poloniainfo.dk
Regionalne => Kopenhaga => Wątek zaczęty przez: Kilup w 21 Sty 2009, 01:20:19
-
Witajcie!
Miałem przyjemność obejżeć we wtorek 20.01 "Człowieka z żelaza" w Cinemateket i niestety z przerażeniem stwierdziłem, że prócz mnie i mojego kumpla nie było ani jednego Polaka!
Jeszcze jest opcja, iż jakiś rodak był, ale nie chciał się przyznać do tego, co moim zdaniem jest jeszcze gorsze. Celowo głośniej rozmawialiśmy o filmie, żeby wyróżnić sie z nielicznych widzów kina ( w sumie oprócz nas było 16-cie Dunek i Duńczyków), lecz nikt się nie zainteresował... Nie będę dociekał, czym jest spowodowana tak niska frekwencja; niemniej informuję, że jest jeszcze możliwość zobaczenia filmów Wajdy w Cinemateket (napisy duńskie, jakby ktoś chciał zaprosić duńskich znajomych...), a oto wykaz:
Popiol i diament (Ashes and diamonds) 1958
27.01.2009 16:30
29.01.2009 17:00
Kanal 1957
24.01.2009 21:30
Ziemia obiecana (The promised land) 1975
25.01.2009 14:00
Dyrygent (The orchestra conductor) 1980
25.01.2009 21:30
31.01.2009 16:45
Pokolenie (The generation) 1955
21.01.2009 19:00
Krajobraz po bitwie (Landscape after the battle) 1970
21.01.2009 16:30
31.01.2009 21:30
Czlowiek z marmuru (The man of marble) 1977
23.01.2009 21:15
Zemsta (The revenge) 2002
20.01.2009 18:45
24.01.2009 16:45
-
Jak zwykle Kopenhaga :'(
Wy to macie dobrze. ;)
-
Drogi Kilupie, a nie przyszlo Ci do glowy bardzo proste wytlumaczenie, a mianowicie takie, ze wiekszosc z nas te filmy zna? A skoro znam, widzialam parokrotnie, to po co mam isc raz jeszcze? Wole oszczedzic pieniadze na film, ktorego nie znam ;).
A o samej imprezie informowalam w dziale kulturalnym, tematy przyklejone, u gory ;).
-
Droga Tulo, "Czlowieka z zelaza" mozna i powinno sie ogladac do bolu :) , a swoja droga mozliwosc zobaczenia tego filmu w kinie i 75 DKK za bilet jest absolutnie tego warte :) . Jesli mialbym do wyboru obejzenie znanego mi filmu "X" w kinie za rozsadna cene, lub w domu na telewizorze, to wybralbym to pierwsze :) . No chyba, ze ktos ma Blue-ray i dobry rzutnik wideo, to co innego :D . A tak nawiasem mowiac my bylismy najmlodsi z calej widowni...
Przepraszam za brak polskich znakow, ale wstawianie ich cholernie spowalnia pisanie :)
-
:) Ja bylam na maratonie Wajdy w kinie ;). I zgadzam sie, ze nie ma co porownywac telewizorowej jakosci z ta kinowa, ale wiesz, nie kazdy ma takie priorytety, niektorzy, o zgrozo, ogladaja ponoc filmy na komorce :o.
P.S. A "Czlowieka z zelaza" nie lubie, jest to moim zdaniem nieudany film, o czym swiadczyla tez reakcja publicznosci na wspomnianym wyzej maratonie -- ludzie po prostu wychodzili. Za to "Ziemia obiecana" sie nigdy nie zestarzeje.
-
Ja nie mam nic, Ty nie masz nic...Zgadzam się całkowicie. ,,Ziemia obiecana " to fenomenalny film...
-
Na "Ziemia obiecana" napewno pojde, w koncu to film z mojego " pieknego miasta Lodzi, gdzie nawet bieganie psom szkodzi " :)
-
Ja tak jak Tula "Czlowieka z zelaza nie lubie". Owszem w "tamtych" czasach, mial swoj wyglos, bycie na nim bylo forma protestu. Czlowiek zyl tamtymi wydarzeniami to i filmem sie goraczkowal... Teraz bylo, minelo....
Meza zamierzam zaciagnac na "Kanal" , "Popiol i diament" i "Ziemie obiecana"... zobaczymy czy starczy nam czasu na wszytsko.
Kto wie cos o "Katyniu"???
Jak wyglada sprawa biletow?
Dwa tygodnie temu chcielismy isc na "Katyn", ale bilety skonczyly sie 3 dni przed filmem.
Jak jest w Cinemateket?
-
Hmmm... to zalezy od zainteresowania danym filmem; niestety "Katyn" byl tylko raz wyswietlany.... :( , moze dla jakies wiekszej grupy by jeszcze raz wyswietlili. Ja pofatygowalem sie na "Pokolenie" - bylo ok 40 osob, nawet oklaski na koniec :) , do mnie ten film wogole nie przemowil. Na "Ziemie obiecana" na 100% pojde, poza tym jeszcze na " Popiol i diament" oraz tez postaram sie na "Zemste", "Czlowieka z Marmuru" i "Kanal".
-
"Kanal" jest wstrzasajacy, nie bez powodu wywolal taka burze w Cannes w czasach, kiedy go wyswietlano. "Popiol i diament" lubie z powodu kilku scen, zwlaszcza tej, kiedy Zbigniew Cybulski wspomina swoich zabitych kolegow zapalajac im szklaneczki spirytusu zamiast zniczy... "Zemste" chyba tylko dla Polanskiego w roli Papkina warto obejrzec ;).
Mirro, zadzwon do kina Gloria w sprawie biletow na "Katyn", tam ma byc wiecej niz jeden seans. Chetnie bym Ci pozyczyla, ale mam tylko w polskiej wersji jezykowej bez podpisow, wiec malzonka to nie urzadzi ;).