poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: baletnica w 20 Wrz 2008, 20:15:41
-
witam wszystkich serdecznie :)
mam ochotę na zakupy (ubrania, kosmetyki, buciki itp itd) Ogólnie wszystko dla kobiet _ oczywiście interesują mnie ceny po przecenie :)) czy ktoś wie gdzie i jakie są przeceny??
za wszelkie informacje będę bardzo wdzięczna
-
Moze tam badziej szczegolowo, inaczej odpowiem: przeceny w Danii podobnie jak w Niemczech sa dwa razy do roku. Oprocz "urodzin" tych wszystkich mozliwych sklepow, jak Bilka, Fotex, Salling i Magasin.
-
juz jest po przecenach jak zawsze w sierpniu i nie tylko w danii czy w Niemczech bo w większości krajów jak i też w Polsce.
-
W ten poniedzialek o godz. 7 rano zaczyna sie wyprzedaz - przecena w Sallingu.
Dlatego wlasnie zostawilam sobie furtke w moim poscie. ;D
-
Nie wiem skad jestes.
W Kopenhadze na Amager, jest sklep outletowy, w ktorym mozna kupic markowe ciuchy (Jackpot, In wear, Cottonfield) czasem za bezcen.
Dla przykladu kupilam tam kiecke Jackpot za 200 koron (cena oryginalna 800), mase koszulek na ramiaczkach po 15 koron (cena oryginalna ok. 200), sweterki po 30 korn (wyjsciowo 200-400).
W stalej ofercie sa rowniez ubrania tychmarek z 20-30% przecena. Jak kto lubi :)
Oczywiscie trzeba trafic. Ja sobie wpadam tam raz na mniej wiecej 3 tygodnie i mam superanckie ciuszki, dobrej jakosci, za naprawde bezcen.
Czasem oczywiscie zdarza sie, ze nic sobie nie kupie. Ale mnie najbardziej rajcuje jak kupie sobie cos fajowego za grosze :) wtedy mam najwieksza radoche :)
-
o matko co za cudowny watek
ja tez chce tam jechac na ten Kastrup ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
A jaw Wam powiem ze jestem rozczarowana Dania jesli chodzi o marki ciuchow.Uwazam ze w Polsce jest o wiele wiecej marek oczywiscie to zalezy czego kto szuka np jedne z moich ulubionych marek hiszpanska mango jest tylko w kopenhadze, zara tez jest tylko w kopenhadze i arhus, dziwie sie ze w miescie wielkosci alborg nie ma takich marek jak zara, mango czy benetton jest tylko benetton dla dzieci.Nie piszcie ze to nie hiszpania czy wlochy to prawda ale polska czy niemcy to tez nie hiszpania czy wlochy ale mozna tam znalezc marki z hiszpanii czy wloch.pisze o wloszech czy hiszpanii ba so to kraje kojarzace sie z moda. Wloszki czy hiszpanki maja to wyssane z mlekiem matki. Dziwia mnie zaniedbane Dunki napewno nie wynika to z braku pieniedzy.Oczywiscie sa tez Dunki fajnie ubrane. Moj maz jest Dunczykiem dopabuse jak pojechalismy do Wloch zrozumial o co mi chodzi z ta cala moda. Moje zdanie jest subiektywne. Niemniej jednak my jako Polki jestesmy o wiele bardziej zadbane niz Dunki .
-
Po pierwsze, tu ubiera sie kazdy jak mu wygodnie, a nie jak fason nakazuje, aczkolwiek zgadzam sie, ze wygoda najczesciej nie idzie w parze z estetyka. Chociaz piekno jest pojeciem wzglednym. Wiec nie mozna wyrokowac, ze Polki ubieraja sie dobrze, a Dunki zle.
Jako humoreske opowiem przygode mojej mamy. Przyjechala do Polski na ferie wiosenne. Jej polska kolezanka jak ja zobaczyla wykrzyknela: jak Ty wygladasz? CO to za szalik. Chodz szybko kupimy cos, bys wygladala jak czlowiek. OK.
