poloniainfo.dk
Ogólne => Kącik Kulinarny => Wątek zaczęty przez: polak w 22 Kwi 2007, 13:00:08
-
Czy można zabrać jedzenie w słoikach do Danii? Dodam że wybieram się przez Niemcy
-
jak ci sie nie zepsuje to sobie wez, mi przywiezli kielbase i inne duperele i nikt sie nie doczepil a i wez sobie PIWKO:) POZDRAWIAM
-
znaczy ze nie ma problemu na granicy?
-
Nigdy nie bylo :)
-
michalvwp napisał:
jak ci sie nie zepsuje to sobie wez, mi przywiezli kielbase i inne duperele i nikt sie nie doczepil a i wez sobie PIWKO:) POZDRAWIAM
:sick:
no nie mowcie ze do danii z piwem przyjezdzacie:lol: :lol:
-
Mi zawsze piwko przywożą z polandii jak ktoś jedzie :D
-
Polskie piwo w Danii wazniejsze niz konserwy.:evil:
Kto raz sprobuje dunskiego sikacza dochodzi do podobnych wnioskow.
Pamietam, ze jakies 2 lata temu w Netto mozna bylo kupic duzo polskich produktow, zrobili polski tydzien.Dostepne byly zolte sery, parowki, sosy do deserow,kabanosy,Warka czerwona.Wszystko polskie, ale ceny dunskie:dry:
-
jade w poniedziałek (14 maj)do hanstholm,kto wie ile mozna przewiezdz alkoholu przez garnice?
-
Z tego co wiem to nie czepiają się alkoholu tylko papabusesów.Jeden karton na łepka,pod warunkiem,że wogóle jakaś kontrol będzie.Ja jeszcze żadnej nie miałam.
Sprawdziłam gdzie to Twoje miasto jest.Dalej już nie mogło Cię wywiać??:woohoo:
-
no tak!sam byłem zaskoczony że Hanstholm jest tak daleko.i dzieki za info.
pozdrawiam
-
Kilka dni temu widziałem w NETTO polskie piwo KOŹLAK - Kto pił wie co to jest, kto nie pił polecam spróbować.
Jak traficie, jakiś czas temu było Hiszpańskie piwko \"San Miguel\" ważone z kukurydzy, w charakterystycznych litrowych butelkach. Też polecam spróbować. Jedno z lepszych piw jakie piłem.
Pozdrawiam,
Willy
-
A ja jak wracam z polski , zawsze mam zaladowany samochod zarciem, poczawszy od nabialu , kapuste kiszona kaczac na kielbaskach. ;)
-
Ja pamietam nasza pierwsza wyprawe do Dk. ;D
W naszym samochodzie bylo wszystko-jedzenie,kielbachy, konserwy,oczywiscie kapusta kiszona, przetwory przygotowane przez mamy, srodki czystosci, nawet papier toaletowy ;)
Znajomi, ktorzy tutaj pracowali powiedzieli , ze w Danii wszystko jest drogie i zebysmy zabrali co sie da z Polski. Wynikiem tego byl samochod zaladowany niemalze po dach.
Dzis przywozimy ze soba tylko te rzeczy, ktorych nie mozna kupic tutaj, ale wedliny, kapuste i piwo bedziemy pewnie przywozic zawsze.
-
Ja właśnie dziś wróciłem z Polski i na 15 słoików 8 szlag trafił szkoda mi mojej dziewczyny która się namęczyła gotując to wszystko a niech to diabli wszystko wezmą zakląłem wyrzucając do śmieci. Pozdrawiam
-
przez granice mozna przewiesc 1 litr wodki 10 paczek papabusesow i 5 litrow piwa ale co do piwa to nie jestem pewien ale jak masz troche wiecej i przejechaliscie jakos prez granice to jeszcze nie koniec mogo was skontrolowac na obszarze caleko kraju tzw zoole mnie sie to kilka razy zdarzylo sciagaja cie z autostrady i przetrzepoja cale auto raz nawet mi je prawie cale rozkrecili i nie gadajcie przy nich za duzo bo prawie zawsze jeden z nich rozumie po polsku i dopabuse jak skoncza i nic nie znajda to zacznie mowic po polsku
-
Po co przywozić tyle jedzenia w słoikach i dodatkowo mieć problemy z przechowywaniem kiedy można kupić swieze wędliny i mięso w Danii.....Jestem masarzem z długoletnim doświadczeniem i mam mozliwosc produkcji.Szukam kogoś do wspolpracy przy dystrybucji Zapewniam ze jakosc i ceny bedo naprawdę znakomite!!! Pozdrowienia dla smakoszy........!
