poloniainfo.dk

Ogólne => Rodzina ... => Wątek zaczęty przez: H@nka w 22 Lut 2013, 13:00:48

Tytuł: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: H@nka w 22 Lut 2013, 13:00:48
Hej wszystkim!
Mam pytanie odnosnie  "Ansøg om tilskud til pasning af egne børn" - czy ktos staral sie o to i wypelnial ten dokument? Jakie sa zasady przyznawania? Mam problem co wpisac w rubryce "Beløbet bedes indsat i pengeinstitut".
Link do strony: https://bdkv2.borger.dk/Selvbetjening/Sider/Fakta.aspx?sbid=8635
Z gory dzieki za wszelka pomoc :)
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: vaxa_rys w 22 Lut 2013, 16:13:25
nazwe banku i nr konta gdzie maja pieniadze przelewac
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: nadusiaa w 22 Lut 2013, 16:57:17
ja tez jestem ciekawa jak to jest.mam 2 malych dzieci tez pytalam sie w komunie o to ale nas zbyli i powiedzieli ze tylko komuna w kopenhadze ma takie rzeczy a w mojej nie.niewiem czy to prawda.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Ratatata w 22 Lut 2013, 19:11:05
"Tilskud til pasning af egne børn" jest opcją dostępną tylko w niektórych komunach,także całkiem możliwe Nadusia ,że u was po prostu nie ma takiej możliwości :) na stronie internetowej twojej komuny powinna być informacja na ten temat w zakładce dotyczącej form opieki nad dzieckiem :)
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: marco10010 w 22 Lut 2013, 19:47:21
Witam wszystkich. Miałabym pytanie odnośnie otrzymywania pieniędzy za opiekę nad dzieckiem w domu, czy trzeba spenić jakieś warunki zeby je otrzymać np. dochody, okres pobytu w Danii itp?
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Reksio w 22 Lut 2013, 20:31:52
Znajdziesz wszystkie informacje w zakładce o której pisze Ratatata na stronie swojej komuny.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: @ae@ w 22 Lut 2013, 21:13:04
https://www.retsinformation.dk/forms/r0710.aspx?id=137202#K16
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: H@nka w 22 Lut 2013, 21:45:51
Czyli jednym z warunkow jest pobyt w Danii przez 7 lat w ciagu ostatnich 8, o ile dobrze zrozumialam. No nic, dzieki serdeczne za wszystkie odpowiedzi.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: vaxa_rys w 22 Lut 2013, 23:10:44
nie, jesli jestes obywatelem UE. Mi babka odmowila, sprawdzilam przepisy i ponownie wniosek rozpatrywala i sie zgodzila.

Cytuj (zaznaczone)
3) har opholdt sig her i landet i 7 ud af de seneste 8 år.
Stk. 2. Kravet om ophold efter stk. 1, nr. 3, gælder ikke for EU/EØS-borgere, i det omfang de efter EU-retten er berettiget til ydelsen.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: roga w 23 Lut 2013, 00:37:01
nie, jesli jestes obywatelem UE. Mi babka odmowila, sprawdzilam przepisy i ponownie wniosek rozpatrywala i sie zgodzila.

Zgodnie z przepisamu zapewniona jest tzw. pasningsgaranti, to znaczy zagwarantowane miejsce opieki nad dzieckiem, np. w zolbku. Jezeli dana komuna nie moze zagwarantowac dziecku miejsca moze wybrac wariant o ktorym mowa.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 23 Lut 2013, 07:08:37
Lub gdy ze wzgledow zdrowotnych lepsze dla dziecka jest pozostanie w domu.
Czeste zasilek jest przyznawany tez "blizniaczym" rodzicom, z racji nieco innych potrzeb blizniakow w pierwszym roku zycia itp.
Generalnie trudno jest otrzymac zasilek bez konkretnego powodu.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: varszafiak w 23 Lut 2013, 07:58:23
nigdy nie slyszalem o odmowie w Kopenhadze a znam wiele osob ktore korzystalo z tego rodzaju opieki.
Zawsze to byla raczej formalnosc.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: vaxa_rys w 23 Lut 2013, 09:44:36
tego nie trzeba specjalnie uzasadniac,sklada sie wniosek i czeka na odpowiedz. TYLE.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: H@nka w 23 Lut 2013, 19:49:40
No wlasnie tak sobie pomyslalam, ze zloze wniosek i zobaczymy. Najwyzej odmowia i tyle. Mysle, ze warto sprobowac. Dam znac, jak poszlo.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: H@nka w 23 Lut 2013, 19:59:31
Slyszalam, ze koszty na dziecko w przedszkolu, ktore ponosi kommuna, sa duzo duzo wyzsze, wiec bardziej im sie oplaca z punktu widzenia finansowego dac zasilek matce, ktora chce opiekowac sie dziecmi w domu.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: @ae@ w 23 Lut 2013, 20:41:53
Szkoda tylko dzieci, bez zabaw z rówiesnikami, bez wspólnych przezyc, tylko mama i 4 sciany.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: H@nka w 23 Lut 2013, 20:55:42
Kazdy ma swoje zdanie na ten temat. Ja uwazam, ze codzienne kontakty z rowiesnikami do 3-ego roku zycia nie sa tak istotne dla dziecka. Zwlaszcza, ze w przypadku przedszkola chodzi o co najmniej 8 godzin dziennie bez mamy.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: @ae@ w 23 Lut 2013, 21:35:03
To wielki szok dla tak nabusezwinietego mózgu - 4 sciany do 3 roku zycia i 20 rówiesników i socjalizacja w tempie ekspresowym od pierwszego dnia w przedszkolu. Dorosly mózg móglby przyplacic taka terapie szokowa zalamaniem. Mózg dziecka jest mlody moze sobie poradzi, moze...
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 23 Lut 2013, 21:36:16
Ja dwóch moich starszych synów mialam w domku do czasu zerówki.
Nie uważam, by im czegokolwiek brakowało pod względem kontaktow społecznych czy edukacji- dbalam o to, zajmowałam się nimi, a i kolegów i kolezanki mieli na codzień.
Ale to było w Polsce, idąc do zerówki nie mieli żadnych "zaległosci".
Natomiast tu, w Danii, posłałam swoją wtedy niespełna dwuletnią córeczke do dagpleje, gdy tylko znalazło się dla niej miejsce.
Nie chciałam, by idąc do szkoły, nie znała języka, no, bo przeciez w domu mówimy po polsku, to skąd ma się nauczyć?
Juz widzę efekty- coreczka mówi i śpiewa po duńsku, czasem bywa, że ja nie rozumiem, bo jeszcze nie znam tylu słow, co ona ;) :-[ ;D.
Uważam, że matki- Polki , które zatrzymują dziecko w domu na etapie nauki mowy, robią im "pod górkę"
Chyba, że nie planują pozostania w Danii.
Ale i w takim przypadku dałabym dziecku możliwość- nauka języka wpływa korzystnie na rozwój dziecka.
Wiem, że za dagpleje trzeba zapłacic ,a gdy masz dziecko w domku, to dostajesz pieniądze.
Ale pieniądze to nie wszystko ::) 8) - warto potraktowac posłanie dziecka do dagpleje czy przedszkola jako inwestycję w jego przyszłość .
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 23 Lut 2013, 21:39:30
To wielki szok dla tak nabusezwinietego mózgu - 4 sciany do 3 roku zycia i 20 rówiesników i socjalizacja w tempie ekspresowym od pierwszego dnia w przedszkolu. Dorosly mózg móglby przyplacic taka terapie szokowa zalamaniem. Mózg dziecka jest mlody moze sobie poradzi, moze...

Dlatego warto dziecko posłać do dagpleje- mała grupa, niania prawie jak druga mama ;).
U nas na wsi niania raz w tygodniu zabiera "swoje" dzieci do przedszkola, by tam się pobawiły , a przede wszystkim oswoiły z tym miejscem.
Gdy potem tam przejdą, nie będzie to dla nich szokiem, tylko znajdą sie w miejscu sobie znanym i wśrod dzieci i pań, które znają.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 23 Lut 2013, 21:46:59
Kazdy ma swoje zdanie na ten temat. Ja uwazam, ze codzienne kontakty z rowiesnikami do 3-ego roku zycia nie sa tak istotne dla dziecka. Zwlaszcza, ze w przypadku przedszkola chodzi o co najmniej 8 godzin dziennie bez mamy.
Nie zgodze sie z Toba.
Moja dwuletnia corka korzysta z dagpleje. W naszej kommunie brakuje dzieci, tak wiec dagpleje nie sa przepelnione.
U naszej niani jest trojka dzieci (razem z moja corka).
Gdy corka zostaje tam na codzien, zostaje bez problemu, ale i bez entuzjazmu.

Natomiast, gdy czasem u niani sa dodatkowe dzieci i jest ich wtedy piecioro, albo gdy raz w tygodniu zostawiam ja w legestuen, gdzie jest okolo dziesiecioro dzieci - corka nie ma czasu sie ze mna pozegnac. Mowi "baj, baj", daje mi szybkiego calusa i "tyle ja widzieli".
Obserwujac to do dluzzego czasu, zastanawiamy sie nad przeniesieieniem Malej do "zlobko-przedszkola" juz teraz, zamiast czekac do 3 roku zycia. Grupa wyraznie moja corke stymuluje i widac wyraznie, ze kontakty spoleczne ja ciesza.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 23 Lut 2013, 22:02:22
A w tym żłobko-przedszkolu dziecko już zostaje do zerówki, tak?Juz nie "wędruje" gdzie indziej?
To może faktycznie warto, skoro mała tak reaguje :)
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 23 Lut 2013, 22:36:55
Niby tak, az do zerowki.
Ale mamy mieszane uczucia, bo jednak "dagplejowa" pedago, zaleca nam jednak male przedszkole, zamiast wielkiej instytucji.
Nasze dziecko jest spokojne i dosyc sceptyczne wobec tlumu, halasu itp.
Aczkolwiek jak juz sie oswoi z nowym otoczeniem, to funkcjonuje.

Z jednej strony troche sie jednak boimy, ze "przepadnie w tlumie".
W przedszkolu, ktore wybralsimy jest tylko 41 dzieci. W takiej instytucji grubo ponad setke. I to jednak robi roznice.
Zeby bylo takie zintegrowane z czterdziestka dzieci nie zastanawialabym sie ani chwili.

Tak wiec, wciaz myslimy...
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Reksio w 24 Lut 2013, 00:13:48
Kazdy ma swoje zdanie na ten temat. Ja uwazam, ze codzienne kontakty z rowiesnikami do 3-ego roku zycia nie sa tak istotne dla dziecka. Zwlaszcza, ze w przypadku przedszkola chodzi o co najmniej 8 godzin dziennie bez mamy.

Nie napisałaś przecież, że dziecko będzie odizolowane od rówieśników, bo napewno tak nie będzie  :) więc niektórzy zbytnio tu na ciebie najeżdżają. Uważam tak samo jak ty (chyba  :o ), bo sama też chciałam wybrać taką opcję, niestety u mnie w komunie tej możliwości nie ma plus moja praca. Wybrałam więc opcję pół na pół, czyli moja Mała jest u dagpleje (która ma jeszcze dwójkę innych dzieci) od 8.30 do 12.30, potem ją zabieram do domku na spanie, i od 15 baraszkujemy razem. Raz w tygodniu Mała idzie z nianią do przedszkola (u nas też te odwiedziny są w celu łatwiejszej później integracji) a raz w tygodniu mają wspólną z innymi nianiami i ich podopiecznymi gimnastykę w hali sportowej. Dla nas to super rozwiązanie, bo córeczka ma kontakt z innymi ale też jest z nami  :)

Sama byłam wychowywana w domu, poszłam dopabuse do zerówki. Miałam super dzieciństwo, czas na zabawę z rówieśnikami i "naukę" w domu. Dziadek zaczął mnie uczyć czytać jak miałam 4 lata  :) To, że matka chce zatrzymać dziecko w domu, nie oznacza zaraz że szkoda dziecka. Po prostu dziecko ma inne możliwości rozwoju, wcale nie gorsze. A obecność matki w życiu dziecka w wieku 1-3 lat jest niezbędna do prawidłowego rozwoju. Nikt nie mówi tu przecież o patologii, którą byłaby izolacja dziecka od świata. Nie popadajmy w skrajności. Proste pytanie, co dla rocznego dziecka jest lepsze (jeśli istnieje taka możliwość): bezpieczeństwo jakie zapewnia bliskość matki, czy "koledzy" od niani przez 8 lub 9 godzin? Ale Dania to kraj instytucji, zaczynasz jako roczne dziecko w żłobku, kończysz w domu starców. Pytanie tylko, dla czyjej wygody i czy to nie rodzina odsuwa od siebie pewien rodzaj odpowiedzialności. Chociaż mi nasuwa się taka myśl, że w Polsce często dziecko pilnowała babcia, bo innych możliwości nie było, tutaj jest zamiast babci dagpleje, kiedy rodzic idzie do pracy.

A każdy niech sam sobie wybierze opcję najlepszą dla siebie i innym od tego won. Wsio w temacie  8)
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 24 Lut 2013, 03:38:14
Tak, jak piszesz, Reksio, mozna wybrać opcję "nie full time".

No i wszystko ładnie-pięknie, potrzeby dziecka itd., ale co potem?
Co z językiem?
Czy potrzeba kontaktu z otoczeniem, gdy dziecko będzie musialo z tego domu iść do "instytucji", nie jest istotna? I nie mam tu na myśli jedynie "zabawy z rówieśnikami", bo to nie problem, można to dość łatwo dziecku zapewnić. Tylko POROZUMIEWANIE SIĘ, rozwój mowy.Pewnie, dziecko w szkole "jakoś" da radę, jedno lepiej, inne gorzej. Ale po co mu to "fundować" na starcie?

Ty miałas "super dzieciństwo " w domu, śmiem twierdzic, że moi synowie również.

Ale tu, w Danii, jesteśmy na troche innej pozycji.
chyba, że masz męża Duńczyka i w domu TYLKO po duńsku rozmawiacie, wtedy, oczywiście, nie ma problemu języka.