Tydzien pozniej mama wrocila do Danii, w swym super modnym, wyszukanym z pomoca naprawde eleganckiej kolezanki.
Jej dunska przyjaciolka, gdy na nia spojrzala, wykrzyknela: Co Ty masz na sobie, wygladasz jak jakas Bosniaczka. CHodz natychmiast na zakupy..... ;D
CO do wyboru sklepow.
Daniia to zaledwie 5 milonow mieszkancow. Czyli jakies wojewdztwo mazowieckie, moze jeszcze z lodzkim, choc raczej nie w calosci.
Kazda firma zanim wejdzie na rynek dokonuje badan rynkowych, ocenia jakosc i ilosc potencjalnych klientow. I dopabuse decyduje sie lub nie na wejscie na okreslony rynek.
Na decyzje najwiekszy wplyw maja: potencjalna wielkosc sprzedazy oraz powiazana z nim logistyka. Obdywie wypadaja blado w Danii.
Mowisz Århus, Ålborg... Jakies 300-400 mieszkancow, To tak naprawde jedne z 4 najwiekszych miast w Danii, ale to przeciez taki Torun, Czestochowa.
Aboslutnie nie chce obrazic mieszkancow tych miast. Pragne wskazac jedynie, ze to wcale nie az takie wielkie miasta.
CO do wyboru produktow spozywczych. Znow ma tu ogromne znaczenie wielkosc potencjalnej sprzedazy, tym razem w aspekcie ilosciowym.
Nam sie wydaje, ze milion jogurtow, to ogromna ilosc, a tak naprawde to jest mniej wiecej kilka godzin pracy maszyn, a ich mycie i przestawianie na konkretny produkt czasem dwa razy tyle.
Ze swojego doswiadczenia pamietam jak jednen z producentow czekolad chcial u mnie zamowic opakowania dla 5 milionow czekolad. Ogrom prawda?
Dla naszych maszyn oznaczalo to prace na POL GODZINY, a ich ustawianie 10 GODZIN!!!.
Tak wiec, niestety, w niewielkich krajach nie mozna sie spodziewac wielkiej roznorodnosci. No, chyba, ze w Japonii, ale to zupelnie inna bajka :)
-
W Magasin i Sallingu sa stoiska wielu marek, tak jak i w wielu innych butikach...Sklepy firmowe sa moze rzeczywiscie nie takie popularnie poza Kbh, Arhus i Odense, ale mozliwe jest zamowienie wiele modeli przez internet lub wyslanie maila z pytaniem o sprzedawce w okolicach zamieszkania.
O guscie wolalabym nie dyskutowac, chociaz nieprzemijajaca moda na legginsy w Danii jest pewnego rodzaju aberracja w skali europejskiej.
-
Dzięki dziewczyny za rady Napewno wybiorę się do Salling i na Amager (mam blisko). Jak coś mi się uda kupić ładnego i tanio to będę baaaaardzo szczęśliwa :)
pozdrawiam
-
Ja jestem wielka fanka butikow Czerwonego Krzyza, podobnie jak w UK jestem wielka fanka charity shops. Jestem totalnie niemarkowa, nie znam sie na modzie i ogolnie taniej jest mnie ubierac niz zywic :D. Dlatego takie sklepy w mojej sytuacji to idealna opcja.
-
Na Amager w poblizu Opera Holmen. Zielonego pojecia nie mam jak sie ulica nazywa, ale kierujac sie na Opera Holmen, mozna tam dotrzec.
