poloniainfo.dk
Ogólne => Pomoc! => Wątek zaczęty przez: praca legalna inaczej w 05 Wrz 2008, 09:58:27
-
Witam.Pracowałem w Duńskiej firmie transportowej,szef dał nam kontrakty angielskie na prace tłumacząc to tym że tam płaci mniejsze podatki.Zwolniłem się z tej firmy ponieważ znalazłem inną pracę.I oczywiście jak przyszło do wypłaty to szef stwierdził że ja go okradałem z paliwa i odda mi wypłate wtedy gdy ja mu oddam paliwo(nonsens)!!jest mi winny około 1000euro + zostawiłem na bazie swój komputer(laptop) i oczywiście jego też juz niewidzę.Dzwoniłem do ambasady i pani mi powiedziała że jak pójdę na policję to dostanę karę za to że nielegalnie pracowałem w Danii.Pytam dlaczego ja mam dostać karę za to że szef mnie okłamał co do zatrudnienia??Pracowałem nielegalnie ale nieświadom tego,zostałem poprostu oszukany.Zresztą nie ja jeden.Ten kontrakt angielski to też podobno jedna wielka lipa.Niema w dani firm które zajmują się takimi pracodawcami??jakie mam teraz szanse na odzyskanie pieniędzy i przywłaszczonego laptopa??ja niechcę żadnych odszkodowań itp,chcę tylko to co mi się należy,to co moje.....Jest ktoś w stanie mi pomóc??
-
Kontrakt w jezyku angielskim w niczym nie ułatwia nikomu procedury ani pracodawcy ani pracownikowi. To w jakim języku jest kontrakt nie ma znaczenia, ważne aby obie strony rozumiały temat.
W ambasadzie powiedzieli bo chcieli miec spokój, wg mnie nie powinienes mieć problemów z tego powodu ze SAM wyjaśniasz sprawe.
-
Jest kilka podstawowych pytań:
Jak długo pracowałeś?
Co jest napisane w tym kontrakcie i czy jest podpisany przez tego gościa(szefa)?
Czy masz papier potwierdzający zakup tego laptopa?
Czy dogadujesz sie w innym języku?
Czy ktoś jeszcze potwierdzi Twoją wersję?
czy firma jest firmą Dunską?
Jak na wszystko odpowiedzią jest TAK to wal na politi i nie czekaj bo nie ma sensu!!!
Co do okresu zatrudnienia to jeżeli to nie trwało ponad pół roku i nie miałes stałego miejsca zamieszkana to praca na czarno nie wchodzi w grę po mimo tego że była bo mogłeś być nie świadom tego co sie dzieje ponieważ zmieniłeś kraj i sposób pracy!!!
Na cpr czeka sie około miecha ale są i tacy coi czekali i kilka więc ja uważam że można to wytłumaczy jak masz ten kontrakt i jest on podpisany lub znajdziesz jeszcze kogoś kto potwierdzi twoją wersje wydarzeń.!
Masz świadka i papier to wal na politi oni zapewne i tak skierują sprawę do związków. Tyle że na politi ja bym przedstawił sprawę jako kradzież laptopa i brak wypłaty!! A co do legalności to już pózniej sie tym zajmą ale ty masz papier więc to inna sprawa!!!
Ja miałem podobną sytuacje i też byli tacy co kontraktem podcierali ale co sie okazało nawet taki głupi papierek w który nikt nie wierzył podpisany ma wielkie znaczenie!!!
To tyle heheh :))