Zresztą, według mnie dagpleje nie jest wcale az takim "złem"  ;) :P- grupki malutkie, bo niż demograficzny- po max. troje dzieci "na codzień" z nianią, chyba, że jakaś zachoruje.
Owszem , dla dziecka w tym wieku ważne jest poczucie bezpieczeństwa, ale niania,babcia czy ktokolwiek, kto jest STAŁYM opiekunem dziecka, równiez mu to daje.Niania dla dziecka staje się takim samym "członkiem rodziny", jak np. ciocia czy babcia.Przynajmniej u nas tak to wygląda- ja oddając swoją córeczkę pod opiekę niani, jestem spokojna, bo widzę, jak dzieci ja lubią i jak ona lubi dzieci i o nie dba.

Może, jeśli jesteście rodziną "mieszaną", to to wygląda inaczej.

Ale polska rodzina, która "trzyma" dziecko w domu do czasu szkoły, odbiera mu szanse na równy start , a wręcz funduje traumę.
Warto przemyślec ten aspekt- dziecko w domku "pod kloszem", często bez kontaktu z językiem , bo nawet telewizja w domu polska, a potem szkoła , wszystko po duńsku - to jest dopabuse szok.
To też trzeba wziąć pod uwagę.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 24 Lut 2013, 08:13:14
Mysle, ze obydwie macie racje.

Piszesz Reksio kraj instytucji?
No niby tak, ale co Maja matki zrobic?
Owszem, ze mozna tu zostac na wychowawczym i podchowac dziecko ale po pierwsze pytanie czy pracodawca bedzie chcial na Ciebiepoczekac te 3 lata. Po drugie. Mnie na przyklad nie bylo stac na zycie za 16.000 brutto.

Owszem, ze mialam skrupuly by oddac malucha do niani. I pierwszy miesiac byla dla nas trudny, ale wykorzystalismy wszystkie mozliwosci by byc z nia jak najdluzej.
Na szczescie mam tez taka prace, ze moje dziecko nie jest skazane na bycie u niani przez 10 godzin, jest 7,5, ale i tak sobie mysle, ze moje bycie z dzieckiem ogranicza sie do 3 godzin po poludniu i godziny rano. Niewiele sie da z tym zrobic, wiec chociaz organizujemy sie tak, ze te 3 godziny sa tylko dla dziecka.

Betti ma jednak ogromna racje co do kwestii jezykowych.
jezeli dziecko zacznie sie uczyc dunskiego dopabuse w przedszkolu, nigdy tej straty juz nie odrobi. Wklejalam kiedys link do wykladu pewnego profesora, na temat dzieci wczesno- i poznodwujezycznych.
Dzieci poznowujezyczne, nigdy nie naucza sie wladania drugim jezykiem w pelni.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: @ae@ w 24 Lut 2013, 08:46:53
...czas na zabawę z rówieśnikami i "naukę" w domu. Dziadek zaczął mnie uczyć czytać jak miałam 4 lata  ...

Wiem, znam, tylko ze to bylo w innym czasie i innej kulturze.

Watpie zeby wiele polskich rodzin tu w Danii mialo ze soba dziadka, babcie i rówiesników do zabawy (zabawa jako droga do rozwoju a nie jako siedzenie przed polska kreskówka w TV)
Zabawy z rówiesnikami w Danii? Znakomita wiekszosc dzieci jest w dagpleje, pozostaja polskie dzieci niepracujacych mamus. Czy to wystarcza?

Kazdy zrobi co chce, wazne zeby nie zapomniec ze tego jak my dorastalysmy w Polsce nie mozna zastosowac do nowej sytuacji tu i teraz.

Juz w dagpleje maluch poznaje jezyk, uczy sie funkcjonowac socjalnie z innymi dziecmi w tutejszj realnosci, jak pisze Reksio: zabawy w przedszkolu, gimnastyka, i wiele, wiele innych "aktywnosci", 
U mnie byly np wspólne muzykowanie, wspólne zabawy w duzych grupach - wazne bo przedszkola to duze zbiorowiska dzieci, takie zabawy juz w dagpleje przygotowywuja do przedszkola.

Nawet takie najprostsze - wspólne zabawy, w co i jak bawia sie dzieci z którymi nasz maluch bedzie musial umiec "sie znalezc" juz za kilka lat.

Czasami spotykam dzieci "med anden etnisk baggrund" chowane w domu i poznajace Danie dopabuse w przedszkolu.
Nie znaja wspólnych zabaw, bajek, opowiesci, nawet fastelavn moze byc czyms obcym. Szkoda - juz od dziecinstwa sa " z tylu".

Nie mówie ze wszystkie dzieci, wszystkie rodziny itp itd ale trzeba o tym pamietac - co sie dziecku daje a co byc moze bezpowrotnie zabiera.

Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: vaxa_rys w 24 Lut 2013, 09:02:50
moje cory były pełne 2 lata w domu ze mną i jestem szcześliwa, że mialam taką możliwość. Od stycznia chodzą doprywatnego  Stor Dagpleje, gdzie małżeństwo jest opiekunami i mają pod sobą 10 dzieci. Widzę piękną zmianę, postęp u moich nieśmiałych, bojących się obcych ludzi dzieci. Mimo, ze wczesniej kazdy weekend byl spedzany ze znajomymi i ich dziecmi, zawsze byl szok, ryk, a na kolege patrzaly jak na wroga, ktory chce im zabrac zabawki. A teraz? Usmiech na widok gosci, z kazdym sie witają, bawią sie i dzielą zabawkami(miedzy soba dalej rywalizują,ale to normalne). Mimo ze wczesniej nie byly zamkniete w 4 scianach, teraz sie zrobily bardziej towarzyskie dla innych, wczesniej tylko mama i tata. No i taki dzien spedzony w dagpleje, gdzie maja bardzo czesto wycieczki, spacery itd jest duzo ciekawszy niz siedzenie ze zmeczoną mamą :) No i po niecalych 2 miesiacach opiekunka powiedziala, ze dziewczynki duzo rozumieją co do nich mowia, oczywiscie jeszcze nie odpowiadaja po dunsku, ale na to tez przyjdzie czas.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: H@nka w 24 Lut 2013, 10:09:09
Piszac ten post nie mialam pojecia, ze wywolam taka dyskusje :) Jak wczesniej napisalam, kazdy ma swoje zdanie na ten temat i ja to szanuje. Lubie poznawac opinie innych. Oczywiste jest tez dla mnie, ze kazdy chce sie utwierdzic w przekonaniu o wlasnych racjach i stad tyle komentarzy. Kazdy ma inna sytuacje i stara sie do tej sytuacji jak najlepiej dopasowac. Moj wybor jest taki a nie inny, a ze sie rozni od waszych wyborow, no coz takie jest zycie. Kazdy postepuje wg tego, jakie ma przekonania i racje i to sie nazywa wolnosc wyboru :) No i oczywiscie kazdy chce jak najlepiej dla swoich dzieci i tu chyba wszyscy sie zgodza :)
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 24 Lut 2013, 12:04:18
No wiesz, to jest forum DYSKUSYJNE. Zadajac publicznie pytanie, musisz sie liczyc z tym , ze kazdy powie co wie.
Mysle, ze jednak warto poznac punkty widzenia roznych ludzi.

Czy ktos na Ciebie naciska ? NIe mam takie wrazenia. Ludzie pisza co uwazaja, a co Ty z tym zrobisz, to Twoja sprawa.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: H@nka w 24 Lut 2013, 13:12:51
Wydaje mi sie, ze napisalas/es dokladnie to co ja tylko innymi slowami. I odpowiadajac na Twoje pytanie: nie, w zaden sposob nie czuje sie naciskana.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: ayme w 24 Lut 2013, 14:07:47
Od razu zastrzegam ze to bylo 17-18 lat temu, inne czasy w Dani.Teraz czasy sa inne , ale zawsze i wszedzie kazdy robi tak jak uwaza i to co dla niego najlepsze.Kazdy ma jedno zycie , i zyje jak chce lub jak musi.
Moj syn poszedl do przedszola jako 3 latek ,plakal na poczatku ,ale on jest baaaardzo socjalny wiec w krotkim czasie znalazl kolegow urwisow jak on sam.Do 3 roku zycia ,byl w domu wymienialismy sie opieka z mezem.Wykorzystalam rowniez  børepasningorlov bo tak sie nazywal , wtedy kazdemu dawali jak chcial po roku.
Troche chorowal na gardlo jak zaczal przedszkole, bo musial przyzwyczaic sie do bakteri i to bylo najwiekszym problemem.Mowi po dunsku i pisze jak dunczyk, ale kto to wie byc moze cos tam sie odbilo na jego umiejetnosciach...
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 24 Lut 2013, 15:27:50
Ayme - jak chcesz moge poszukac link to sobie przeczytasz artykul. Profesor akurat z Glostrup Hospitalet.
Absolutnie dziecko bedzie mowilo i pisalo, chodzi o zasob slownictwa i szeroko pojety rozwoj jezykowy. Czytalam artykul chyba z rok temu, wiec w tej chwili nie jeste w stanie rozszerzyc tematu.
Generalnie chodzi o mozliwosci rozwojowo-akselaracyjne mozgu do nadawania i odbierania dwoch jezykow na tym samym wysokim poziomie.
Mozg dzieci poznodwujezycznych nie jest rozwiniety w tym samym stopniu, co dzieci wczesnodwujezycznych.
Z tym, ze nie jest powiedziane, ze to akurat jezyk szkolny bedzie "uposledzony", a jeden z jezykow.
MOze byc tak, ze dzieci poznodwujezyczne beda mowily po polsku z dunskim akcentem, albo bede mialy mniejszy zasob slownictwa w jezyku "ojcow", a nie obcym.

Aczkolwiek w kontekscie artykulu, tak naprawde zbyt duzo nie da sie zrobic dla dzieci poznodwujezycznych, bowiem dzieci wczesnodwujezyczne, to te, ktore dwa jezyki slyszaly juz w okresie plodowym i od pierwszych dni po porodzie.
Tak wiec nawet jak dziecko pojdzie do dagpleje w wieku 12 miesiecy bedzie juz poznodwujezyczne, ale wiadomo im pozniej tym gorzej.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: aisak w 24 Lut 2013, 15:52:21
Kazdy ma swoje zdanie na ten temat. Ja uwazam, ze codzienne kontakty z rowiesnikami do 3-ego roku zycia nie sa tak istotne dla dziecka. Zwlaszcza, ze w przypadku przedszkola chodzi o co najmniej 8 godzin dziennie bez mamy.
Twoje dziecko, Twoje zasady. Ja tez sobie uwazam, ze czarne to biale. Tylko w imie czego utrudniasz wlasnemu dziecku integracje z dunskimi rowiesnikami? W imie wlasnych zasad??
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: ayme w 24 Lut 2013, 16:39:08
Wierze w slowa tego profesora ,jak najbardziej ,tylko ze 20 lat temu nikt o nim nie slyszal,wtedy sie jeszcze o tym tak nie mowilo i kazdy robil jak mu pasowalo(prawie) ;)
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: aisak w 24 Lut 2013, 16:43:47
Wierze w slowa tego profesora ,jak najbardziej ,tylko ze 20 lat temu nikt o nim nie slyszal,wtedy sie jeszcze o tym tak nie mowilo i kazdy robil jak mu pasowalo8prawie) ;)
No wiadomo, ale czas, stety/niestety, nie stoi w miejscu i jakkolwiek uwazam, ze liczydlo to fajna sprawa, to musze umiec rowniez korzystac z kalkulatora :)
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 24 Lut 2013, 17:48:01
Jomir, dzięki za bardziej szczegółowy opis tego artykułu  :)- szkoda tylko, ze nawet jak zanjdziesz link, nie będę w stanie go przeczytać ;D :-[...Nic to, kiedyś tam dam radę  8)
Ale optymistycznie patrząc, mimo, że moje dziecko jest z tych "późnodwujęzycznych", to i tak przez tak wczesną naukę drugiego języka jej rozwój jest stymulowany- wiadomo, że im wcześniej i więcej dziecko się uczy, tym lepiej dla niego  :D.
Aczkolwiek np. nie mam zamiaru na razie "dokładać jej" angielskiego.Z tego, co widzę, to tu, w Danii, nauka tego jezyka jest na takim poziomie, że to, czego nauczy się w szkole, w zupełności jej wystarczy ;).


PS
Zadałam sobie odrobinkę trudu i poszukałam czegoś o dwujęzycznosci po polsku  :).
Ciekawy artykuł :)
http://www.bbedukacja.pl/dzieci_3_5/rozwoj/wielojezyczne_dzieci.html
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Reksio w 24 Lut 2013, 20:26:35
Nie napisałam nic w kwestii języka bo nie myślę o tym  ;D

Męża duńczyka miałam przez dziesięć lat. Jak to się mówi, wyszłam za mąż, zaraz wracam  ;) Więc "wróciłam" i teraz tworzymy 100% polską rodzinę. Dla mnie to jest bardziej problemem, że języka polskiego moja córeczka może się uczyć od nas lub telewizji, bo większość moich znajomych to duńczycy (w końcu tutaj się wychowałam), więc Mała załapie duński szybciej. Od nas jako rodziców będzie zależało w jakim stopniu nasze dziecko będzie znało polski. Wśród duńczyków też mówię do niej po duńsku. Jak na razie "kuma" obydwa języki  :) Może nie mogę porównywać się do rodaków, którzy tutaj przyjechali 5-6 lat temu, ale wydaje mi się że język nie będzie problemem dla żadnych maluszków. Nawet odważę się stwierdzić, że jeśli rodzice są tutaj jakieś 5-6 lat, to dzieciaczek będzie lepiej śmigał po duńsku od nich  ;)
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 24 Lut 2013, 21:42:41
Reksio, to oczywiste, że dziecko będzie mówiło po dunsku lepiej od rodziców- ot, naturalna sprawa, świeższy i bardziej chłonny umysł , osłuchanie od dziecka itp.
Ale chcąc miec dziecko NAPRAWDĘ dwujęzyczne, niestety, trzeba w domu mówić po polsku...Inaczej dziecko zwyczajnie nie będzie chciało uzywac "martwego" języka.
To wszystko jest w tym artykule, do którego link podałam wyżej.
Mam dalsza rodzinę w Kanadzie.Oboje rodzice Polacy. I dwie córki.Córki między sobą tylko po angielsku, po polsku już nie chcą mówić, bo po angielsku im łatwiej.W Polsce, na wakacjach u rodziny, posługują się polskim, ale bardzo wyczuwalny obcy akcent i "wtrącenia" angielskojezyczne, bo brakuje polskich słów.
A rodzice dbają,mówią w domu po polsku, kupują polskie książki , posyłają do polskiej szkoły itp...no, ale wpływ srodowiska jest przemożny.


Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Reksio w 24 Lut 2013, 21:56:54
Zupełnie się zgadzam, dlatego u mnie w domu mówi się jedynie po polsku, ale wśród duńczyków po prostu nie wypada inaczej. No i trzeba też dziecko jakoś zachęcić do używania polskiego języka, dlatego też utworzyłyśmy w okolicy grupę polskich mam z dziećmi w podobnym wieku  ;) Zobaczymy jak to będzie  ;D
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: ayme w 24 Lut 2013, 22:23:48
moj syn mowi i czyta po polsku tak dobrze , ze jak byl maly to ludzie w Polsce pytali do ktorego  przedszkola /szkoly chodzi(w Polsce)W prostej rozmowie moze nabrac ludzi w Polsce, ze niby tam mieszka,ale ja wiem ze nie zna wielu slow polskich  i ma dziwny akcent...znam jednego chlopaka (syn znajomej),ktory ma  wymowe  identyczna jak Czeslaw Mozil ,tak szybko gada i polyka koncowki ;Drozmawialam  na zywo z Czeslawem po koncercie w Kopenhadze i od razu przypomnial mi sie ten chlopak.. ;D
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: piotrnysa w 10 Mar 2013, 20:49:02
WITAM orientuje sie ktos jaka kwota wchodzi za pilnowanie swojej pociechy w domu dziekuje
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Reksio w 10 Mar 2013, 22:53:52
Zależy od komuny, w nie każdej nawet istnieje taka opcja. Wejdź na sronę swojej komuny i wszystko masz opisane.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: silent83 w 11 Mar 2013, 07:31:06
u mnie w komunie dotacja dla dziecka do 3 roku wynosi 6.948 kr.

czy istnieje opcja żeby oddać dziecko tylko na parę godz dziennie, chcę żeby niunia załapała język , a trochę krucho u nas chwilowo z kasą, czy tak czy siak trzeba płacić full? dzięki
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: dania_d w 11 Mar 2013, 08:06:51
czy istnieje opcja żeby oddać dziecko tylko na parę godz dziennie, chcę żeby niunia załapała język ,
tak istnieje, masz przedszkole 30t i 52 t
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Ratatata w 11 Mar 2013, 08:08:56
Silent,jest taka opcja  :) możesz oddać dziecko na bodajże 30 godz. tygodniowo (Deltidsmodul) ,koszta są sporo niższe  :)
poza tym jeśli wasze zarobki nie przekraczają 493.300 kr. rocznie to możecie złożyć wniosek o dofinansowanie  :)
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: piotrnysa w 11 Mar 2013, 08:58:37
a jest np mozliwosc pracy w wekend bo te 7 tys to tak nie za wiele
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: vaxa_rys w 11 Mar 2013, 12:39:44
nie
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Reksio w 11 Mar 2013, 18:57:17
a jest np mozliwosc pracy w wekend bo te 7 tys to tak nie za wiele

Warunki do spełnienia też są szczegółowo opisane na stronie kommuny.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Reksio w 11 Mar 2013, 19:00:53
tak istnieje, masz przedszkole 30t i 52 t

Przedszkole jest dla dzieci od trzeciego roku życia. Opcja "Pasning af egne børn" jest skabusewana do grupy wiekowej od 6 miesięcy do trzeciego roku. Jeżeli chodzi o dagpleje, jest możliwość "heltid" i "deltid". 
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 11 Mar 2013, 19:30:04
Z tym, ze nie w kazdej kommunie jest "deltid" w mojej niby jest, a jak przejrzysz oferte instytucji, to sie okazuje, ze nie ma  >:(
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Reksio w 11 Mar 2013, 19:47:40
Nie wiem jak jest ze żłobkami, w kommunalnej dagpleje jest taka opcja. O ile się nie mylę (bo już dokładnie nie pamiętam) to można się o tym dowiedzieć na stronie "Pladsanvisningen.dk" i jest to niezależne od kommuny.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 11 Mar 2013, 20:02:09
Nie wiem jak jest ze żłobkami, w kommunalnej dagpleje jest taka opcja. O ile się nie mylę (bo już dokładnie nie pamiętam) to można się o tym dowiedzieć na stronie "Pladsanvisningen.dk" i jest to niezależne od kommuny.
Nie chodzi mi o to, ze sie mylisz. Jeno, ze w praktyce roznie to bywa.
Przepis przepisem, a zycie zyciem.
Niby pieknie wszystko opisane, a jak przegladasz ofery , to sie okazjue, ze wszedzie jest fuldtid.
Znaczy, dziecko sobie zawsze mozesz w porozumieniu z niania oddawac kiedy chcesz, jeno placic trzeba za calosc.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Reksio w 11 Mar 2013, 20:22:07
Tak to już jest. Ja miałam zaproponowane oddawanie Małej na "deltid" ale wybrałam opcję na fula, oddaję na połowę czasu i jak piszesz płacę za całość ale mi to akurat odpowiada bo jak mam już taką potrzebę, to Niuńka może być tam cały dzień  :) Za to warto sprawdzić opcję dofinansowania, nawet jeśli miałaby to być mała kwota, to zawsze coś  ;)
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: silent83 w 12 Mar 2013, 06:44:19
może głupie pytanie ale czym się różni Dagplejen i Vuggestue . U mnie chyba nie ma opcji deltid z tego co przeglądnęłam na stronie komuny, ale się wybiorę do niej i się najwięcej dowiem.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 12 Mar 2013, 08:06:32
Dagplaje - opiekunka w swoim prywatnym domu pilnuje w zaleznosci do kommuny 3-5 dzieci.
Vuggestuen - zlobek.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Reksio w 12 Mar 2013, 10:57:10
No i różnica między kommunal dagpleje i privat dagpleje. Jeśli kommunalna niania choruje albo bierze wolne, to znajdują miejsce dla dziecka w innej dagpleje na ten czas (zazwyczaj u takiej którą dziecko już zna ze wspólnych odwiedzin), a jeśli zachoruje prywatna, to sam masz obowiązek znalezienia innej opieki nad twoim dzieckiem. Opcja prywatnej dagpleje jest też zazwyczaj tańsza.

W mojej "wiosce" jest 10 kommunalnych dagpleje i u mojej jest tylko dwoje dzieci  ;D (razem z moją córeczką)
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: vaxa_rys w 12 Mar 2013, 13:30:35
roznica miedzy prywatnym dp a komunanym tez jest w "atrakcjach". Moje dzieci chodza do prywatnego(ktore jest tansze niz komunalne) i mają o wiele wiecej wykupionych atrakcji w kazdym miesiacu niz dziecko mojej przyjaciolki,ktore jest w komunalnym dp i chodzi tylko na spacery.  Moje dzieci jezdza na rozne wycieczki, do legejunglen.dk, w planach sa wyjscia do kina na seanse dla maluszkow, nie musimy tez dawac pieluch,tylko sa w cenie. Nasza niania wczesniej byla komunalną dp mor i opowiadala nam, ze w komunalnych sa duze ograniczenia ze wzgl. wlasnie na finanse.
oczywiscie tez mozna trafic na tragiczne dp prywatne i super dp komunalne :)
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 12 Mar 2013, 20:54:08
U mnie na wsi są 4 nianie (może i więcej, ale taka grupa spotyka sie w legestue i te 4 "trzymają się razem", "podrzucają dzieci " w czasie choroby itp.) i znam jedno prywatne dagpleje - akurat blisko mnie.
To prywatne tańsze, ale niewiele, trochę ponad sto koron(wiem, bo wisi ogłoszenie z ceną  ;) ), więc aż takiej różnicy nie ma.
Co do mojego "komunalnego", to jestem baaardzo zadowolona ze "swojej niani "- dzieci naprawdę dużo stamtąd wynoszą, nie ma tygodnia, by moja córeczka jakiegoś wspanialego "dziela " do domu nie przyniosła.
Oprócz tego mają raz w tygodniu gimnastykę, raz rytmikę (akurat mamy szkołę muzyczną we wsi, więc dobrze się składa  :D), jeżdżą na wycieczki , na teatrzyki itp., odwiedzają raz w tygodniu przedszkole, by się zaaklimatyzowac i pobawić. Czego chciec więcej dla dwulatki??? Najważniejsze, że ona uwielbia swoją nianię, cieszy się , gdy tylko podjeżdżamy pod jej dom.

Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: piotrnysa w 13 Mar 2013, 11:05:07
dzis dzwonilem do komuny abbenra i twierdza ze nie ma mozliwosci pilnowania dzieciaka do 3 roku zmienily sie przepisy od 1 stycznia orientuje sie ktos cos w tym temacie
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 13 Mar 2013, 13:50:16
To, że przepisy się zmieniły od 1 stycznia, to fakt.Sama dostałam pismo z Udbetaling Dansk o tym informujące, aczkolwiek nie mające nic wspólnego ze mną ;).
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: doleczki.84 w 13 Mar 2013, 16:09:28
Witam, czy ktoś mógłby napisać coś więcej o tych zmianach od 1 stycznia br. Właśnie staram się o opiekę nad swoim maluchem...
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: H@nka w 06 Cze 2013, 10:11:23

Ostatnio natknęłam się na ciekawy artykuł i przypomniała mi się dyskusja, jaka wywiązała się tu na forum, dotycząca tego czy oddawać dziecko do żłobka, czy zostać z nim dłużej w domu. Dałam sobie wtedy z tym spokój, bo uważałam, że nie ma sensu dalej tego ciągnąć. Ale może kogoś ten artykuł zaciekawi i da do myślenia.

Polecam artykuł z gazety Polonia.dk, nr 4 maj 2013 "Z domu precz do szkół!" p. Justyny Zbroja - pozwolę sobie zacytować:
"(...) Socjalistyczne rządy jak świat światem robiły wszystko, żeby ograniczyć rolę rodziny w wychowaniu i kształtowaniu młodego człowieka. Po wojnie w Polsce ten proces nasilił się w latach siedemdziesiątych, panowała moda, która nie przyszła znikądinąd jak tylko ze Związku Radzieckiego na natychmiastowe oderwanie dziecka od matki, karmienie go sztuczną mieszanką, oddawanie niemal natychmiast do żłobka. Potem konsekwentne oddawanie do kolejnych instytucji edukacyjnych. Ludźmi wychowanymi bez rodziny, przez to niedojrzałymi emocjonalnie łatwiej jest kabusewać w życiu dorosłym. Dziś mądrzy psycholodzy biją na alarm, mówią o nieodwracalnych konsekwencjach takiego wychowania. Udowadniają, że dziecko do 8 miesiąca życia czuje się jednością z matką i oderwanie od niej powoduje traumę, proces podobny do umierania, ale w sferze psychicznej. Oczywiście dziecko z roku na rok staje się coraz bardziej samodzielne. Jego całym światem nie jest już tylko matka, ale nadal jej potrzebuje. Dziecko sześcioletnie nie jest psychicznie przystosowane do tego, żeby osiem godzin spędzać poza domem. Dom nadal jest dla niego środowiskiem naturalnym i najlepszym dla jego rozwoju.(...)"

A odnośnie tych pieniążków. Ja złożyłam wniosek i zostało mi przyznane niecałe 7000 koron. Z tym, że uwaga, te pieniążki są opodatkowane i na konto w konsekwencji przelewają ok 3100 koron.

Pozdrowionka


"Czym mniej rząd wtrąca się w prywatne przedsięwzięcia, tym lepiej dla ogólnego dobrobytu." Martin van Buren
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: aisak w 06 Cze 2013, 11:18:33
Ostatnio natknęłam się na ciekawy artykuł i przypomniała mi się dyskusja, jaka wywiązała się tu na forum, dotycząca tego czy oddawać dziecko do żłobka, czy zostać z nim dłużej w domu. Dałam sobie wtedy z tym spokój, bo uważałam, że nie ma sensu dalej tego ciągnąć. Ale może kogoś ten artykuł zaciekawi i da do myślenia.

Polecam artykuł z gazety Polonia.dk, nr 4 maj 2013 "Z domu precz do szkół!" p. Justyny Zbroja - pozwolę sobie zacytować:
"(...) Socjalistyczne rządy jak świat światem robiły wszystko, żeby ograniczyć rolę rodziny w wychowaniu i kształtowaniu młodego człowieka. Po wojnie w Polsce ten proces nasilił się w latach siedemdziesiątych, panowała moda, która nie przyszła znikądinąd jak tylko ze Związku Radzieckiego na natychmiastowe oderwanie dziecka od matki, karmienie go sztuczną mieszanką, oddawanie niemal natychmiast do żłobka. Potem konsekwentne oddawanie do kolejnych instytucji edukacyjnych. Ludźmi wychowanymi bez rodziny, przez to niedojrzałymi emocjonalnie łatwiej jest kabusewać w życiu dorosłym. Dziś mądrzy psycholodzy biją na alarm, mówią o nieodwracalnych konsekwencjach takiego wychowania. Udowadniają, że dziecko do 8 miesiąca życia czuje się jednością z matką i oderwanie od niej powoduje traumę, proces podobny do umierania, ale w sferze psychicznej. Oczywiście dziecko z roku na rok staje się coraz bardziej samodzielne. Jego całym światem nie jest już tylko matka, ale nadal jej potrzebuje. Dziecko sześcioletnie nie jest psychicznie przystosowane do tego, żeby osiem godzin spędzać poza domem. Dom nadal jest dla niego środowiskiem naturalnym i najlepszym dla jego rozwoju.(...)"

A odnośnie tych pieniążków. Ja złożyłam wniosek i zostało mi przyznane niecałe 7000 koron. Z tym, że uwaga, te pieniążki są opodatkowane i na konto w konsekwencji przelewają ok 3100 koron.

Pozdrowionka


"Czym mniej rząd wtrąca się w prywatne przedsięwzięcia, tym lepiej dla ogólnego dobrobytu." Martin van Buren
Hejka :)

Zabieraja Ci 55% :o? Cos duzo...wg mnie....sprawdz to moze, zadzwon tam....