-
To prawda, jeśli chodzi o markowe sklepy- Dania nie jest wyznacznikiem mody i chwała jej za to ;D
Nie cierpię chodzić nie wiadomo ile po sklepach- w Pl jest ich więcej, duuużo więcej (wyłączając Kph) i cieszy mnie, że jeśl iw Dk ubiorę dres, to naprawdę nikogo to nie zdziwi ;D Nie muszę się czuć dziwnie tylko dlatego,ze nie cierpię buszować po sklepach w poszukiwaniu "najnowszych, najmodniejszych" kolekcji ;)
Guzik mnie to obchodzi ;D
-
cieszy mnie, że jeśl iw Dk ubiorę dres, to naprawdę nikogo to nie zdziwi ;D Nie muszę się czuć dziwnie tylko dlatego,ze nie cierpię buszować po sklepach w poszukiwaniu "najnowszych, najmodniejszych" kolekcji ;)
Guzik mnie to obchodzi ;D
Ja na poczatku też bylam trochę zdziwiona modą w Danii.. Ale już się przyzwyczaiłam.. Nie szukam tu jakichś supermodnych ciuchów.. Jak znajdę coś fajnego, to kupuję.. A jeśli nie, to też nie ubolewam, bo jestem w Polsce 4-5 razy do roku i wtedy mogę kupić to, co mi odpowiada..
A co do tych dresów Lilia to ja mam to samo odczucie, w Polsce popatrzyli by na mnie jak na kretynkę jakbym wyszła w dresie... a tu nikogo to nie obchodzi jak chodzisz ubrana.. I mi sie to podoba.. Przynajmniej jeden stresik odpada, bo ubierasz to co wygodne, a nie to w czym chcieli by Cie ludzie widzieć..
-
Ja jestem wielka fanka butikow Czerwonego Krzyza, podobnie jak w UK jestem wielka fanka charity shops. Jestem totalnie niemarkowa, nie znam sie na modzie i ogolnie taniej jest mnie ubierac niz zywic :D. Dlatego takie sklepy w mojej sytuacji to idealna opcja.
Tula, a w tych sklepach to odzież używana dobrze rozumiem ? fajnie się tam można ubrać?? i gdzie mniej wiecej się te sklepy znajdują ?
pozdrawiam
Mirra dzięki za info o sklepie na amager
Mała z Arhus też Ci dziękuję - ale do Aalborga mam ponad 400 km :)
-
dla mnie fajnie się ubrać to nie to samo co modnie :) mode zostawiam wielbicielkom dłuugich tipsów
ja lubię się fajnie ubrać po swojemu :P
pozdrawiam i mam nadzieje, że udadzą mi sie zakupy :))
-
Tula, a w tych sklepach to odzież używana dobrze rozumiem ? fajnie się tam można ubrać?? i gdzie mniej wiecej się te sklepy znajdują ?
Tak, uzywana. Sa sklepiki mniej wiecej w polowie Amagerbrogade, na Borgergade oraz na poczatku Nørrebrogade w Kopenhadze. Milego kopania ;).
-
Hihi... cos w tych dresach jest :) Bo mam dokladnie te same odczucia :)
Codziennie chodze do parku z psem, i za wyjatkiem lata, mam oczywiscie na sobie ortalionowy dres, a i czesto kalosze :)
Ze nie wspomne, ze moj dres nie zawsze jest czysty.
W parku bawie sie ze swoim burkiem i cala masa, wiekszych i mniejszych. WIec najczesciej juz po chwili mam odbite na spodniach psie lapy, a to jakis buldozek pysk wytrze :) Na poczoatku pralam spodnie codziennie, ale wkrotce sie poddalam :) Tak wiec bywa, ze smigam do parku w dresie w lapki :)
W Polsce, kiedys bym tak do parki nie poszla :) Teraz i w Polsce chodze :) moja sprawa :)
-
haha, mirra robie dokladnie tak samo, ba! na podroz do PL kiedys mialam na sobie dresy, w moim miasteczku pierwsze co zrobilam to po drodze wyskoczylam na poczte, w tym dresie i na oczywiscie trafilam na cala mase znajomych,heheh.
