poloniainfo.dk
Ogólne => Kącik Kulinarny => Przepisy Kuchni Polskiej => Wątek zaczęty przez: aisak w 19 Lip 2013, 12:15:31
-
Przeszukiwania internetu spowodowane... nuda i monotonia posilkow ;) zaowocowaly paprykarzem z kaszy jaglanej.
Bardzo prosta potrawa a jednoczesnie, jak lubie, zdrowa i szybka do przygotowania. Poza tym smakuje znakomicie zarowno na cieplo, jak i na zimno, na przyklad na kromce chleba z kiszonym ogorkiem.
Tu w Danii ( polskie sklepy, no jasne...) z kasza jaglana moze byc problem, ale wydaje mi sie, ze ratuja nas sklepy arabskie ::) ( thanks God... ;) ) i wszystkie odmiany bulguru.m
Podaje wiec za strona:
http://www.olgasmile.com/paprykarz-z-kasza-jaglana.html
SKLADNIKI:
• pęczek włoszczyzny
• koncentrat pomidorowy
• 1 – 1,5 szklanki kaszy jaglanej
• 3 cebule
• 50 ml oleju
• 3-4 pomidorowy
• sól
• czarny pieprz
• 2 łyżki słodkiej papryki
• 1 łyżeczka pikantnej papryki
Przygotowanie:
1." Włoszczyznę obieram, wkładam do garnka, lekko solę, zalewam niewielką ilością wody i gotuję do miękkości. Gdy jest gotowa, ścieram marchew, pietruszkę i selera na tarce na wiórki.
2. Cebule obieram, rozdrabniam, solę i smażę na oleju na złoty kolor. Pomidory sparzam wrzątkiem, kroję w kostkę i dodaję do cebuli. Duszę razem około 10 minut.
3. Kaszę jaglaną płuczę na sicie. Odmierzam 4 szklanki wywaru z gotowania warzyw. Na gotujący się wywar wrzucam kaszę i przykrywam pokrywką. Od ponownego zagotowania gotuję 5 minut, wyłączam gaz i zostawiam kasze, aby doszła i stała się sypka. Trwa to około 20 minut. Jeśli trzeba dodaję więcej kaszy, jeśli jest za mało wody, uzupełniam zimną wodą z kranu. Kasza musi być sypka.
4. W dużej misce mieszam dokładnie kaszę z rozdrobnionymi warzywami, cebulą z pomidorami, papryką w proszku, solą, pierzem oraz koncentratem pomidorowym. Jeśli istnieje konieczność doprawiam jeszcze do smaku paprykarz dodatkowa porcja pieprzu, ja lubię, gdy jest pikantny!"
-
A gdzie ryba w tym paprykarzu?
Kasza jak kasza, ja widze problem z pietruszka. Kiedys na impreze zona zaplanowala salatke jarzynowa, zjezdzilem wszystkie sklepy w okolicy (Netto, Bilka, Lidl, Irma plus arabskie) bezskutecznie.
-
I jeszcze, tym razem na slodko, ale to slodycz zdrowa, naturalna, ze stewii. Oczywiscie cukier jako opcja dla tradycjonalistow :D tez moze byc.
Czyli kluseczki z kaszy jaglanej, szczegolnie dzieciaki i lasuchy sie uciesza... ;). Jak dla mnie swietne :):
(przepis na cztery porcje)
Kluseczki:
1 szklanka KASZY JAGLANEJ, przelanej wrzątkiem,
1/2-1 łyżka suszonych listków STEWII (może być też ksylitol),
1 łyżeczka CYNAMONU,
1/2 łyżeczki KURKUMY,
szczypta SOLI
Sos:
750g TRUSKAWEK lub innych owoców jagodowych (MALIN, JAGÓD itp.), oczyszczonych i umytych,
1/4 szklanki posiekanych DAKTYLI (uprzednio namoczonych),
ewentualnie melasa do dekoracji
Kaszę przekładamy do rondla z grubym dnem. Wlewamy trzy szklanki wody, wsypujemy stewię, cynamon i kurkumę. Zagotowujemy, zmniejszamy ogień na minimalny, gotujemy pod przykryciem do całkowitej miękkości. Zdejmujemy pokrywkę, odparowujemy dodatkowe 15-20 minut na minimalnym ogniu, mieszając co jakiś czas.