Co do artykuly.... Tak, ale to jedna strona medalu... Z drugiej strony, na przykladzie Danii, okazuje sie, ze takie spoleczenstwo funkcjonuje lepiej. Co nie znaczy, ze mnie to osobiscie sie podoba i odpowiada... ;). Chowane wlasnie wg JANTELOVEN, czyli:

"1. Nie sądź, że jesteś kimś.
2. Nie sądź, że nam dorównujesz. ( :o...)
3. Nie sądź, że jesteś mądrzejszy od nas.
4. Nie sądź, że jesteś lepszy od nas.
5. Nie sądź, że wiesz więcej, niż my. (... :o...)
6. Nie sądź, że jesteś czymś więcej, niż my.
7. Nie sądź, że coś potrafisz. (... :o)
8. Nie masz prawa śmiać się z nas.
9. Nie sądź, że komukolwiek będzie na tobie zależało.
10. Nie sądź, że możesz nas czegoś nauczyć.
11. Nie sądź, że jest coś, czego o tobie nie wiemy. ( to mi sie szczegolnie podoba i..., kojarzy odpowiednio, heheh...)

Janteloven, tzn. prawo Jante. jest silnie zakorzenione w mentalności Skandynawów. Jest kwintesencją tego wszystkiego, czym w duńskim sposobie myślenia Aksel Sandemose (norweski pisarz, dunskiego pochodzenia,; stworzyl "PRAWO JANTE",) pogardzał najbardziej – jednakowości, braku ambicji, tłumionej zawiści i niechęci do szerszego spojrzenia. "


To przy okazji a propos dunskiego charakteru (oczywiscie: stereotypowo i uogolniajac... ;) :D ), warte powtorzenia:
"Jednakowośc, brak ambicji, tłumiona zawiśc i niechęc do szerszego spojrzenia". Hehehe, i wbrew pozorom ( a jednak... :D!) nie jest to stwierdzenie zawistego .... Polaka ;) )

No i tak sie chowa dzieci w Danii. Temu sluzy zlobek od urodzenia i wkladanie dzieciaka w trybiki maszyny spolecznej od najwczesniejszych miesiecy...  Przypomina mi to pojecia europejskiego pozytywizmu z... poczatku XIX wieku, hehehe :D:


1. utylitaryzm – głosił, że wszystkie działania jednostki powinny być podporządkowane dobru ogółu. Dobre jest to co służy całemu społeczeństwu: nauka, medycyna, technika, praca.
2. kult pracy – praca powinna być dobrem najwyższym człowieka, dawać mu szczęście i zadowolenie. Praca daje poczucie godności i własnej wartości.

oraz:

Praca organiczna była silnie związana z organicyzmem – poglądem, w myśl którego działanie społeczeństwa może być efektywne tylko wtedy, kiedy współpraca pomiędzy jego poszczególnymi częściami (warstwami, grupami społecznymi) układa się harmonijnie i przebiega bez zbędnych zakłóceń:

"Organicyzm - pogląd filozoficzny zakładający, iż społeczeństwo funkcjonuje i rozwija się jak żywy organizm, a instytucje społeczne są ze sobą powiązane tak, jak części organizmu (od ich wzajemnej współpracy zależy sprawne funkcjonowanie społeczeństwa). Był to jeden z pierwszych nurtów w socjologii, zastosowany najpierw przez Herberta Spencera w tomie Indukcje socjologii[1]. Jednych z pierwszych zastosowań metafory społeczeństwa jako organizmu dokonali Platon oraz Arystoteles. Odwoływały się do niej także idee wczesnochrześcijańskie, np. święty Paweł: Podobnie jak jedno jest ciało, choć składa się z wielu członków, a wszystkie członki ciała, mimo iż są liczne, stanowią jedno ciało, tak też jest i z Chrystusem. Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, [aby stanowić] jedno Ciało (...) (1 Kor 12:12-18)[2]. Organicyzm wywarł znaczny wpływ na język socjologii i w ogólności nauk społecznych. W szczególności widoczny był w socjologii miasta, gdzie używano takich pojęć jak serce miasta, tkanka miejska, ale także w socjologii ogólnej - komórka społeczna, solidarność organiczna, system, funkcja. Może być stosowany jako analogia, czyli do objaśniania rzeczywistości mniej znanej przez bardziej znaną (tak u św. Pawła), ale może też opierać się na faktycznej homologii czy uchwytywaniu izomorfizmu, faktycznej tożsamości procesów przy odmiennych elementach. W tym drugim ujęciu (tak u Spencera) organicyzm stanowi pierwsze sformułowanie teorii systemów."


No, ale to nie znaczy, ze sie zgadzam, aprobuje..., lub, ze narzucam komus swoje poglady :o... To tylko moj osobisty, wlasny, zastrzezony przyczynek do dyskusji :)
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 06 Cze 2013, 12:21:51
Jednego PRAKTYCZNEGO aspektu nie bierzecie pod uwagę, Dziewczyny.
Moje dziecko, jako dziecko polskich rodziców, gdzie w domu mówi się po polsku, jedynie w "instytucji" ma szansę złapać język na tyle szybko, by idąć do szkoły, nie mieć z nim problemów, nie odstawać od rówieśników, czuć się swobodnie i w pełni z lekcji korzystać.Chcę zapewnić jej ten komfort psychiczny. I tak, nie będąc Dunką (nie oszukiujmy się, tak jest  :( ) będzie "inna".Po co dokładać do tego nieznajomość języka i niemożliwość komunikacji.
Ja wręcz dziwię się mamom, które planując dłuższy pobyt tutaj, skazują świadomie swoje dziecko na taki stres i poczucie "bycia gorszym". Paradoks, co?
Sorry, ale co mi po indywidualiźmie mojego dziecka, gdy będzie się równał alienacji.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 06 Cze 2013, 12:56:03
Pani Justyna Zbroja jest domorosla dziennikarka piszaca jedynie dla tak powaznego odbiorcy jak Polonia. Dk. Dla mnie zaden autorytet ani pedagogiczny ani dziennikarski.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 06 Cze 2013, 15:25:37
Hejka :)

Zabieraja Ci 55% :o? Cos duzo...wg mnie....sprawdz to moze, zadzwon tam....

Co do artykuly.... Tak, ale to jedna strona medalu... Z drugiej strony, na przykladzie Danii, okazuje sie, ze takie spoleczenstwo funkcjonuje lepiej. Co nie znaczy, ze mnie to osobiscie sie podoba i odpowiada... ;). Chowane wlasnie wg JANTELOVEN, czyli:

"1. Nie sądź, że jesteś kimś.
2. Nie sądź, że nam dorównujesz. ( :o...)
3. Nie sądź, że jesteś mądrzejszy od nas.
4. Nie sądź, że jesteś lepszy od nas.
5. Nie sądź, że wiesz więcej, niż my. (... :o...)
6. Nie sądź, że jesteś czymś więcej, niż my.
7. Nie sądź, że coś potrafisz. (... :o)
8. Nie masz prawa śmiać się z nas.
9. Nie sądź, że komukolwiek będzie na tobie zależało.
10. Nie sądź, że możesz nas czegoś nauczyć.
11. Nie sądź, że jest coś, czego o tobie nie wiemy. ( to mi sie szczegolnie podoba i..., kojarzy odpowiednio, heheh...)

Janteloven, tzn. prawo Jante. jest silnie zakorzenione w mentalności Skandynawów. Jest kwintesencją tego wszystkiego, czym w duńskim sposobie myślenia Aksel Sandemose (norweski pisarz, dunskiego pochodzenia,; stworzyl "PRAWO JANTE",) pogardzał najbardziej – jednakowości, braku ambicji, tłumionej zawiści i niechęci do szerszego spojrzenia. "


To przy okazji a propos dunskiego charakteru (oczywiscie: stereotypowo i uogolniajac... ;) :D ), warte powtorzenia:
"Jednakowośc, brak ambicji, tłumiona zawiśc i niechęc do szerszego spojrzenia". Hehehe, i wbrew pozorom ( a jednak... :D!) nie jest to stwierdzenie zawistego .... Polaka ;) )

No i tak sie chowa dzieci w Danii. Temu sluzy zlobek od urodzenia i wkladanie dzieciaka w trybiki maszyny spolecznej od najwczesniejszych miesiecy...  Przypomina mi to pojecia europejskiego pozytywizmu z... poczatku XIX wieku, hehehe :D:


1. utylitaryzm – głosił, że wszystkie działania jednostki powinny być podporządkowane dobru ogółu. Dobre jest to co służy całemu społeczeństwu: nauka, medycyna, technika, praca.
2. kult pracy – praca powinna być dobrem najwyższym człowieka, dawać mu szczęście i zadowolenie. Praca daje poczucie godności i własnej wartości.

oraz:

Praca organiczna była silnie związana z organicyzmem – poglądem, w myśl którego działanie społeczeństwa może być efektywne tylko wtedy, kiedy współpraca pomiędzy jego poszczególnymi częściami (warstwami, grupami społecznymi) układa się harmonijnie i przebiega bez zbędnych zakłóceń:

"Organicyzm - pogląd filozoficzny zakładający, iż społeczeństwo funkcjonuje i rozwija się jak żywy organizm, a instytucje społeczne są ze sobą powiązane tak, jak części organizmu (od ich wzajemnej współpracy zależy sprawne funkcjonowanie społeczeństwa). Był to jeden z pierwszych nurtów w socjologii, zastosowany najpierw przez Herberta Spencera w tomie Indukcje socjologii[1]. Jednych z pierwszych zastosowań metafory społeczeństwa jako organizmu dokonali Platon oraz Arystoteles. Odwoływały się do niej także idee wczesnochrześcijańskie, np. święty Paweł: Podobnie jak jedno jest ciało, choć składa się z wielu członków, a wszystkie członki ciała, mimo iż są liczne, stanowią jedno ciało, tak też jest i z Chrystusem. Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, [aby stanowić] jedno Ciało (...) (1 Kor 12:12-18)[2]. Organicyzm wywarł znaczny wpływ na język socjologii i w ogólności nauk społecznych. W szczególności widoczny był w socjologii miasta, gdzie używano takich pojęć jak serce miasta, tkanka miejska, ale także w socjologii ogólnej - komórka społeczna, solidarność organiczna, system, funkcja. Może być stosowany jako analogia, czyli do objaśniania rzeczywistości mniej znanej przez bardziej znaną (tak u św. Pawła), ale może też opierać się na faktycznej homologii czy uchwytywaniu izomorfizmu, faktycznej tożsamości procesów przy odmiennych elementach. W tym drugim ujęciu (tak u Spencera) organicyzm stanowi pierwsze sformułowanie teorii systemów."


No, ale to nie znaczy, ze sie zgadzam, aprobuje..., lub, ze narzucam komus swoje poglady :o... To tylko moj osobisty, wlasny, zastrzezony przyczynek do dyskusji :)

Aisak,
Czy sprawdzilas, o ktorych latach mowimy o Jantaloven?
Tak samo Jantaloven wplywa na obecne wychowywanie dzieci w Danii, jak teorie pozytywistyczne na wspolczesnych Polakow. Zmiluj sie!

Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 06 Cze 2013, 15:36:05
PASNING AF EGNE BØRN - 2013

Tilskud pr. barn pr. måned
24 uger-2 årige 5.179 kroner
3-6 årige 3.759 kroner

Wiec nic dziwnego, ze do wyplaty okolo 3000
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: aisak w 06 Cze 2013, 15:48:42
Aisak,
Czy sprawdzilas, o ktorych latach mowimy o Jantaloven?
Tak samo Jantaloven wplywa na obecne wychowywanie dzieci w Danii, jak teorie pozytywistyczne na wspolczesnych Polakow. Zmiluj sie!
Juz sie miluje ;). Wystarczy :D!

To byl przyklad, na poly zartobliwy, zabawa w porownanie konwencji, sposobow wdrazania spoleczenstwa w trybiki, troche prowokacji, rowniez... wybacz ;).
Co do Jantaloven w wychowaniu, tendencje byly podobne na calym swiecie, podobny czas, troszke historii sie klania.... Wcale nie twierdze, ze tu i teraz...

Ale w mentalnosci zostalo ;). Tak , jak i teorie pozytywistyczne/romantyczne w polskiej....
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: H@nka w 06 Cze 2013, 18:49:49
PASNING AF EGNE BØRN - 2013

Tilskud pr. barn pr. måned
24 uger-2 årige 5.179 kroner
3-6 årige 3.759 kroner

Wiec nic dziwnego, ze do wyplaty okolo 3000

Nie wiem z jakiego wiarygodnego źródła masz tą informację, ale mi przyznano kwotę 6948 koron, albo coś bardzo zbliżonego.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: H@nka w 06 Cze 2013, 19:02:16
Pani Justyna Zbroja jest domorosla dziennikarka piszaca jedynie dla tak powaznego odbiorcy jak Polonia. Dk. Dla mnie zaden autorytet ani pedagogiczny ani dziennikarski.

Ona tylko zebrała informacje, które ty też możesz z łatwością znaleźć w sieci. I nie wiem po co od razu kogoś obrażać.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 06 Cze 2013, 19:18:40
Powiedzenie o kimś, że nie jest dla mnie autorytetem pod jakimś względem, to od razu obrażanie???
No, no...co za naród obraźliwy :/
Jak tylko ma się inne zdanie, to od razu "obraza majestatu".

Ale skoro już o p. Justynie i jej "informacjach" piszesz, to powiem ci, że większego steku bzdur dawno nie czytałam, i to napisanego tak potwornie złym stylem.
bo to w ZSRR w latach 70tych wymyślono sztuczne mieszanki do karmienia niemowląt i stamtąd "moda " do Polski przyszła  ;D ;D ;D ;D
Dobre, dobre, pani Justyna powinna Nobla z historii dostać za tak wiekopomne odkrycie nowego faktu historycznego  ;D ;D ;D. Albo może krytyczniej patrzeć, co z sieci przepisuje  8) ::)
Pani Justyna, jak rozumiem, nie była w żadnej "instytucji edukacyjnej", nie została wyrwana z objęc matki i posłana do "kolejnych instytucji edukacyjnych" .No, widac, widać....
W sieci można znaleźć najbardziej obłąkane teorie, na poparcie swoich słów.Nic mi do tego, ale nie dam sobie wmówić, że jestem złą matką, bo posyłam dziecko do dagpleje czy przedszkola.
Z synami byłam w domu, bo wtedy tamta opcja była dla nas najlepsza. Dla córeczki lepiej jest, gdy chodzi do dagpleje ( z domową atmosferą zresztą, słowo "dagplejemor" też wiele mówi ;) ).

