poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: Toni w 09 Maj 2018, 12:28:48
-
Witam wszystkich.
Obecnie pracuję nad projektem z filozofii na temat szczęścia za granicą i jeśli, ktoś ma ochotę na chwilę refleksji i podzielenie się własnymi opiniami to serdecznie zapraszam.
Wyjeżdżając za granicę mamy plan działania. Nowe miejsca, nowe doznania, nowe doświadczenia i może zmiana pewnych przyzwyczajeń. Trochę inna rzeczywistość. Może czasem poczujemy syndrom emigranta, tzn. głębsza tęsknotę za tym, co polskie, za tym, co jest nam dobrze znane. Ten smutek, co trochę przysłoni kolory naszego życia na emigracji. Jeśli dopadł nas taki moment, to co daje nam nadzieję na lepsze jutro. Co jest naszym środkiem, aby móc ponownie znaleźć radość życia? Co jest naszym złotym środkiem, aby być szczęśliwym w życiu na emigracji?
Zachęcam wszystkich do dyskusji.
Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam.
-
nie zapominać o polskiej kulturze ;) słuchać polskiej muzyki, oglądać polskie filmy..
-
A ja bym powiedziala odwrotnie: poznac kulture kraju miedzy innymi sluchajac muzyi i ogladajac filmy, nauczyc sie jezyka, stac sie czescia spoleczenstwa.