Truskawki lub inne owoce jagodowe (może to być także mieszanka kilku rodzajów jagód) razem z daktylami miksujemy blenderem na gładki sos.
Z ciepłej kaszy formujemy mokrymi lub lekko natłuszczonymi dłońmi kuliste kluseczki. Podajemy je na sosie z owoców.
Przepis i : Magdalena Cielenga-Wiaterek/www.zielenina.blogspot.com
-
A gdzie ryba w tym paprykarzu?
Kasza jak kasza, ja widze problem z pietruszka. Kiedys na impreze zona zaplanowala salatke jarzynowa, zjezdzilem wszystkie sklepy w okolicy (Netto, Bilka, Lidl, Irma plus arabskie) bezskutecznie.
Odplynela... w nieznane ;).
Pietruszka? Zaden problem. Voila :D: Waves, Hundige, samoobslugowy sklep arabski, obok Bilki.
Zawsze i bez problemu :).
-
No nie zartuj, ze po pietruszke mam do Hundige jezdzic ;D Czasam do Irmy "rzucaja" pasternak, podobne w smaku i wygladzie.
-
No nie zartuj, ze po pietruszke mam do Hundige jezdzic ;D Czasam do Irmy "rzucaja" pasternak, podobne w smaku i wygladzie.
Hehehe, to bylo na zasadzie prawdopodobienstwa, ze kazdy arabski sklep teoretycznie moze pietruszke na skladzie posiadac.
Ja i tak zawsze modyfikuje odrobine ::) :D przepis na moj gust. Ale rzeczywiscie, pietruszka jest tak specyficzna w smaku, ze ciezko ja tu czyms zastapic. Chociaz z pasternakiem nie probowalam... :o.
Dzieki :)
-
No alternatywa jest, ale nie ma to jak parykarz szczecinski z puszki ;D
-
No alternatywa jest, ale nie ma to jak parykarz szczecinski z puszki ;D
OOOOO toć to poezja smaku sama w sobie :) ponoć niejeden Francuz już sobie na nim język poharatał :P
-
OOOOO toć to poezja smaku sama w sobie :) ponoć niejeden Francuz już sobie na nim język poharatał :P
Noo... jesli dobrać się chciał do końca zawartości puszki, uprzednio otwartej recznym otwieraczem,bez widelczyka metodą ,,na francuza,, to napewno tak ;D
-
Ja tez mam sentyment do szczecinskiego, aczkolwiek pamietam graffiti na jednym z blokow mojego osiedla w czasach transformacji, ktore glosilo: "Lepsza puszka Pandory niz paprykarz szczecinski" ;D
-
Hehehe, to bylo na zasadzie prawdopodobienstwa, ze kazdy arabski sklep teoretycznie moze pietruszke na skladzie posiadac.
Ja i tak zawsze modyfikuje odrobine ::) :D przepis na moj gust. Ale rzeczywiscie, pietruszka jest tak specyficzna w smaku, ze ciezko ja tu czyms zastapic. Chociaz z pasternakiem nie probowalam... :o.
Uprzejmie donosze, iz malzonka nabyla dzis przepiekne pietruszki w polskim sklepie na Åboulevard. Maja tez gigantyczne pomidory malinowe, pyszne!
-
Uprzejmie donosze, iz malzonka nabyla dzis przepiekne pietruszki w polskim sklepie na Åboulevard. Maja tez gigantyczne pomidory malinowe, pyszne!
Dzieki za info. A te pomidory to super, pyszniejszych nie jadlam tu nigdzie :)