Gdy mieszkałam w Polsce i moi synowie byli mali, poświęcałam im wiele czasu, miałam dużo koleżanek z dziećmi w podobnym wieku, więc i rozwoj intelektualny i społeczny mieli zapewniony. Tu nie czuję sie na siłach tego jej dac, bo nie znam języka, nie mam w pobliżu przyjaciółek z dziećmi. Więc zamiast kisić dziecko w domu, pozwalam jej wyjść w świat.
Każde dziecko jest inne.Jedno to "mamusiowa przylepka", inne "mały Cygan".Moje do tych drugich nalezy ;)- ciekawa świata, otwarta, odważna.Dlaczego mam ją ograniczać, zamykając w czterech ścianach ???
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 06 Cze 2013, 19:28:37
Nie wiem z jakiego wiarygodnego źródła masz tą informację, ale mi przyznano kwotę 6948 koron, albo coś bardzo zbliżonego.
Takie sobie zrodlo "pitu pitu", ot tylko Odense Kommune:

http://www.odense.dk/topmenu/borger/boern/bornepasning/privatpasningogprivateinst/tilskud
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 06 Cze 2013, 19:32:05
Ona tylko zebrała informacje, które ty też możesz z łatwością znaleźć w sieci. I nie wiem po co od razu kogoś obrażać.

No wlasnie "zebrala informacje z sieci", a nazywa sie dziennikarka.
Pani Justyna studiowala polonistyke na Uniwersytecie Lodzkim (czy ukonczyla, nie wiem), natomiast wiem, ze dziennikarka nie jest. Choc piszac w polonijnych pisemkach pretenduje do takiego tytulu. Uwazam, ze zbieranie informacji z sieci i polaczenie ich w calosc, to troche za malo. Totez nazwanie kogos w takiej sytuacji "domoroslym dziennikarzem" obraza nie jest, a stwierdzeniem faktow.
A o tym,  ze dla mnie nie jest autorytetem, dyskuwac nie bede.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: H@nka w 06 Cze 2013, 19:36:58
Powiedzenie o kimś, że nie jest dla mnie autorytetem pod jakimś względem, to od razu obrażanie???
No, no...co za naród obraźliwy :/
Jak tylko ma się inne zdanie, to od razu "obraza majestatu".

Ale skoro już o p. Justynie i jej "informacjach" piszesz, to powiem ci, że większego steku bzdur dawno nie czytałam, i to napisanego tak potwornie złym stylem.
bo to w ZSRR w latach 70tych wymyślono sztuczne mieszanki do karmienia niemowląt i stamtąd "moda " do Polski przyszła  ;D ;D ;D ;D
Dobre, dobre, pani Justyna powinna Nobla z historii dostać za tak wiekopomne odkrycie nowego faktu historycznego  ;D ;D ;D. Albo może krytyczniej patrzeć, co z sieci przepisuje  8) ::)
Pani Justyna, jak rozumiem, nie była w żadnej "instytucji edukacyjnej", nie została wyrwana z objęc matki i posłana do "kolejnych instytucji edukacyjnych" .No, widac, widać....
W sieci można znaleźć najbardziej obłąkane teorie, na poparcie swoich słów.Nic mi do tego, ale nie dam sobie wmówić, że jestem złą matką, bo posyłam dziecko do dagpleje czy przedszkola.
Z synami byłam w domu, bo wtedy tamta opcja była dla nas najlepsza. Dla córeczki lepiej jest, gdy chodzi do dagpleje ( z domową atmosferą zresztą, słowo "dagplejemor" też wiele mówi ;) ).

Gdy mieszkałam w Polsce i moi synowie byli mali, poświęcałam im wiele czasu, miałam dużo koleżanek z dziećmi w podobnym wieku, więc i rozwoj intelektualny i społeczny mieli zapewniony. Tu nie czuję sie na siłach tego jej dac, bo nie znam języka, nie mam w pobliżu przyjaciółek z dziećmi. Więc zamiast kisić dziecko w domu, pozwalam jej wyjść w świat.
Każde dziecko jest inne.Jedno to "mamusiowa przylepka", inne "mały Cygan".Moje do tych drugich nalezy ;)- ciekawa świata, otwarta, odważna.Dlaczego mam ją ograniczać, zamykając w czterech ścianach ???

I ty piszesz o obraźliwym narodzie!!!!
I kto ci wmawia że jesteś złą matką??????????
Ludzie, przecież to forum publiczne i każdy może wyrazić własne zdanie, podyskutować.
Ale jeżeli ktoś ma inną opinię na dany temat, to nie oznacza od razu, że oskarża was o np. bycie złymi matkami.
No ale jeśli niestety w ten sposób odczytuje się posty innych osób, jako atak na własną osobę i własne przekonania, to potem powstają takie bezsensowne rozważania na temat osób, które w dyskusję w ogóle nie są wciągnięte, jak ten tu na temat p. Justyny.

Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: H@nka w 06 Cze 2013, 19:38:31
Takie sobie zrodlo "pitu pitu", ot tylko Odense Kommune:

http://www.odense.dk/topmenu/borger/boern/bornepasning/privatpasningogprivateinst/tilskud

No to wyobraż sobie, że w innych kommunach mogą obowiązywać inne zasady.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 06 Cze 2013, 19:42:26
No to wyobraż sobie, że w innych kommunach mogą obowiązywać inne zasady.
NIe musze sobie wyobrazac, wiem o tym.
Ale nie piszesz skad jestes, a piszesz, ze otrzymujesz okolo 3000 po podatkach.

W Kopenhadze jest 7100.
https://subsite.kk.dk/sitecore/content/Subsites/Institutionsportalen/SubsiteFrontpage/AndrePasningstilbud/PasningAfEgneBoern.aspx
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 06 Cze 2013, 19:46:16
I ty piszesz o obraźliwym narodzie!!!!
I kto ci wmawia że jesteś złą matką??????????
Ludzie, przecież to forum publiczne i każdy może wyrazić własne zdanie, podyskutować.
Ale jeżeli ktoś ma inną opinię na dany temat, to nie oznacza od razu, że oskarża was o np. bycie złymi matkami.
No ale jeśli niestety w ten sposób odczytuje się posty innych osób, jako atak na własną osobę i własne przekonania, to potem powstają takie bezsensowne rozważania na temat osób, które w dyskusję w ogóle nie są wciągnięte, jak ten tu na temat p. Justyny.
NIe na temat Pani Justyny, a jej artykulow.
Nie wiem ile jej artykulow czytalas, ja czytalam mase. I tak jak Ty zadasz prawa do swojego zdania na jakis temat, tak ja rezerwuje sobie takie prawo rowniez.
Stwierdzilam jedynie, ze PANI JUSTYNA to zaden autorytet.
Jezeli ktos nazywa sie dziennikarzem, to ocenia sie jego przez pryzmat tego co pisze, nieprawdaz?
Masz inne zdanie. Twoja sprawa.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: H@nka w 06 Cze 2013, 20:01:37
NIe na temat Pani Justyny, a jej artykulow.
Nie wiem ile jej artykulow czytalas, ja czytalam mase. I tak jak Ty zadasz prawa do swojego zdania na jakis temat, tak ja rezerwuje sobie takie prawo rowniez.
Stwierdzilam jedynie, ze PANI JUSTYNA to zaden autorytet.
Jezeli ktos nazywa sie dziennikarzem, to ocenia sie jego przez pryzmat tego co pisze, nieprawdaz?
Masz inne zdanie. Twoja sprawa.

Tylko ona powoływała się na kogoś, a nie przytaczała własnego zdania. Nie pisała "wg mnie", tylko "wg psychologów". Ona nie ma być autorytetem, tylko jako dziennikarz, przedstawiać opinie na dany temat.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 06 Cze 2013, 20:18:34
I ty piszesz o obraźliwym narodzie!!!!
I kto ci wmawia że jesteś złą matką??????????
Ludzie, przecież to forum publiczne i każdy może wyrazić własne zdanie, podyskutować.
Ale jeżeli ktoś ma inną opinię na dany temat, to nie oznacza od razu, że oskarża was o np. bycie złymi matkami.
No ale jeśli niestety w ten sposób odczytuje się posty innych osób, jako atak na własną osobę i własne przekonania, to potem powstają takie bezsensowne rozważania na temat osób, które w dyskusję w ogóle nie są wciągnięte, jak ten tu na temat p. Justyny.



No, chwila- ja nigdzie, w przeciwieństwie do ciebie, nie stwierdziłam, że czuję się obrażona.
Nie odczytałam równiez tego posta jako ataku na moją osobę, a własnie pokazałam ten inny punkt widzenia- matki, która uważa, że dla TEGO jej dziecka dobre będzie pójście do "instytucji " ;) ;D.
 A jesli czytam łzawe opowiastki o "wyrywaniu dzieci z objęć matek", to logiczny jest wniosek, że autorka artykułu deprecjonuje takie "wyrodne matki", co to dzieci do "instytucji " oddają.

Nie wiem, czy masz swoje dzieci, jakie masz doświadczenia itd.

Powiem ci jedno- żadna normalna matka nie wybiera dla swego dziecka tego, co dla niego złe, tylko to, co dobre.
Co dobre dla Jasia, niekoniecznie dla Stasia. Mówimy wszak o "indywidualizmie", nie? ;)
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 06 Cze 2013, 20:36:28
Tylko ona powoływała się na kogoś, a nie przytaczała własnego zdania. Nie pisała "wg mnie", tylko "wg psychologów". Ona nie ma być autorytetem, tylko jako dziennikarz, przedstawiać opinie na dany temat.

Ilu psychologów dziecięcych, tyle teorii wychowania. I zmieniają się jak w kalejdoskopie.
I co to za powoływanie się na jakichś mitycznych "psychologów" ? Tak to każdy może.  Chcąc być rzetelna, powinna napisać "Psycholog dziecięcy taki a taki, specjalista od tego i owego , twierdzi, że...." . A nie jacyś "psychologowie" nie wiadomo skąd i jacy.

Wcześnie na nocnik- później na nocnik

Śpimy z dzieckiem- dziecko spi w swoim pokoiku od początku

Nosimy duzo i przytulamy - nie nosimy duzo, bo dziecko potem nie umie się oderwać od mamy

Stosujemy rutynę i reguły, bo dziecko to lubi i czuje się bezpieczne- dajemy dziecku duzo wolności, by rozwijac jego samodzielność, kreatywność i odpowiedzialność

Stosujemy system kar i nagród- nie karzemy, tylko nagradzamy za osiągnięcia i dobre zachowania

W domu z mamą, bo dziecko w początkowych latach życia tego najbardziej potrzebuje- przedszkole, by umiało rozwijać relacje społeczne

A to tylko niektóre z "modnych" obecnie teorii i zasad "obowiązujących" rodziców, którzy chcieliby dobrze wychowac swoje dzieci.

NIE MA złotej recepty.

Poza tym, gdybyś przytoczyła faktycznie fachowy artykuł jakiegoś psychologa dziecięcego, możnaby dyskutować.
Artykuł pani Justyny wart jest tyle, co artykuł o diecie cud w tygodniku dla gospodyń domowych.
A poza tym bardzo źle napisany. to, że ktoś studiował polonistyke, nie znaczy od razu, że ma talent do pióra ;). A mnie taka "twórczośc radosna" , by mocniej nie powiedzieć, odrzuca . A jeszcze w połączeniu z dużą swobodą w podejściu do faktów, sprawia, że rzecz jest niestrawna, niewiarygodna i niemiarodajna.
Chcesz się nią zachwycać- twoja sprawa. Nie wszyscy traktują każdy artykuł w jakiejś gazetce jak prawdę objawioną.
Chcąc się dowiedzieć czegoś o psychologii dziecka i wychowaniu, sięgam do źródeł, nie "piątej wody po kisielu".
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Idris w 06 Cze 2013, 20:41:50
Betti normalnie znowu musze Ci podziekowac za post. ;D
A ja mam pytanie czemu ma sluzyc ta polemika? Dyskusji co jest lepsze? Czy moze probie wypromowania pani Justyny?
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: aisak w 06 Cze 2013, 20:50:47
Betti normalnie znowu musze Ci podziekowac za post. ;D
A ja mam pytanie czemu ma sluzyc ta polemika? Dyskusji co jest lepsze? Czy moze probie wypromowania pani Justyny?
Sobie tak piszemy... dunska polszczyzna, po prostu... ;) :D
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 06 Cze 2013, 20:51:24
Beti, zawsze Ci mowie, ze piszesz bosko!
NIc dodac, nic ujac. Dzieki, ze nie musialam sie meczyc :)
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Idris w 06 Cze 2013, 20:54:30
Asiak ja wiem czemu Wy piszecie  :D, bardziej sie zastanawiam czemu H@nka wstawila fragment tego artykulu pozniej dodajac ile dostaje za opieke nad dzieckiem. Swoja droga nawet nie wie ile to jest.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 06 Cze 2013, 21:09:28
Sobie tak piszemy... dunska polszczyzna, po prostu... ;) :D
No, własnie....my tak sobie piszemy, polemika, jak wiele innych za parę dni odejdzie w zapomnienie, a zawsze to człowiek sobie pogada ;))))
Poza tym ja to juz taka dziwna jestem, że mam wrażenie, że jak nie zaprotestuje publicznie przeciw jakiejś głupocie, to tak, jakbym przytakiwała.Ot, dziwactwo moje takie ;)))
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: aisak w 06 Cze 2013, 21:10:30
No, własnie....my tak sobie piszemy, polemika, jak wiele innych za parę dni odejdzie w zapomnienie, a zawsze to człowiek sobie pogada ;))))
Poza tym ja to juz taka dziwna jestem, że mam wrażenie, że jak nie zaprotestuje publicznie przeciw jakiejś głupocie, to tak, jakbym przytakiwała.Ot, dziwactwo moje takie ;)))
Amen ;) :)
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: H@nka w 06 Cze 2013, 21:18:03
No, własnie....my tak sobie piszemy, polemika, jak wiele innych za parę dni odejdzie w zapomnienie, a zawsze to człowiek sobie pogada ;))))
Poza tym ja to juz taka dziwna jestem, że mam wrażenie, że jak nie zaprotestuje publicznie przeciw jakiejś głupocie, to tak, jakbym przytakiwała.Ot, dziwactwo moje takie ;)))

