie ubran
Wiadomość wysłana przez: kayutek w 11 Kwi 2014, 22:47:37
Happybetti, nie ma konkretnie okreslonych ferii w zlobkach/przedszkolach. Instytucja ma 9 dni do dyspozycji w ciagu roku, oprocz dni swiatecznych. Czy  beda to dni "pedagogiczne" czy dni okolo swiateczne zalezy od konkretnej placowki. Z reguly patrzy sie na statystyki, u nas np. wiekszosc rodzicow jedzie na Wielkanoc do rodziny, wiec ferie swieteczne mamy od poniedzialku.