-
Wczoraj, będąc w Polsce, zrobiłam eksperyment: wzułam adidaski, spodenki dresowe i bluzę takąż,kupioną w duńskim H&M po wyjątkowo atrakcyjnej cenie :P I tak wyskoczyłam sobie w centrum Wrocławia na spacerek z dzieckiem ;D ;D ;D
He,he,może jakichś rewelacji nie było,ale za to pan ochroniarz w sieciowej drogerii nie odstępował mnie na krok ;D
W koncu zwróciłam mu uwagę ;),ale pewnie wyglądałam wg niego jak uboga krewna ze wsi ;) ;D
-
hehe dobre, ja jadac do Polski robie selekcje ubran , to co tutaj ubieram na codzien do Polski jednak nie decyduje sie zabierac...
-
No cóż...Ja teraz bardzo dużo czasu spędzam w Rosji. I czuję się trochę nieswojo w bizantyjskim przepychu tutejszej ,,elity", z którą stykam się na nieformalnych spotkaniach. Wiedziałam, że zamożne Rosjanki ubierają się ,,na bogato".
Zaproszono mnie na daczę dość wysoko postawionego urzednika. No to ja oczywiście, jakieś wygodne spodnie i koszula. Panie w szpilkach, eleganckich sukniach, na twarzy feeria barw. Przyglądały mi się ze współczuciem i politowaniem.
W Danii za to do rozpaczy doprowadza mnie ubiór prezenterek telewizyjnych, a szczególnie tych prowadzących wiadomości. Nie dość , że ustawione są na jakimś makabrycznym tle-np. w paski. To jeszcze pani ma na sobie niedoprasowaną bluzkę, albo wymięty sweterek w pasy. Ja rozumiem luz i swobodę, ale wygląda to bardzo nieprofesjonalnie. A wystarczyłby dobry kostium i wyprasowana bluzka...
-
Kiedyś były znane w całej Danii swetry wieloletniego prezentera prognozy pogody Henrika Voldborga (http://www.dr.dk/nyheder/htm/baggrund/tema2001/Voldborgs%20sidste%20vejrudsigt/118.htm).
"Poza tym zostały Voldborga robione na drutach swetry głownym elementem w jego "tv-image", i gorącym tematem rozmów u widzów podczas prognozy pogody. Przez wiele lat otrzymał wiele swetrów od widzów, np. sweter ze zdjęciem satelitarnym orkanu w 1999, który jedna kobieta z Esbiergu zrobiła."
Voldborgs sidste vejrudsigt (http://www.youtube.com/watch?v=yqi8KJZ6fQU&feature=related) na YouTube.
Sympatyczny człowiek. :)
Raz też było pokazane bogactwo Rosjan - samochód cały wyłożony brylantami. ;D
Jeżeli musiałbym wybrać to wybrałbym swetry. ;D
-
Voldborg jest w porządku. Jednak specyfika przekazywania wiadomości politycznych ze świata, wymaga troszkę inne gostroju. Dla mnie niewiarygodnie wygląda osoba siedząca w okienku i mówiaca ,,o tym co w świecie', lub podająca wiadomosci likalne, a wyglądająca jakby dopabuse skończyłą wyrywać chwasty w ogródku. Tu bardziej odpowiada mi model amerykański.
Po pracy jestem wyznawczynią daleko idącego luzu i swobody...
[Posted on: 23 Wrzesień 2008, 18:16:09]
Ale mi na początku poszatkowało słowa. Sorki.
-
dobry wieczor!
ja mam pytanie zwiazane z tym sklepem outletowym na Amager
wlasnie tam dzisiaj bylam,ale damskiej odziezy tam nie spotkalam,tylko ubrania dla mezczyzn.
dziekuje
-
To musial byc inny, w tym, o ktorym ja pisze, jest wiecej pol na pol.
-
witam serdecznie!
w sumie ,to ja spotkalam 2 sklepy outletowe na amager.jeden dla mezczyzn,a drugi z odzieza sportowa.
nie wiem,moze tam dalej za tymi 2 sklepami cos bylo.tak jak napisalas mirro,wczesniej amagerbrogade 85.
w sumie,to dziekuje za zainteresowanie moja osoba i zycze milego dnia
-
Ten, o ktorym pisalam byl z odzieza, ze tak powiem "casual" - sukienki, spodnice, garsonki, sweterki, bluzki... Raczej eleganckie, niz sportowe.