A przeciwko jakiej głupocie tym razem zaprotestowałaś, że tak się zapytam?
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: H@nka w 06 Cze 2013, 21:21:56
Asiak ja wiem czemu Wy piszecie  :D, bardziej sie zastanawiam czemu H@nka wstawila fragment tego artykulu pozniej dodajac ile dostaje za opieke nad dzieckiem. Swoja droga nawet nie wie ile to jest.
No to już zaspokajam twoją ciekawość. Wstawiłam go, bo po przeczytaniu przypomniała mi się ta dyskusja, jaka wywiązała się po rozpoczęciu wątku przeze mnie. Swoją drogą ja tylko wtedy zapytałam o pomoc w wypełnieniu wniosku, a dyskusję na temat czy warto wysłać dziecko do żłobka czy nie rozpoczął ktoś inny. Napisałam też wcześniej, że jak złożę wniosek i go rozpatrzą, to napiszę, czy zostały mi przyznane pieniądze i w jakiej kwocie. A dokładnej kwoty po prostu nie pamiętam, a myślę, że 10 koron w tę czy w tamtą stronę nikomu różnicy nie zrobi.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 06 Cze 2013, 21:28:49
A przeciwko jakiej głupocie tym razem zaprotestowałaś, że tak się zapytam?
Jeszcze nie zrozumiałaś?
No, to jeszcze raz.
Protest mój dotyczył powoływania się na "autorytet" pani Justyny, która znów powołuje się na autorytet bliżej nieokreślonych psychologów i autorytatywnie, za to bez pojęcia o faktach, pisze sobie coś tam i to ma być argument w dyskusji  ::)
Ty naprawde nie widzisz tego steku bzdur w tym artykule ??? Jedną "pokazałam palcem", tę o Związku Radzieckim i "modzie " na żłobki oraz mleko w proszku. Wystarczy? Przeciez to tak sprzeczne z jakimikolwiek faktami, że az się wgłowie nie mieści, by opierać w dużej mierze swoją tezę na tym. A skoro opieramy tezę na fałszywych przesłankach, to...jaki mamy wynik dalszego rozumowania?
Cóż...nie moja wina, jeśli takie opowieści bierzesz za dobrą monetę. Ja nie... 8)
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: aisak w 06 Cze 2013, 21:32:32
No to już zaspokajam twoją ciekawość. Wstawiłam go, bo po przeczytaniu przypomniała mi się ta dyskusja, jaka wywiązała się po rozpoczęciu wątku przeze mnie. Swoją drogą ja tylko wtedy zapytałam o pomoc w wypełnieniu wniosku, a dyskusję na temat czy warto wysłać dziecko do żłobka czy nie rozpoczął ktoś inny. Napisałam też wcześniej, że jak złożę wniosek i go rozpatrzą, to napiszę, czy zostały mi przyznane pieniądze i w jakiej kwocie. A dokładnej kwoty po prostu nie pamiętam, a myślę, że 10 koron w tę czy w tamtą stronę nikomu różnicy nie zrobi.
Oki, oki, bez nerwow Hania :). To forma forum, nie przejmuj sie. Kazda opinia jest cenna i kazdy ma prawo napisac, co uwaza....
Nic nikomu nie robi roznicy... ;)
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 06 Cze 2013, 21:35:36
No to już zaspokajam twoją ciekawość. Wstawiłam go, bo po przeczytaniu przypomniała mi się ta dyskusja, jaka wywiązała się po rozpoczęciu wątku przeze mnie. Swoją drogą ja tylko wtedy zapytałam o pomoc w wypełnieniu wniosku, a dyskusję na temat czy warto wysłać dziecko do żłobka czy nie rozpoczął ktoś inny. Napisałam też wcześniej, że jak złożę wniosek i go rozpatrzą, to napiszę, czy zostały mi przyznane pieniądze i w jakiej kwocie. A dokładnej kwoty po prostu nie pamiętam, a myślę, że 10 koron w tę czy w tamtą stronę nikomu różnicy nie zrobi.
Jezeli z 7100 brutto dostajesz okolo 3000 na konto, to prawdopodopodobnie nie zglosislas sie do SKAT po frikort, wiec " lupia z Ciebie najwyzszy podatek".
 
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Idris w 06 Cze 2013, 21:38:55
Jeszcze nie zrozumiałaś?
No, to jeszcze raz.
Protest mój dotyczył powoływania się na "autorytet" pani Justyny, która znów powołuje się na autorytet bliżej nieokreślonych psychologów i autorytatywnie, za to bez pojęcia o faktach, pisze sobie coś tam i to ma być argument w dyskusji  ::)
Ty naprawde nie widzisz tego steku bzdur w tym artykule ??? Jedną "pokazałam palcem", tę o Związku Radzieckim i "modzie " na żłobki oraz mleko w proszku. Wystarczy? Przeciez to tak sprzeczne z jakimikolwiek faktami, że az się wgłowie nie mieści, by opierać w dużej mierze swoją tezę na tym. A skoro opieramy tezę na fałszywych przesłankach, to...jaki mamy wynik dalszego rozumowania?
Cóż...nie moja wina, jeśli takie opowieści bierzesz za dobrą monetę. Ja nie... 8)
Betti chyba kazdy bierze za dobra monete to co mu akurat pasuje. Hani pasuje artykul pani Justyny bo dzieki temu moze jakos utwierdzic sie w przekonaniu, ze to co robi jest najlepsze dla jej dziecka.
Nie przepraszam, zle sie wyrazilam. Hania robi tak by bylo najlepiej dla jej dziecka a ten artykul tylko potwierdza jej przekonanie.
Ty albo raczej napisze my uwazamy, ze aby zapewnc dzieciom lepszy start w szkole musimy zainwestowac w ich rozwoj jezyka dunskiego a oczywiste jest, ze tego nie mozemy zrobic sami. Dlatego decydujemy sie na instytucje.
Ja zreszta zdecydowalam sie jeszcze z innego powodu. Musze pracowac, i nawet 7000 miesiecznie za opieke nad dzieckiem w domu w zaden sposob mnie nie urzadza.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: H@nka w 06 Cze 2013, 21:49:17
Betti chyba kazdy bierze za dobra monete to co mu akurat pasuje. Hani pasuje artykul pani Justyny bo dzieki temu moze jakos utwierdzic sie w przekonaniu, ze to co robi jest najlepsze dla jej dziecka.
Nie przepraszam, zle sie wyrazilam. Hania robi tak by bylo najlepiej dla jej dziecka a ten artykul tylko potwierdza jej przekonanie.
Ty albo raczej napisze my uwazamy, ze aby zapewnc dzieciom lepszy start w szkole musimy zainwestowac w ich rozwoj jezyka dunskiego a oczywiste jest, ze tego nie mozemy zrobic sami. Dlatego decydujemy sie na instytucje.
Ja zreszta zdecydowalam sie jeszcze z innego powodu. Musze pracowac, i nawet 7000 miesiecznie za opieke nad dzieckiem w domu w zaden sposob mnie nie urzadza.
W kwestii tego co jest najlepsze dla mojego dziecka decyduję sama, jak pewno każda z was. Artykuł przytoczyłam tylko dlatego, by pokazać inną opinię na rozpoczęty temat. Nie muszę się utwierdzać w przekonaniu, że to co robię jest najlepsze dla mojego dziecka, poprzez czytanie jakichkolwiek artykułów. To moje dzieci utwierdzają mnie w tym przekonaniu każdego dnia.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 06 Cze 2013, 21:50:13
Praca, oczywiście  :).
Ja , co prawda, zapisałam moją córeczkę od razu , jak tylko nasz pobyt tu został urzędowo-CPRowo itd "ogarnięty" , choć jeszcze wtedy nie pracowałam. Po pierwsze wlasnie, by dziecko poznawało język. No i ja  w tym momencie stawałam się dyspozycyjna. Wiadomo, że nie oddasz dziecka do dagpleje z dnia na dzień, to trwa. Więc wolalam mieć to już "załatwione"  :).
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 06 Cze 2013, 21:53:53
W kwestii tego co jest najlepsze dla mojego dziecka decyduję sama, jak pewno każda z was. Artykuł przytoczyłam tylko dlatego, by pokazać inną opinię na rozpoczęty temat. Nie muszę się utwierdzać w przekonaniu, że to co robię jest najlepsze dla mojego dziecka, poprzez czytanie jakichkolwiek artykułów. To moje dzieci utwierdzają mnie w tym przekonaniu każdego dnia.
Ok. Hanka, rozumiem :)
Tylko ten artykuł tak nieszczęśliwie dobrałaś- no, sorry- to nie byl ani głos matki, ani psychologa, tylko jakieś wypociny jednej pani. I o to ta dyskusja ;D- że ktoś taki i TAKI artykuł nie jest dla nas w żadnym stopniu miarodajny czy choćby wart uwagi.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Idris w 06 Cze 2013, 22:18:09
W kwestii tego co jest najlepsze dla mojego dziecka decyduję sama, jak pewno każda z was. Artykuł przytoczyłam tylko dlatego, by pokazać inną opinię na rozpoczęty temat. Nie muszę się utwierdzać w przekonaniu, że to co robię jest najlepsze dla mojego dziecka, poprzez czytanie jakichkolwiek artykułów. To moje dzieci utwierdzają mnie w tym przekonaniu każdego dnia.
Hania wybacz ale artykuł który przytoczylas to nie jest opinia, to tylko zbitek słów który nic nie wnosi i niczym się nie popiera. Przepraszam wspomnieni są jacys hipotetyczni psychologowie dziecięcy i tyle, żadnego źródła.
Sama też uważam że malutkiemu dziecku lepiej było by być w domu z mama. Ale...
Jeśli nie jestem w stanie zapewnić dziecku rozwoju języka kraju w którym mieszka, jeśli nie jestem w stanie zapewnić mu rozwoju umiejętności socjalnych a na dodatek z tych czy innych powodów nie jestem w stanie pozwolić sobie na spędzenie trzech lat w domu . To wybieram opcję, która mi wydaje się być najlepszą. Niezależnie od tego co autorka artykułu chce mi przekazać.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: H@nka w 06 Cze 2013, 22:28:35
Hania wybacz ale artykuł który przytoczylas to nie jest opinia, to tylko zbitek słów który nic nie wnosi i niczym się nie popiera. Przepraszam wspomnieni są jacys hipotetyczni psychologowie dziecięcy i tyle, żadnego źródła.
Sama też uważam że malutkiemu dziecku lepiej było by być w domu z mama. Ale...
Jeśli nie jestem w stanie zapewnić dziecku rozwoju języka kraju w którym mieszka, jeśli nie jestem w stanie zapewnić mu rozwoju umiejętności socjalnych a na dodatek z tych czy innych powodów nie jestem w stanie pozwolić sobie na spędzenie trzech lat w domu . To wybieram opcję, która mi wydaje się być najlepszą. Niezależnie od tego co autorka artykułu chce mi przekazać.
No i to jest chyba sedno dyskusji. Ja założę się, że duża część kobiet jakby mogła sobie pozwolić na spędzenie trzech lub przynajmniej dwóch pierwszych lat życia z dzieckiem w domu, to by się na to decydowało. Ja mam taką możliwość i bardzo się z tego cieszę.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 06 Cze 2013, 22:34:07
Dzieci sa rozne i roznie sie rozwiaja.
Ale z perspektywy trojki dzieci, z czego po jednym mozna juz zobaczyc "co z tego wyroslo", twierdze, ze do drugiego roku zycia, fajnie byc z mama i to najlepsze co dziecko moze dostac.
Po drugim roku zycia, dziecko potrzebuje kontaktow w rowiesnikami by  stopniowo przejsc z zabawy paralelnej do interakcji. Siedzac w domu z mama nie nauczy sie tego.

W obcym kraju, dochodzi jeszcze kontekts nauki jezyka. Dziecko trzyletnie bedzie juz na starcie dzieckiem poznodwujezycznym, co ma bardzo powazne konsekwencje w operowaniu dwoma jezykami.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Idris w 06 Cze 2013, 22:35:24
No i to jest chyba sedno dyskusji. Ja założę się, że duża część kobiet jakby mogła sobie pozwolić na spędzenie trzech lub przynajmniej dwóch pierwszych lat życia z dzieckiem w domu, to by się na to decydowało. Ja mam taką możliwość i bardzo się z tego cieszę.
Nie , ja akurat, jestem wyrodna i małych miał miejsce w żłobku od 7 mc. Zauważ że wtedy jeszcze byłam na barsel, wiec akurat nie ekonomią się kabusewałam.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 06 Cze 2013, 22:56:08
No i to jest chyba sedno dyskusji. Ja założę się, że duża część kobiet jakby mogła sobie pozwolić na spędzenie trzech lub przynajmniej dwóch pierwszych lat życia z dzieckiem w domu, to by się na to decydowało. Ja mam taką możliwość i bardzo się z tego cieszę.