-
Moim zdaniem nie ma w Danii do kupienia prawdziwych wedlin, ktore smakuja przynajmniej podobnie do polskich. Zapomnijmy juz o kielbasie, wedzonej, wiejskiej itp. Wiekszosc miesa jakie jest do kupienia w DK to kilka plasterkow wedliny zapakowane w plastikowe pudelko za 20 DKK. Gdyby dalo sie kupic nasze produkty, kielbasy, szynki, wyrabiane wg. tradycyjnych receptur to nawet przy dunskich cenach mialo by to zbyt.
-
dajcie już spokój z tymi polskimi wędlinami, bo nawet ostatnio zgłoszono w Polsce kilka zatruć kiełbasą surową i jakąś na grilla...wszędzie do wszystkiego można się przyzwyczaić, podróżuję po świecie i wcale nie płacze każdego dnia że nie mam na talerzu polskiej szynki ::) to zaczyna być już żałosne i smutne że Polacy tak marudzą, a jedliście szynkę portugalska, lub z południa Francji...?to są dopabuse rarytasy...hmn, i jak wy możecie się nazywać Europejczykami skoro tak boleśnie przeżywacie rozstanie z polską wędlinką...hihihi
-
Ja mysle, ze to bardziej chodzi o konkretne smaki, w ktorych sie wyroslo i do ktorych sie teskni. Ja na przyklad nie bylam w stanie przywyknac do szkockiego chleba w czasach, gdy mieszkalam w Szkocji.
Przyznam tez, ze zdziwilo mnie zdanie pani Marty_Malgorzaty, ktora piwa dunskie nazywa sikaczami... Ja tam bardzo lubie, i Tuborga (zwlaszcza te nowe, niebieskie i biale), i Carlsberga, i te z lokalnych browarow.
A w temacie, ostatnio ku swojej radosci w polskim sklepie znalazlam leczo pieczarkowe braci Urbanek w sporym sloiku, bardzo dobre :). Polecam do kaszy albo zamiast sosu do spaghetti.
-
Krótki opis wspaniałych polskich piw jak Harnaś, Okocim, Karmi, Bosman, Piast, Kasztelan, Volt i Książ, jest na
http://www.carlsbergpolska.pl/
;D
-
Co jak co, polskie piwko jest najlepsze i podbija Europe.
http://biznes.onet.pl/12,1418070,prasa.html
-
Przyznam tez, ze zdziwilo mnie zdanie pani Marty_Malgorzaty, ktora piwa dunskie nazywa sikaczami... Ja tam bardzo lubie, i Tuborga (zwlaszcza te nowe, niebieskie i biale), i Carlsberga, i te z lokalnych browarow.
Tula :-*
O gustach sie nie dyskutuje.
Pozdrawiam. ;D
-
Co jak co, polskie piwko jest najlepsze i podbija Europe.
http://biznes.onet.pl/12,1418070,prasa.html
Tak, glownie z tego powodu, ze nabywcami sa nasi emigranci :D. Tambylcy pijaja je raczej jako ciekawostke.
-
Moim zdaniem nie ma w Danii do kupienia prawdziwych wedlin, ktore smakuja przynajmniej podobnie do polskich. Zapomnijmy juz o kielbasie, wedzonej, wiejskiej itp. Wiekszosc miesa jakie jest do kupienia w DK to kilka plasterkow wedliny zapakowane w plastikowe pudelko za 20 DKK. Gdyby dalo sie kupic nasze produkty, kielbasy, szynki, wyrabiane wg. tradycyjnych receptur to nawet przy dunskich cenach mialo by to zbyt.
Gottie.
Ja uwielbiam polskie wyroby, zwlaszcza te swojskie, robione wlasnorecznie. Moja rodzina w Polsce od dluzszego czasu wyrabia kielbaski, szyneczki, ktore sa pyszne. Zadna wedlina ze sklepu nie jest w stanie zastapic takich wyrobow.
Z kazdego urlopu przywozimy maly zapas. Wyrabianie takich wedlin nie jest skomplikowane-takie jest moje zdanie, a przede wszystkim wiem co jem.
:)
Jesli chodzi zas o dunskie wedliny, to polecam szynke, dostepna w kazdym markecie. Sprzedawana w dosc duzych kawalkach, nalezy ja gotowac 45 minut. Moim zdaniem jest dobra i tania. ;)
-
Ja z kolei mogę polecić szynkę z netto. Jest to gotowana i wędzona, a raczej aromatyzowana na wędzoną szynka. Smak ma zbliżony do polskiej i jest do tego dosyć tania i smaczna.