WYbieram sie tam w przyszlym tygodniu, wiec jak nie zapomne, to spisze nazwe ulicy.
Pierwszy raz zawiozla mnie tam kolezanka, a teraz jezdze "na pamiec", zielonego pojecia nie mam jak sie nazywa ulica czy sklep :)
Wiem, ze jest duzy :) i jest obok niego duzy parking :)
-
dziekuje mirro!
bede bardzo wdzieczna,jezeli spiszesz adres i poinformujesz mnie na forum.
pozdrawiam serdecznie
-
Na Amager w poblizu Opera Holmen. Zielonego pojecia nie mam jak sie ulica nazywa, ale kierujac sie na Opera Holmen, mozna tam dotrzec.
MIRRA :)
a w jakiej odleglosci od opery holmen? bylam tam dzis ale nie znalazlam tego sklepu.
Podaj jakies wskazowki jak trafic?
duzy budynek, mały? może koło jakiegoś charakterystycznego budynku? itp
-
Z glownej ulicy trzeba skrecic w lewo przed stacja benzynowa.
Jedzie sie taka boczna uliczka, krzaki po obu stronach.
CHyba po jakichs 500 metrach - do kilometra, skrecic trzeba w prawo. Budynek jest duzy, mniej wiecej w polowie przecznicy. Jak daleko od Opera Holmen nie wiem ;D bo nie wiem, gdzie jest opera :)
Bede najpozniej w srode, to napisze adres.
-
Bylam, zobaczylam, zakupilam :). Adres to Rafinaderivej 10, niedaleko Kløvermarken. Dzieki za namiary, Mirro :).
-
witam .nie chce zasmiecac wiec pisze tu .zna ktos moze nazwy sklepow bezclowych w padborgu.z gory dziekuje i pozdrawiam
-
czy ktoś skorzystał na tej promocji?
http://www.fyens.dk/article/1105608:Odense--Koe-dagen-igennem--ved-Merlin-i-Odense
-
czy ktoś skorzystał na tej promocji?
http://www.fyens.dk/article/1105608:Odense--Koe-dagen-igennem--ved-Merlin-i-Odense
merlin zbankrutował ... ;D
-
wszystko co miało islandzki kapitał powoli bankrutuje... nyhedavisen, merlin, sterling... teraz czekają co będzie dalej, a w kolejce jest Magasin, Illum, Hotel D`angleterre, Hotel Kong Frederik itd. itp.
Tak, o Magasinie i Illumie bylo w gazetach, ale jak pozwola zbankutowac najstarszemu i najlepszemu hotelowi w Danii, to sie zdziwie. Na pewno Dunczycy skorzystaja z okazji, by wykupic je za bezcen.
-
Witam! Mam nieco dziwne pytanie odnośnie zakupów. Mieszkam w Aalborgu. Widziałam różne produkty kosmetyczne, marki znane i te niekoniecznie, ale do tej pory nie udało mi się trafić na żel do twarzy, np. Garniera. Albo jakikolwiek z tych lepszych. Czy takie kosmetyki kupuje się w Danii tylko w wybranych sklepach?
Będę wdzięczna za jakieś info ;)
-
Znajdziesz w sklepie Matas zele do mycia twarzy :) Normaderm w aptece :)
Zlota lopata dla Ciebie :D post z 2008 :D :D :D
-
Garniera to chyba w Bilce powinnas znalezc. Taki on lepszy, ze w supermarkecie lezy :)
-
znalazłam, dzięki wielkie :)
-
Gdzie robicie zakupy w Kopenhadze?
-
Czy poswieciłaś 15 sekund na sprawdzenie kosztów wysyłki?
Polskie sklepy internetowe z lekarstwami czy kosmetykami wysyłają zakupy niemalże tylko przez firmy kurierskie, co powoduje, ze każdy zakup jest nieopłacalny.