Możliwość jest zawsze, na upartego ;).
Nie w tym rzecz.
Nie na co MY możemy sobie pozwolic, tylko, jesli mamy wybór, co najlepsze będzie dla naszego dziecka.
W Polsce byłam w innej sytuacji, nie musiałam dziecka "osadzać w kontekście" innego kraju. Potrafiłam samodzielnie zapewnić dzieciom wszystko, co im do dobrego rozwoju potrzebne- tak, jak Jomir mogę powiedzieć, ze "wyrosło" fajnie :D :D :D.
Ale przy najmłodszej juz takiego komfortu całkiem swobodnego wyboru nie miałam, bo właśnie kwestia języka - według mnie kluczowa dla jej późniejszego funkcjonowania tu.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: H@nka w 07 Cze 2013, 09:44:33
Nie , ja akurat, jestem wyrodna i małych miał miejsce w żłobku od 7 mc. Zauważ że wtedy jeszcze byłam na barsel, wiec akurat nie ekonomią się kabusewałam.
No bez przesady - nazywanie matki wyrodną tylko dlatego, że umieszcza dziecko w żłobku od 7-ego miesiąca życia to już gruba przesada. Mam wiele znajomych, których dzieci rozpoczynały żłobek w tym wieku i nigdy bym tak o nich nawet nie pomyślała. W moim zamierzeniu miała to być dyskusja na ciekawy temat, a nie personalizowanie i analizowanie każdej wypowiedzi w kontekście własnego życia. Dlatego z resztą tak mało piszę o własnej sytuacji. Ja doskonale zdaję sobie sprawę, że każda z nas dokonuje wyboru najlepszego dla własnej rodziny. Nie znam was, nic o was nie wiem, a to co piszę to nie jest próba osądzania lub obrażania kogokolwiek. To jest tylko opinia na dany temat.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: aisak w 07 Cze 2013, 10:32:26
No bez przesady - nazywanie matki wyrodną tylko dlatego, że umieszcza dziecko w żłobku od 7-ego miesiąca życia to już gruba przesada. Mam wiele znajomych, których dzieci rozpoczynały żłobek w tym wieku i nigdy bym tak o nich nawet nie pomyślała. W moim zamierzeniu miała to być dyskusja na ciekawy temat, a nie personalizowanie i analizowanie każdej wypowiedzi w kontekście własnego życia. Dlatego z resztą tak mało piszę o własnej sytuacji. Ja doskonale zdaję sobie sprawę, że każda z nas dokonuje wyboru najlepszego dla własnej rodziny. Nie znam was, nic o was nie wiem, a to co piszę to nie jest próba osądzania lub obrażania kogokolwiek. To jest tylko opinia na dany temat.
Jasne. To tylko wymiana naszych wlasnych doswiadczen, opinii na dany temat. Przeciez zadna z nas nie jest w stanie obiektywnie powiedziec, ocenic, co jest lepsze dla dziecka, ogolnie rzecz biorac. Oczywiscie, mozemy, a nawet powinnysmy sie zastanawiac, co jest najlepsze dla naszych , wlasnych dzieci. Bo my je znamy najlepiej: ich mozliwosci, ograniczenia, zdolnosci, cechy charakterologiczne, stosunek do obcych, samodzielnosc, itp., itd. A wiadomo, ze kazde dziecko rozwija sie w swoim wlasnym, indywidualnym rytmie. I to, co jest dobre dla jednego 7-miesiecznego  malucha, moze okazac sie wrecz przeciwskazane dla drugiego.

Ale wymieniac sie dobrymi i zlymi doswiadczeniami zawsze mozemy. Ja osobiscie lubie sie uczyc nie tylko na wlasnym doswiadczeniu , ale i na doswiadczeniu innych ludzi. Dla mnie to cenna szkola zycia, o ktorej na pewno nie przeczytam w zadnych bardziej i mniej madrych poradnikach na rozne tematy. Co nie znaczy, ze ich nie czytam... ;)

Hanka, bez stresu :). My tez sie tu nie znamy w 90%. Po prostu-wymiana opinii, czasami troche zartu, zabawy...jak w zyciu... ;)
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: psychopata w 07 Cze 2013, 21:01:49
BTW, zona z polskiego sklepu przywiozla gazetke, gdzie poza tym "artykulem", o ktory sie spieracie, jest takze recenzja "Jagten" piora pani Zbroi. Oniemialem po przeczytaniu :o. Taki z niej krytyk jak dziennikarka.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Idris w 07 Cze 2013, 21:05:52
Czyli pani Zbroja wszechstronna jest  :D
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: aisak w 07 Cze 2013, 21:06:18
BTW, zona z polskiego sklepu przywiozla gazetke, gdzie poza tym "artykulem", o ktory sie spieracie, jest takze recenzja "Jagten" piora pani Zbroi. Oniemialem po przeczytaniu :o. Taki z niej krytyk jak dziennikarka.
Ona taka od zawsze..., niestety...
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: psychopata w 07 Cze 2013, 21:09:31
Nad wyraz... ::)
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: 1941 w 07 Cze 2013, 21:49:49
Ona taka od zawsze..., niestety...

Nie znacie osoby i krytykujecie z zazdrosci, bo jest poczytnym autorem tekstow.  ;D ;D ;D
Skad wiecie czy zna jezyk, w jakim stopniu i dla jakiej grupy odbiorcow pisze?
Moze ma na mysli dzieci ktore nie beda skazane na wieczny pobyt w Danii, tylko po okresie pobytu tutaj i zarobieniu wystarczajacych pieniedzy, beda budowac szczesliwa ojczyzne???
Kto wie tak naprawde, kim jest autorka z zawodu, jakie ma doswiadczenie itd. i zna ja wogole (imie nazwisko adres okolicznosci poznania sie i dlugosc znajomosci, gdzie i kto to moze potwierdzic)???
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: psychopata w 07 Cze 2013, 21:51:39
Przejrzales nas, 1941... Nie dosc, ze poczytnym, to jeszcze wnikliwym autorem jest  ;D Dopatrzyla sie w "Jagten" tego, czego zaden inny krytyk nie zauwazyl, powiem wiecej, czego sam Vinterberg nie przewidzial ;)
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Idris w 07 Cze 2013, 21:52:29
Nie znacie osoby i krytykujecie z zazdrosci, bo jest poczytnym autorem tekstow.  ;D ;D ;D
No i rozgryzles mnie  ;D
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: aisak w 07 Cze 2013, 21:59:44
Nie znacie osoby i krytykujecie z zazdrosci, bo jest poczytnym autorem tekstow.  ;D ;D ;D
Skad wiecie czy zna jezyk, w jakim stopniu i dla jakiej grupy odbiorcow pisze?
Moze ma na mysli dzieci ktore nie beda skazane na wieczny pobyt w Danii, tylko po okresie pobytu tutaj i zarobieniu wystarczajacych pieniedzy, beda budowac szczesliwa ojczyzne???
Kto wie tak naprawde, kim jest autorka z zawodu, jakie ma doswiadczenie itd. i zna ja wogole (imie nazwisko adres okolicznosci poznania sie i dlugosc znajomosci, gdzie i kto to moze potwierdzic)???
poczytaj ja , to w te pedy ten post zmodyfikujesz... :D :D :D
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: 1941 w 07 Cze 2013, 22:00:01
No i rozgryzles mnie  ;D

Nic sie nie łam, taki dzien. Ślepej kurze tez ziarno sie trafi  ;) :)
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: 1941 w 07 Cze 2013, 22:03:57
poczytaj ja , to w te pedy ten post zmodyfikujesz... :D :D :D

Nic nie bede modyfikowal, zeby co przyklasnac na forum zazdrosnikom?, ja tam nie mam uprzedzen a tym bardziej poczucia, ze w czyms jej ustepuje, 0 kompleksow. Natomiast rynek prasy jest otwarty i moga drukowac kogo chca. Ba sami nawet sobie mozecie Polsk København Posten wydawac!!!
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: aisak w 07 Cze 2013, 22:04:14
Przejrzales nas, 1941... Nie dosc, ze poczytnym, to jeszcze wnikliwym autorem jest  ;D Dopatrzyla sie w "Jagten" tego, czego zaden inny krytyk nie zauwazyl, powiem wiecej, czego sam Vinterberg nie przewidzial ;)
on-line mozna to gdzies dorwac? Albo...mozesz zacytowac, prosze...
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: psychopata w 07 Cze 2013, 22:17:07
Calosci nie dam rady, skanera nie mam, ale moze co smakowitsze fragmenty:
" (...) dunski rezyser wnikliwie i krytycznie pokazal negatywne mechanizmy zachodzace w malomiasteczkowej dunskiej spolecznosci."
"Niewinne klamstwo zaniedbanej w domu dziewczynki potwierdza psycholog, wymuszajac niejako na niej zeznania i klamstwa. Cala ta sytuacja pokazuje dzialanie nadopiekunczego panstwa ingerujacego w zycie obywateli, nawet wowczas gdy ewidentnie nie ma racji. (...) Spolecznosc miasteczka gotuje Lucasowi pieklo. W pozornej trosce o dobro dziecka znecaja sie nad nim psychicznie i fizycznie leczac swoje frustracje, zagluszajac wyrzuty sumienia przypominajace o tym, ze sa zlymi rodzicami, nie znaja swoich dzieci, skazuja je na samotnosc, zagubienie, brak milosci."
"Film zrealizowany oszczednie, przy niewielkim nakladzie srodkow straszy swoja realnoscia. Daje poczucie, ze w kraju, w ktorym przyszlo nam zyc w kazdej chwili mozemy byc podejrzani."

 :-\
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Idris w 07 Cze 2013, 22:21:19
Calosci nie dam rady, skanera nie mam, ale moze co smakowitsze fragmenty:
" (...) dunski rezyser wnikliwie i krytycznie pokazal negatywne mechanizmy zachodzace w malomiasteczkowej dunskiej spolecznosci."
"Niewinne klamstwo zaniedbanej w domu dziewczynki potwierdza psycholog, wymuszajac niejako na niej zeznania i klamstwa. Cala ta sytuacja pokazuje dzialanie nadopiekunczego panstwa ingerujacego w zycie obywateli, nawet wowczas gdy ewidentnie nie ma racji. (...) Spolecznosc miasteczka gotuje Lucasowi pieklo. W pozornej trosce o dobro dziecka znecaja sie nad nim psychicznie i fizycznie leczac swoje frustracje, zagluszajac wyrzuty sumienia przypominajace o tym, ze sa zlymi rodzicami, nie znaja swoich dzieci, skazuja je na samotnosc, zagubienie, brak milosci."
"Film zrealizowany oszczednie, przy niewielkim nakladzie srodkow straszy swoja realnoscia. Daje poczucie, ze w kraju, w ktorym przyszlo nam zyc w kazdej chwili mozemy byc podejrzani."

 :-\
No toz to doglebna analiza jest. Naprawde nie ma sie do czego przyczepic
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: 1941 w 07 Cze 2013, 22:26:03
Calosci nie dam rady, skanera nie mam, ale moze co smakowitsze fragmenty:
" (...) dunski rezyser wnikliwie i krytycznie pokazal negatywne mechanizmy zachodzace w malomiasteczkowej dunskiej spolecznosci."
"Niewinne klamstwo zaniedbanej w domu dziewczynki potwierdza psycholog, wymuszajac niejako na niej zeznania i klamstwa. Cala ta sytuacja pokazuje dzialanie nadopiekunczego panstwa ingerujacego w zycie obywateli, nawet wowczas gdy ewidentnie nie ma racji. (...) Spolecznosc miasteczka gotuje Lucasowi pieklo. W pozornej trosce o dobro dziecka znecaja sie nad nim psychicznie i fizycznie leczac swoje frustracje, zagluszajac wyrzuty sumienia przypominajace o tym, ze sa zlymi rodzicami, nie znaja swoich dzieci, skazuja je na samotnosc, zagubienie, brak milosci."
"Film zrealizowany oszczednie, przy niewielkim nakladzie srodkow straszy swoja realnoscia. Daje poczucie, ze w kraju, w ktorym przyszlo nam zyc w kazdej chwili mozemy byc podejrzani."

 :-\

Podejmijcie polemike, krytykow filmowych  :)
Tak to juz jest w show biznesie.
Nic tylko musicie zaczac wydawac, jedyna sluszna w Waszym przekonaniu, przeciwwage w formie opiniotworczego wydawnictwa, o ktorym juz wspomnialem. Z redakcja nie bedziecie mieli problemow. Strona ekonomiczna moze zajac sie np. znany z robienia wszelkiego rodzaju interesow jakis  forumowicz i sie kreci  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 07 Cze 2013, 22:39:26
Ja, co prawda szczegolow juz nie pamietam, bo dobrych kilka lat minelo, ale kiedys rownie imponujacy artykul "smignela" pani Justyna o transporcie.

Tak, wiec i ekonomicznie kobiecina oblatana :)
Psycholog, krytyk filmowy i specjalista od transportu w jednym.
Zeby jej czasem jak w filmie, za caloksztalt psychiczny na taczkach nie wytranportowali  ;D
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: 1941 w 07 Cze 2013, 22:44:30
Ja, co prawda szczegolow juz nie pamietam, bo dobrych kilka lat minelo, ale kiedys rownie imponujacy artykul "smignela" pani Justyna o transporcie.

Tak, wiec i ekonomicznie kobiecina oblatana :)
Psycholog, krytyk filmowy i specjalista od transportu w jednym.
Zeby jej czasem jak w filmie, za caloksztalt psychiczny na taczkach nie wytranportowali  ;D

Dobry dziennikarz, zajmuje sie roznoraka tematyka.
Ty lepiej mi zacznij płacic, ze jestem mily!!! Wtedy bedzie przyjemniej znacznie i lekko ;)
Zacznij załatwiec reklamodawcow do tytułu, Ci od spraw medycznych, na promocje wala niezła kase a Ty masz dojscia;D ;D
poza tym załatwiaj co sie da masz doswiadczenie, za swoje dokonania stała rubryke moze dostaniesz??? Kto wie co tam zmajstrujecie  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 07 Cze 2013, 22:59:51
Kurde, w medyczej kicha!
U nas i tak chociaz, jakies cuksy mozemy przyemycic, albo dlugopisik.
Farma to dopabuse ma przekichane, nawet za cuksa moga podpasc.

Hm.... przychodzi taki czas, ze czlek musi placic plci przeciwnej za bycie milym, ale jeszcze troszke za darmoszke, nooo... niechze sie poludze :)

Jezeli o rubryke chodzi, to ja poprosze o "zyciowe porady blondynki"  ;D
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: 1941 w 08 Cze 2013, 00:30:02
Kurde, w medyczej kicha!
U nas i tak chociaz, jakies cuksy mozemy przyemycic, albo dlugopisik.
Farma to dopabuse ma przekichane, nawet za cuksa moga podpasc.

Hm.... przychodzi taki czas, ze czlek musi placic plci przeciwnej za bycie milym, ale jeszcze troszke za darmoszke, nooo... niechze sie poludze :)

Jezeli o rubryke chodzi, to ja poprosze o "zyciowe porady blondynki"  ;D

Niestety, nie ja bede decydował o rubrykach w radosnej kopenhaskiej tworczosci.
Ale moze uwzglednia Twoje zgloszenie, w koncu pierwsza bylas.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: nadusiaa w 08 Cze 2013, 20:13:30
ja uwazam ze dziecko z matka powinno byc w domku najdluzej jak tylko sie da.na wszystko jest czas na nauke,itp.kazda matka wie co dla jej dziecka jest dobre.moja 2 dzieci tez jest w dagpleje,ale zamierzam wrocic do polski i chce zarobic tu kase i zyc w polsce.zal mi troche tych dzieci ktore sa w roznych instytucjach praktycznie spedzaja tam cale dnie przez caly tydzien,a ile czasu spedzaja z rodzicami -malo.duzo by o tym pisac ale to nie ma sensu bo kazdy ma swoje zdanie,poglady,zycie na rodzine i kazdy mysli inaczej co to znaczy rodzina ,rozwoj psychiczny itp.ale ogolnie zal mi tych dzieci.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 09 Cze 2013, 06:41:56
Oj, Nadusiaa...
Nie oceniaj, bys nie była oceniana.
Sama dla kasy fundujesz dziecku traumę (tej najstarszej córce, przenosząc ją do duńskiej szkoly, bez znajomosci języka ), a "żal ci" dzieci , które są w dagpleje.
Moze najpierw nad soimi dziećmi pomysl, co im robisz, tak ciągając je po Europie "w te i wewte", a potem użalaj się nad losem innych.
I skoro uważasz, że matka powinna być w domu z dzieckiem jak najdłużej, to czemu dwoje dzieci w dagpleje?
A ty przeciez nie pracowałaś, mogłaś być z nimi w domku? Osoba pracująca nie musi meldować sie w jobcenter :-\
Więc nie wyjeżdżaj tu z szumnymi hasłami o rodzinie i rozwoju psychicznym, gdy sama "dla kasy " robisz coś takiego.
Ja, w przeciwieństwie do ciebie, jestem tu, bo mi się tu podoba. Dziecko do dagpleje posłałam ze względu na język , no i , oczywiście, moją dyspozycyjność na rynku pracy (co zaprocentowało w przeciągu kilku miesięcy ). Moja coreczka uwielbia swoja "dagplejemor", zresztą na mnie też od początku dziewczyna zrobiła bardzo dobre wrażenie :D.
Powiem ci jeszcze jedno- pomijając juz ten język.
Gdybym została z dzieckiem w domu, z pracującym na full etat M., co mogłabym dziecku zaoferować?
Piaskownicę w ogródku? Baaardzo stymulujące, naprawdę , dla jej rozwoju :/...
W dagpleje ma :rytmikę, gimnastykę, wycieczki , teatrzyki dla dzieci , wspólne zabawy z większą grupą w legestue. Miała wycieczkę pociągiem i brała udział w biegu.Mogła świętowac urodziny swoje i kolegów oraz zaprzyjaźnionych niań, była na balu przebierańców ,ma zajęcie plastyczne i muzyczne. Poznaje i bierze udział w tradycyjnych duńskich świętach i zwyczajach, których ja, z racji "obcości", nie byłabym w stanie jej pokazać.To źle dla jej rozwoju???
Nie odrywam jej rano siłą od siebie, sama biegnie z radością do niani. To z jakiego powodu ma mi byc jej żal??? Zresztą do dagpleje tez nie została "rzucona na głęboką wodę" .Najpierw po prostu odwiedzałyśmy nianię razem na kilka godzinek; potem dalej byłam z nią, tylko wychodzilam na chwile, by zobaczyć, czy nie będzie płakać, zostając sama; potem zostawała sama, ale tez na krótko, a dopabuse na końcu , gdy juz obie z nianią byłyśmy pewne, że wszystko jest ok i mała się w pełni zaaklimatyzowała, zaczęłam ją zostawiac normalnie, na "cały" dzień.

Żałować możesz swoich dzieci, że im świadomie, dla kasy , fundujesz coś takiego. Ja widzę, ze moje dziecko jest radosne, szczęśliwe i pięknie się rozwija pod wspólna troskliwą opieką naszą i niani. I aż żal mi będzie się rozstawać z "naszą" Anniką, bo niunia od sierpnia idzie do przedszkola. I to tez nie będzie dla niej szok i trauma, bo przedszkole zna, odwiedza je regularnie z nianią, jest tam juz większość jej kolegów i koleżanek.

Jakoś dziwne, że mamy tu wypowidające sie, jak to dobrze dla dziecka być z mamą w domu i o "wartościach rodzinnych", jednym tchem mówią o pieniądzach... :-\
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: aisak w 09 Cze 2013, 09:41:45
Oj, Nadusiaa...
Nie oceniaj, bys nie była oceniana.
Sama dla kasy fundujesz dziecku traumę (tej najstarszej córce, przenosząc ją do duńskiej szkoly, bez znajomosci języka ), a "żal ci" dzieci , które są w dagpleje.
Moze najpierw nad soimi dziećmi pomysl, co im robisz, tak ciągając je po Europie "w te i wewte", a potem użalaj się nad losem innych.
I skoro uważasz, że matka powinna być w domu z dzieckiem jak najdłużej, to czemu dwoje dzieci w dagpleje?
A ty przeciez nie pracowałaś, mogłaś być z nimi w domku? Osoba pracująca nie musi meldować sie w jobcenter :-\
Więc nie wyjeżdżaj tu z szumnymi hasłami o rodzinie i rozwoju psychicznym, gdy sama "dla kasy " robisz coś takiego.
Ja, w przeciwieństwie do ciebie, jestem tu, bo mi się tu podoba. Dziecko do dagpleje posłałam ze względu na język , no i , oczywiście, moją dyspozycyjność na rynku pracy (co zaprocentowało w przeciągu kilku miesięcy ). Moja coreczka uwielbia swoja "dagplejemor", zresztą na mnie też od początku dziewczyna zrobiła bardzo dobre wrażenie :D.
Powiem ci jeszcze jedno- pomijając juz ten język.
Gdybym została z dzieckiem w domu, z pracującym na full etat M., co mogłabym dziecku zaoferować?
Piaskownicę w ogródku? Baaardzo stymulujące, naprawdę , dla jej rozwoju :/...
W dagpleje ma :rytmikę, gimnastykę, wycieczki , teatrzyki dla dzieci , wspólne zabawy z większą grupą w legestue. Miała wycieczkę pociągiem i brała udział w biegu.Mogła świętowac urodziny swoje i kolegów oraz zaprzyjaźnionych niań, była na balu przebierańców ,ma zajęcie plastyczne i muzyczne. Poznaje i bierze udział w tradycyjnych duńskich świętach i zwyczajach, których ja, z racji "obcości", nie byłabym w stanie jej pokazać.To źle dla jej rozwoju???
Nie odrywam jej rano siłą od siebie, sama biegnie z radością do niani. To z jakiego powodu ma mi byc jej żal??? Zresztą do dagpleje tez nie została "rzucona na głęboką wodę" .Najpierw po prostu odwiedzałyśmy nianię razem na kilka godzinek; potem dalej byłam z nią, tylko wychodzilam na chwile, by zobaczyć, czy nie będzie płakać, zostając sama; potem zostawała sama, ale tez na krótko, a dopabuse na końcu , gdy juz obie z nianią byłyśmy pewne, że wszystko jest ok i mała się w pełni zaaklimatyzowała, zaczęłam ją zostawiac normalnie, na "cały" dzień.

Żałować możesz swoich dzieci, że im świadomie, dla kasy , fundujesz coś takiego. Ja widzę, ze moje dziecko jest radosne, szczęśliwe i pięknie się rozwija pod wspólna troskliwą opieką naszą i niani. I aż żal mi będzie się rozstawać z "naszą" Anniką, bo niunia od sierpnia idzie do przedszkola. I to tez nie będzie dla niej szok i trauma, bo przedszkole zna, odwiedza je regularnie z nianią, jest tam juz większość jej kolegów i koleżanek.

Jakoś dziwne, że mamy tu wypowidające sie, jak to dobrze dla dziecka być z mamą w domu i o "wartościach rodzinnych", jednym tchem mówią o pieniądzach... :-\
Zachwycilam sie.... Nic dodac, nic ujac:)

ps. Annika, bo... nie Pippi ;)? Slicznie... :)

Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: nadusiaa w 09 Cze 2013, 11:05:33
jestescie porabane.niewarto tu sie wypowiadac ,bo madrosci zaraz ida.a kto mowil ze moja corka nie mowi po dunsku.tylko wasze opinie sa najlepsze.jest wam ok to ok ale niepotepiajcie innych.a kto tu jest z milosci bycia tutaj jak ci na kasie nie zalezy to co tutaj robisz,wyjechalas z polski bo co ,tak sobie pozwiedzac inne kraje.jakie zalosne.masa ludzi przyjechala tutaj zeby zarobic pieniazki,i co moze dla dzieci lepiej by bylo gdybysmy je zostawili w polsce nie sadze,lepiej jak cala rodzina jest tutaj.ja nikogo nie obrazam w porownaniu do was.a sa w dagpleje bo pracuje,zeby zarobic i jak najszybciej wrocic.ale co ja wam sie tlumacze najgorzej z wami w dyskusje wejsc.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: 1941 w 09 Cze 2013, 11:39:48
Dzieci to tez ludzie, tacy jak my, tylko mniejszej postury i nie tak bardzo zepsuci jeszcze.
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 09 Cze 2013, 17:36:19
Aisak - Annika :D. A czemu tak, to juz chyba jej mamy trzeba by zapytać ;).moze faktycznie, bo nie Pippi  ;) ;D.
Nadusiaa- jak miło  ;D
Zaczynasz od "jesteście porąbane", a potem juz tylko "lepiej "  ;D.
Nooo, z tobą to dopabuse "dyskusja " ::)
Nie piszę, że twoja corka NIE MÓWI TERAZ po duńsku, napisałam, ze nie mówiła, gdy poszła tu do szkoły. To różnica, nie? Umiesz czytać? Czy polski język tez dla ciebie jest dżunglą nie do przebycia?

Co do zarabiania pieniędzy, to mieszasz dwie drogi. Oczywiście, że pieniądze trzeba miec, to nie komunizm, ze "każdemu według potrzeb"  ;D.

Ale jest różnica, między życiem tu i zarabianiem na normalne życie, a ciułaniem każdej korony .

Co, w Polsce to manna znieba by mi spadała? Nie musiałabym pracować??Śmieszna jesteś.
Tak, jak powiedziałam, nie jestem tu dla kasy, tylko dla normalnego zycia.
I, tak, masz rację, zwiedzamy sobie:).Zapewne w przeciwieństwie do ciebie, bo ty musisz oszczędzać każdy grosz.
I czy mieszkalibyśmy w Polsce, Francji czy Anglii, zylibyśmy tak samo. Przyjazdu tu nie traktujemy jak kary czy przykrej życiowej konieczności, tylko właśnie możliwości pomieszkania sobie w innym kraju.Ale to w twoim ciasnym móżdżku już się pomieścić nie potrafi? Sama jesteś żałosna  ::)

 Gdy jest się gdzieś z wyboru, nie z musu, to zmienia postać rzeczy, co ? Czy ty nie widzisz takich różnic? Podejrzewam, że nie widzisz.

Cytuj (zaznaczone)
"Jest wam ok. to ok, ale nie potępiajcie innych"

A widzisz?Nie oceniaj, byś nie została oceniona. Oczywiście, że jest mi ok. :). Gdyby było inaczej, usiłowałabym coś z tym zrobić. To ty pierwsza napisałaś, że żal ci tych dzieci. no, to ci odpowiedziałam, dlaczego powinnaś zastanowić się nad swoimi dziećmi, nie innymi i właśnie nie być hipokrytką, sama robiąc coś całkiem przeciwnego- czyli wysyłając ryczące , czepiające się ciebie dzieci do dagpleje. Sama nie pracując ::)- bo osoba pracująca nie musi się meldować w Jobcenter. Albo kłamiesz, że pracujesz, albo pracujesz na czarno, a dodatkowo bierzesz zasiłek.

.... Przyjrzyj się najpierw swojemu postępowaniu w stosunku do swoich dzieci, a potem pouczaj innych i użalaj się nad innymi. Ja sobie w związku z dagpleje nic do zarzucenia nie mam, dziecko jest tam szczęśliwe i zadowolone.
A jeśli ty masz jakieś problemy ze sobą, przez to, że dla pieniędzy poświęcasz swoje dzieci, to to już twój problem, nie mój. Tylko wypadałoby najpierw samemu dojść do ładu ze sobą i swoim życiem, a potem pouczać innych, co dobre, a co złe dla nich i ich dzieci.

Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: aisak w 09 Cze 2013, 19:12:26
jestescie porabane.niewarto tu sie wypowiadac ,bo madrosci zaraz ida.a kto mowil ze moja corka nie mowi po dunsku.tylko wasze opinie sa najlepsze.jest wam ok to ok ale niepotepiajcie innych.a kto tu jest z milosci bycia tutaj jak ci na kasie nie zalezy to co tutaj robisz,wyjechalas z polski bo co ,tak sobie pozwiedzac inne kraje.jakie zalosne.masa ludzi przyjechala tutaj zeby zarobic pieniazki,i co moze dla dzieci lepiej by bylo gdybysmy je zostawili w polsce nie sadze,lepiej jak cala rodzina jest tutaj.ja nikogo nie obrazam w porownaniu do was.a sa w dagpleje bo pracuje,zeby zarobic i jak najszybciej wrocic.ale co ja wam sie tlumacze najgorzej z wami w dyskusje wejsc.
Eeeeee... a co robisz :o :o :o?

Dzizes, jak w cyrku :D :D :D!
Tytuł: Odp: Pieniądze za opiekę nad dzieckiem w domu
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 09 Cze 2013, 20:30:52
Aisak, ja wiem, że  z osobą w typie Naduusi nie warto "dyskutować ", bo, po pierwsze, i tak nie zrozumie, co się do niej mówi (pisze), po drugie, nawet sama nie rozumie, co pisze ::). Cóż, nie moja wina, że ktoś jest ograniczony i nie zna innego świata i zycia poza tym, jakie sam wiedzie.
Ale nie będzie mi ktoś pisał bzdur, dlaczego JA tu jestem i jak się czuje moje dziecko chodząc do dagpleje.